Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XIV

[Korah]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83829761]Na insta w story były fotki z targów i była jedna dziewczyna w ciemno zielonej sukience w kwiaty [/QUOTE]


O to może Albinotic, ja jeszcze nie miałam czasu przejrzeć insta.



Tutaj też jest fotorelacja, można zobaczyć, jak ogólnie było, ale te zdjęcia i tak nie odzwierciedlają klimatu tej galerii KLIK

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Juz nie ma tych fotek bo były na chwili

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

O to może Albinotic, ja jeszcze nie miałam czasu przejrzeć insta.



Tutaj też jest fotorelacja, można zobaczyć, jak ogólnie było, ale te zdjęcia i tak nie odzwierciedlają klimatu tej galerii KLIK

No sporo fajnych rzeczy, ale ciągle mam taki niedosyt jak oglądam relacje i zdjęcia, że królują mydła, masła i oleje


Np. mało jest ciągle kolorówki.


Trochę posączę jadu, bo nie lubię tego bloga. Jakiś czas temu pisali o deo Pony Hutchen, pisząc że producentem jest Bioana. Jak w komentarzu zwróciłam na to uwagę, to dostałam odpowiedź, że ludzie kojarzą ten deo z Bioana i co za różnica. Akurat dla mnie jest, bo to wprowadzanie ludzi w błąd i jeśli się pisze o czymś a ludzie to czytają, to informacja powinna być rzetelna w tak podstawowym zakresie.

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

No sporo fajnych rzeczy, ale ciągle mam taki niedosyt jak oglądam relacje i zdjęcia, że królują mydła, masła i oleje


Np. mało jest ciągle kolorówki.


Trochę posączę jadu, bo nie lubię tego bloga. Jakiś czas temu pisali o deo Pony Hutchen, pisząc że producentem jest Bioana. Jak w komentarzu zwróciłam na to uwagę, to dostałam odpowiedź, że ludzie kojarzą ten deo z Bioana i co za różnica. Akurat dla mnie jest, bo to wprowadzanie ludzi w błąd i jeśli się pisze o czymś a ludzie to czytają, to informacja powinna być rzetelna w tak podstawowym zakresie.

Rządzą masła, oleje, mydła i peelingi z kawy cukru lub soli, dlatego ja staram się omijać te stoiska, chyba, że mają jakąś konkretną rzecz, którą chcę kupić, jak np. ta kalamina, dezodoranty czy mydelniczka, ale nie brakowało bardziej rozwiniętych technologicznie producentów, nie moglam narzekać, kolorówki było bardzo dużo, ecolore, earthnicity, mialo być anabelle, ale nie dotarli, piteraq, avril, nie narzekałam.


Hehe, no pewnie, co za różnica, gdzie jest produkcja, przesz w Polsce prawie jak w Szwajcarii Nie czytam tego bloga, gdzieś była podlinkowana ta relacja, więc przekopiowałam. Ogólnie to ja za specjalnie nie śledzę blogów, jestem mocno do tyłu, czytam wybiórczo. Kilka obserwuję, ale to tak albo z przypadku, albo dlatego, ze autorzy, to moi znajomi, więc śledzę, jeśli ich wpisy są tego warte.

[Koshatka]

Polecacie hydrolaty jakiejś konkretnej firmy? Czy one różnią się jakością? Chciałabym jeszcze kupić olej śliwkowy i też nie wiem od kogo.

Napisane przez Persefona_12

No sporo fajnych rzeczy, ale ciągle mam taki niedosyt jak oglądam relacje i zdjęcia, że królują mydła, masła i oleje

Np. mało jest ciągle kolorówki.

Też mam takie odczucia. Masła, mydła i oleje. No i jeszcze peelingi. I nie wiem czy to się czymkolwiek różni poza ceną. Np. Cherry soap z ceną mydła śliwkowego pojechali (30 zł ). Jak wcześniej spisywałam cenę ze strony to było 24 zł. Też zresztą dużo według mnie.

Z kolorówki poza mineralnymi Ecolore i Earthnicity tylko Lavera (plus że mieli więcej asortymentu niż w krk) i jakaś nowa firma Piteraq (droga zresztą).
Nie wiem czemu nie pofatygował się np przedstawiciel Couleur Caramel skoro ma siedzibę 17 km od miejsca targów. Annabelle Minerals też się nie pojawiło.

Napisane przez Korah

Jeszcze w portfelu dziś zobaczyłam próbkę, na zwieńczenie dnia targowego Koshatka mnie obdarowała , pamiętała, że mnie ten peeling ciekawił i wyhaczyła go dla mnie w stacjonarnym Organique

A wiesz jaki to cud że ją dostałaś? Po pierwsze pamiętałam żeby ją wydębić jak przechodziłam koło stoiska, potem udało mi się wsadzić w takie miejsce, że pamietałam gdzie (zazwyczaj przekopuje przy tym cały dom), pamietałam żeby ją zabrać i na koniec najważniejsze żeby Ci ja dac.

A ja dziękuję za odsypki bronzerów.

[zoila]

Napisane przez Koshatka

Polecacie hydrolaty jakiejś konkretnej firmy? Czy one różnią się jakością? Chciałabym jeszcze kupić olej śliwkowy i też nie wiem od kogo.



Też mam takie odczucia. Masła, mydła i oleje. No i jeszcze peelingi. I nie wiem czy to się czymkolwiek różni poza ceną. Np. Cherry soap z ceną mydła śliwkowego pojechali (30 zł ). Jak wcześniej spisywałam cenę ze strony to było 24 zł. Też zresztą dużo według mnie.

Z kolorówki poza mineralnymi Ecolore i Earthnicity tylko Lavera (plus że mieli więcej asortymentu niż w krk) i jakaś nowa firma Piteraq (droga zresztą).
Nie wiem czemu nie pofatygował się np przedstawiciel Couleur Caramel skoro ma siedzibę 17 km od miejsca targów. Annabelle Minerals też się nie pojawiło.



A wiesz jaki to cud że ją dostałaś? Po pierwsze pamiętałam żeby ją wydębić jak przechodziłam koło stoiska, potem udało mi się wsadzić w takie miejsce, że pamietałam gdzie (zazwyczaj przekopuje przy tym cały dom), pamietałam żeby ją zabrać i na koniec najważniejsze żeby Ci ja dac.

A ja dziękuję za odsypki bronzerów.

Macałaś może? Mają być w ten weekend we Wrocławiu .
W końcu będę miała dostęp do Natu, biegnę po peeling .

[beeets]

Targi wyszły super. Aż miło pooglądać wasze łupy i przeczytać relacje.

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Rządzą masła, oleje, mydła i peelingi z kawy cukru lub soli, dlatego ja staram się omijać te stoiska, chyba, że mają jakąś konkretną rzecz, którą chcę kupić, jak np. ta kalamina, dezodoranty czy mydelniczka, ale nie brakowało bardziej rozwiniętych technologicznie producentów, nie moglam narzekać, kolorówki było bardzo dużo, ecolore, earthnicity, mialo być anabelle, ale nie dotarli, piteraq, avril, nie narzekałam.


Hehe, no pewnie, co za różnica, gdzie jest produkcja, przesz w Polsce prawie jak w Szwajcarii Nie czytam tego bloga, gdzieś była podlinkowana ta relacja, więc przekopiowałam. Ogólnie to ja za specjalnie nie śledzę blogów, jestem mocno do tyłu, czytam wybiórczo. Kilka obserwuję, ale to tak albo z przypadku, albo dlatego, ze autorzy, to moi znajomi, więc śledzę, jeśli ich wpisy są tego warte.

Ja też za bardzo nie czytam, tylko jak szukam recenzji jakiegoś kosmetyku itp. A btw które obserwujesz, może czegoś nie znam ?

Napisane przez Koshatka

Polecacie hydrolaty jakiejś konkretnej firmy? Czy one różnią się jakością? Chciałabym jeszcze kupić olej śliwkowy i też nie wiem od kogo.



Też mam takie odczucia. Masła, mydła i oleje. No i jeszcze peelingi. I nie wiem czy to się czymkolwiek różni poza ceną. Np. Cherry soap z ceną mydła śliwkowego pojechali (30 zł ). Jak wcześniej spisywałam cenę ze strony to było 24 zł. Też zresztą dużo według mnie.

Z kolorówki poza mineralnymi Ecolore i Earthnicity tylko Lavera (plus że mieli więcej asortymentu niż w krk) i jakaś nowa firma Piteraq (droga zresztą).
Nie wiem czemu nie pofatygował się np przedstawiciel Couleur Caramel skoro ma siedzibę 17 km od miejsca targów. Annabelle Minerals też się nie pojawiło.

Ja hydrolaty ostatnio tylko Make Me Bio używam, bo są niedrogie, dobre i łatwo dostępne. Różany uwielbiam a lawendowy mimo odoru zgniłego zielska też niezły w działaniu. Ale różany lepszy.
Lubiłam też różany z Beaute Marakesh, z marokańskiej róży, ale odkąd w mojej Naturze ich nie ma to nie kupuję.
Olej śliwkowy wiele osób poleca z Ministerstwa. Mają też różany hydrolat, w przeciwieństwie do reszty nie z Bułgarii, ale z Francji.


Przejrzałam już oczywiście ofertę tego Piteraq i ceny nie zachęcają. W sumie półka typu Inika. Pomadki ponad 70 zł, a kolory nic specjalnego.
Za to zamówiłam pomadkę Neve, bo w Verdissmi są w niższych cenach ostatnie sztuki, a że się czaję na nie od dłuższego czasu, to nie mogłam się powstrzymać


I jeszcze taka dygresja odnośnie kolorówki, zauważyłam, że jest sporo włoskich marek obecnych na naszym rynku, np. Neve właśnie, Purobio i teraz ten Piteraq. I chyba Boho też.

[AlbinoticBlack]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83833886]Juz nie ma tych fotek bo były na chwili [/QUOTE]
Nie zdążyłam sprawdzić czy to mnie złapali

Napisane przez Koshatka

Polecacie hydrolaty jakiejś konkretnej firmy? Czy one różnią się jakością? Chciałabym jeszcze kupić olej śliwkowy i też nie wiem od kogo.

Miałam z e-naturalne zieloną herbatę i lawendę i bardzo fajne były, lawenda świetnie łagodziła i odświeżała, oba miały delikatne zapachy. Mam obecnie różany z Mohani, bez szału hydrolat jak hydrolat, ale ja nie mogę zdzierżyć zapachu różanych taka marmolada różana zalana starym zielskiem. W kolejce czeka lawendowy z Kej. Przy okazji całkiem fajny jak na pierwsze użycia jest aktywny tonik wzmacniający z NaturalSecrets, nie lepi się ani nic, a czuję takie lekkie nawilżenie


Też ubolewam, że mało kolorówki i durna ja kręciłam się przy Avril, a zapomniałam kolorów BB obczaić. Brakowało mi minerałów Annabelle, Amilie, Neauty, Pixie, Lucy akurat z tych firm chętnie bym coś kupiła albo zobaczyła na żywo niektóre produkty. Z Ecolore jedynego cienia, który mnie interesował nie mieli.


Poza tym denerwują mnei zabiegi niektórych firm naturalnych. Co za sztuka wsadzić 3 oleje we flaszkę ze szkła, przypisać milion pińcet własciwości, dać nazwę typu super-hiper-antywszystko serum i zawołać 80ł za to dlatego lubię Sylveco. Też nie mają cudów w składach, ale jest tam coś więcej niż olej na wszystko, serie mają ręce i nogi przy bardzo przyjaznych cenach.
Każdy ma peelingi z kawy. Wszędzie. Jak mydła. Chociaż nie powiem ten tłuścioch z efiore co to mi dorzucili próbkę fajny był , ale połowa to takie produkty co sobie sama mogę w domu zrobić i to za 1/10 ceny.

[Korah]

Napisane przez Koshatka

A wiesz jaki to cud że ją dostałaś? Po pierwsze pamiętałam żeby ją wydębić jak przechodziłam koło stoiska, potem udało mi się wsadzić w takie miejsce, że pamietałam gdzie (zazwyczaj przekopuje przy tym cały dom), pamietałam żeby ją zabrać i na koniec najważniejsze żeby Ci ja dac.

A ja dziękuję za odsypki bronzerów.

Z bronzerami i pojemniczkami też był fuks, gdybyś mi nie przypomniała, to bym nie wzięła pojemniczków, a bronzery w ostatniej chwili zabrałam, wychodząc z domu.

Napisane przez zoila

Macałaś może? Mają być w ten weekend we Wrocławiu .
W końcu będę miała dostęp do Natu, biegnę po peeling .

Napisane przez beeets

Targi wyszły super. Aż miło pooglądać wasze łupy i przeczytać relacje.

Pomyśl o Katowicach, nie jest daleko od Ciebie, a bardzo przyjemnie tam.


Kusicielko

Napisane przez Persefona_12

Ja też za bardzo nie czytam, tylko jak szukam recenzji jakiegoś kosmetyku itp. A btw które obserwujesz, może czegoś nie znam ?




Ja hydrolaty ostatnio tylko Make Me Bio używam, bo są niedrogie, dobre i łatwo dostępne. Różany uwielbiam a lawendowy mimo odoru zgniłego zielska też niezły w działaniu. Ale różany lepszy.
Lubiłam też różany z Beaute Marakesh, z marokańskiej róży, ale odkąd w mojej Naturze ich nie ma to nie kupuję.
Olej śliwkowy wiele osób poleca z Ministerstwa. Mają też różany hydrolat, w przeciwieństwie do reszty nie z Bułgarii, ale z Francji.


Przejrzałam już oczywiście ofertę tego Piteraq i ceny nie zachęcają. W sumie półka typu Inika. Pomadki ponad 70 zł, a kolory nic specjalnego.
Za to zamówiłam pomadkę Neve, bo w Verdissmi są w niższych cenach ostatnie sztuki, a że się czaję na nie od dłuższego czasu, to nie mogłam się powstrzymać


I jeszcze taka dygresja odnośnie kolorówki, zauważyłam, że jest sporo włoskich marek obecnych na naszym rynku, np. Neve właśnie, Purobio i teraz ten Piteraq. I chyba Boho też.

Wyślę Ci pw z listą blogów, które mam w obserwowanych, ale tylko niektóre naprawdę lubię, reszta, to przypadek, albo jakieś stare blogi, na których nic się już nie dzieje, dawno nie aktualizowałam tej listy.


Hydrolaty lawendowe ponoć wszystkie tak pachną, na targach właśnie pani z MDM o tym mówiła, ale wydaje mi się, że to dlatego, że lawendowy jest trudny w obróbce, ma drobne kwiaty, dlatego produkcja odbywa się całych łodyg, moim zdaniem hydrolat pachniałby pięknie, gdyby był z samych kwiatów robiony, ale taki to pewnie sporo kosztuje.


Olej śliwkowy MDM na każdych targach wyprzedaje się w całości, ile by nie przywieźli, to mówią, że i tak zawsze schodzi wszystko i brakuje dla ostatnich klientów, teraz też tak było. Potwierdzam, że pięknie pachnie, ale wąchałam też innej firmy (nie pamiętam której), w podobnej cenie i też bardzo ładnie pachniał.




Z Piteraq bardzo ładne są szminki w płynie Klik, a nr 38 miała na sobie przedstawicielka i jedna klientka przy mnie się wymalowała nią, mówiła, że super nawilżenie i kolor naprawdę bardzo ładny, czysty, rzuca się w oczy.

[Korah]

Przesyłam link do relacji na żywo z Ekotyków, zerknijcie sobie, bo wszyscy wystawcy są pokazani. Koshatka, widać nas i słychać, 17:53 minuta lub 2:27 od końca, (zależy jak czas odlicza na filmiku), stoisko Soapszop, ja mam białą bluzkę, a Ty czarną i gadamy z dziewczynami ze stoiska o tym olejku seks & coś tam, (lepiej nie mogli trafić), że można na różne sposoby używać, dodać do kąpieli, żelu do mycia, masażu itp. https://www.facebook.com/ekotyki/vid...0023709855539/
Widać Cię jeszcze parę sekund dalej na jakichś olejach, a mnie na stoisku Asoa, fejm


Wypróbowałam kalaminę, w konsystencji bardzo przyjemna, o działaniu na razie nie będę pisać.
Testuję też mydło chlebowe, do wszystkiego, do twarzy chyba będzie bardzo dobre, jeszcze do końca nie mam opinii.

[beeets]

Dziewczyny, a jak oceniłyście stoisko Bioana?

[Koshatka]

Napisane przez AlbinoticBlack

Miałam z e-naturalne zieloną herbatę i lawendę i bardzo fajne były, lawenda świetnie łagodziła i odświeżała, oba miały delikatne zapachy. Mam obecnie różany z Mohani, bez szału hydrolat jak hydrolat, ale ja nie mogę zdzierżyć zapachu różanych taka marmolada różana zalana starym zielskiem. W kolejce czeka lawendowy z Kej. Przy okazji całkiem fajny jak na pierwsze użycia jest aktywny tonik wzmacniający z NaturalSecrets, nie lepi się ani nic, a czuję takie lekkie nawilżenie


Też ubolewam, że mało kolorówki i durna ja kręciłam się przy Avril, a zapomniałam kolorów BB obczaić. Brakowało mi minerałów Annabelle, Amilie, Neauty, Pixie, Lucy akurat z tych firm chętnie bym coś kupiła albo zobaczyła na żywo niektóre produkty. Z Ecolore jedynego cienia, który mnie interesował nie mieli.


Poza tym denerwują mnei zabiegi niektórych firm naturalnych. Co za sztuka wsadzić 3 oleje we flaszkę ze szkła, przypisać milion pińcet własciwości, dać nazwę typu super-hiper-antywszystko serum i zawołać 80ł za to

E-naturalne nawet nie pisze skąd mają hydrolat albo ja nie widzę. Chyba po prostu kupię z kilku firm np różany i porównam.
Ten tonik wygląda całkiem ciekawie ale oczywiście ma glicerynę.

A ja nawet nie wiedziałam że avril ma dwa kolory bb. W krk wysępiłam odlewkę i nawet nie wiem którego.
Jaki cień z ecolore Cię interesował?

Dokładnie. Mieszanka podstawowych olei a w opisie cuda na kiju.

Napisane przez Persefona_12

Ja hydrolaty ostatnio tylko Make Me Bio używam, bo są niedrogie, dobre i łatwo dostępne. Różany uwielbiam a lawendowy mimo odoru zgniłego zielska też niezły w działaniu. Ale różany lepszy.
Lubiłam też różany z Beaute Marakesh, z marokańskiej róży, ale odkąd w mojej Naturze ich nie ma to nie kupuję.
Olej śliwkowy wiele osób poleca z Ministerstwa. Mają też różany hydrolat, w przeciwieństwie do reszty nie z Bułgarii, ale z Francji.

Make me bio różany mam. Popatrzę w naturze za tym Beaute.
Korah też zwróciła uwagę że MDM ma z Francji a ja nawet nie wiem dlaczego to lepiej.

Napisane przez Korah

Z bronzerami i pojemniczkami też był fuks, gdybyś mi nie przypomniała, to bym nie wzięła pojemniczków, a bronzery w ostatniej chwili zabrałam, wychodząc z domu.

Wyślę Ci pw z listą blogów, które mam w obserwowanych, ale tylko niektóre naprawdę lubię, reszta, to przypadek, albo jakieś stare blogi, na których nic się już nie dzieje, dawno nie aktualizowałam tej listy.

Olej śliwkowy MDM na każdych targach wyprzedaje się w całości, ile by nie przywieźli, to mówią, że i tak zawsze schodzi wszystko i brakuje dla ostatnich klientów, teraz też tak było. Potwierdzam, że pięknie pachnie, ale wąchałam też innej firmy (nie pamiętam której), w podobnej cenie i też bardzo ładnie pachniał.

Z Piteraq bardzo ładne są szminki w płynie Klik, a nr 38 miała na sobie przedstawicielka i jedna klientka przy mnie się wymalowała nią, mówiła, że super nawilżenie i kolor naprawdę bardzo ładny, czysty, rzuca się w oczy.

Ja tez poproszę listę blogów.

Ja wąchałam 3 czy 4 oleje śliwkowe i wszystkie pachniały mi tak samo ale na którymś zwróciłam uwagę że był mieszanką z innym olejem - oczywiście cena była taka jakby był czysty.

Ta szminka nr 38 była piękna. Na targach kosztowała 60 zł.

Napisane przez beeets

Dziewczyny, a jak oceniłyście stoisko Bioana?

Nie umiem jednoznacznie ocenić. Niby było wszystko do obmacania ale samo stoisko było w kącie i gdybym nie znała asortymentu to bym chyba nie podeszła. Obwąchałam wszystkie deo. Zapisałam które mi się podobały. Tylko ta nowa konsystencja mi się średnio podoba.

Napisane przez Korah

Wypróbowałam kalaminę, w konsystencji bardzo przyjemna, o działaniu na razie nie będę pisać.
Testuję też mydło chlebowe, do wszystkiego, do twarzy chyba będzie bardzo dobre, jeszcze do końca nie mam opinii.

Będziemy sławne.

Mnie to mydło ciekawi w odniesieniu do twarzy. Na mycie ciala czy włosów za drogie dla mnie.

Pamiętasz z jakiej firmy był ten peeling kokosowy?

[Korah]

Napisane przez beeets

Dziewczyny, a jak oceniłyście stoisko Bioana?

Na Bioanie było miło, ceny ciut niższe niż w sklepie, generalnie odbieram pozytywnie przedstawicielkę, wydawała się skromna i nic nie wciskała na siłę, ani nie wychwalała nie wiadomo jak, raczej nieśmiała i powściągliwa, ale pomocna i z chęcią odpowiadała na pytania. Testowałyśmy dosłownie wszystko, lovely day i pony, mam ochotę na serum LD

[Koshatka]

Napisane przez zoila

Macałaś może? Mają być w ten weekend we Wrocławiu .
W końcu będę miała dostęp do Natu, biegnę po peeling .

Macałam cienie i szminkę. Cienie zbyt błyszczące jak dla mnie. PuroBio też ma takie odblaskowe. Widocznie Włosi tak lubią. Wolę cienie perłowe CC, są jakieś takie bardziej eleganckie.
No i nie było testera tego cienia który mi najbardziej by chyba odpowiadał kolorystycznie.
Szminkę pewnie kiedyś kupię jak mi sie troche przeluźni w tej kategorii.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez Korah

Na Bioanie było miło, ceny ciut niższe niż w sklepie, generalnie odbieram pozytywnie przedstawicielkę, wydawała się skromna i nic nie wciskała na siłę, ani nie wychwalała nie wiadomo jak, raczej nieśmiała i powściągliwa, ale pomocna i z chęcią odpowiadała na pytania. Testowałyśmy dosłownie wszystko, lovely day i pony, mam ochotę na serum LD

A ja nie wiem które bym wybrała. To olejowe też było ciekawe.

[zoila]

Napisane przez Koshatka

Macałam cienie i szminkę. Cienie zbyt błyszczące jak dla mnie. PuroBio też ma takie odblaskowe. Widocznie Włosi tak lubią. Wolę cienie perłowe CC, są jakieś takie bardziej eleganckie.
No i nie było testera tego cienia który mi najbardziej by chyba odpowiadał kolorystycznie.
Szminkę pewnie kiedyś kupię jak mi sie troche przeluźni w tej kategorii.

To zerknę na szminki.

[Koshatka]

Korah widać Twoje piękne pazurki.

Oglądając ten film widzę stoiska których nie zauważyłam w realu.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez zoila

To zerknę na szminki.

Jeszcze co do cieni to wdałam się w dyskusję z panią ze stoiska i twierdziła że te cienie są bardzo trwałe. Ze ona z opadającą powieką miała zawsze problem a przy tych nawet nie musi używać bazy.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez zoila

W końcu będę miała dostęp do Natu, biegnę po peeling .

Zapomniałam zapytać. Co to za peeling?

Pani z Natu mnie nieodmiennie zachwyca. Chociaż tym razem ma minus bo nie upiekła muffinek.

[zoila]

Napisane przez Koshatka

Korah widać Twoje piękne pazurki.

Oglądając ten film widzę stoiska których nie zauważyłam w realu.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------



Jeszcze co do cieni to wdałam się w dyskusję z panią ze stoiska i twierdziła że te cienie są bardzo trwałe. Ze ona z opadającą powieką miała zawsze problem a przy tych nawet nie musi używać bazy.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------



Zapomniałam zapytać. Co to za peeling?

Pani z Natu mnie nieodmiennie zachwyca. Chociaż tym razem ma minus bo nie upiekła muffinek.

Peeling kokos-wanilia, jego zapach bardzo chwaliła Megilounge i wleciał na moją listę

[Miramej]

Nadrabiam

Napisane przez Korah

Ja na pewno kolejnym razem wypróbuję taki olejek z drobinkami od Hagi, bo mają w ofercie, ale to pewnie dopiero w przyszłym roku, chyba, że więcej firm wypuści tego typu produkt.

Ja też jestem go ciekawa

Napisane przez losek78

Już parę dni używam tej Esencji do cery mieszanej z Fitomed i jestem zadowolona z tego jak nawilża cerę. Stosuje tylko na noc, nakladam dość obficie na twarz, szyję, pod oczy też. Stwierdzam, że nic nie podrażnia, daje ukojenie skórze po całym dniu. Jednak nijak mi się ma stosowanie Esencji wraz z olejkiem miejskim z tej serii. Dla mojej cery to za wiele. Esencja dobrze się wchłania, jest taka wodnisto - żelowa.

Zapisuję sobie

Napisane przez pinaa

Użyłam na razie ze trzy razy. Zapach dość mocny, jak jakaś mieszanka olejków eterycznych, ale mnie się podoba Bardzo gęste to to jest, aż ciężko z tubki wycisnąć Przez tą gęstą konsystencję też dość tępo się rozsmarowuje. Fajnie chłodzi po nałożeniu na twarz i u mnie to chłodzenie utrzymywało się nawet chwilę po zmyciu. Używałam go tak, że masowałam nim chwile twarz i zostawiałam jeszcze na parę minut jako maseczkę. Po zmyciu twarz była bardzo przyjemna w dotyku, ładne oczyszczona, ale też jakby nawilżona, zero ściągnięcia Będę go raczej stosować do porannego oczyszczania, jakoś w wieczornej pielęgnacji go u siebie nie widzę.

Wielkie dzięki za recenzję , kliknęłam


AlbinoticBlack, Koshatka, Korah niezłe łupy z ekotyków

Korah, czekam na opinię kremu pod oczy Senelle i pozostałych podocznych też

Napisane przez AlbinoticBlack

30spf do twarzy - konsystencją przebił dla mnie 90% filtrów "dermokosmetycznych'' . Były też dla dzieci, ale się nie smarowałam, więc nie wiem jak z konsystencją.

O, zaciekawiłaś mnie, a jaką masz cerę?

Napisane przez Korah

Ja macałam wersje z filtrem chemicznym 30, jedną dziecięcą i jedną dla dorosłych, dziecięca wydała mi się fajniejsza, ale czy ogólnie taka fajna, to nie wiem, dość lekka, bardzo przyjemna konsystencja, dobrze się rozsmarowuje i wchłania, nie jest tępa i ciężka, ale jednak tłustawa. Dla dziecka na pewno będzie super.

Dzięki

Napisane przez Persefona_12

Ja hydrolaty ostatnio tylko Make Me Bio używam, bo są niedrogie, dobre i łatwo dostępne. Różany uwielbiam a lawendowy mimo odoru zgniłego zielska też niezły w działaniu. Ale różany lepszy.

Aha , wykreślam z listy

Napisane przez AlbinoticBlack

Przy okazji całkiem fajny jak na pierwsze użycia jest aktywny tonik wzmacniający z NaturalSecrets, nie lepi się ani nic, a czuję takie lekkie nawilżenie

Mam ochotę wypróbować ich toniki, ale zawsze jakiś inny po drodze mi wpadnie

[beeets]

Dzięki targom EKOtyki poznałam 6 nieznanych mi marek:
Bosphaera
Savon
Bartos
Szmaragdowe Żuki
Dotyk Kreacji
Olivia Plum.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez Koshatka

Macałam cienie i szminkę. Cienie zbyt błyszczące jak dla mnie. PuroBio też ma takie odblaskowe. Widocznie Włosi tak lubią. Wolę cienie perłowe CC, są jakieś takie bardziej eleganckie.
No i nie było testera tego cienia który mi najbardziej by chyba odpowiadał kolorystycznie.
Szminkę pewnie kiedyś kupię jak mi sie troche przeluźni w tej kategorii.

to dla mnie. Ja lubię błysk na oku Idę obczaić.

[Korah]

Napisane przez Koshatka

Korah też zwróciła uwagę że MDM ma z Francji a ja nawet nie wiem dlaczego to lepiej.
Nie umiem jednoznacznie ocenić. Niby było wszystko do obmacania ale samo stoisko było w kącie i gdybym nie znała asortymentu to bym chyba nie podeszła. Obwąchałam wszystkie deo. Zapisałam które mi się podobały. Tylko ta nowa konsystencja mi się średnio podoba.

Będziemy sławne.
Mnie to mydło ciekawi w odniesieniu do twarzy. Na mycie ciala czy włosów za drogie dla mnie.
Pamiętasz z jakiej firmy był ten peeling kokosowy?

Nie wiem czy lepiej, ale miałam francuskie hydrolaty kiedyś od Beeets, z Florame i były super, bardzo delikatne, niedrażniące. Miałam też jeszcze jednej firmy, chyba włoskiej, z prowansji i też ekstra. a te z Bułgarii czy krajów arabskich i Azji jakoś mnie nie przekonują, do tej pory miałam po nich tylko alergię.

Nie podoba Ci się konsystencja nowych PH Dla mnie była całkiem ok, zbita, ale normalna taka.



Mydło chlebowe podoba mi się coraz bardziej, już nie tylko o zapach chodzi, ale świetnie oczyszcza i jak je potrzymam z minutę dłużej na twarzy, to cera jest gładsza, nie podrażniło mnie póki co, a zapach chleba nie zostaje na skórze zbyt długo. Dla uściślenia, to tak naprawdę jest żel, nie mydło, ma SCS, jako detergent, skład jest bardzo krótki, ma enzymy kwasu chlebowego, one chyba lekko złuszczają. 500 ml za 35 zł moim zdaniem opłaca się, używam i widzę, że bardzo wydajne będzie, pompka nie pluje.

Nie mam pojęcia, bo na co drugim stoisku mieli jakieś scruby do ciała. Natural secret może, albo te takie wielkie słoiki okwiecone, jak ta firma się nazywa

Napisane przez Koshatka

Korah widać Twoje piękne pazurki.
Pani z Natu mnie nieodmiennie zachwyca. Chociaż tym razem ma minus bo nie upiekła muffinek.

No Picasso musieli uchwycić Cieszę się, że komukolwiek przypadły do gustu, nie spodziewałam się patrząc na te krzywulce
Natu chyba poszło po rozum do głowy, bo na ostatnich targach wszystko mieli na wierzchu wystawione, masę próbek w koszyczkach, drewniane plakietki, ciasteczka, tym razem wszystko schowane, spod lady. Wydaje mi się, że w krk nikt u nich niczego nie chciał kupić, brali to, co było za free i odchodzili, a jak się zjawił prawdziwy klient, to już nie mieli gratisów, żeby mu dodać do zakupów. Tym razem się wycwanili.

Napisane przez Miramej

AlbinoticBlack, Koshatka, Korah niezłe łupy z ekotyków
Korah, czekam na opinię kremu pod oczy Senelle i pozostałych podocznych też

Będzie, a Asoowy macałam na targach i konsystencja zapowiada się obiecująco, gęsta, treściwa, pan z Asoa sam zaproponował, że zrobi mi próbkę. Senelle nie jest aż taki treściwy, poza tym oni mają 2 różne kremy pod oczy, ale próbkę mieli tylko tego z czerwonej linii, jesiennej, optymalizującego, cokolwiek to znaczy, ale ten drugi miał podobną konsystencję, bo był tester, szkoda, że sobie nie przelałam trochę. Bioselect już miałam kiedyś próbkę, byłam zachwycona, ale wzięłam kolejną, żeby sprawdzić czy zachwyt był uzasadniony


Muszę koniecznie przetestować e-fiore enzymatyk, już rączki zacieram.

[Persefona_12]

Napisane przez Miramej

Mam ochotę wypróbować ich toniki, ale zawsze jakiś inny po drodze mi wpadnie

To tak jak ja


Ale muszę przyznać, że toner Benton Aloe BHA póki co furory u mnie nie zrobił. Tak używam, bo używam, już chyba ponad dwa tygodnie regularnie, coś mi się zaczęło na policzkach dziać niedobrze i na razie chyba odstawię, bo nie wiem czy przypadkiem nie jego wina.
Fajną ma konsystencję, ale nie do końca czuję jego miejsce w mojej pielęgnacji. Jest to kosmetyk, na który muszę nałożyć jeszcze coś i jest to zazwyczaj inne serum, lub coś cięższego na noc.

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Ale muszę przyznać, że toner Benton Aloe BHA póki co furory u mnie nie zrobił. Tak używam, bo używam, już chyba ponad dwa tygodnie regularnie, coś mi się zaczęło na policzkach dziać niedobrze i na razie chyba odstawię, bo nie wiem czy przypadkiem nie jego wina.
Fajną ma konsystencję, ale nie do końca czuję jego miejsce w mojej pielęgnacji. Jest to kosmetyk, na który muszę nałożyć jeszcze coś i jest to zazwyczaj inne serum, lub coś cięższego na noc.

Ja dostałam sporą odlewkę od Chimay i używamy wspólnie z synem, bo mu się zaczęły hormony ujawniać na twarzy, na razie nie szaleją, ale zaczynają mu płatać drobne figle, póki co Benton się świetnie spisuje i u mnie i u niego, wydajne to jest bardzo, przy takiej pogodzie nie czuję potrzeby dodatkowej okluzji, używamy prawie codziennie.

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Mydło chlebowe podoba mi się coraz bardziej, już nie tylko o zapach chodzi, ale świetnie oczyszcza i jak je potrzymam z minutę dłużej na twarzy, to cera jest gładsza, nie podrażniło mnie póki co, a zapach chleba nie zostaje na skórze zbyt długo. Dla uściślenia, to tak naprawdę jest żel, nie mydło, ma SCS, jako detergent, skład jest bardzo krótki, ma enzymy kwasu chlebowego, one chyba lekko złuszczają. 500 ml za 35 zł moim zdaniem opłaca się, używam i widzę, że bardzo wydajne będzie, pompka nie pluje.




Będzie, a Asoowy macałam na targach i konsystencja zapowiada się obiecująco, gęsta, treściwa, pan z Asoa sam zaproponował, że zrobi mi próbkę. Senelle nie jest aż taki treściwy, poza tym oni mają 2 różne kremy pod oczy, ale próbkę mieli tylko tego z czerwonej linii, jesiennej, optymalizującego, cokolwiek to znaczy, ale ten drugi miał podobną konsystencję, bo był tester, szkoda, że sobie nie przelałam trochę. Bioselect już miałam kiedyś próbkę, byłam zachwycona, ale wzięłam kolejną, żeby sprawdzić czy zachwyt był uzasadniony


Muszę koniecznie przetestować e-fiore enzymatyk, już rączki zacieram.

Daj znać koniecznie. Ja zamówiłam enzymatyk z BU, bo brakowało mi do darmowej przesyłki ale coś czuję, że mogę żałować!


Mydła chlebowe mnie ciekawią pod względem moich problematycznych dłoni. Póki co ponawiam zachwyt nad kremem do rąk Jonzac, bo momentalnie skóra się uspokaja po nim.


Też czekam na recenzje podocznych!

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Daj znać koniecznie. Ja zamówiłam enzymatyk z BU, bo brakowało mi do darmowej przesyłki ale coś czuję, że mogę żałować!


Mydła chlebowe mnie ciekawią pod względem moich problematycznych dłoni. Póki co ponawiam zachwyt nad kremem do rąk Jonzac, bo momentalnie skóra się uspokaja po nim.


Też czekam na recenzje podocznych!

Podobno ten BU w zestawieniu z E-naturalne przegrywa i ma większy potencjał drażniący, ale ogólnie to jest też chwalonym peelingiem Daj znać, jaki jest, nie miałam go.


O chlebowym jeszcze napiszę, nie mam jednakże problemów dużych z dłońmi, ale póki co, świetnie oczyszcza i nawet nim zmywałam makijaż też z oczu, to lekko mnie oczy szczypały podczas zmywania tuszu z rzęs, ale bardzo delikatnie, do przeżycia i zaraz po spłukaniu nie było żadnych podrażnień.

[Miramej]

Napisane przez Korah

Będzie, a Asoowy macałam na targach i konsystencja zapowiada się obiecująco, gęsta, treściwa, pan z Asoa sam zaproponował, że zrobi mi próbkę. Senelle nie jest aż taki treściwy, poza tym oni mają 2 różne kremy pod oczy, ale próbkę mieli tylko tego z czerwonej linii, jesiennej, optymalizującego, cokolwiek to znaczy, ale ten drugi miał podobną konsystencję, bo był tester, szkoda, że sobie nie przelałam trochę. Bioselect już miałam kiedyś próbkę, byłam zachwycona, ale wzięłam kolejną, żeby sprawdzić czy zachwyt był uzasadniony

Ja raz miałam próbkę Bioselect, ale wtedy wszystko drażniło mi skórę wokół oczu, a on była baaardzo gęsty. Twój też taki jest?

Napisane przez Persefona_12

To tak jak ja

Ale muszę przyznać, że toner Benton Aloe BHA póki co furory u mnie nie zrobił. Tak używam, bo używam, już chyba ponad dwa tygodnie regularnie, coś mi się zaczęło na policzkach dziać niedobrze i na razie chyba odstawię, bo nie wiem czy przypadkiem nie jego wina.
Fajną ma konsystencję, ale nie do końca czuję jego miejsce w mojej pielęgnacji. Jest to kosmetyk, na który muszę nałożyć jeszcze coś i jest to zazwyczaj inne serum, lub coś cięższego na noc.

Ja jeszcze nie zaczęłam, bo chcę zdenkować Naturativ. A stosujesz tylko na noc?

Napisane przez Korah

Ja dostałam sporą odlewkę od Chimay i używamy wspólnie z synem, bo mu się zaczęły hormony ujawniać na twarzy, na razie nie szaleją, ale zaczynają mu płatać drobne figle, póki co Benton się świetnie spisuje i u mnie i u niego, wydajne to jest bardzo, przy takiej pogodzie nie czuję potrzeby dodatkowej okluzji, używamy prawie codziennie.

No właśnie cera mojego syna też już nie jest taka jak kiedyś, tzn. nic się jeszcze nie dzieje, ale widzę, że już nie jest taka gładka i doskonała
A toniku z kwasem BHA można na dzień używać?

Napisane przez Persefona_12

Póki co ponawiam zachwyt nad kremem do rąk Jonzac, bo momentalnie skóra się uspokaja po nim.

O, jestem zainteresowana, a teraz jest w promocji A miałaś ich wodę termalną? Albo maseczki?

[Korah]

Napisane przez Miramej

Ja raz miałam próbkę Bioselect, ale wtedy wszystko drażniło mi skórę wokół oczu, a on była baaardzo gęsty. Twój też taki jest?
No właśnie cera mojego syna też już nie jest taka jak kiedyś, tzn. nic się jeszcze nie dzieje, ale widzę, że już nie jest taka gładka i doskonała
A toniku z kwasem BHA można na dzień używać?

Tak, gęsty, bardzo treściwy.
Można na dzień, tego BHA w składzie jest tylko 0,5%.
Mój ma zanieczyszczony nos, zaskórniki na nosie i mu lekko na policzki też zachodzą, pryszczy nie ma i reszta twarzy gładka. Wprowadziłam mu kosmetyki, których sama używam, czyli mleczko Avalon do mycia, czasem mu sypnę mielonym ryżem do mleczka, żeby sobie zrobił peeling, ale delikatnie masuje i niedługo, od razu widać efekty, no i ten toner BHA i serum Ava Aloe, jak widzę, że mu się przesusza skóra, tzn taka skorupka na nosie robi, to mu mieszam serum z kremem, ostatnio była to próbka emulsji Salvia M.Gebhardt, bardzo fajnie mu nawilża to skórę i usuwa przesuszenie. Ogólnie to on nie używa tego wszystkiego codziennie, bo nie można na siłę zmuszać, ale pilnuję go, żeby raz w tygodniu takie zabiegi były zrobione i póki co ma w dobrej kondycji skórę, a tak to pod prysznicem na co dzień się myje mydłem lub żelem. Toner nie codziennie, zależy czy czuje ściągnięcie po umyciu. Nie chcę mu też dowalać kosmetykami, jeżeli nie ma konieczności, to młoda skóra jeszcze, nie ma co przesadzać.

[Persefona_12]

Napisane przez Miramej

Ja raz miałam próbkę Bioselect, ale wtedy wszystko drażniło mi skórę wokół oczu, a on była baaardzo gęsty. Twój też taki jest?





Ja jeszcze nie zaczęłam, bo chcę zdenkować Naturativ. A stosujesz tylko na noc?



No właśnie cera mojego syna też już nie jest taka jak kiedyś, tzn. nic się jeszcze nie dzieje, ale widzę, że już nie jest taka gładka i doskonała
A toniku z kwasem BHA można na dzień używać?



O, jestem zainteresowana, a teraz jest w promocji A miałaś ich wodę termalną? Albo maseczki?

Toner Benton stosuję rano i wieczorem, bo tak jak pisała Korah ma tyko 0,5% kwasu, więc raczej nie mam obawy. I tak siedzę w ciemnym biurze


Krem Jonzac polecam
Mam ich wodę termalną i jest ok, ale żebym widziała różnice między termalkami to bym coś napisała więcej. Tak czy siak w zeszłym roku miałam małe opakowanie na lato i się sprawdzała. Mogę się przyczepić tylko do rozpylacza niczym jak do lakieru do włosów. Przyzwyczaiłam się do Avene, który psika mgiełką.
Maseczek nie miałam. Ale na pewno będę dalej drążyć temat tych kosmetyków, bo są hipoalergiczne, co mi odpowiada.




W e-naturalnie rabat 10% na wszystko w długi weekend od 40 zł.

[zoila]

Dziewczyny, a jak wyglądają ceny na targach? Na tych ostatnich, katowickich, były jakieś zniżki, czy wszystko standardowo?

[Ishani]

Napisane przez Korah

Toner nie codziennie, zależy czy czuje ściągnięcie po umyciu. Nie chcę mu też dowalać kosmetykami, jeżeli nie ma konieczności, to młoda skóra jeszcze, nie ma co przesadzać.

Ahhh, żebym ja miała taką mądrą matkę jak byłam nastolatka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz