Nowy Tusz!! Maybelline- Define A Lash!!

[wiki124]

Napisane przez Sylussia

a probowalyscie maybelline volum' express curved brush? taki w niebieskim opakowaniu, z wygieta szczoteczka jest super. mialam juz tusze isa dory, rimella i zaden nie byl taki, jak ten kosztuje ok.20zl, warto sprobowac na prawde

ja go miałam i byłam z niego zadowolona, chociaz mialam troszke problem z aplikacja, ale efekt byl calkiem calkiem

[gamegirl]

Napisane przez Sylussia

a probowalyscie maybelline volum' express curved brush? taki w niebieskim opakowaniu, z wygieta szczoteczka jest super. mialam juz tusze isa dory, rimella i zaden nie byl taki, jak ten kosztuje ok.20zl, warto sprobowac na prawde

prowalam na poczatku sklejal rzesy mi i to cholernie teraz troche podsychl i moze byc ale czy tak bardzo z niego zadowolona bylam to chyba nie:P

no ale tak to jest na kazde rzesy tusz innaczej dziala i innych efektow oczekujemy

[lea88]

Jak dla mnie niestety wiekszosc produktow Maybelline'a dostepnych w Polsce jest do bani :/ Zaopatruje sei zawsze na stoiskach z kosmetykami z USA- stamtad tez mam Define A Lash (kupiony juz pare miesiecy temu za 20 zl). Ceny sa o wiele nizsze, gama kolorystyczna nieporownywalnie wieksza, asortyment tez.
Z Maybelline'a najbardziej do tej pory przypadly mi do gustu Full 'N Soft http://www.maybelline.com/Product/Ey...of-mascara.htm
i
Lash Discovery http://www.maybelline.com/Product/Ey...le-mascara.htm . Nawet nie wiem, czy ktorys kiedys byl dostepny w Polsce :/
Az dziwi mnie ze Define A Lash dotarl do Polski, bo jest kolejnym niezlym produktem-> moze wreszcie poczynimy jakies postepy

[Sylussia]

a moze zalezy tez od tego jak malujecie rzesy? ja trzymam lusterko przy samym nosie i patrze na rzesy tak jakby od dolu :P nie maluje 'zygzakiem', bo wtedy sie sklejaja. delikatnie przejezdzam po rnich szczoteczka dwa/trzy razy, a potem szczoteczka 'przyciskam' rzesy do powieki i sa wywiniete i widoczne i czarne mniam :P nie zrezygnuje z tego tuszu nigdy

[Laity]

Napisane przez gamegirl

Laity ja to lubie pieniadze na tusze wydawac wiec nastepnym zakupem bedzie Rimmela bo mam 1 Rimmela i swietnie wydluza

Gamegirl, dla mnie najlepszy tusz to taki, który dosyć mocno podkreśla rzęsy, nie sklejając ich przy tym, i który ładnie się trzyma przez cały dzień na rzęsach, a nie pod okiem. Ten okazał się strzałem w dziesiątkę jak na tusz za 25zł, ale trzeba przyznać, że na początku łatwo nie było - na szczotce jest za dużo tuszu przez co rzęsy się trochę sklejają. Później jednak jest super.

Mam nadzieję, że się na nim nie zawiedziesz.

[sweeney]

Ja jestem bardzo zadowolona z tego tuszu :ehem Mam juz troche wprawy w tego typu szczoteczkach, wiec nie zaobserwowalam zadnego sklejania czy grud, za to efekty sa imponujące Jak najbardziej polecam

[truskaffka]

volum express mialam...ale ten z normalna szczoteczka nie narzekalam na niego, ale dosc szybko wysychal

teraz planuje zakup Rimmela Magnif"eyes ale slyszalam,ze sie wylamuja w nim zabki z grzebyczka

[isa666]

Macałam tą szczoteczkę w poniedziałek jak byłam w SP i ja się raczej nie skuszę na ten tusz. Szczoteczka bardzo przypomina mi tą z Avonowego tuszu Pełnia rzęs, więc tusz ten raczej nadaje się do delikatnego makijażu na codzień A ja ostatnio wracam coś do tradycyjnych szczoteczek, nawet ta gumowata z Mastepiecie Max niezbyt mnie przekonała, choć miałam ochotę na ten tusz od dawna(zamiast niego kupiłam 2000 Calorie ).

Chyba mi się po prostu przejadły już troszkę te gumowe, zwydziwiałe szczoteczki póki co

[mae84]

ja zawsze przed kupnem wyprobowuje tusz w sephorze lub rossmanie. TenMaybelline Define tez probowalam, efekt byl mizerny, szczoteczka za miekka przez co zamiast rozkleic rzesy, sama sie odginala. Ale ucieszylam sie, ze go wyprobowalam, zeby wiedziec, zeby nie kupowac.
A tu dzisiaj przychodze do domu, patrze, a moja mama go kupila! :| Myslalam, ze sie na nia wsciekne, bo sie mnie nie spytala o opinie, bo rzesy mamy takie same rzadkie.

Postanowilam jeszcze raz sprobowac, moze swiezy bedzie lepszy, ale to nie dziala. Efekt jak powyzej :/ Ja zdeydowanie wole juz Masterpiece, bo ma sztywniejsze wloski na szczoteczce i sie nie ugina!

[natina2]

hey dziewczynki nie zrażajcie sie mi początkowo też sklejał a teraz jak maluje zygzakiem to mam piękne długaśne rzęsiska jak dla mnie obok sky high curves faworyt maybelline !! POLECAM zwlaszcza do dziennego kiedy chcemy podkreślić rzesy

[MalaCzarnaXS]

Mi też Define A Lash na początku sklejał rzęsy. Teraz, jak już trochę podsechł jest lepiej- nie skleja i chyba lepiej wydłuża. Ogólnie jest dobry, ale nie rewelacyjny Z Maybelline i tak wolę Sky High Curves.

[Waniencja]

Ten tusz to ma jakieś humory, ten mój w każdym bądź razie ;-) Raz maluje świetnie, a innym razem skleja niemiłosiernie. No i jest za mokry, to chyba powoduje sklejanie. Czekam aż zeschnie trochę, nawet ostatnio zostawiłam go otwarty na dłuższy czas, takie małe torturki ;-)

[futas84]

tusz Maybelline- Define A Lash mam 3 m-ce, na poczatku musialam "nauczyc" sie nim malowac. Teraz jestem nim zachwycona )

[glizdka]

a ja go mam i sie bez niego obejść nie mge uwielbiam go jeden z niewielu tuszy z którego jestem zadowolona patrząć na zdjęcia waszych posklejanych rzęś dziwie sie ze tak to u was wygląda bo u mnie nigdy nie skleja... no chyba ze sie nie przyłożę na początku moze sprawiał małe problemy bo ta szczoteczka tak miękka ale teraz juz kończe 4 opakowanie i nie wyobrazam sobie jak narazie innego tuszu używać

[black&white]

posiadam różowy define. wydajny, efekt całkiem, całkiem. kolor ładny, wydlużenie, pogrubienie jest, czasem skleja, ale jak się poświęci minutkę więcej na rzęsy można mieć naprawdę fajny "wachlarz". jak dla mnie - tańszy odpowiednik mojego ukochanego masterpiece, którego jak na razie nic nie wyprzedza.

[dimiti]

mam go juz jakis czas ale jak uzywam to glownie na dolne rzesy bo swietnie je wydluza i wygladaja bardzo naturalnie