2015-03-28, 22:30 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 140
|
pierwszy taniec
Pytanie do naszych doświadczonych mężatek czy opłaca się uczęszczać przed ślubem na indywidualne lekcje kursu tanecznego i stworzenie choreografii przez profesjonalistów ?
Pytam bo z jednej strony bym chciała romantyczny i delikatny taniec ale nie chcę się bujać z boku na bok - myślałam o walcu ( jeszcze nie wiem dokładnie którym), ale z drugiej strony boję się, że z nerwów pomylimy kroki lub nie dam się poprowadzić TŻ-owi co będzie mocno widoczne. Czy to nie jest strata pieniędzy bo jednak to nie mały wydatek Próbowaliście uczyć się i układać choreografię sami w domu z pomocą internetu ? Jakie macie ogólnie wrażenie z Waszego pierwszego tańca? |
2015-03-29, 10:54 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: pierwszy taniec
hej jezeli nie masz tanczacego TZa raczej to nie ma co stresow dokladac ukladem
mozna isc na nauke zeby pokazali jak obrocic...jakies super figury ktore sa latwe czy cos ja sobie od kilku miesiecy do naszej piosenki tancze z TZ w domku zeby go roztanczyc wyuczone walce gdzie jedna osoba jest nietanczaca wygladaja zle zle zle raz ze widac ze w glowie liczy a nie daj Boze sie pomyli, zahaczy o suknie albo cos to juz panika i kolejne 20s sie lapie moment i dalej wyuczone kroki tanczy... gdyby moj TZ lepiej tanczyl to bysmy poszli na kurs mieli fajny ukladzik..ale wiem ze teraz jakby sie pomylil to bedzie panika i sam w to miejsce nic nie wstawi wiec bez stresu zatanczymy sobie
__________________
mał(a)żonka
|
2015-03-29, 12:40 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 140
|
Dot.: pierwszy taniec
Cytat:
No i nie wiadomo jak duży stres będzie przy tym |
|
2015-03-29, 21:37 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: pierwszy taniec
Jeśli zalezy Wam na pierwszym tańcu, to warto to rozważyć.
Co do nerwów - tylko Wy będziecie znać choreografię, więc nie sądzę, żeby ktoś zauważył jakąś pomyłkę. Kilkanaście par, których pierwszy taniec oglądałam, wspominało coś o wpadkach, ale gdyby nie to wtrącenie, pewnie sama z siebie bym tego nie zauważyła. Po drugie - choreografia nie jest tańcem improwizowanym, w których prowadzenie jest kluczowe. Nauczycie się kroków - Ty swoich, TŻ swoich - każde z Was bedzie wiedziało, w którym jest momencie. Warto rozważyć zajęcia z instruktorem - dobry instruktor wymyśla choreografię pod Wasze preferencje i umiejętności - to najważniejsze. Bywa, że początkująca para porywa się na coś niesamowicie ambitnego (zbyt trudnego na ich możliwości) i nie ma tego samego efektu, co prosta choreografia zatańczona z gracją. Plus - instruktor poprawi Twoją postawę (a ta w walcu jest kluczowa).
__________________
Bogini kuchennego zniszczenia |
2015-03-30, 19:15 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: pierwszy taniec
warto rozważyć taką kwestię jeśli się chce aby ten pierwszy taniec był dla Was szczególny, niezapomniany, taki Wasz jedyny.
Ja ze swoim TŻ tak własnie chciałam aby było chodziliśmy najpierw na lekcje tańca , na których zapoznaliśmy się z podstawowymi krokami walca, tango, cha-cha itd.... a tak naprawdę w rezultacie układ ułożył nam moje TŻta uczeń, który tańczył zawodowo. Parę razy uczyliśmy się pod jego okiem, a potem trenowaliśmy...w garażu jak wyszło..my byliśmy zadowoleni Mimo, że oczywiście mi się pokićkało to i owo, ale Tż dzielnie prowadził więc dałam mu się w tym tancu porwać i nikt nic nie zauważył z tego co wiem, to i gościom się podobało. Byłam na wielu weselach... nawet na takim na którym para się tylko "bujała" objęta w swoich ramionach w pierwszym tańcu cóż, każdy ma to co lubi powodzenia!!! |
2015-03-30, 19:44 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 140
|
Dot.: pierwszy taniec
planuje troszkę pouczyć się z internetu i mieć mniej więcej jakiś układzik i iść na wydłużone dwie lekcje aby doszlifować szczegóły i bajerki
no bo nic innego nam nie pozostaje bo TŻ za granicą ... |
2015-04-02, 08:57 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: pierwszy taniec
Nie korzystałam z nauk tańca. Nie czułam takiej potrzeby. Dla mnie pierwszy taniec był tańcem moim i męża, romantyczny. Piosenka była spokojna. Tańczyliśmy jak nas nogi porwały.
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
2015-04-02, 22:30 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 89
|
Dot.: pierwszy taniec
Ja również nie zmuszałam ówczesnego narzeczonego na lekcje tańca. Obydwoje lubimy tańczyć, ale po swojemu. Dlatego też zatańczyliśmy tak, jak czuliśmy, wpatrzeni w siebie i cieszący się chwilą. Nawet nie pamiętam, jaką piosenkę wtedy grał zespół. Jedynie uśmiechy gości, piękna pogoda (sierpniowa) i ślicznie wystrojona sala (w pałacu).
|
2015-04-09, 17:15 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: pierwszy taniec
Cytat:
Ja jeszcze jestem przed ślubem, ale powiem jak to wygląda moim okiem. Byłam na weselu kuzyna, gdzie Parze Młodej słoń na ucho nadepnął i fakt, że mieli ułożoną choreografię sprawił, że wyglądało to jeszcze żałośniej niż gdyby po prostu cały taniec tańczyli przestępując z nogi na nogę. Wyglądało to naprawdę strasznie. Dlatego moim zdaniem jeśli ktoś nie potrafi tańczyć albo nie wierzy w swoje możliwości to albo powinien pójść na długoterminowy kurs tańca albo odpuścić sobie choreografię w ogóle. Lepiej zatańczyć po swojemu, niż zrobić z siebie pośmiewisko udając, że się tańczy. Może to okrutne, ale takie jest moje zdanie.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|
2015-04-13, 09:22 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 861
|
Dot.: pierwszy taniec
Cytat:
|
|
2015-09-02, 19:30 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: pierwszy taniec
my chodzilismy na nauke pierwszego tanca bo tż za bardzo zadatkow na tancerza nie ma a chcialam ,zeby ladnie wyszlo ^^
mielismy 4 h lekcji (teoretycznie instruktorka mowila ,ze 5-8 ludzie biora) i wyszlo bardzo fajnie - naprawde poprawia Cie na takim kursie, zebys ladnie sie wyginala, obracala itp wiec wychodzi to spoko- poza ttym pewne elementy mozna tez pozniej zastosowac w innych tancach my mielismy kroki z walca + rozne figury wymyslone przez instruktorke i podniesienie na koniec , ktore zebralo nam wiele oklaskow - wiec sobie mysle,ze wyszlo ladnie |
2015-09-13, 16:12 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
|
Dot.: pierwszy taniec
My mieliśmy 4 lekcje, podczas których instruktorka wymyśliła nam choreografię i uważam, że bardzo się nam przydały. Nie było idealnie, ale źle chyba też nie, chociaż co prawda nie widziałam jeszcze żadnego nagrania. Goście mówili, że ładnie No i my się mniej stresowaliśmy. A poza tym kurs się nam przydał także na innych imprezach - poczuliśmy się bardziej pewnie na parkiecie. Ogólnie jestem bardzo zadowolona i nie żal mi tej kasy zainwestowanej.
__________________
|
2015-09-18, 12:50 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 39
|
Dot.: pierwszy taniec
Jestem teraz przed i też bardzo chciałabym choreografię...nie wiem czy przed ślubem będziemy mieli na to czas. Byłam teraz w tym roku na kilku ślubach i wszystkie pary tańczyły układy.
|
2015-09-24, 20:20 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Kozieheady
Wiadomości: 4 096
|
Dot.: pierwszy taniec
my bylismy na kursie tanca weselnego i indywidualnym, teraz mój Tż potrafi tanczyc do kazdego kawałka, nie wstydzi się, a i ja się super czuję. Nasz pierwszy taniec był ułożony i chociaz mi się do samego konca nie podobał, to tżtowi bylo latwo go zapamietac i no, kazdy byl pod wrazeniem- przynajmniej ta wiekszosc gosci ktora podchodzila do nas i nam to mowila, niektorzy plakali na koniec tanca..nie wiem czemu:P..w kazdym razie, nie zalujemy ani zlotówki, a co wiecej moj nietanczący tz sie napalil i chce chodzić dalej na tance
|
2015-09-26, 22:03 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Nowa Sól
Wiadomości: 120
|
Dot.: pierwszy taniec
My nie uczyliśmy się na naukach. Zatańczyliśmy tylko 3 razy w piątek rano i tyle. Ale wcześniej popatrzyło się w internecie jak ludzie tańczyli do akurat tego kawałku, co chcieliśmy. A utwór:
https://www.youtube.com/watch?v=1ku8iQKRtWY
__________________
Take pains, be perfect |
2015-09-29, 09:50 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 33
|
Dot.: pierwszy taniec
Dla mnie te wszystkie nauki choreografii nie mają sensu - kosztuje to sporo kasy (a ślub i wesele same w sobie są drogie), lepiej te pieniądze przeznaczyć na jakąś fajną wycieczkę, coś niezapomnianego. My pierwszy taniec olaliśmy i poszliśmy na żywioł wybrałam piosenkę, pobujaliśmy się, pożartowaliśmy, mąż mnie kilka razy podniósł i okręcił i wyszło super - no i kilka stów w kieszeni zostało
__________________
✿
Blog dzieciowo wnętrzarski |
2015-09-29, 09:58 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: pierwszy taniec
sa ludzie ktorzy ani reka ani noga...
ja mam takiego TZ. na kurs faktycznie nie poszlismy, ale ja ogarniam troche taniec, mocno siedziałam w zumbie. Zatanczylismy 1min bachaty. Uznałam ze On musi dreptac na boki a moje biodra zrobią robote jakby to nie brzmiało ale ogarnialismy ansza ulubioną piosenkę ponad rok. nie zeby kazdego dnia ale tu 4razy zatanczylismy za 2tygodnie 6razy... kolo 4-5mcy przed slubem zaczelam nam wymyslac uklad i poszło <3
__________________
mał(a)żonka
|
2015-09-29, 12:48 | #18 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: pierwszy taniec
My uczyliśmy się tańczyć z YT. Tańczyliśmy walca wiedeńskiego. Ja znałam podstawy. Kilka tygodni przed ślubem zaczęłam uczyć TŻ różnych kroków. Kilka dni przed ślubem wybraliśmy konkretną piosenkę do pierwszego tańca i oglądaliśmy choreografie do niej i do podobnych kawałków. No i coś tam sobie poskładaliśmy. TŻ na szczęście na tyle dobrze zaczął czuć ten taniec przed ślubem. W trakcie 2 razy zapomniał kroków, które miały być w danym momencie, ale szybko zaimprowizował coś innego, a już byliśmy na tyle zgrani w tym tańcu, że bez problemu dałam mu się poprowadzić do innych kroków. Także goście niczego się nie domyślili i wszyscy byli przekonani, że chodziliśmy na kurs.
Ale szczerze muszę przyznać, że trzeba mieć odwagę i determinację, by układać choreografię w domu, zwłaszcza jak się wcześniej nie miało zbyt wiele wspólnego z tańcem. Lepiej zacząć wcześniej, żeby w razie czego był jeszcze czas, żeby pójść na kilka lekcji do profesjonalistów.
__________________
10.05.2011 26.11.2014 18.09.2015 21.06.2018 - nasza córeczka już z nami 2.05.2017 - 5tc[*]
26.04.2019 - 9tc[*] |
2015-09-29, 19:01 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 276
|
Dot.: pierwszy taniec
my chodziliśmy na kurs tańca ale pierwszy taniec sami sobie ułożyliśmy. Tańczyliśmy 2 na 1 i do tego daliśmy jeden obrót z merengue, jeden z you tube podkradliśmy, a 3 obrót tż wymyślił. Myślę, że wyszło całkiem spoko
|
2015-11-09, 14:15 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
|
Dot.: pierwszy taniec
My też chodziliśmy na kurs tańca, ale sporo przed ślubem, tak w ramach spędzania wolnego czasu razem. Dzięki temu mieliśmy wyczucie rytmu i znaliśmy podstawy. Niestety z narzeczonym ciężko było tańczyć, bo widzieliśmy się tylko na weekendy, dlatego stwierdziliśmy, że się pobujamy. Ale parę tygodni przed weselem znalazłam na YT dosyć łatwy układ walca angielskiego, piosenka też się nadawała, no i we wtorek przed ślubem zaczęliśmy się uczyć układu i jakoś poszło Goście chwalili, więc nie było tak źle
|
2015-12-09, 17:41 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: pierwszy taniec
Btw. a co myślicie o zatańczeniu układu (raczej części, bądź nieco przerobionego na prostszy) z piosenki Ed Sheeran Thinking out loud? Osobiście zakochałam się w tańcu z teledysku, jest romantyczny, a jednocześnie jest kilka elementów takich na luzie, z lekkością i bez spiny.
__________________
4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017 |
2015-12-16, 09:49 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
|
Dot.: pierwszy taniec
Musiałabyś wiele rzeczy zmienić, bo tam jest sporo podnoszeń. I pomyśl jeszcze jak Ci się będzie tańczyło taki układ w długiej sukni i w butach na obcasie
|
2015-12-16, 17:51 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 3 391
|
Dot.: pierwszy taniec
Chcę krótką, a obcasy będą małe, bo ich nie lubię:-D
__________________
4.06.2009 4.10.2015 . 4.06.2016 11.03.2017 |
2016-01-05, 09:24 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: pierwszy taniec
|
2016-01-07, 16:54 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Kozieheady
Wiadomości: 4 096
|
Dot.: pierwszy taniec
Marta i Izka jak obie osoby potrafią tańczyć albo chociaż swobodnie się czują to tak. U nas TŻ byl tym który czul się nie swój o, a tak nauczyl się kroków ukladu i teraz na innych weselach wykorzystuje niektóre ruchy wiec dla nas byli to korzystne
|
2017-08-18, 11:08 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: pierwszy taniec
Ja tam uważam że nie ma się co spinać nad widowiskowością tańca ślub i wesele jest już dość stresującą sytuacją, a zazwyczaj rodzina i przyjaciele nie są zawodowymi tancerzami, którzy za pokaz będą wystawiać Wam punkty jeśli para młoda lubi tańczyć i chce zaprezentować coś bardziej profesjonalnego, może zapisać się na kurs. Ale jeśli nie, to równie dobrze można się pobujać w takt romantycznej muzyki
My z racji dzielącej nas przed ślubem odległości nie mogliśmy chodzić na kurs. A że ja lubię taniec i kilka lat wcześniej uczyłam się kroków kilku klasycznych tańców, wybraliśmy piękną melodię walca angielskiego i sama ułożyłam układ nie był jakiś super zaawansowany, ale i tak gościom się podobało |
2018-02-13, 13:38 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
|
Dot.: pierwszy taniec
Mojemu o kursie przypomniało się tydzień przed dobrze, że piosenkę mieliśmy wybraną wcześniej. No i poszliśmy na żywioł. On chciał poćwiczyć przed, ja powiedziałam, że nie ma mowy, będzie co ma być. Wyszło tak, że się nas goście pytali gdzie na kurs chodziliśmy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-26, 21:22 | #28 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: pierwszy taniec
Takie kursy chyba sa coraz bardziej popularne. Myślę, że koszt nie jest duży, a jak ktoś na co dzień tak średnio sobie radzi na parkiecie- to przynajmniej jakiejś ogłady nabierze w tańcu i ta nauka na pewno przyda się chociażby podczas samego wesela, żeby z goścmi swobodnie tańczyć. moja siostra chodziła na kurs w Myślenicach do szkoły Pierwszy taniec i faktycznie, lekcje zaowocowały pięknym tańcem. Poza tym dla narzeczonych to też forma relaksu przed ślubem i zawsze jakaś poprawa sylwetki, by suknia/garnitur lepiej leżały
|
2018-03-21, 10:56 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 319
|
Dot.: pierwszy taniec
Prawda jest taka że o ile nie ma się wśród gości jakichs mistrzów tanecznych to jakikolwiek wymyślny obrót zrobisz albo Tż cie chociaż troche podniesie to będą oklaski, szał i podziw moim zdaniem lepsza od choreografii jest znajomość jakichś figur które swobodnie można ze soba łączyć. Jak masz choreografię od a do z to jest stres że sie pomylicie, zapomnicie kroków, pomylicie kolejność i układ leży. A jak macie tylko figury to wchodzicie w dowolnym momencie i jak zrobicie inaczej niz planowaliście to nic sie nie stanie. Myśle że nawet krótki kurs może pomóc, chociażby doradzą wam coś sensownego patrząc na to jak tańczycie.
|
2018-03-28, 15:14 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 266
|
Dot.: pierwszy taniec
uważam, że jeśli kurs tańca przed weselem to tylko w celu "roztańczenia" i poznania jakiś trików (że niby potrafimy tańczyc:P). Na szczegółowy układ bym się nie zdecydowała - po prostu z obawy przed pomyłką i dezorientacją jaka by z niej wynikła.
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:07.