chcę zabłysnąć przed NOWĄ rodzinną

[zbroziu]

Witajcie dziewczynki.

Otóż zbliża się wesele, na którym poznam większość swojej NOWEJ rodzinki, czyli rodzinkę mojego przyszłego męża. Jak same pewnie wiecie będzie ciężko. Dlatego też chciałabym swoją pewność siebie podnieść chociaż wyglądem.

Niestety jestem na etapie zapuszczania włosów i nie wiem co zrobić. Bardzo bym chciała już móc zrobić sobie małego koczka, pytanie tylko czy z tych moich włosów dałoby się coś już takiego zrobić?? czy lepiej nie marudzić fryzjerce??

Ewentualnie myślałam o lekko skręconych włoskach, albo takich rozwichrzonych mam nadzieję że wiecie o co chodzi.

Z góry dzięki za pomoc.
pozdrawiam

[iziaczek]

W pierwszej kolejności zrobiłabym cos z kolorem.

Jest starsznie "cieżki" i przytłacza Twoją sympatyczną buźke. W połączeniu z kokiem da Ci jeszcze bardziej "przytłaczający efekt.

[zbroziu]

sama chciałabym rozjaśnić sobie włoski, ale nie mam odwagi i przede wszystkim pomysłu

[zuni]

To jest farbowana czern czy naturalny kolor?? bo z farbowanego bedzie cieżko...

[zbroziu]

no więc właśnie dlatego się boje. Niestety jest to farbowany kolor. Fryzjerka powiedziała, że jedynym sposobem na rozjaśnieniem są pasemka.

[eLWhy]

miałam podobne włosy jak w zeszłym roku wybierałam się na wesele kuzynki... Odrobinę jaśniejsze (taki ciemny ciemny brąz) i no, może odrobinę dłuższe. Fryzjerka powiedziała, że nie upnie mi włosów, bo się rozwalą przy pierwszym dynamiczniejszym tańcu i nawet tona lakieru nie pomoże... Jeśli chcesz zmieniać kolor (tj zrobić te pasemka...) - i jesteś tego pewna - spróbuj ;] Ale też weź pod uwagę kolor sukienki Jak będziesz miała np. czerwoną to takie włoski i jakiś czerwony akcent we włosach będzie wyglądać lepiej niż z pasemkami ;]
a może jakaś fryzurka z opaską? http://www.zeberka.pl/img/cam/headband.jpg http://www.twoje-fryzury.com/images/..._krotkie/3.jpg

[zbroziu]

no to chyba pozostaje mi pozostać przy rozpuszczonych włoskach. Na rozjaśnienie chyba się jednak zdecyduje po weselu, bo może w razie czego będzie mniejszy ból A co do koloru sukienki to raczej będzie ona w ciemnych kolorach, a najlepiej jak będzie czarna

[eLWhy]

hehehh, mi się marzyła czerwona, a w efekcie znalazłam grafitową w delikatne hafty
A fryzura - miałam natapirowane i wyprostowane włosy, co w moim przypadku było dość dużą różnicą wizualną ;] ogólnie nie czułam się najgorzej, choć oczywiście jak się po szaleństwach nieco spociłam, to już się podkręcały nieco.. ale od czego lakier w torebce ;]

Udanej zabawy życzę! I olśnij ich przede wszystkim osobowością, a urodą przy okazji ;] Podziel się jak coś zdecydujesz

[zbroziu]

Kochana a powiedz mi czy masz może zdjęcie tej swojej fryzurki, bo baaardzo jestem ciekawa jak wyglądałaś. Może bym coś s papugowała :0)

[zbroziu]

Dziewczynki, dzięki pomocy jednej z koleżanek wizażowych zrobiłam małą mistyfikację poradźcie mi czy ta fryzura do mnie pasuje. Wklejam zdjęcie obecne i po przeróbce.
Radźcie....

[Emilcia_1616]

podpinam sie, mam troszke dluzsze wlosy, tez niedlugo wesele, a chcialabym sie jakos inaczej uczesac

[agaagnes2]

hm wiesz nie podoba mi sie ani jedna ani druga juz lepiej wygladalas w tych wlosach przed przerobkami te obecne cie jakos postarzaja ale to moje zdanie

[Emilcia_1616]

ale przerobka byla tylko jedna, w jasniejszych wlosach ci lepiej, czarny wiadomo zawsze postarza

[eLWhy]

ja niestety nie rzucę mojego zdjęcia, bo zostawiłam płytkę daleko stąd ;/

szukałam, szukałam i znalazłam - chodziło mi o opaskę w stylu lat60. Nie o fryzurę jak w linku, ale o klimat. http://www.maryforrest.com/images/hairband.jpg
Ale mówię - to wszystko też zależy od stroju... Jak trafisz na fryzjerkę z inwencją to może sama coś ciekawego zaproponuje ;]

[londa]

A wg mnie ładnie Ci w czarnych włoskach

[aluniaaaaa]

Nie wiem czy nie za pozno, pewnie juz po weselu, ale moim zdaniem lepiej w tych brazowych. mlodsza masz buzke no i fryzurka jest fajna, z taka opaska

[zbroziu]

Napisane przez aluniaaaaa

Nie wiem czy nie za pozno, pewnie juz po weselu, ale moim zdaniem lepiej w tych brazowych. mlodsza masz buzke no i fryzurka jest fajna, z taka opaska

jeszcze wesele przede mną, najgorsze jest to, że każdy mówi mi coś innego i już sama nie wiem co mam zrobić

[aluniaaaaa]

To moze idz do sprawdzonej fryzjerki wczesniej i zapytaj sie co ona o tym sadzi, albo co nowego ci proponuje. lepiej wczesniej sie zapytac, bo potem pojdziesz w dniu wesela (o ile wesele w twojej miejscowosci jest) i bedziesz musiala wymyslac na szybko, a w pospiechu to raczej nie sa trafne decyzje podejmowane (przynajmniej jesli chodzi o fryzjera) Ja tez mam problem, bo w sierpniu jade na wesele, ale 200 km od Wroclawia i nie wiem kompletnie co z fryzura a tam gdzie slub, to ja nie znam fryzjerow No, ale to nie ten watek

[kliwia]

kolor można by ew. pogłębić,a le to można zorbić nawet środkami do pielęgnacji. Fajnie by wyglądało gdyby były wyprostowane idealnie, na błysk
Ale te loczki rozwihcrzone też fajny pomysł
http://terazalbonigdy.plejada.pl/164...nki_detal.html
http://terazalbonigdy.plejada.pl/158...nki_detal.html

[zbroziu]

Napisane przez kliwia

kolor można by ew. pogłębić,a le to można zorbić nawet środkami do pielęgnacji. Fajnie by wyglądało gdyby były wyprostowane idealnie, na błysk
Ale te loczki rozwihcrzone też fajny pomysł
http://terazalbonigdy.plejada.pl/164...nki_detal.html
http://terazalbonigdy.plejada.pl/158...nki_detal.html

te fryzury są superaśkie sam nad nimi myślałam, ale obawiam się że moje włosy są na nie za krótkie ;(