2006-04-08, 23:20 | #3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 20
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Cytat:
|
|
2006-04-08, 23:29 | #4 | |
perfumove love
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Cytat:
|
|
2006-04-16, 19:25 | #5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Białogard Gdański
Wiadomości: 9
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Cytat:
Edytowane przez dr Tomasz Foik Czas edycji: 2006-04-21 o 09:49 |
|
2006-04-20, 14:49 | #6 |
Przyczajenie
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Moge powiedziec cos z punktu widzenia fizjoterapeuty i z tego co wiem od lekarzy.
Zabieg operacyjny jest pomocny gdy osoba jest juz starsza, bowiem polega on na scieciu i usunieciu elematow statwow, Wowczas efekt jest znakomity ( widzialam wczoraj, Pania, ktora miala miesiac temu oprowane i bylo pieknie) Jednakze jest to stosowane u ludzi starszych, gdyz wiadomo, ze ich aktywnosc fizyczna juz raczej nie bedzie pracowala na pelnych obrotach i staw ten (paliczkowy) nie bedzie juz tak bardzo potrzebny. Lekarz, z ktorym wczoraj rozmawialam powiedzial, iz znaczniej trudniej jest w takim przypadku pomoc osobom mlodszym...chyba, ze osoba nie jest aktywna fizycznie. Z praktyki wiem, ze pomocne jest stosowanie ultradzwiekow na haluxy... |
2006-04-20, 16:39 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 605
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Moja znajoma mała operowane haluksy. Były u niej naprawdę duże. Bardzo duże. I bolesne. Duży palec stopy mocno zachodził 'na zewnątrz'. Leżała w szpitalu 2 tygodnie, a miesiąc chodziła o kulach (zabieg miała wykonywany w 2 stopach naraz). Wiem, że bardzo ją to bolało. Po niecałym roku wszystko się odnowiło. Powiedziała, że nigdy więcej nie podda się takiej operacji, ale wiem też, że w jej przypadek był naprawdę ciężki. Nie słyszałam nigdy o drugiej osobie, która miałaby aż takie haluksy, tak duże.
__________________
|
2006-05-04, 14:50 | #8 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Cytat:
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
|
2008-01-25, 10:51 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Jadzia to bardzo ważne , cały czas czekam
Edytowane przez ewjur Czas edycji: 2008-02-09 o 09:44 |
2008-01-26, 15:13 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Ja swoje halluxy usówałam u doktora Jackowiaka. Od zabiegu minął rok, a moje stopy nie uległy zmianie. Mam małe blizny w postaci takich kreseczek. Miałam wszczepiane implanty biowchłanialne. Też po zabiegu na drugi dzień wsałam i mogłam chodzić. Obyło się bez gipsu, na nogach miałam specjalne byty. Kilka dni później mogłam jździć samochodem i prowadzić normalne życie.
Moje drogie, czytałam wypowiedź pani, która 12 lat temu miała operowane halluxy i do dzisiaj nie żałuje. Dzisiaj są zabiegi mniej inwazyjne i stosuje się lepsze metody. Jestem przekonana że moje stopy posłużą mi jeszcze długo. |
2008-02-02, 19:33 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Cześć. Usówałaś je prywatnie? czy na kasę chorych, do jakiego lekarza trzeba sie udać. Mam halluxy od dziecka - podobno od wady kręgosłupa. Chciałabym sie ich pozbyć, a nie wiem gdzie.
|
2008-02-03, 14:47 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Ja usuwałam prywatnie, troszkę daleko od domu, ale było warto. Najlepiej skontaktować się z ortopedą, z jakim? Chciałabym podać Tobie adres gdzie ja byłam operowana, ale może to być uznane za reklamę, więc jak jesteś zainteresowana to napisz, co Cię interesuje - odpiszę na podany przez Ciebie adres.
Edytowane przez 123joanna Czas edycji: 2008-02-09 o 15:26 |
2008-03-13, 22:02 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Czesc... ja tez mam problemy z haluxami - ponoć po babci. nie wiem czy nadaje sie to na operacje ale jedna noga to boli mnie juz codziennie, w zasadzie bez przerwy. nie jest to ból, który spędza mi sen z powiek, ale stale czuję tą kość... czy Wy też tak macie? jesli mozecie polecic kogoś sprawdzonego i konkretnego na wizyte to bylabym wdzięczna... najlepiej z okolic Krakowa...pozdrawiam - jesli macie jkaies rady to prosze pisac na maila: ziellona@o2.pl
|
2008-08-27, 20:44 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
hej, tu znowu ja :P ta od torebki x)) ja jestem po operacji haluksów, pierwszą stopę miałam w styczniu drugą w kwietniu, później mogę tu zdjęcia wstawić jak zrobię, bo z przed operacji mam
na tą chwilkę nie mam czasu ;* wrzuce za pare godzin ;] |
2008-08-28, 13:46 | #15 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Cytat:
Goraco polecam ten sposob, a nie meczarnie z operacjami... Pozdrawiam
__________________
...nim w kołowrotku pęknie nić... |
|
2009-10-19, 23:53 | #16 |
Przyczajenie
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
3 tygodnie temu miałam operowane obie nogi.W szpitalu leżałam 2 dni po czym o własnych nogach w specjalnych butach i tylko w obandażowanych nogach poszłam do domku.Na początku nogi nie tyle co bolały co miałam uczucie ciężkich nóg,opuchniętych,i kiedy miałam nogi nisko zaraz to czułam,ale po tygodniu minęło.W środku mam malutkie śruby które mi zostaną już na zawsze,nie ma potrzeby ich wyjmowania.Mam już zdjęte szwy a za tydzień ide na ostatnią kontrolę gdzie zrobią mi prześwietlenie i ocenią czy mogę zacząc nosić własne buty.Tak naporawde nogi wracają do normalności po 3 miesiącach,ale po miesiącu można już normalnie funkcjonować.Czy warto?? Jeśli chodzi o ból po operacji to naprawde nie ma go praktycznie wogóle.Najgorszy jest ten miesiąc w domku bo raczej w tych bucikach to na dalsze wyjścia się nie pisze.Teraz wykonuje się zabiegi w taki sposób że naprawde warto.Poza tym haluxy już tak mnie bolały ze praktycznie najlepiej czułam sie w letnich japonkach,choć patrząc na moje nogi nie wyglądały na duże.Mam nadzieje,że wszystko będzie dobrze i już niedługo będe sie cieszyła moimi nowymi nóżkami.Jeśli chodzi o miejsce gdzie byłam operowana to szpital kolejowy w Gdańsku gdzie jest najlepsza ortopedia a poza tym lekarze-chirurdzy rewelacja!!!!!!Nie bójcie się naprawde warto!!!!
|
2009-11-03, 20:33 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 108
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
słuchajcie mam pytanie odnośnie tego przepisu: amoniak + jodyna. Jakiego amoniaku tutaj używamy? czy chodzi o taki roztwór 25 %? znalazłam taki na allegro... czy to jest aby na pewno bezpieczne? proszę o odpowiedź.....
|
2009-11-04, 14:06 | #18 |
Przyczajenie
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
To ma byc woda amoniakalna, roztwor 5% (nie wiecej!).
__________________
...nim w kołowrotku pęknie nić... |
2010-01-21, 11:52 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 15
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Jeśli chodzi o kwestie związane z amoniakiem to znalazłam ciekawy wątek na jednym forum:
http://forum.wm.pl/viewtopic.php?f=2...&sd=a&start=15 Pozdrawiam |
2011-03-01, 15:45 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Operacje na stopach zawsze są b. ryzykowne i przeznaczone tylko i wyłacznie w wyjątkowych sytuacjach kiedy to pacjent nie może się poruszać. Sama operacja jednak to nie wszystko. Trzeba mieć świadomość, że potrzebna jest rehabilitacja i dalsze prowadzenie pacjenta czego w ogóle w Polsce się nie praktykuje Np. odpowiednie obuwie,wkładki, gimnatyka. Na ból bardzo dobrze działają taśmy zwane tapingiem. Najlepiej wybrać się do podologa na bezpłatne konsultacje i wysłuchać tego co ona ma do powiedzenia. Polecam Centrum Podologiczne Na Zdrowiu w Łodzi i Magdalene Hafezi - Chojecką.
Dodam,że na dzień dzisiejszy jest to jedyny podolog w Polsce, który prowadzi tutaj swój gabinet. Pozdrawiam Kinga |
2011-03-12, 17:22 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Hej. Operacja - operacją. Jeśli już doszło do takiego stanu, że jest bolesne, uciążliwe, to ja zdecydowałabym się. Jednak istota powstawania palucha koślawego leży nie w samym palcu. Ta "kosteczka" to dodatkowy punkt podporu dla stopy i świadczy o tym, że stopa jest źle obciążana. Problem zazwyczaj zaczyna się w miednicy ( zwiększeniu porzodopochylenia). Nie tylko dotyczy osób noszących obcasy, ale też wad postawy, niechlujnego chodzenia, stania itd. Jeżeli nie jest "tragicznie" to korekcja postawy plus tzw. marciny ( raczej te na noc niż na dzień) i powinna być poprawa. Przy czym nie spodziewajmy się rewelki. Ultradźwięki i inne zabiegi to tylko chwilowa ulga w bólu. Co do sposobu z masłem, jodyną, maściami itd... Jeśli mówimy o Paluchu Koślawym to nie zlikwiduje problemu bo nie utnie przecież kości, ani nie wyprostuje palca... Może ewentualnie zmniejszyć opuchliznę jeśli ktoś ma lub właśnie zmniejszyć bolesność, ale na problem mechaniczny nie poradzi. Po zabiegu "kostka" odrasta, bo nasz wzorzec chodu jest nadal zły. Stopa dalej jest źle obciążana i potrzebuje dodatkowego punktu podparcia. Jeśli nie chcemy by do tego doszło należy zacząć poprawnie obciążać stópki, a by się tego nauczyć najlepiej znaleźć dobrego fizjoterapeutę. Z podkreśleniem DOBREGO, bo większość nadal stosuje metody starsze od pacjenta.
|
2011-05-01, 11:44 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Hej, piszę pracę specjalizacyjną na temat metod operacji koślawych paluchów (halluksów) i przeprowadzam ankietę mającą na celu ocenę stanu zaawansowania i poziomu dolegliwości związanych z halluksami. Jeśli masz chwilę czasu, wypełnij proszę ankietę pod adresem:
http://zdrowe_stopy.republika.pl/ankieta.html W zamian otrzymasz ocenę stanu zaawansowania wady jeśli sobie tego życzysz. Pozdrawiam, Martyna Wolska |
2011-09-01, 18:49 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Witam wszystkich;]
Pamietam że z haluksami pierwszy raz bylam u lekarza w wieku 8 lat.. Lekarz bardzo sie zdziwil ze taka mala dziewczynka moze miec tak duze haluksy, oczywiscie kazał ich nie ruszac, zalecił wkladki, ktore nic nie daly.. od tego czasu minelo 10 lat;p chodze w szpilach powoli i zazwyczaj nie daleko bo pozniej sie nie da wytrzymac z bolu i je musze przebierac ale chodze, pewnie pare osob mi powie ze jestem nienormalna i mam chodzic w wygodnych butach ale co mi tam.. caly czas chodzilam w wygodnych i nic nie dawalo... bolało tak samo jak w butach na obcasie;] i za rok mam miec na nie operacje i szczerze przyznam sie ze mam stracha... nie wiem czy dać je operowac, pomeczyc sie pare tygodni i miec spokoj, czy meczyc sie z nimi do konca zycia.. jest tu ktos kto jest zadowolony w 100% z operacji? i po jakim czasie mniej wiecej mozna chodzic w normalnych ładnych butach, a nie wygodnych czyli adidasach xD pozdrawiam serdecznie |
2011-11-04, 12:15 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 1
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Własnie mija 3cia doba po operacjidostalam wypis i dzisiaj idę do domu. Sama operacja to nic strasznego,odbyła się pod narkozą-metodą Scarf. Po zabiegu, jakies 2h zaczął pojawiać się ból. Dostalam dożylnie leki przeciwbolowe(venflon), potem morfinę kilka razy. Na drugi dzień już bylo lepiej, tabletki p.ból.Dzisiaj widziałam moja stópkęPaluch prosciutki,nózka troche spuchnieta jeszcze ale widac że pan doktor spisał się na medal. W środku stopy są wkręcone 2ie srubki, do usunięcia ok. kwietnia. Zainteresowanym mogę podać namiary na lekarza który jest specjalistą od tych naszych koslawych paluchówzabieg refundowany z NfZ
|
2012-04-08, 11:10 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 10
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Witam was haluksowiczki hehe
Jeju tez mam taki problem z nimi. Strasznie mnie bolą, strasznie jak chodze nawet w zwyklym szmacianych trampkach mnie bola zastanawiam się nad ta operacja i sie wlasnie jej boje ze mi odrosna chce chodzic w korkach w koncu a nie ledwo je ubiore i juz mnie bola nawet te kliny nie pomagaja..zadne mascie.. echhh |
2012-06-12, 13:04 | #26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Cytat:
Moja Mama ma poważne problemy z halluksami i chce operować...bardzo proszę o namiary na lekarza, który Panią operował. Z góry dziękuję Karolina |
|
2012-07-19, 00:21 | #27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Cytat:
Z góry bardzo dziękuję! |
|
2013-01-20, 17:44 | #28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Cytat:
Również mogę prosić o namiary na lekarza, który operował halluksy? katjoz@op.pl Z góry b. dziękuję. Mam jeszcze pytanie jak długo się czeka na zabieg? Pozdr |
|
2013-01-24, 21:10 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Jestem 4 miesiące po operacji halluksa, postanowiłam tutaj opisać mój "przypadek" ponieważ sama przed operacją szukałam informacji i doświadczenia innych.
Moja operacja odbyła się we wrześniu 2012 w warszawie w klinice Damiana, była to operacja na NFZ. Ponieważ mam pakiet medyczny nie płaciłam za zdjęcia rtg, zapłaciłam tylko za konsultację anastezjologa. Moja operacja miała być metodą scarf, ale wczasie operacji okazało się, że może być mniejsze nacięcie i stanęło na metodzie chevron. Spędziłam jedną noc w szpitalu. Nie ukrywam bolało! Ale regularnie dostawałam silne leki przeciwbólowe, chłodzenie stopy etc. Operacja odbyła się w piatek, a w środę już w ogóle przestałam brać przeciwbólowe leki. Po operacji chodziłam w bucie gejszy przez 5 tygodni. Najpierw 2 potem kolejne 3 tygodnie po operacji miałam konsultację lekarską i zdjęcie rtg. Następnie zamówiłam wkładki ortopedyczne robione na wymiar. To wydatek rzędu 200 zł. Po 5 tygodniach w bucie gejszy zaczełam chodzić w normalnym, ale trochę szerszym obuwiu. Teraz jestem 4 miesiące po operacji i noga jest jak nowa. Jest mała blizna, ale coraz mniej ją widać. Jeśli bardzo, bardzo dużo chodzę to noga jest lekko spuchnięta, ale to w zasadzie rzadkość. Od lekarza dowiedziałam się, że obrzęk może pojawiać się nawet do roku po operacji, a u mnie w zasadzie już się nie pojawia. Jestem bardzo zadowolona z efektu i żałuję, że nie zrobiłam sobie zdjęcia stopy "przed" operacją. Jedyną wadę jaką odczuwam to to, że przez wkładki musiałam sobie kupić większe buty. Tzn. wchodzą i pasują mi w mój rozmiar, ale lepiej czuję sie w nieco większych butach. Wkładka trochę podnosi stopę i automatycznie w bucie jest mniej miejsca. Niektóre buty, już dobrze rozchodzone z przed operacji są ok, ale nie które, szczególnie te bardzo płytkie mogę nosić tylko bez wkładki, a to jest nie wskazane. Aha po operacji miałam rhabilitację tzn. zabiegi: 20 x krioterapię i 10 x magnetronik. W razie pytań służę pomocą. W przyszłym roku idę operować drugą stopę. |
2013-01-27, 11:21 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 688
|
Dot.: Haluksy - czy ktoś miał operowane?
Ja jestem 2 lata po operacji haluksa na prawej nodze, operacja jest szybka i bezbolesna. Mialam rano o 10 a w domu bylam juz o 14 takze szybko, znieczulenie mialam miejscowe na prawa noge, widzialm nawet jak leakrz wycina ta kosc ale ja z tych co krew nie rusza
po 2 tygodniach zdjecie szwow, wyjecie drutow, 1 miesiac w specjalnym bucie i kule abu nie obciazac tej stopy potem 3 miesiace w wygodnych, wiazanych butach ze specjalna wkladka. Do dnia dzisiejszego ma wkladke w butach taka na srodstopie przyklejana czyli kupilam tyle wkladek ile mam butow i powklejane sa do kazdego buta. Mi haluks nie odrosl a co najwazniesze nie boli, przed operacja bolal tak ze nocami nie moglam spac. Na lewej nodze tez mi sie robi i tez z czasem pojde na zabieg. Haluksy nie ODRASTAJA tylko przy niewlasciewej terapi po usunieciu przesuwa sie/znieksztalaca staw i stad ponowny haluks. |
Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:40.