czego NIE polecacie?

[narcy]

witam w tym wątku wpisujemy produkty do stylizacji i pielęgnacji włosów, których już nigdy w życiu nie kupicie, nikomu nie polecicie i uważacie ze to pieniądze wyrzucone w błoto. wiadomo, że każda z nas ma inny rodzaj włosów i kosmetyki różnie na nie działają, ale niektóre są takie paskudne, że nikomu nie przyniosły pożytku

dla moich włosów straszny był szampon L'Oreal coś tam Blask, taki różowy. zrobił z mojej czupryny totalne siano, a w dodatku przetłuszczone.

[°Alchemia]

Fructisy wszelakie (ładne włosy, ale łupież murowany i nie jestem odosobniona w tym doświadczeniu z tego, co mi wiadomo )

[201803290936]

- Wella seria do loków - Shpck Waves - moje włosy były po tych produktach przetłuszczone, smutne, smętne.
- Szampon z Biedronki - seria Nutrilia czy Naturia (są do tego odżywki, które są super) - przesusza, plącze, wzmaga wypadanie. Sprawdza się dobrze jedynie jako żel pod prysznic.

[Laity]

Napisane przez Doris1981

- Wella seria do loków - Shpck Waves - moje włosy były po tych produktach przetłuszczone, smutne, smętne.

Ja kupiłam z tego spray podkreślający skręt - TRAGEDIA.

[narcy]

Napisane przez Doris1981

- Wella seria do loków - Shpck Waves - moje włosy były po tych produktach przetłuszczone, smutne, smętne.
- Szampon z Biedronki - seria Nutrilia czy Naturia (są do tego odżywki, które są super) - przesusza, plącze, wzmaga wypadanie. Sprawdza się dobrze jedynie jako żel pod prysznic.

zgadzam się co do obydwu, porażka na pełnej linii:/

co do Fructisów, to ja mam po nich boskie włosy, ale jeśli używam szamponu, to muszę go używać na zmianę z innym (średnio 5 myć Fructisem a jedno innym) bo potem mam łupież. mimo to nie potrafię się z nim rozstać.

[ania_lublin]

ja odradzalabym szerokopojete nieprofesjonalne produkty wygladzajace, tak naprawde nic nie daja, wiec nie warto wyrzucac pieniedzy w bloto, jesli kupowac cos, to niech to cos bedzie skuteczne

[Sinobroda]

1. Fructisy - śnieg na głowie murowany...
2. Nabłyszczacz Joanny - daje efekt, jakbyście wylały na głowę wikol.
3. Nabłyszczacz Flossy Kallos - przynajmniej do rozpuszczonych włosów nie polecam. Nabłyszcza - fakt, ale włosy tracą na puszystości i objętosci. Dla mnie to akurat minus.
4. Czerwona seria Elseve. Mimo rzekomych filtrów UV włosy i tak rozjaśniły się i zniszczyły od słońca (3 tygodnie nad morzem). Po umyciu i zastosowaniu odżywki nadal plączą się i nabierają nieznośnej chropowatości...

[Soft]

- maska Absolut Repair
- Sampon Wella SP Repair
- wszystkie Fructisy
- odzywki Nivea takze nie uważam za udane, zadna mi nie przypadła do gustu
- Nabłyszczacz do włosów Tecni.art L'oreal professionel Crystal Gloss
- Gliss Kur odżywka dla blondynek
- Gliss Kur odżywki bez spłukiwania
- ampula Renev C L'oreal Prof.
narazie tyle jestem sobie w stanie przypomnieć

[izuu]

szampony z nivea - ładnie pachną i nic więcej..
mleczko wygładzające fructisa, w tym nowym opakowaniu - miejsca w składzie pozamieniali i chyba dlatego nie działa tak jak starsza wersja..
odżywka elseve gęste i mocne...nic nie dała mi

[izia17]

Zdecydowanie Fructisy - łupieżu nie miałam ale siano okropne :/ próbowałam kilka razy ale nic z tego - są okropne.

[Aggie125]

Napisane przez Doris1981

- Szampon z Biedronki - seria Nutrilia czy Naturia (są do tego odżywki, które są super) - przesusza, plącze, wzmaga wypadanie. Sprawdza się dobrze jedynie jako żel pod prysznic.

Ja akurat skończyłam jeden Nutrill i zaczęłam następny. Jak dla mnie całkiem OK, nie plącze włosów ani ich nie niszczy. Odpowiedni, jeśli założyć, że szampon ma myć włosy, a od odżywiania jest odżywka.

Nie polecam natomiast:

- Timotei 2 w 1 z ogórkiem - efekt oklapusa smętulusa
- Schaumy 7 ziół - najgorszy szampon, jaki miałam (patrz wyżej)
- odżywek do cienkich włosów L'Oreala, nie tych profesjonalnych, ale ogólnodostępnych. Używałam dwóch - fioletowej i ciemnoczerwonej i w żadnym przypadku nie zauważyłam nawet maleńkiej różnicy.
- to samo dot. L'Oreal Professionel do włosów cienkich (w żółtozielonej buteleczce) - miałam szampon i nie widziałam różnicy między tym produktem a zwykłym szamponem z supermarketu.

[paulinka3110]

Szampony Shamtu ( chyba pokręciłam nazwę)Zrobił z moich włosów totalne siano!
Szampony z Naturalsów z Avon- zero przydatności! Jakbym myła włosy mydłem!

[aggness]

- guma bielendy- tłuste włosy i jakies oklpniete nawet przy konćach
-zmywalna "niezmywalna" szamponetka palette
-szampon timotei z henna - mialam po nim okropny łupiez chciaz tak ładnie pachniał

[almera]

-wszelkie Fructisy
-wszelkie Radicale (smalec na głowie, totalnie oklapnięte, ciężkie włosy)
-szampony Timotei (podrażnienie skóry głowy)

[zielonejabłuszko]

pianka sunsilk do włosów kręconych. Są po niej szorstkie, wysuszone. ble... ;/

[pink69]

Avon technical advances 2w1 seledynowy taki.Obciąża i plącze włosy niemiłosiernie

[roxi:*]

Ja także nie polecam ELSEVE LOREAL do włosów farbowanych. Mam cieniutkie włosy i bardzo mi się przetłuszczały po nim, do tego stopnia, że po myciu wyglądałam jakbym wcale nie myła, ale naszczeście jak tylko zaczełam używać innego wszystko wróciło do normy.

[wichura]

Szampony Naturals avonu-czyste detergenty bez cienia natury - kolorowe pachnace nic.

Odżywka z filtrami UV Orilame'u - absolutne nic zmiękczania, odżywiania i ochrony - włosy napuszone, splątane i nie do opanowania.

[201803290936]

Napisane przez Aggie125

Ja akurat skończyłam jeden Nutrill i zaczęłam następny. Jak dla mnie całkiem OK, nie plącze włosów ani ich nie niszczy. Odpowiedni, jeśli założyć, że szampon ma myć włosy, a od odżywiania jest odżywka.

Szampon Nutrill (odżywki nazywają się Nutrilea - uwielbiam) oczywiście, że - jak każdy szampon - ma przede wszystkim myć. Ale też nie ma szkodzić! Nie po to używam po szamponie odżywki, aby ratować włosy po jego złym działaniu. Ja użyłam jak dotąd tego fioletowego (chyba do włosów suchych) i kremowego (zdaje się, że z bawełną) i obydwa niestety mi zaszkodziły. Za neutralność kosmetyków nigdy nie daję punktów karnych. Za szkodzenie - tak.

-----
Kolejny produkt którego nie polecam: odżywka Avon serii Advance Techniques, wersja bez spłukiwania (ale nie wersja w sprayu, tylko ta ostatnia, normalna - płynna) - po kilku pierwszych użyciach byłam zadowolona, ale z czasem jest coraz gorzej. Bardzo nijaki produkt o nieciekawej konsystencji.

[ImaginationGirl]

gliss kur dla brunetek- dostalam lupiezu ktorego niemoglam sie pozbyc przez kika dobrych meisiecy...masakra

[Aggie125]

Doris, piszesz, że odżywki Nutrilea są dobre. Skoro tak, to może je przetestuję, bo chyba nie są drogie. Ale wąchałam je kiedyś w Biedronce i kojarzę, że miały strasznie chemicznie owocowy zapach.

[201803290936]

Napisane przez Aggie125

Doris, piszesz, że odżywki Nutrilea są dobre. Skoro tak, to może je przetestuję, bo chyba nie są drogie. Ale wąchałam je kiedyś w Biedronce i kojarzę, że miały strasznie chemicznie owocowy zapach.

Zapachy w zależności od rodzaju lepsze lub gorsze, ale mnie one jakoś nie rażą. Bywa gorzej. Za to działają. Polecam zieloną (do włosów tłustych, ale dobrze nawilża) oraz fioletową. Brązowa najsłabsza moim zdaniem.

[wichura]

Co do odżywek avonu bez spłukiwania -rzeczywiście są 2 feralne:
-do włosów zniszczonych - fioletowa. Działa jak pianka -skleja, usztywnia przez co ułatwia łamaniu się włosów przy czesaniu. Spray natomiast pomimo iż nie ma w nazwie "kuracja" a mleczko działa jak powinien.
-spray AT na lato - powtórka z rozrywki - klej do włosów. Na głowie zostają tylko sztywne pojedyńcze strąki których nie sposób raz i dobrze rozczesać.

Odradzam też Radical - odżywka do włosów w szklanej butelce-ma ogrom alkoholu. Po kuracji Radicalem musiałam obciąć włosy i z pewnością z całej serii własnie ten produkt najbardziej mi zepsuł fryz.

Fructis 2w1 - włosy po umyciu są jak zlane olejem.

Odzywki fructis dodających lekkości czyli fresh i ta szara - są bezwartościowe. Lepiej kupić bardziej treściwą i nakładać jej mniej bo fructis ma takie odżywki i sa naprawdę super odżywiające. Natomiast te w wersji light to pieniadze rzucone w błoto.

Odżywka Ziaja proteiny ryżu. Użyta do spłukania - można nakładać w nieskończoność i nic włosy nie przyjmują. Użyta bez spłukiwania bardzo obciąża i skleja. Szkoda się męczyć.

Szampon żółty elseve - jest tak ciężki i naszpikowany silikonami że chyba tylko spalone chemią włosy mogą coś takiego tolerować. Jeśli macie tylko zniszczone końcówki - już lepiej je podciąć niż narażać na obciążenie całej długości włosów tym szamponem. Po całej butli 400ml i 2 odzywkach moje włosy były w stanie skrajnego oklapnięcia, maksymalnego przetłuszczania i wypadania.

Szampon 2w1 Pantene Większa Objętość - włosy po nim przetłuszczają się u nasady szybciej (odżywka w szamponie) a końcówki są dalej suche i całość sie nieznośnie elektryzuje (brak konkretnej odzywki PO). Chciaż przyznam że mycie włosów tym szamponem to cudne przeżycie (czuć że myje ale silikony pięknie rozplątują włosy w palcach).

[rozmarynek]

Napisane przez Doris1981

- Wella seria do loków - Shpck Waves - moje włosy były po tych produktach przetłuszczone, smutne, smętne.

hm, ja mialam wosk z tej seri-bylam b. zadowolona.TYlko trzeba go brac naprawde mało.

[effcia82]

spraj przedluzajacy swiezosc z avonu - istna masakra
pianki zwiekszajace objetosc (np pantene) - efekt wrecz odwrotny - smetne straki

[narcy]

nawet nie pamiętałam że takie wątek założyłam

ja ostatnio miałam nieprzyjemne chwile po umycie włosów szamponem Elseve /bodajże Citrus.cr/. ma chyba TONĘ silikonów, strasznie obciaża włosy.

[TQC]

WSZYSTKIE szamponyz avonu (tektoreuzywalam, a bylo ich bardzo wiele). jakakolwiek seria, wszystkie powodują przetluszczanie sie i oklapniecie moich wlosow

[Sweet_nuka]

nie polecam zmywalnych farb loreala, tych rozowych, fioletowych, zielonych etc.. strasznie po nich wypadaja wlosy. Koszmar