2018-02-05, 23:45 | #31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 38
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Mojego męzczyznę uwazam za oazę spokoju..
I mimo to zdazyło mu się zdenerwowac na mnie, zostawic mnie kiedyś w nerwach na ulicy, czy przekląć na COŚ czy sie głupio zachować.. ja tez czasem sie zachowywałam jak paranoiczka a nawet go kiedys popchnęłam ... nikt nie postępuje zawsze i wszedzie tak jak należy ale nadal uważam go za ideał, bo to były nerwowe sytuacje, często wywołane przeze mnie w trakcie okresu .... tak jak ta z torbą u Ciebie. Do czego zmierzam? Czy go kochasz, szanujesz i jestes w stanie zaakceptować to że nie zawsze zachowuje sie jak ksiąze z bajki? Nikt nie jest ideałem i Ty tez nie, tu chodiz o to czy jesteś z nim szczesliwa Czy ejstes w stanie go rpzeprosić za głupie zachowanie, czy bedziesz mu wiecznie wytykac co on zrobił źle pięć miesięcy temu czy rok temu? |
2018-02-05, 23:46 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Chce tylko faceta który będzie mnie szanował, nie będzie na ulicy mnie obrażał bo się nie mógł pohamować. Który nie będzie się czepiał głupich rzeczy jak torba w sklepie za grosze. Nie oczekuje księcia co będzie mi dostarczał kwiaty co 2 tygodnie, randki co tydzień, sama daje dużo od siebie, nie uważam ze dużo oczekuje
|
2018-02-05, 23:46 | #33 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 38
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Cytat:
|
|
2018-02-05, 23:51 | #34 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Cytat:
|
|
2018-02-06, 00:30 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 30
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Cytat:
1. Domyśl się 2. "Sama zaniosę te torby" 3. No idiota, bo musiałam nieść dalej Logika kobiet. iks de |
|
2018-02-06, 05:11 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
A ja tam wiem o czym piszesz i doskonale znam taką atmosferę nerwów za totalne nic nieznaczące głupoty. Roztrząsanie 15 min. jakiegoś żałośnie małego tematu, minimalnego błędu mojego, czegokolwiek. Te "kur**" z nienawiścią w głosie jak tylko jakaś głupota nie wyjdzie - za każdym razem jak to słyszałam, obawiałam się czy zaraz będą pretensje do mnie, chociaż wiedziałam, że nie zrobiłam nic źle raczej. Tak się nie da żyć na dłuższą metę, po paru latach będziesz kłębkiem nerwów.
I ja sobie też nie wyobrażam, żeby mój facet nie wziął ode mnie cięższej torby. Która chce niech sobie nosi, ale ja nie będę - mój facet ma sam mi dawać lżejszą i nie udawać głupiego, gdybym powiedziała, że mam ciężką. Może Ty też się super nie zachowałaś, ale jakby mi facet powiedział, że jestem nierozumna to bym się bardzo zawiodła i chyba nie potrafiłabym spojrzeć na tę relację już tak samo. Nieważne jak duża irytacja, moim zdaniem jak się kogoś kocha to się nie ma go za głupka i takie słowa nie przychodzą po prostu do głowy. Ale ja ogólnie uważam, że w słowach wypowiadanych w złości jest zawsze jakaś nutka tego, co się naprawdę o danej osobie myśli. Ogólnie nie polecałabym związku z takim nerwusem, zobaczysz sama za kilka lat. |
2018-02-06, 05:34 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
autorko,
jesteś tak bardzo męcząca,że niedługo zostaniesz singielką i kłopot sam się rozwiąże.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett |
2018-02-06, 06:24 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 373
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Zrobisz kolesiowi przysługę.
Jak dla mnie męcząca i toksyczna w tym związku jesteś ty Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-06, 06:50 | #39 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 527
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
to jest MOJE zdanie. Nikt Ci nie każe się z nim zgadzać! Szanujmy odmienne poglądy |
||
2018-02-06, 07:20 | #40 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Cytat:
__________________
|
|
2018-02-06, 07:30 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Wydaje mi się, że oboje jesteście siebie warci. Ty jesteś bardzo, ale to bardzo irytująca. Zachowujesz się niedojrzale i faktycznie masz ogromny problem z postrzeganiem rzeczywistości.
Twój facet może być faktycznie zbyt nerwowy, może się czepia o różne rzeczy. To też nie jest fair. Ja bym się zastanowiła nad tym związkiem. Myślę, że napięcie po obu stronach jest zbyt duże, a Ty musisz faktycznie nad sobą bardzo popracować, bo inaczej znów będziesz popełniała te same błędy jak np. chęć, by to facet budował Twoje poczucie własnej wartości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-06, 07:40 | #42 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Dokłdnie
Jak dla mnie to sposób w jaki z nim rozmawiasz jest słaby bardzo, a rozkminy co do niesienia torby są zbędne. Nie zmienia to jednak faktu, że jego zachowanie wzbudziłoby moje obawy.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2018-02-06, 08:29 | #43 |
Zadomowienie
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
Jednak torba nie była taka ciężka skoro dałaś radę zadzwonić i jeszcze wysłać nienawistnego smsa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-02-06, 10:07 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 129
|
Dot.: Toksyczny facet czy przesadzam?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:23.