Spirala - wątek zbiorczy cz. II

[Madzeska75]

Napisane przez Macarena 25

Idę do gin... Mam nadzieję, że wszystko ok i spirali nie będzie szukać w płucach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wariatka
I jak ???Czysto ,sucho czy z pampersem?

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Macarena 25]

Mirena Oki. Leży dobrze. Endometrium cieniutkie, czyli działa. Dzisiaj sucho, ale dała mi hormon i mam brać jak mnie te krwawienia wku*- cytat mojej gin ale..... Nitek nie ma.... Niewidoczne są. Ale podobno tym będziemy się martwić za pięć lat.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Madzeska, też dostałam ten preparat na L, smarować trzy razy dziennie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Macarena, mam całe opakowanie (nieużywane ) mogę Ci odsprzedać jak chcesz
Ja miałam psikać raz dziennie wieczorem, u mnie nie pomogło, a większej dawki gin bała się mi dać ze względu na zatorowość w Rodzinie (nie przebadałam się w tym kierunku, gin nie chciała ryzykować)

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Macarena 25]

Mam miesiąc na wykupienie, zobaczymy. Jak coś to się odezwę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Napisane przez Macarena 25

Mam miesiąc na wykupienie, zobaczymy. Jak coś to się odezwę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Macarena 25]

Bo u mnie jest jakby lepiej. Czasami małe plamienia są, ale ogólnie lepiej. Martwi mnie ten brak nitek... Niby odległa perspektywa, ale....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mysia1234567]

Napisane przez Macarena 25

Bo u mnie jest jakby lepiej. Czasami małe plamienia są, ale ogólnie lepiej. Martwi mnie ten brak nitek... Niby odległa perspektywa, ale....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czemu? Brak nitek wpływa jakoś na problemy z wyjęciem?

[Madzeska75]

Napisane przez Macarena 25

Bo u mnie jest jakby lepiej. Czasami małe plamienia są, ale ogólnie lepiej. Martwi mnie ten brak nitek... Niby odległa perspektywa, ale....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie tez nie mogła znaleźć, przykleily się od śluzu

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Disnejova]

a ktoras z was ma zalozona i nie rodzila
?

[Macarena 25]

Pytała, czy partnera nie kłuja.... No nie kłuja, nic nie mówił. Okazuje się, że w badaniu nie widać ich wcale i chyba zostały wciagniete do środka. Czyli za te 5 lat czeka mnie zabieg wyjecia i będzie problem z tym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

No właśnie czytałam, że może być problem, bo jak wyjąć, skoro nie można wyciągnąć normalnie za nitki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Disnejova

a ktoras z was ma zalozona i nie rodzila
?

Ja, zresztą nie jestem na tym wątku jedyną nieródką.

[Madzeska75]

Macarena

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Macarena 25]

Madzeska, zakładaj, razem będziemy narzekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Napisane przez Macarena 25

Madzeska, zakładaj, razem będziemy narzekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czekam na okres
A jak u Ciebie ? Czyściutko?

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Macarena 25]

Może być ogólnie. Nie wiem, od czego to zależy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

To super


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[lilka_vanilka]

Hello, mam od dwóch lat Levosert i byłam przez ten czas przeszczęśliwa. Okres ustąpił bardzo szybko, miewam regularne miesiączki, przy których potrzebuję zaledwie wkładek. Niestety ginekolog wykrył u mnie mięśniaki, ale zapewniał, że wkładka nie ma z tym nic wspólnego i żeby nie wyjmować. Miesiąc później poszłam na kontrolę tych mięśniaków i okazało się, że one bez zmian, za to wkładka się przemieściła i jest do wymiany.. podobno od siedzącego trybu życia (praca). Wymienię wkrótce, ale chyba jeszcze skonsultuję z innym lekarzem, czy na pewno ta wkładka mi nie zaszkodzi (podobno nawet pomaga hamować wzrost mięśniaków), ale wolę się upewnić.
Czy któraś z was ma mięśniaki i wkładkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Z tego co wiem od mojej gin, to wkładki hormonalne zapobiegają mięśniakom i polipom....

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Macarena 25]

To prawda, hamują rozrost endometrium ( ja miałam przerost i zagrożenie miesniakami) i wkładka ma to wyhamowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[p4w]

Napisane przez lilka_vanilka

Hello, mam od dwóch lat Levosert i byłam przez ten czas przeszczęśliwa. Okres ustąpił bardzo szybko, miewam regularne miesiączki, przy których potrzebuję zaledwie wkładek. Niestety ginekolog wykrył u mnie mięśniaki, ale zapewniał, że wkładka nie ma z tym nic wspólnego i żeby nie wyjmować. Miesiąc później poszłam na kontrolę tych mięśniaków i okazało się, że one bez zmian, za to wkładka się przemieściła i jest do wymiany.. podobno od siedzącego trybu życia (praca). Wymienię wkrótce, ale chyba jeszcze skonsultuję z innym lekarzem, czy na pewno ta wkładka mi nie zaszkodzi (podobno nawet pomaga hamować wzrost mięśniaków), ale wolę się upewnić.
Czy któraś z was ma mięśniaki i wkładkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam - też wkładka ma przyhamować rozrost mieśniaków , ale na razie mam za krótko, zeby coś powiedzieć, bo jak byłam ostatnio na kontroli to endometrium bez zmian tzn grubość normalna

[cava]

Napisane przez p4w

ja mam - też wkładka ma przyhamować rozrost mieśniaków , ale na razie mam za krótko, zeby coś powiedzieć, bo jak byłam ostatnio na kontroli to endometrium bez zmian tzn grubość normalna

A jaką masz?

[lilka_vanilka]

To super, uspokoiłyście mnie. W takim razie zakładam nową.

[p4w]

Napisane przez cava

A jaką masz?

mirene

[Madzeska75]

Macarena jak sytuacja u Ciebie?

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Macarena 25]

U mnie chyba ok. Po kontroli jest lepiej, przy dużym wysiłku lekkie plamienia tylko. Chyba wychodzę na prostą, uffff...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Napisane przez Macarena 25

U mnie chyba ok. Po kontroli jest lepiej, przy dużym wysiłku lekkie plamienia tylko. Chyba wychodzę na prostą, uffff...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super !

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Serenely]

Cześć. Bardzo dawno nie zaglądałam na Wizaż. Niestety nie mam z kim skonsultować swoich wątpliwości, bo w najbliższym otoczeniu nie mam osób noszących wkładkę. A czuję, że potrzebuję trochę uspokoić swoje nerwy, tym bardziej, że od wtorku mam prawie non stop 39 stopni gorączki i niefortunnym zbiegiem okoliczności moja choroba zaczęła się w dniu wizyty u ginekologa...

Założono mi Jaydess z uwagi na konieczność dostarczenia hormonów (sypią mi się jajniki, nie mogę doustnie zażywać tabletek). Lekarz poinformował mnie, że przez pierwsze dwa tygodnie spirala będzie się przemieszczać i dopiero wtedy zakotwiczy na stałe. Mówił, że w razie uciążliwych dolegliwości mam przyjeżdżać, ale nie chce wychodzić na panikarę.

Przez pierwszą dobę miałam lekkie krwawienie. Na następny dzień już tylko plamienie. Dziś pojawiły się delikatne skurcze i ponownie lekkie krwawienie. Spodziewaną miesiączkę powinnam dostać w przyszły weekend, ale zdaję sobie sprawę, że może być różnie.

I teraz o co chciałabym Was spytać: czy w początkowym okresie (zakładam, że wspomniane 2 tygodnie) mogą pojawiać się takie skurcze i krwawienia? Dodam, że jedno, jak i drugie nie są silne.
Kiedy rzeczywiście jechać do lekarza? Wizytę kontrolną mam dopiero po miesiączce.

Czuję się trochę jak przedszkolak na tym polu. Z tabletkami w pewnym momencie wymiatałam, ale też mi chwilę zajęło zanim się z nimi obyłam.

No i lekarz tak mocno skrócił mi wąsy (w trosce o męża), że ich nie czuję... I teraz jak tu nie panikować czy wkładka jest dalej na miejscu? ;-)

Wybaczcie za mój brak wiedzy, będę wdzięczna za wsparcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kusum]

Napisane przez Serenely

Cześć. Bardzo dawno nie zaglądałam na Wizaż. Niestety nie mam z kim skonsultować swoich wątpliwości, bo w najbliższym otoczeniu nie mam osób noszących wkładkę. A czuję, że potrzebuję trochę uspokoić swoje nerwy, tym bardziej, że od wtorku mam prawie non stop 39 stopni gorączki i niefortunnym zbiegiem okoliczności moja choroba zaczęła się w dniu wizyty u ginekologa...

Założono mi Jaydess z uwagi na konieczność dostarczenia hormonów (sypią mi się jajniki, nie mogę doustnie zażywać tabletek). Lekarz poinformował mnie, że przez pierwsze dwa tygodnie spirala będzie się przemieszczać i dopiero wtedy zakotwiczy na stałe. Mówił, że w razie uciążliwych dolegliwości mam przyjeżdżać, ale nie chce wychodzić na panikarę.

Przez pierwszą dobę miałam lekkie krwawienie. Na następny dzień już tylko plamienie. Dziś pojawiły się delikatne skurcze i ponownie lekkie krwawienie. Spodziewaną miesiączkę powinnam dostać w przyszły weekend, ale zdaję sobie sprawę, że może być różnie.

I teraz o co chciałabym Was spytać: czy w początkowym okresie (zakładam, że wspomniane 2 tygodnie) mogą pojawiać się takie skurcze i krwawienia? Dodam, że jedno, jak i drugie nie są silne.
Kiedy rzeczywiście jechać do lekarza? Wizytę kontrolną mam dopiero po miesiączce.

Czuję się trochę jak przedszkolak na tym polu. Z tabletkami w pewnym momencie wymiatałam, ale też mi chwilę zajęło zanim się z nimi obyłam.

No i lekarz tak mocno skrócił mi wąsy (w trosce o męża), że ich nie czuję... I teraz jak tu nie panikować czy wkładka jest dalej na miejscu? ;-)

Wybaczcie za mój brak wiedzy, będę wdzięczna za wsparcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Plamienia, skurcze to norma
Spirala nie powinna sie przemieszczac. Nie wiem o co chodzilo lekarzowi. Na kontroli powinna byc tam gdzie zostala włożona.
Dostalas antybiotyk? Masz goraczke, bo jestes chora? Masz jakies objawy grypowe? Jesli nie to poszlabym do lekarza.

[Serenely]

Mam grypę, niestety. :-( Jutro idę na kontrolę i po kontynuację zwolnienia.

Lekarzowi chodziło o to, że przez 2 tygodnie może się przemieszczać aż się usadowi w jednym konkretnym miejscu. Podobno tak jest po założeniu. 🤷

Czy te plamienia i skurcze będą się pojawiały regularnie? W sensie, że raczej trzeba się z tym pogodzić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Napisane przez Serenely

Mam grypę, niestety. :-( Jutro idę na kontrolę i po kontynuację zwolnienia.

Lekarzowi chodziło o to, że przez 2 tygodnie może się przemieszczać aż się usadowi w jednym konkretnym miejscu. Podobno tak jest po założeniu.

Czy te plamienia i skurcze będą się pojawiały regularnie? W sensie, że raczej trzeba się z tym pogodzić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwszy raz słyszę, że wkładka się przemieszcza po założeniu, powinna zostać w tym samym miejscu, w którym umiejscowił ją ginekolog .
Nieregularne plamienia i krwawienia mogą występować do 6 m-cy ,w moim przypadku trwało to rok aż w końcu wyjęłam

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka