Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży-wątek ANTYschizowy ;) cz.VII

[Ludekkrasnoludek]

Witam, czy biorąc tabletki anty około 18 mogę 5 godzin przed albo po normalnie brać tabletki przeciwbólowe? Przez ile dni można stosować tabletki przeciwbólowe bez stresu ze jakoś wpłynął na antykoncepcję? I jeszcze jedno, czy można bez stresu pic te tabletki „plusz” co się wrzuca do wody, jakas multiwitamine albo calcium albo magnez? Czy to ma jakiś wpływ?

[martaakow]

Napisane przez Ludekkrasnoludek

Witam, czy biorąc tabletki anty około 18 mogę 5 godzin przed albo po normalnie brać tabletki przeciwbólowe? Przez ile dni można stosować tabletki przeciwbólowe bez stresu ze jakoś wpłynął na antykoncepcję? I jeszcze jedno, czy można bez stresu pic te tabletki „plusz” co się wrzuca do wody, jakas multiwitamine albo calcium albo magnez? Czy to ma jakiś wpływ?

Nic z tego, co napisałaś, nie wpływa na tabletki anty. Możesz brać, nie musisz zachowywać odstępu 5 godzin.
Musisz jedynie przestrzegać maksymalnej zalecanej dawki z ulotki przeciwbólowych.

[mysia1234567]

Czy według was branie tabletek antykoncepcyjnych ma sens jeśli stosunki są na przykład 2,3,4 razy w miesiącu?

[owocowykoktajl]

Napisane przez mysia1234567

Czy według was branie tabletek antykoncepcyjnych ma sens jeśli stosunki są na przykład 2,3,4 razy w miesiącu?

Jak dla kogo. Ja z Mężem miałam okres gdy nie było seks przez 3/4 miesiące i i tak brałam tabletki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Frezja__]

Napisane przez mysia1234567

Czy według was branie tabletek antykoncepcyjnych ma sens jeśli stosunki są na przykład 2,3,4 razy w miesiącu?

Jak dla mnie. Seks poniżej 1/tydz mija się z hormonami. Ale to dla mnie.

[owocowykoktajl]

Napisane przez Frezja__

Jak dla mnie. Seks poniżej 1/tydz mija się z hormonami. Ale to dla mnie.

Z drugiej strony tabletki regulują też cały cykl. Więc zawsze to jakaś "pewność" kiedy będzie @ i na co można sobie pozwolić.

W moim przypadku jeszcze działały super jako środek antytrądzikowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez owocowykoktajl

Z drugiej strony tabletki regulują też cały cykl. Więc zawsze to jakaś "pewność" kiedy będzie @ i na co można sobie pozwolić.

W moim przypadku jeszcze działały super jako środek antytrądzikowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie regulują cykl tylko go blokują. Krwawienie jest napędzane sztucznie.

Dla mnie branie tabletek przy rzadko występujących stosunkach nie ma sensu. Ja z tego powodu odstawiłam je 1,5 roku temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Adrianna_8

Nie regulują cykl tylko go blokują. Krwawienie jest napędzane sztucznie.

Dla mnie branie tabletek przy rzadko występujących stosunkach nie ma sensu. Ja z tego powodu odstawiłam je 1,5 roku temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego pisalam wyżej, że tak naprawdę na to pytanie nie ma dobrej, jednej odpowiedzieć

Tobie jest lepiej nie brać jeśli jest mało stosunków, a dla mnie były zbawieniem, ze względu na trądzik i przede wszystkim: pmsa.

Tutaj każdy musi sam sobie odpowiedzieć. Jeśli bierzemy tylko w celu antykoncepcji, i seks jest 3-4 fazy na miesiąc to jasne, nie opłaca się brać. Paczka gumek wyjdzie taniej ale jeśli dochodzą dodatkowe czynniki to wtedy warto się 2x zastanowić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Ja tabsom jakoś najbardziej ufam, najbezpieczniej się na nich czuję. Ale jeśli możliwa jest inna metoda, do której ma się zaufanie, to w takim wypadku warto rozważyć

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[mysia1234567]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez mysia1234567

Czy według was branie tabletek antykoncepcyjnych ma sens jeśli stosunki są na przykład 2,3,4 razy w miesiącu?

Ja jestem w takiej sytuacji, tabletki biorę. Nie mam zaufania do gumek, za dużo było pęknięć.

[mysia1234567]

Napisane przez elvegirl

Ja jestem w takiej sytuacji, tabletki biorę. Nie mam zaufania do gumek, za dużo było pęknięć.

U mnie nie pękła nigdy ale też im nie ufam za bardzo. Dlatego właśnie mam problem :/ ale też źle mi z tym że biorę tabletki a stosunki są bardzo rzadko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Ja nie widzę powodu dla którego miałabym odstawić tabletki, także cóż

[Jagodaa_saa]

Dziewczyny, a czy Wy ufacie tabletkom w 100%? Ostatnio sezon przeziębień, itp, troszkę zachorowałam, ale brałam niewiele leków i na dodatek żaden z nich nie miał interakcji z tabletkami. A jednak czasem zastanawiam się, czy może się stać coś, np organizm jest osłabiony, i tak po prostu coś nie zadziała? Mimo sprawdzenia interakcji, brania tabletek mega regularnie itp. Dużo mniej się stresuję niż np rok temu, ale czasem jednak miewam czas (jak teraz po chorobie), że każda „nieprawidłowość” organizmu - lekka nadwrażliwość piersi, zgaga, częstsze oddawanie moczu, zaczynam rozważać (nie panicznie, ale jednak), jako objaw ciąży. I na dodatek ostatnie krwawienie wystąpiło jak trzeba, więc nawet na objawy byłoby za wcześnie...

A jak u Was z tym zaufaniem?

[martaakow]

Napisane przez Jagodaa_saa

Dziewczyny, a czy Wy ufacie tabletkom w 100%? Ostatnio sezon przeziębień, itp, troszkę zachorowałam, ale brałam niewiele leków i na dodatek żaden z nich nie miał interakcji z tabletkami. A jednak czasem zastanawiam się, czy może się stać coś, np organizm jest osłabiony, i tak po prostu coś nie zadziała? Mimo sprawdzenia interakcji, brania tabletek mega regularnie itp. Dużo mniej się stresuję niż np rok temu, ale czasem jednak miewam czas (jak teraz po chorobie), że każda „nieprawidłowość” organizmu - lekka nadwrażliwość piersi, zgaga, częstsze oddawanie moczu, zaczynam rozważać (nie panicznie, ale jednak), jako objaw ciąży. I na dodatek ostatnie krwawienie wystąpiło jak trzeba, więc nawet na objawy byłoby za wcześnie...

A jak u Was z tym zaufaniem?

Tak, ufam w 100%. Ani razu nie schizowałam, że jestem w ciąży. Odkąd biorę tabletki (4 lata), ani razu nie zrobiłam testu ciążowego, bo nie widzę sensu.
O ile nie ma interakcji lub zaburzeń wchłaniania (wymioty, ostra biegunka), nie ma możliwości, żeby hormony nie działały.

[Higurashi]

Ufam. Uważam na to, co robię, jak wydarzy się coś "awaryjnego" to o tym pamiętam. Sprawdzam interakcje. Czyli nie ma co nawalić.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[elvegirl]

Napisane przez Higurashi

Ufam. Uważam na to, co robię, jak wydarzy się coś "awaryjnego" to o tym pamiętam. Sprawdzam interakcje. Czyli nie ma co nawalić.

To samo.

[owocowykoktajl]

Napisane przez Jagodaa_saa

Dziewczyny, a czy Wy ufacie tabletkom w 100%? Ostatnio sezon przeziębień, itp, troszkę zachorowałam, ale brałam niewiele leków i na dodatek żaden z nich nie miał interakcji z tabletkami. A jednak czasem zastanawiam się, czy może się stać coś, np organizm jest osłabiony, i tak po prostu coś nie zadziała? Mimo sprawdzenia interakcji, brania tabletek mega regularnie itp. Dużo mniej się stresuję niż np rok temu, ale czasem jednak miewam czas (jak teraz po chorobie), że każda „nieprawidłowość” organizmu - lekka nadwrażliwość piersi, zgaga, częstsze oddawanie moczu, zaczynam rozważać (nie panicznie, ale jednak), jako objaw ciąży. I na dodatek ostatnie krwawienie wystąpiło jak trzeba, więc nawet na objawy byłoby za wcześnie...

A jak u Was z tym zaufaniem?

Ufam w 100%. Przez 9 lat nie zdarzyła mi się wpadka i nigdy nie robiłam testu. Raz tylko tabletki zapomniałam wziąć, nawet nie wiem w którym dc to było. Wzielam wtedy od razu dwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[czekoladka3]

Ja też brałabym tabletki nawet przy rzadkich stosunkach. W moim przypadku zniknęły bóle miesiączkowe. Przed tabletkami w pierwszy dzień okresu bez ketonalu nie byłam w stanie wstać z łóżka i normalnie funkcjonować, teraz nie mam z tym problemu.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[mysia1234567]

Postanowiłam dzisiaj ze odstawiam tabletki. Przeczytałam właśnie w internecie że trzeba wziąć wszystkie z opakowania i wtedy odstawić. Ja wzięłam 2 z nowego opakowania i chciałabym już odstawić. Lepiej rzeczywiście wziąć resztę z tego opakowania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Zawsze w przypadku tabletek i wszelkich innych leków pierwszą pomocą powinna być ulotka. Nie masz w ulotce podpunktu "przerwanie stosowania"?

[mysia1234567]

Napisane przez elvegirl

Zawsze w przypadku tabletek i wszelkich innych leków pierwszą pomocą powinna być ulotka. Nie masz w ulotce podpunktu "przerwanie stosowania"?

Stosowanie leku Ovulastan można przerwać w każdej chwili. Jeśli pacjentka nie chce zajść w ciążę, należy zasięgnąć opinii lekarza na temat innych metod kontroli urodzeń.

W razie jakichkolwiek dalszych wątpliwości związanych ze stosowaniem tego leku należy zwrócić się do lekarza lub farmaceutyki.

To jest w ulotce. Czyli nie sugerować się tym co przeczytałam w internecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Dokładnie tak. Przerwać możesz w każdej chwili. Ja przed odstawieniem brałam do końca, bo zależało mi żeby wejść w cykl bez hormonów niejako naturalnie, po standardowym, całym cyklu z hormonami - chciałam żeby okres był mniej więcej w tym samym terminie, żeby nic mi się nie przesunęło, żeby zminimalizować szanse na szok organizmu po odstawieniu, natomiast generalnie przerwać można z dnia na dzień - to ważne przy ewentualnych skutkach ubocznych tabletek. Nie trzeba się męczyć do końca opakowania, można odstawić od razu.

[owocowykoktajl]

Napisane przez elvegirl

Dokładnie tak. Przerwać możesz w każdej chwili. Ja przed odstawieniem brałam do końca, bo zależało mi żeby wejść w cykl bez hormonów niejako naturalnie, po standardowym, całym cyklu z hormonami - chciałam żeby okres był mniej więcej w tym samym terminie, żeby nic mi się nie przesunęło, żeby zminimalizować szanse na szok organizmu po odstawieniu, natomiast generalnie przerwać można z dnia na dzień - to ważne przy ewentualnych skutkach ubocznych tabletek. Nie trzeba się męczyć do końca opakowania, można odstawić od razu.

Ja przerwałam stosowanie 6 tabletek przed końcem opakowania. Normalny, naturalny cykl z owulacją wrócił mi po pierwszym pełnym miesiącu bez tabletek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Ja byłam tak wściekła na to co się działo z moim organizmem po odstawieniu, że do głowy mi nie przyszło sprawdzanie owulacji Także nie wiem :P

[mysia1234567]

Ok rozumiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez elvegirl

Ja byłam tak wściekła na to co się działo z moim organizmem po odstawieniu, że do głowy mi nie przyszło sprawdzanie owulacji Także nie wiem :P

Mam nadzieję że u mnie jakoś w miarę normalnie wszystko pójdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez elvegirl

Ja byłam tak wściekła na to co się działo z moim organizmem po odstawieniu, że do głowy mi nie przyszło sprawdzanie owulacji Także nie wiem :P

Ja tak samo, sama siebie chciałam zabić

Ale cóż, wyszła z tego ciąża po miesiącu, więc musiała owu wrócić w pierwszym cyklu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Ja nie chciałam zachodzić zaraz po odstawieniu, właśnie przez reakcje organizmu.

[owocowykoktajl]

Napisane przez elvegirl

Ja nie chciałam zachodzić zaraz po odstawieniu, właśnie przez reakcje organizmu.

Ja nie sądziłam, że się tak szybko uda. W końcu tyle dziewczyn i po pół roku dochodzi do siebie i cykli z owulacjami. Nawet mój lekarz był zdziwiony.
Ale na całe szczęście typowy pms chwycił mnie raz i teraz znów mam spokój. jedyne co to walczę z trądzikiem. Wychodzi na to, że tabletki mi go ślicznie regulowały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz