NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.

[dziewczyna]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

U mnie jest poniżej 10*. Od wczoraj. Lekkie zaskoczenie, bo już myślałam, że taka temperatura nigdy nie nadejdzie. Wychodzi, że do poniedziałku ma oscylować koło 0* a od wtorku do końca miesiąca - 5-8*. Niektórzy to już w totalnym szoku, że może być tak zimno. W plecaku zaczęłam nosić czapkę i szalik gdyby w razie czego.

[shanta]

Jest stanowczo za ciepło jak na tę porę roku, o zimowych ciuchach całkiem zapomniałam

[kasia2209]

Treść usunięta

[kasia2209]

Treść usunięta

[blue2003]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

My jestesmy jakims ch*lernym biegunem ciepla, czy to zima czy latem

[Linka25]

W Łodzi o godz. 8 rano 0 stopni ale odczuwalna -5. Czuć charakterystyczny mrozik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziewczyna]

Napisane przez blue2003

My jestesmy jakims ch*lernym biegunem ciepla, czy to zima czy latem

Patrząc na prognozy pogody to najcieplejszym miastem jest Wrocław. Często słyszę, że jest różnica między północą a południem Polski jeśli chodzi o odczuwalną temperaturę, może z wyjątkiem lata, choć tu też podobno czuć różnicę tak ogólnie.

U mnie nareszcie czuć, że mamy końcówkę listopada. Może i śniegu się doczekam, choć na trochę.

[pannajoanna71]

Napisane przez dziewczyna

Patrząc na prognozy pogody to najcieplejszym miastem jest Wrocław. Często słyszę, że jest różnica między północą a południem Polski jeśli chodzi o odczuwalną temperaturę, może z wyjątkiem lata, choć tu też podobno czuć różnicę tak ogólnie.

U mnie nareszcie czuć, że mamy końcówkę listopada. Może i śniegu się doczekam, choć na trochę.

Potwierdzam (okolice W.). Ledwo czuć w mieszkaniu, że mam otwarte okno...

[invisible_01]

Ja śniegu nie chcę, bo niestety on się zamienia po dniu w wielką ciapę. Gdyby miała być prawdziwa zima z leżącym długo, zbitym śniegiem - super. Niestety takiej to od lat nie widziałam. Śnieg pada w nocy z deszczem, a rano jest ciapą. Przykre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez Linka25

W Łodzi o godz. 8 rano 0 stopni ale odczuwalna -5. Czuć charakterystyczny mrozik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potwierdzam. Już wczoraj było dużo chłodniej. Chyba jednak przywiozę zimową kurtkę

Napisane przez invisible_01

Ja śniegu nie chcę, bo niestety on się zamienia po dniu w wielką ciapę. Gdyby miała być prawdziwa zima z leżącym długo, zbitym śniegiem - super. Niestety takiej to od lat nie widziałam. Śnieg pada w nocy z deszczem, a rano jest ciapą. Przykre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na prawdziwą zimę w moim regionie już nie liczę. Ostatnia taka była 10 lat temu. Śnieg leżał przez kilka tygodni i padała go sporo w tym czasie, więc była świeża warstwa a nie takie rozciapane błoto. Mnie najbardziej wkurza jak czasami napada ledwie co, a już sypią solą chodniki i drogi, co paskudnie działa na obuwie.

[invisible_01]

Napisane przez Mimiko

Potwierdzam. Już wczoraj było dużo chłodniej. Chyba jednak przywiozę zimową kurtkę





Na prawdziwą zimę w moim regionie już nie liczę. Ostatnia taka była 10 lat temu. Śnieg leżał przez kilka tygodni i padała go sporo w tym czasie, więc była świeża warstwa a nie takie rozciapane błoto. Mnie najbardziej wkurza jak czasami napada ledwie co, a już sypią solą chodniki i drogi, co paskudnie działa na obuwie.

Ja właśnie za czasów szkolnych, czyli właśnie te ponad 10 lat temu, pamiętam prawdziwe zimy, gdzie śnieg leżał tygodniami, można było lepić bałwana, zjeżdżać na sankach i musiałam nosić prawdziwe zimowe buty typu śniegowce albo trapery. Obecnie od lat noszę zwykłe kozaki z jakiegoś CCC ledwo co ocieplone i wystarczają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez Mimiko

Potwierdzam. Już wczoraj było dużo chłodniej. Chyba jednak przywiozę zimową kurtkę





Na prawdziwą zimę w moim regionie już nie liczę. Ostatnia taka była 10 lat temu. Śnieg leżał przez kilka tygodni i padała go sporo w tym czasie, więc była świeża warstwa a nie takie rozciapane błoto. Mnie najbardziej wkurza jak czasami napada ledwie co, a już sypią solą chodniki i drogi, co paskudnie działa na obuwie.

Zima 2012/2013 była długa mroźna i śnieżna


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez invisible_01

Ja właśnie za czasów szkolnych, czyli właśnie te ponad 10 lat temu, pamiętam prawdziwe zimy, gdzie śnieg leżał tygodniami, można było lepić bałwana, zjeżdżać na sankach i musiałam nosić prawdziwe zimowe buty typu śniegowce albo trapery. Obecnie od lat noszę zwykłe kozaki z jakiegoś CCC ledwo co ocieplone i wystarczają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się, chociaż z drugiej strony pamiętam, że jako dziecko często wyczekiwałam śniegu na święta czy na ferie, więc z tymi zimami też musiało być różnie. A 10 lat temu akurat zaczęłam jeździć samochodem, była zima i dobrze pamiętam, że mnóstwo śniegu leżało, a ja dostałam szkołę życia za kółkiem bo było ślisko, leżało błoto pośniegowe, gołoledzie i inne takie.

Napisane przez Linka25

Zima 2012/2013 była długa mroźna i śnieżna


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jakoś nie kojarzę. Może nie w całym kraju tak było?

[Linka25]

Napisane przez Mimiko

Ja jakoś nie kojarzę. Może nie w całym kraju tak było?

Ja jestem z Łodzi Te zimę pamiętam doskonale, bo to pierwsza zima mojej córki, miała wtedy pół roku. Mamy też mnóstwo zdjęć że spacerów itp.
Zaczęła się w październiku, 26 października mąż ulepil dla niej już małego bałwanka ze śniegu. A ostatni śnieg był 1 kwietnia.
I były duże mrozy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[dziewczyna]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Możliwe. Mikroklimat też swoje robi.


U mnie częściej są objawy zimy. Zazwyczaj co roku jest parę, kilkanaście dni ze śniegiem i mrozem.

[kasia2209]

Treść usunięta

[invisible_01]

Napisane przez dziewczyna

Możliwe. Mikroklimat też swoje robi.


U mnie częściej są objawy zimy. Zazwyczaj co roku jest parę, kilkanaście dni ze śniegiem i mrozem.

Kilkanaście dni ze śniegiem może i u mnie jest, ale to jest śnieg, który się błyskawicznie zamienia w ciapę. Poza tym kilka dni ze śniegiem i mrozem na porę roku trwającą 3 miesiące to jednak bardzo mało. Upał potrafi być od kwietnia do października, a zima ledwo kilka dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez Linka25

Ja jestem z Łodzi Te zimę pamiętam doskonale, bo to pierwsza zima mojej córki, miała wtedy pół roku. Mamy też mnóstwo zdjęć że spacerów itp.
Zaczęła się w październiku, 26 października mąż ulepil dla niej już małego bałwanka ze śniegu. A ostatni śnieg był 1 kwietnia.
I były duże mrozy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To widocznie wyparłam z pamięci! W takim razie zwracam honor zimie

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Właśnie, to jest wkurzająco niesprawiedliwe. Upał ciągnie się tygodniami, normalna pogoda jest rzadko, a śnieg to zaledwie przez kilka dni. Staram się oswajać z myślą, że niedługo będziemy mieć skwar od kwietnia do października.

[shanta]

W przyszłym tygodniu znów zamiast temperatur zimowych, jesienne

[kasia2209]

Treść usunięta

[dziewczyna]

Napisane przez invisible_01

Kilkanaście dni ze śniegiem może i u mnie jest, ale to jest śnieg, który się błyskawicznie zamienia w ciapę. Poza tym kilka dni ze śniegiem i mrozem na porę roku trwającą 3 miesiące to jednak bardzo mało. Upał potrafi być od kwietnia do października, a zima ledwo kilka dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uważam, że każda pora roku powinna być godnie reprezentowana aby się nią nacieszyć lub pomarudzić, ale w ostatnich latach wiosny i jesieni prawie nie ma, zimą jest najczęściej chłód, niekiedy śnieg, niekiedy mróz a mało razem mrozu i śniegu a latem temperatury afrykańskie coraz częściej przychodzą.

Dziewczyny tutaj piszą, że często nie pamiętają kiedy u nich była prawdziwa zima. W takim wypadku coroczne kilka lub kilkanaście dni z mrozem i śniegiem jednocześnie robi już różnicę. 20 lat temu za taką wypowiedź sporo ludzi wyśmiało, choć pamiętam jak pokolenie moich rodziców mówiło, że za ich czasów za dzieciaka to było zimy nie wspominając o pokoleniu dziadków.

[halinken]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Zgadzam się w 100%. Też tego nie rozumiem i strasznie mnie to wkurza. Terror ciepełka.

[Mijanou]

Ja już sama nie wiem, co wolę: czy upały, ale za to widno od 4 rano do 22 wieczorem, czy kilka stopni (odczuwalnie niżej) i te ciemności od 15.30 po południu do 7.30 rano. Tak źle, a tak jeszcze gorzej.

Kurcze, chyba się starzeję.

[Higurashi]

Mnie ciemności nie przeszkadzają, wręcz mi ich brakowało po tym wszechobecnym słoneczku od samego rana. Brr.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[halinken]

Napisane przez Higurashi

Mnie ciemności nie przeszkadzają, wręcz mi ich brakowało po tym wszechobecnym słoneczku od samego rana. Brr.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ja to samo Za długi dzień to dla mnie koszmar, ciemności są spoko

[Mimiko]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Tak samo. Teraz mam cudownie pochmurno za oknem. Jak dzień jest długi to czuję jakiś taki przymus wychodzenia, robienia czegoś, bo o rany jak to tak siedzieć w domu jak taka "ładna" pogoda.

[invisible_01]

Ja ciemności nienawidzę. Nienawidzę, kiedy robi się ciemno o 15.30 i kiedy jest ciągle szaro. Nic mi się wtedy nie chce, jestem śpiąca. Ale jednocześnie nienawidzę, kiedy robi się ciemno o 21.30, a do tej pory nawala słońce i jestem spocona przez całą dobę. Ja uwielbiam opcje pośrednie, czyli wiosnę, kiedy jest jasno do jakiejś 19 i temperatura jest na ramoneskę. Tylko że takich wiosen już nie ma niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziewczyna]

Nie przepadam gdy robi się ciemno przed 16 albo po 21. Tu za wcześnie tam już za późno. Wolę wiosnę/jesień gdy zaczyna zmierzchać po 18. Temperatura idealna - ciepło, bez upałów a na wieczór zazwyczaj coś na siebie należy założyć

[Mimiko]

Napisane przez invisible_01

Ja ciemności nienawidzę. Nienawidzę, kiedy robi się ciemno o 15.30 i kiedy jest ciągle szaro. Nic mi się wtedy nie chce, jestem śpiąca. Ale jednocześnie nienawidzę, kiedy robi się ciemno o 21.30, a do tej pory nawala słońce i jestem spocona przez całą dobę. Ja uwielbiam opcje pośrednie, czyli wiosnę, kiedy jest jasno do jakiejś 19 i temperatura jest na ramoneskę. Tylko że takich wiosen już nie ma niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety masz rację, że takich wiosen już nie ma. Współczuję tobie i osobom źle znoszącym brak słońca. Gdyby mnie przeszkadzały ciemności to już naprawdę nie wiem, co bym zrobiła.