Ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy - wspieramy się, pocieszamy i śluby omawiamy! II

[mila1122]

Napisane przez Mojwa

Ja mam wąską grupę znajomych i zapraszalam tylko tych najbliższych - moje dwie przyjaciółki, trzech przyjaciół naszych. 40 osób to ogromna grupa, nie sądzę że ze wszystkimi jesteście bardzo blisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No sa to dwie grupki znjaomych, jedna ze studiow , druga z miasta rodzinnego TZa, ktorzy teraz juz mieszkaja w tym miescie gdzie my.

No i ta grupka ze studiow to grupa 10 osob, ktora przyjdzie z osobami towarzyszacymi, wiec to juz 20 osob. Doadtkowo 5 znajomych z miasta TZa z ich osobami towarzyszacymi i juz 10 osob, no i kilka osob niepowiazanych z tymi grupkami.

No zobaczymy, bedziemy mieli rozkminke za rok jak bedziemy juz zapraszac

[turkusowapoziomka]

Spokojnie tak jak dziewczyny piszą, dekoracje da się zrobić taniej

My tez zapraszaliśmy wszystkich naszych znajomych, też było to własnie około 40 osób, wszyscy byli z nami i bawili się świetnie

Mila weź też pod uwage, ze na pewno nie wszyscy z rodziny przyjdą a na ich miejsce Ci znajomi chętnie przyjdą. Na ile osób planujecie wesele?

[mila1122]

Napisane przez turkusowapoziomka

Spokojnie tak jak dziewczyny piszą, dekoracje da się zrobić taniej

My tez zapraszaliśmy wszystkich naszych znajomych, też było to własnie około 40 osób, wszyscy byli z nami i bawili się świetnie

Mila weź też pod uwage, ze na pewno nie wszyscy z rodziny przyjdą a na ich miejsce Ci znajomi chętnie przyjdą. Na ile osób planujecie wesele?

Na razie jak wstepnie liczylismy to wyszlo ok 140 osob.

My za puste talerzyki nie bedziemy musieli placic, 2 tygodnie przed weselem lista gosci a jesli ktos jeszcze sie wykruszy powiedzmy 10 osob to nie bedziemy musieli za to placic

Zreszta nie wiem kto ze znajomych przyjedzie bo maja do mnie ok 350km ... wiec to tez moze byc troche zredukowana liczba.

[visionAM]

Zawsze się ktoś wykrusza, więc ja bym jednak tych znajomych zaprosiła Potem będziesz żałować, że kogoś nie zaprosiłaś albo będą jakieś nieprzyjemne sytuacje między wami. Jak macie kontakt i się regularnie widujecie to trochę nieładnie ich pomijać.

[turkusowapoziomka]

Napisane przez visionAM

Zawsze się ktoś wykrusza, więc ja bym jednak tych znajomych zaprosiła Potem będziesz żałować, że kogoś nie zaprosiłaś albo będą jakieś nieprzyjemne sytuacje między wami. Jak macie kontakt i się regularnie widujecie to trochę nieładnie ich pomijać.

dokładnie

[mila1122]

Napisane przez visionAM

Zawsze się ktoś wykrusza, więc ja bym jednak tych znajomych zaprosiła Potem będziesz żałować, że kogoś nie zaprosiłaś albo będą jakieś nieprzyjemne sytuacje między wami. Jak macie kontakt i się regularnie widujecie to trochę nieładnie ich pomijać.

Masz rację, pewnie tak zrobimy

[thalia666]

Napisane przez mila1122

Ale fajnie Wam to finansowo wyszło, ja mam nadzieje, ze u nas za duzo nie poplyniemy;/

Na razie mamy sale (190zl od talerzyka)+ orkiestra (4,2 tys) + fotograf i kamerzysta 5,3 tys - ale na tym mi bardzo zalezlo zeby zdjecia/filmy mi sie podobaly no i tyle na razie, nie planuje zatrudniac florystki/dekoratorki bo to kolejne ok 5 tys... mysle że dam rade bez niej.

Hej a jak u Was ze znjaomymi? Zapraszaliscie kazdego z kim sie spotykacie dosc regularnie? Bo mam zagwostke na tym polu. Na razie wyszlo nam 40osob ze znjaomych i chcialabym troche te liczbe zmniejszyc, bo mnie przerazaja ceny z tym zwiazane (talerzyk+ nocleg+sniadanie na drugi dzien), poniewaz wszyscy sa z daleka. A nie wszyscy maja w zwyczaju dawac koperte, tylko jakis skromny prezent, wiec wiem ze to brzmi brutalnie ale bede musiala przemyslec kogo szczerze bede chciala miec na weselu, mam nadzieje ze sie nie poobrazaja.

Ja zaprosilam 10 znajomych, TŻ kolejne 14-16?; znajomych ze studiów dopuściła, bo rok po studiach mieliśmy mocno okrojony kontakt- dostali zawiadomienie.

Napisane przez visionAM

Zawsze się ktoś wykrusza, więc ja bym jednak tych znajomych zaprosiła Potem będziesz żałować, że kogoś nie zaprosiłaś albo będą jakieś nieprzyjemne sytuacje między wami. Jak macie kontakt i się regularnie widujecie to trochę nieładnie ich pomijać.

Klocilabym się. U nas wykruszyła się 1 kumpela, bo złamała nogę, 3 osoby towarzyszące(Ale w sumie od początku ci goście mówili, że raczej będą sami) i 2 dostały zaproszenie, choć wiedzieliśmy, że ich nie będzie.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[_Ariel_]

Napisane przez mila1122

Hej a jak u Was ze znjaomymi? Zapraszaliscie kazdego z kim sie spotykacie dosc regularnie? Bo mam zagwostke na tym polu. Na razie wyszlo nam 40osob ze znjaomych i chcialabym troche te liczbe zmniejszyc, bo mnie przerazaja ceny z tym zwiazane (talerzyk+ nocleg+sniadanie na drugi dzien), poniewaz wszyscy sa z daleka. A nie wszyscy maja w zwyczaju dawac koperte, tylko jakis skromny prezent, wiec wiem ze to brzmi brutalnie ale bede musiala przemyslec kogo szczerze bede chciala miec na weselu, mam nadzieje ze sie nie poobrazaja.

Ja zapraszam tylko 3 najbliższe przyjaciółki, tż ma 6 kumpli z czego jeden z żoną może się wykruszyć. Ja ogólnie mam problem z jedną "przyjaciółką" znałyśmy się od dziecka, 3 lata temu byłam świadkiem na jej ślubie a ona zaraz po weselu wyjechała bez słowa za granicę.. w sumie od tamtej pory jej nie widziałam chociaż już wróciła. Pisałam ale kompletnie mnie olewała....
I teraz Tż wręcz nalega że powinnam ją zaprosić ze wzglęgu na to że byłam u niej świadkiem... ja nie czuję takiej potrzeby przez to jak się zachowała. Nie wiem co robić

[Mojwa]

Ja bym nie zapraszala. Poza tym jak, jak nie odzywa sie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Ariel_]

No właśnie... odezwała się raz, rok temu jak wróciła chyba tylko po to żeby pochwalić się tym że buduje dom Jak ja do niej pisałam zaraz po jej wyjeździe to wyraźnie mnie olewała. Samo to że sobie ot tak wyjechała na dwa lata bez słowa.. co najlepsze mieszkamy prawie po sąsiedzku

Ogólnie to dziwna sytuacja

[coffeehaus]

Dziwny ludź z przyjaciółki. Zastaw się a postaw się, i po trupach do celu. Z tym że to przypuszczalny trup ma się lepiej jak osoba wykorzystująca. Ludzie którzy czują potrzebę pojawienia się ni z gruchy ni z pietruchy tylko po to by wskazać że się dom buduje bez "cześć co słychać" to ludzie głęboko nieszczęśliwi imo

Ciesz się że śmieć się sam wyniósł. Życzę Ci samych dobrych ludzi na drodze.

[_Ariel_]

Dziękuję
mam nadzieję że już nikt nie będzie nalegał abym ją zapraszała, bo ja nie czuję się w obowiązku aby się rewanżować

[201803111829]

Napisane przez _Ariel_

Ja zapraszam tylko 3 najbliższe przyjaciółki, tż ma 6 kumpli z czego jeden z żoną może się wykruszyć. Ja ogólnie mam problem z jedną "przyjaciółką" znałyśmy się od dziecka, 3 lata temu byłam świadkiem na jej ślubie a ona zaraz po weselu wyjechała bez słowa za granicę.. w sumie od tamtej pory jej nie widziałam chociaż już wróciła. Pisałam ale kompletnie mnie olewała....
I teraz Tż wręcz nalega że powinnam ją zaprosić ze wzglęgu na to że byłam u niej świadkiem... ja nie czuję takiej potrzeby przez to jak się zachowała. Nie wiem co robić

Ja bym nie zapraszała.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[MissCath]

Ja też bym nie zapraszała. Gdzieś była na Pinterescie taka ściąga o tym, kogo zapraszać, a kogo nie, jeśli ktoś się waha. Tam właśnie było m.in. że nie warto zapraszać nikogo, z kim nie masz kontaktu ponad pół roku. Nieważne, że Ty u niej byłaś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami96]

My nie planujemy zapraszać dużo osób ok. 50. Najbliższą rodzinę oraz znajomych, z którymi mamy stały kontakt. Natomiast słyszałam ostatnio, że zwykle duża część odmawia, dlatego warto może byłoby zaprosić kilka dodatkowych osób. Mamy już fotografa i kamerzystę ( 4 tys.) oraz orkiestrę ( 5 tys.) Myślicie, że to jest duża kwota jak na Warszawę?
Dekoracje planuję zrobić sama, dlatego może na tym będzie się dało zaoszczędzić.

[_Pixie_]

Hej! Myślę, że to nie jest duża kwota, my mamy niewiele tańsze, a wesele na południu. Niestety zespół/foto/wideo to stałe koszty niezależne od ilości osób. Na pewno na dekoracjach uda Ci się zaoszczędzić.

[mila1122]

Napisane przez malami96

My nie planujemy zapraszać dużo osób ok. 50. Najbliższą rodzinę oraz znajomych, z którymi mamy stały kontakt. Natomiast słyszałam ostatnio, że zwykle duża część odmawia, dlatego warto może byłoby zaprosić kilka dodatkowych osób. Mamy już fotografa i kamerzystę ( 4 tys.) oraz orkiestrę ( 5 tys.) Myślicie, że to jest duża kwota jak na Warszawę?
Dekoracje planuję zrobić sama, dlatego może na tym będzie się dało zaoszczędzić.

My mamy podobna sume 4,2 tys zł za orkiestra, 5,3 tys za foto+kamerzysta, wiec niestety tyle trzeba liczyc za te dwie usługi jak chce się je zrobione dobrze.

Ja tez zdecydowanie nie chce dekoratorki (tylko do kosciola, bo nie wiem kiedy bym miala niby kosciol stroic jak od rana sobota bedzie zajeta), dla mnie to za duzy koszt, sama chce pokombinowac, porobic kule z rozyczek kupionych na Aliexpress na przyklad

[_Ariel_]

[/COLOR]

Napisane przez mila1122

My mamy podobna sume 4,2 tys zł za orkiestra, 5,3 tys za foto+kamerzysta, wiec niestety tyle trzeba liczyc za te dwie usługi jak chce się je zrobione dobrze.

Ja tez zdecydowanie nie chce dekoratorki (tylko do kosciola, bo nie wiem kiedy bym miala niby kosciol stroic jak od rana sobota bedzie zajeta), dla mnie to za duzy koszt, sama chce pokombinowac, porobic kule z rozyczek kupionych na Aliexpress na przyklad

ja za zespół 3800
Kamerzysta 2900
fotograf 2400

i też nie chcę dekoratorki, jedynie co to zapłacimy za pokrowce na krzesła. Mamy dekoracje sali w cenie,taką podstawową która też jest piękna. Sama chcę zrobić bukiety

[chouette_]

Napisane przez malami96

My nie planujemy zapraszać dużo osób ok. 50. Najbliższą rodzinę oraz znajomych, z którymi mamy stały kontakt. Natomiast słyszałam ostatnio, że zwykle duża część odmawia, dlatego warto może byłoby zaprosić kilka dodatkowych osób. Mamy już fotografa i kamerzystę ( 4 tys.) oraz orkiestrę ( 5 tys.) Myślicie, że to jest duża kwota jak na Warszawę?
Dekoracje planuję zrobić sama, dlatego może na tym będzie się dało zaoszczędzić.

Wydaje mi się, że jak na Warszawę to normalne ceny Ja akurat mam fotografa po znajomości i zamiast orkiestry DJ, ale z tego co słyszałam od znajomych to płacili podobnie jak Ty

Napisane przez _Ariel_

[/COLOR]


ja za zespół 3800
Kamerzysta 2900
fotograf 2400

i też nie chcę dekoratorki, jedynie co to zapłacimy za pokrowce na krzesła. Mamy dekoracje sali w cenie,taką podstawową która też jest piękna. Sama chcę zrobić bukiety

Jeśli ktoś ma czas i chęci to robienie samemu dekoracji nie jest złym pomysłem Za to na robienie samemu bukietu bym się nie porywała Mimo że jestem florystką to wolę zapłacić żeby ktoś mi zrobił. Jechanie na giełdę, przygotowanie kwiatów, ułożenie bukietu, brudne ręce/paznokcie (już zrobione na ślub!) tak że ledwo da się je umyć.. nie nie

[_Pixie_]

Napisane przez chouette_

Wydaje mi się, że jak na Warszawę to normalne ceny Ja akurat mam fotografa po znajomości i zamiast orkiestry DJ, ale z tego co słyszałam od znajomych to płacili podobnie jak Ty

Jeśli ktoś ma czas i chęci to robienie samemu dekoracji nie jest złym pomysłem Za to na robienie samemu bukietu bym się nie porywała Mimo że jestem florystką to wolę zapłacić żeby ktoś mi zrobił. Jechanie na giełdę, przygotowanie kwiatów, ułożenie bukietu, brudne ręce/paznokcie (już zrobione na ślub!) tak że ledwo da się je umyć.. nie nie

Ja właśnie planuję sama robić bukiet ale tylko dlatego, że chcę 5-7 kwiatków związanych wstążeczką, jakby miał to być jakiś większy, mieszany bukiet to też bym się nie zdecydowała.

[chouette_]

Napisane przez _Pixie_

Ja właśnie planuję sama robić bukiet ale tylko dlatego, że chcę 5-7 kwiatków związanych wstążeczką, jakby miał to być jakiś większy, mieszany bukiet to też bym się nie zdecydowała.

Jasne, kilka kwiatków jest jak najbardziej do ogarnięcia samemu

[_Pixie_]

Miejmy nadzieję, ze wyjdzie tak jakbym chciała.

[chouette_]

Napisane przez _Pixie_

Miejmy nadzieję, ze wyjdzie tak jakbym chciała.

Masz już jakieś kwiaty na oku, jakieś inspiracje?

[_Pixie_]

Zdecydowanie chcę mieczyki, jest na nie wtedy sezon i nie są tak wyeksploatowane jak obecnie piwonie czy róże, a bardzo eleganckie. bukiet mniej więcej taki;https://pl.pinterest.com/pin/158118636890103163/

[mmmmmonika]

Napisane przez MissCath

Ja też bym nie zapraszała. Gdzieś była na Pinterescie taka ściąga o tym, kogo zapraszać, a kogo nie, jeśli ktoś się waha. Tam właśnie było m.in. że nie warto zapraszać nikogo, z kim nie masz kontaktu ponad pół roku. Nieważne, że Ty u niej byłaś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz może link do tej ściągi? Chętnie bym to zobaczyła

[201803111829]

Napisane przez mmmmmonika

Masz może link do tej ściągi? Chętnie bym to zobaczyła

Co prawda pytanie nie do mnie, ale wstawię FB_IMG_1516893345460.jpg

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[MissCath]

Bardzo podobne do tego, co wyżej, ale tu pytania są bardziej rozbudowane: Jak Ci się to podoba? https://pin.it/gepk2d6msvzavd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Ariel_]

Napisane przez chouette_

Wydaje mi się, że jak na Warszawę to normalne ceny Ja akurat mam fotografa po znajomości i zamiast orkiestry DJ, ale z tego co słyszałam od znajomych to płacili podobnie jak Ty

Jeśli ktoś ma czas i chęci to robienie samemu dekoracji nie jest złym pomysłem Za to na robienie samemu bukietu bym się nie porywała Mimo że jestem florystką to wolę zapłacić żeby ktoś mi zrobił. Jechanie na giełdę, przygotowanie kwiatów, ułożenie bukietu, brudne ręce/paznokcie (już zrobione na ślub!) tak że ledwo da się je umyć.. nie nie

Miałam na myśli kilka niedużych bukietów na stoły Będę też miała pomoc mamy i teściowej Myślę że nie zrujnuje sobie przy tym manicure

[bona_fide]

Moje zestawienie finansów, na 36 osób:
- przyjęcie ślubne (w tym szampan, przystawka, 2-daniowy obiad, ciasta, owoce, napoje, piętrowy tort, dekoracja stołów żywymi kwiatami - przepiękne były) - 4080 zł
- obrączki - 1400zł
- sukienka - 250zł
- buty - 200zł
- stroik na głowę - 100zł
- bransoletka - 20zł
- fryzjer - 150zł
- kosmetyczka - 100zł
- manicure - 60zł
- bukiet - 50zł
- zestaw ubrań męża (garniak, koszula, krawat, spinka do krawata - poszedł sam i kupił w jakimś lokalnym sklepiku z napisem "tanie garnitury" na wystawie Jakościowo średnie, ale wyglądało zupełnie dobrze; buty już miał) - 550zł
- fotograf - zdjęcia robił kolega
- gadżety do sesji zdjęciowej - 25zł

Ogólnie byłam (jestem) zadowolona, gdybym chciała jeszcze zaoszczędzić to zrobiłabym sama paznokcie (były ładne, ale sama też bym takie zrobiła) i bukiet (wybrałabym jakiś zupełnie prosty, przewiązała wstążką i git).

[mmmmmonika]

_Tinkerbell, MissCath dzięki wielkie za linki Ciekawe grafiki.