Wynik cytologii

[Izunia2201]

Witam wszystkich... chciałam poprosić o pomoc gdyż nie potrafie odczytac wyniku z cytologii... moj wynik wyglada tak:
1. ogólna ocena rozmazu: nieprawidlowy
2. estrogenna reakcja nabłonka pochwy: 13 dz.cyklu
3. flora bakteryjna pochwy: mieszana
4. w rozmazie z kanału szyjki obecne grupy kom.endocervicalnych
5. obecne metaplastyczne nabłonki odpowiadające zróżnicowaniem kom.parabazalnym i bazalnym
6. obecne atopowe kom.nabłonkapłaskiego o nieokreślonym znaczeniu (ASC-US)
7. obecne leukocyty głownie w kanale szyjki
i napisano mi ze mam III grupe.
Czy moze ktos wie co jest w mojej cytologii nie tak??
zaznacze tez ze mikrobiologia grzybów narządowych jest ujemna.
a wynik z mikrobiologii pochwy wyglada tak:
stopień w skali NUGENTA; 1
lactobacillus żywy: bardzo liczne
leukocyty: dość liczne
grzyby : brak
pH: 4,9

Bardzo prosze o pomoc. z góry dziekuje

[Martinixxx]

Szczerze powiem nie znam sie na wynikach cytologii, ale III grupa na pewno jest niepokojąca.Poza tym rozmaz ogólny jest nieprawidłowy.Koniecznie zgłoś sie do lekarza ginekologa z wynikami!!!

[ever-dream]

Z tego co się znam to nie wygląda to za dobrze. Jak najszybciej do lekarza.

[mlmFM]

moj gin po mojej cytologii mowil ze jak mam II grupe to jest dobrze, a nalezy sie zaczac martwic od III grupy...
lepiej idz z tym do gina i zrob badanie jeszcze raz...
lepiej to skontrolować

[marcia620]

Ja miała II grupe to musiałam brać tabletki bo moja gin stwierdziła stan zapalny wię przy III grupie moim zdaniem szybko idź lekarza.

[Jeanne90]

Nie rozumiem dlaczego nie skonsultowałaś tego z lekarzem?

[paipai]

Potwierdzam. III grupa kwalifikuje się pod wizytę u gina.
Nie umrzesz, ale wizyta jest niezbędna.

Lekarzna pewno przepisze Ci co trzeba. Sama nie rozprawisz się z problemem.

[lily92920]

Tak, III grupa to już niedobrze... Predko do lekarza i niech on dokładniej Ci objaśni o co chodzi w Twoim wyniku Powodzenia!!!

[Marwari]

wizyta u ginekologa jest konieczna, bo wynik jest nieprawidłowy...

[zagubiona89r]

Jest na wierzchu to się może podepnę...

Ostatnio byłam u ginekologa (nie mam stałego. poszukuję;/). Kobieta zrobiła mi usg dopochwowe, badanie podczas, którego stwierdziła nadżerkę i powiedziała, że ze względu na to wykona cytologię. Byłam na NFZ u lekarza nic nie płaciłam. Wrażenie po owej wizycie miałam bardzo pozytywne.

2 tygodnie później zgłosiłam się z powrotem (wynik cytologii). Powiedziała tylko, że nie ma komórek rakowych, i ogólnie nie jest źle, ale będę miała zabieg na ową nadżerkę (kraniotomię czyli zamrażanie). Gdy zapytałam o grupę przy cytologii to powiedziała, że teraz się już nie oznacza grup Nie widziałam także swojego wyniku (chciałam go sobie chociaż obejrzeć, jeśli byłaby możliwość skserować). Powiedziała, że to niemożliwe.

I... Teraz po okresie idę na konsultacje do innego gina. Bo ok mam nadżerkę, ale taką "łagodną" w objawach jeszcze. Tylko nieprzyjemne upławy, ale niezbyt obfite. Żadnego bólu czy krwawień. I... zdziwiłam się, że lekarka od razu chce robić zabieg (także na NFZ więc nie zarobi). Kumpele z krwawiącą po stosunkach nadżerką lekarka leczyła lekami... A wydaje mi się, że był to gorszy stan niż mój. Żałuję, że nie mam możliwości zapoznać się/skserować wyniku cytologii, bo to by się przydało przy konsultacji z innym lekarzem. Nic najwyżej zrobię prywatnie.

A wy co myślicie? Słusznie mi w tej lekarce "coś" nie pasuje i szukam innej opinii? Czy przesadza i jestem przewrażliwiona? Chcę być zdrowa, dbam o siebie... ale wolałabym uniknąć zabiegów jeśli mogą być zastąpiony czymś innym

[mlmFM]

Napisane przez zagubiona89r

Jest na wierzchu to się może podepnę...

Ostatnio byłam u ginekologa (nie mam stałego. poszukuję;/). Kobieta zrobiła mi usg dopochwowe, badanie podczas, którego stwierdziła nadżerkę i powiedziała, że ze względu na to wykona cytologię. Byłam na NFZ u lekarza nic nie płaciłam. Wrażenie po owej wizycie miałam bardzo pozytywne.

2 tygodnie później zgłosiłam się z powrotem (wynik cytologii). Powiedziała tylko, że nie ma komórek rakowych, i ogólnie nie jest źle, ale będę miała zabieg na ową nadżerkę (kraniotomię czyli zamrażanie). Gdy zapytałam o grupę przy cytologii to powiedziała, że teraz się już nie oznacza grup Nie widziałam także swojego wyniku (chciałam go sobie chociaż obejrzeć, jeśli byłaby możliwość skserować). Powiedziała, że to niemożliwe.

I... Teraz po okresie idę na konsultacje do innego gina. Bo ok mam nadżerkę, ale taką "łagodną" w objawach jeszcze. Tylko nieprzyjemne upławy, ale niezbyt obfite. Żadnego bólu czy krwawień. I... zdziwiłam się, że lekarka od razu chce robić zabieg (także na NFZ więc nie zarobi). Kumpele z krwawiącą po stosunkach nadżerką lekarka leczyła lekami... A wydaje mi się, że był to gorszy stan niż mój. Żałuję, że nie mam możliwości zapoznać się/skserować wyniku cytologii, bo to by się przydało przy konsultacji z innym lekarzem. Nic najwyżej zrobię prywatnie.

A wy co myślicie? Słusznie mi w tej lekarce "coś" nie pasuje i szukam innej opinii? Czy przesadza i jestem przewrażliwiona? Chcę być zdrowa, dbam o siebie... ale wolałabym uniknąć zabiegów jeśli mogą być zastąpiony czymś innym

poszukałabym innego gin na twoim miejscu... swoja droga masz prawo obejzec swoje wyniki badan.. to jest ich obowiazek ci je pokazac a nie jakis przywilej...

mi kilka lat temu gin tez robil cytologie, ale nie odebrałam wynikow... tez ponoc mialam nadzerke i zwiazku z tym mialam miec zabieg... jakos to olalam... i ostatnio jak jestem w ciazy od 5 mies zaden gin o zadnej nadzerce nie wspomnial... przed ciaza tez poszlam sie przebadac ale nic mi nie mowili o tym zeby bylo cos nie tak... nie bylo tez zadbych przeciwskazan do ciazy

[marmutita]

ja tam też tego nie ogarniam

Zagubiona 89r niestety, każdy lekarz ma swoją filozofię - jeśli chodzi o nadżerkę, to mając doświadczenie z 2 lekarzami ginekologami, jeden z nich powiedział nt nadżerki, że zajmiemy się nią ja "wyrodzi pani wszystkie dzieci", a drugi stwierdził, że jest i na tym się skończyło, więc podejrzewam, że ma podobną opinię .
Nie odczuwam negatywnych skutków jej obecności więc na siłę na zabieg pchać się nie będę.
Ale jeśli chodzi o fakt że nie dostałaś chociażby kopii wyniku to to już uważam jest coś nie tak. Jesteś pacjentką, Ciebie dotyczyło badanie, i masz prawo otrzymać wynik TWOJEGO badania. Nie wiem co było tu dla lekarza problemem
aha, i grupy oznacza się, przynajmniej ja za każdym razem mam wskzanie grupy, mam wrażenie że ta lekarka coś tam nie do końca jest szczera.

Izunia Apropo's wyników cytologii:
na każdym wybniku jest wskazanie co do dalszego postępowania, tj.
z reguły gdy wszystko w miarę ok: "kontrola za 12 m-cy, kontrola za 6 m-cy ", więc autorko wątku, powinnaś mieć coś tam napisane, i napewno nie będzie to ani kontrola za 6 czy 12 mcy tylko coś wskazującego na natychmiastową interwencję.
Co oznacza grupa III możesz znaleźć w googlach, i nie ma tu żartów.

[zagubiona89r]

No ja wiem tylko tyle, że brak komórek rakowych i zalecane leczenie. Więc nie odpuszczę sobie tej nadżerki bo już teraz daje mi się we znaki. Poszukam innego gina.

I może zrobię cytologię prywatnie.

[layla_lbn]

Napisane przez zagubiona89r

No ja wiem tylko tyle, że brak komórek rakowych i zalecane leczenie. Więc nie odpuszczę sobie tej nadżerki bo już teraz daje mi się we znaki. Poszukam innego gina.

I może zrobię cytologię prywatnie.

Zrób kolposkopię, bo moze sie okazać, że wcale nie masz zadnej nadżerki...

[karolinuuusia]

dostałam skierowanie do centrum onkologii do poradni chorób szyjki macicy, cytologia grupa III, w posiewie liczne nabłonki i leukocyty, Lactobacillus Ziarniaki, w rozpoznaniu nie mogę rozczytać co jest napisane, ale zalecenia to badanie histopatologiczne i kolkoskopie, zabrzmiało to wszystko jak wyrok, jestem załamana
-

rozpoznany nabłonek(tego słowa nie jestem pewna, bo niewyraźnie) zapalny w cytolizie


LG-SIL zmiany śródbłonkowe małego stopnia


któraś z was tak miała, boje się panicznie

[flybird]

zmiany małego stopnia, więc nie powinnaś się bardzo póki co przejmować. małe dysplazje nie są groźne, niemniej powinnaś zrobić badanie w kierunku HPV

[karolinuuusia]

Napisane przez flybird

zmiany małego stopnia, więc nie powinnaś się bardzo póki co przejmować. małe dysplazje nie są groźne, niemniej powinnaś zrobić badanie w kierunku HPV

Dostałam skierowanie do Centrum Onkologii, wizytę mam w czwartek i myślę, że zrobią mi te badanie

[wioleta20]

Mi moja ginekolog też stwierdziła nadżerke, ale mówiła tak samo jak jednej dziewczynie że zajmie sie tym jak bede miec juz dzieci...
Poprzedni lekarz też mówił że jestem młoda i narazie tym sie nie bedzie zajmował...
A co do cytologii to jak miałam robione, to powiedziała że jak coś bedzie nie tak to zadzwoni... wiec ja ogolnie nawet tego wyniku nie widzialam..

[register9]

Witam, czy ktoś mógłby pomóc mi zinterpretować wynik?

FLORA BAKTERYJNA: Obfita, mieszana
OGÓLNA CHAR. ROZMAZU: w granicach normy (nie stwierdza się śródnabłonkowej neoplazji ani raka)
GRUPA II
ZALECENIA: kontrola wg zaleceń lekarza
UWAGI: miernie liczne komórki metaplastyczne, zmiany odczynowe, łuski rogowe, erytrocyty.

Najbardziej interesują mnie te łuski rogowe, bo nigdzie nic na ten temat nie ma. Czy któraś z Was miała coś takiego w wyniku?

[flybird]

łuski rogowe pewnie oznaczają obecność zrogowaciałych komórek - one występują np. w czasie owulacji (czyli zależą od cyklu w którym jesteś). jeśli ich liczba jest w normie, nie stanowią nic groźnego