Polecamy:

linaya · 2022-01-19, 12:48

Autorko: duże brawa dla Ciebie, że pogoniłaś dziada-pasożyta

Szczególnie, że podczas Waszej wczorajszej rozmowy pokazał prawdziwą twarz i prawdziwe intencje. Nie żałuj tej znajomości, niech idzie w swoją stronę. Chciał sobie uwić wygodne gniazdko z Tobą, jako wołem roboczym, bankomatem i uroczą housewife w jednym.

Tylko nie wracaj do niego, choćby był nie wiem, jak miły i słodki. A też uważam, że będzie próbował.

Nie myśl, że po 30 to już nikogo sobie nie znajdziesz, śmierć towarzyska i w ogóle. Wielu ludzi spotyka miłość nie tylko po 30, ale i po 40, 50. On nie jest jedyny na świecie, a nawet jeśli by był, to pomyśl, czy nie fajniej (i ekonomiczniej) jest wieść życie w pojedynkę, niż z takim pacanem?

pustkaaa · 2022-01-19, 13:32

Facetom do wygodnego życia niewiele czasami potrzeba. To nie kobieta, że chce żyć w ładnym domku z białym płotem. Ty chcesz się zabijać o większe pieniądze, a on nie i należy to uszanować bo facet też nie jest od spełniania zachcianek królowej ponad miarę. Trochę cie rozumiem bo kiedyś byłam w podobnej sytuacji. Podziękowałam Panu bo mimo, że wiedziałam że zostane sama z dzieckiem doszłam do wniosku, że do większych rzeczy dojdę sama niż z nim, a nie chciałam "robic" na chlopa

madzil · 2022-01-19, 19:22

Autorko jak sytuacja na froncie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moli_321 · 2022-01-19, 20:04

Cytat:

Napisane przez madzil

Autorko jak sytuacja na froncie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No zaczynają się umizgi i podchody tak jak się spodziewałyście dziewczyny... pół dnia pisał do mnie na messengerze, oczywiście w pracy nie miałam kiedy przeczytać, a co dopiero odpowiedzieć, na przerwie tylko przejrzałam, każda wiadomość to usprawiedliwianie się i chęć pogodzenia. Niedawno wróciłam do domu, to pierwszy raz od x czasu zapytał co tam w pracy, zagaił że pewnie zmęczona jestem, i spytał czy nie jestem głodna bo ma na kolację sushi (z Biedronki, nie myślcie że się szarpnął na takie z knajpy, nie przesadzajmy:P). Boże, dziewczyny, jak to drętwo brzmiało i nienaturalnie. Albo to ja już tak się odzwyczaiłam od takich zwykłych gestów, że po prostu na kilometr czułam fałsz... Odmówiłam, bo brałyśmy w pracy pizzę i nie byłam głodna. Potem przeszedł do sedna, pytając czy ja serio mówiłam o jego wyprowadzce. Potaknęłam. A on do mnie, że - uwaga - zdalną pracę w urzędach wprowadzają i nie mogę mu tego TERAZ zrobić bo przecież w mieszkaniu u matki nie ma dobrego internetu. I on tak szybko nie znajdzie pokoju, gdzie będzie miał ciszę i warunki do pracy. Normalnie jakbym mu mieszkanie wynajmowała i teraz wypowiedziała umowę z krótkim okresem wypowiedzenia. Tak to zabrzmiało. I dodał zaraz że on przemyślał, rozumie że za mało "pomagał", że teraz będzie w domu to będzie sprzątał, gotował, zakupy robił, no cuda niewidy, tylko żebym jeszcze dała mu szansę do końca następnego miesiąca.
Jakby wczoraj nie rzucił mi prosto w twarz co naprawdę myśli, to pewnie bym zmiękła bo fakt, czasu ma mało żeby coś znaleźć. Ale ja wiem, że on się nie zmieni tak naprawdę. Więc nie wchodziłam w żadne kłótnie, tylko powiedziałam żeby poszedl jutro do Playa (mamy obok) i zapytał o jakiś pakiet internetu mobilnego. Spojrzał na mnie i powiedział że to drogo wyjdzie :P A ja powiedziałam,że nawet jeśli to zaoszczędzi na dojazdach więc się mu wyrówna.

Teraz się do mnie nie odzywa. Wiecie dziewczyny, ja obawiam się że on się po prostu nie wyprowadzi... ja jestem teraz "zaj**bana pracą" i nie mogę wziąć sobie wolnego żeby go wyprowadzić... zresztą on będzie ciągle w domu więc nie spakuję mu walizek przecież i nie wystawię za drzwi. Co robić w takiej sytuacji? Policję wzywać? Do jego matki zadzwonić?

I chcę w ogóle podziękować za odzew, rady, wsparcie wszystkim, naprawdę czytam forum nawet w przerwie w pracy i mi się lepiej robi, ale nie mam jak odpisać każdej z was. Jutro pojutrze nie ma mnie od rana do wieczora bo dni szczepienne, nie wiem czy sytuacja jakoś się posunie z moim ex. Ale jak coś się zmieni postaram sie skrobnąć w nocy...

**e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e** · 2022-01-19, 20:15

Cieszę się bardzo, że uwolniła się już mentalnie od tego farfocla.

Co do jego wyprowadzki - masz możliwość poprosić o pomoc kolegę, ojca, brata? Albo wszystkich na raz? Jeśli nie wyprowadzi się w terminie, dajesz termin ostateczny kolejnego dnia, a panowie samą obecnością sprowadziliby go na ziemię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Magrru · 2022-01-19, 20:27

Legalnie musisz mi wypowiedzieć użyczenie mieszkania i dać 3 miesięczne wypowiedzenie ze skutkiem na koniec miesiąca, więc żadna policja. Ilu facetów możesz sobie zorganizować, żeby siedzieli w mieszkaniu aż się wyniesie? Imprezy od rana do nocy itd. twój dom możesz odpoczywać i się bawić dopóki mu nie robisz na złość, żeby to on nie wezwał policji, nie zdziwilabym się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moli_321 · 2022-01-19, 20:30

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89082427]Cieszę się bardzo, że uwolniła się już mentalnie od tego farfocla.

Co do jego wyprowadzki - masz możliwość poprosić o pomoc kolegę, ojca, brata? Albo wszystkich na raz? Jeśli nie wyprowadzi się w terminie, dajesz termin ostateczny kolejnego dnia, a panowie samą obecnością sprowadziliby go na ziemię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ojciec i brat odpadają, ale mam takiego jednego kolegę 195 wzrostu, fan siłowni, w ostateczności mogę jego poprosić, żeby w weekend po terminie wyprowadzki zmotywował exa do opuszczenia mieszkania... chociaż naprawdę wolałabym nie. Wiecie, to mieszkanie po babci, moja mama kiedyś tu mieszkała sąsiadki ją jeszcze pamiętają, nie chcę awantur na korytarzu żeby myślały że ma córkę z patologii, albo żeby coś do niej dotarło. Ona bardzo wrażliwa na cudze opinie (mam to trochę po niej - wychowała mnie w przeświadczeniu, żeby brudy prać w domu), będzie przeżywała że "taki wstyd".

Ale zdaję sobie sprawę, że może nie być wyjścia.

rukolka · 2022-01-19, 21:19

Jak Ty z nim tyle wytrzymałaś, mnie samym opisem zdenerwował. On jest bezczelnym sknerą. Niech się dowie ile kosztuje życie.
Daj mu termin na oddanie kluczy, jak tego nie zrobi to mu je po prostu zabierz i jak już wyjdzie, to wpuścisz go jedynie po rzeczy.

olgaw79 · 2022-01-19, 21:30

Powiedz mu żeby na internet przeznaczył z puli na sprzątaczkę

I tak trzymaj kobieto!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e** · 2022-01-20, 05:09

Właśnie, a może dodatkowo mu internet odciąć? Dokładnie z terminem wprowadzki zmienić hasło wifi? Tylko go nie ostrzegać, bo sam zmieni

Z tym kolegą nie chodzi o awantury, sama nie lubię takich cyrków, kojarzą mi się z patologią i programami typu "dlaczego ja". Nie ma sie z nim bić, tylko samą obecnością doprowadzić do tego, żeby spuścił z tonu. Takie paskudy jak Twój ex często są odważne tylko w kierunku słabszych od siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kennedy · 2022-01-20, 09:52

daj mu miesiac czasu na wyprowadzke.

**2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6** · 2022-01-20, 10:02

Cytat:

Napisane przez kennedy

daj mu miesiac czasu na wyprowadzke.

po co ma się jeszcze z typem miesiąc męczyć? na olx czy innym gumtree pełno mieszkań/pokojów do wynajęcia, zwykle umowy kończą się z końcem miesiąca, a spakowac i przenieść dobytek nie jest wielką filozofią. poza tym jak on taki oszczedny, to pewnie pójdzie do mamusi...

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2022-01-20, 10:08

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89082901]po co ma się jeszcze z typem miesiąc męczyć? na olx czy innym gumtree pełno mieszkań/pokojów do wynajęcia, zwykle umowy kończą się z końcem miesiąca, a spakowac i przenieść dobytek nie jest wielką filozofią. poza tym jak on taki oszczedny, to pewnie pójdzie do mamusi...[/QUOTE]

Przecież już to zasugerował. Tylko mamusia słaby Internet ma. Zmienienie hasła do wi-fi to nie jest taki zły pomysł. Tak samo jak zamków.

Olkaaaa_s · 2022-01-20, 10:34

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89082613]Właśnie, a może dodatkowo mu internet odciąć? Dokładnie z terminem wprowadzki zmienić hasło wifi? Tylko go nie ostrzegać, bo sam zmieni

Z tym kolegą nie chodzi o awantury, sama nie lubię takich cyrków, kojarzą mi się z patologią i programami typu "dlaczego ja". Nie ma sie z nim bić, tylko samą obecnością doprowadzić do tego, żeby spuścił z tonu. Takie paskudy jak Twój ex często są odważne tylko w kierunku słabszych od siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dobry pomysł z tym netem xd

Autorko, trzymaj się. Przyjaciółka mojej siostry miała swego czasu bliźniacza sytuację, pozbierała się jednak szybciej, niż myślała (jak się okazało, misio wysysał z niej wszystkie siły i jak zniknął z jej życia, to odżyła) i teraz jest w zdrowym związku z fajnym, rozsądnym i do tego dobrze zarabiającym facetem (sama też zarabia sporo). W chwili rozstania miała 32 lata.

Głowa do góry, będzie tylko lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

siren1 · 2022-01-20, 10:48

Cytat:

Napisane przez Magrru

Legalnie musisz mi wypowiedzieć użyczenie mieszkania i dać 3 miesięczne wypowiedzenie ze skutkiem na koniec miesiąca, więc żadna policja. Ilu facetów możesz sobie zorganizować, żeby siedzieli w mieszkaniu aż się wyniesie? Imprezy od rana do nocy itd. twój dom możesz odpoczywać i się bawić dopóki mu nie robisz na złość, żeby to on nie wezwał policji, nie zdziwilabym się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no bez przesady, wypowiadać mieszkanie partnerowi? Przecież pewnie nie był tam nawet zameldowany. Dać termin na wyprowadzkę do końca miesiąca i nara. Jakby był honorowy to sam by się zawinął w ciągu kilku dni, a nie żebranie czy może być dłużej bo u mamy jest słaby internet. Litości...

kennedy · 2022-01-20, 10:51

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89082901]po co ma się jeszcze z typem miesiąc męczyć? na olx czy innym gumtree pełno mieszkań/pokojów do wynajęcia, zwykle umowy kończą się z końcem miesiąca, a spakowac i przenieść dobytek nie jest wielką filozofią. poza tym jak on taki oszczedny, to pewnie pójdzie do mamusi...[/QUOTE]

jestesmy doroslymi ludzmi nie mozna nikogo wyrzucic z dnia na dzien i dorosli ludzie nie mowia: idz do mamusi. Miejmy wiecej szacunku do siebie nawzajem.

wlosomaniaczkaaa · 2022-01-20, 10:58

Miesiąc czasu, to bardzo dużo jeśli ludzie patrzeć na siebie nie mogą. Może facet uniesie się honorem i wyniesie się bez większych dram. Pomysł ze zmianą hasła też mi się podoba. Ale to w ostateczności bym zrobiła gdyby przekroczył termin wyprowadzki i robił sceny. Mimo wszystko warto choćby dla siebie samego trzymać jakiś poziom.

Bardzo dobrze, że się wczoraj z nim nie kłóciłaś, tylko ze spokojem podtrzymujesz swoje zdanie, że to koniec. Takie podejście jest najbardziej dosadne. W kłótni człowiek czasem gada co mu ślina na język przyniesie i ciężko wszystko brać na poważnie. Tak trzymaj.

Ellen_Ripley · 2022-01-20, 11:08

Przyłączam się do team "miesiąc czasu". To wystarczająco, aby coś znaleźć. Zawsze przecież może powiedzieć "mam coś nagrane, potrzebuję jeszcze 5 dni". Natomiast Autorka na pewno nie powinna okazywać słabości i dobrego serduszka w połączeniu z miękką... i dawać mu jakichś nieograniczonych lub długich ram czasowych. Facet ma popołudniami czas na szukanie, dzwonienie, oglądanie. To nie jest biedaczek pracujący w kamieniołomie lub lekarz na 24 h dyżurach.

**2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6** · 2022-01-20, 11:13

dziwne macie podejście, dodatkowe siedzenie miesiąc z facetem, na którego patrzeć się w sumie już nie można...no, ja bym nie wytrzymała nerwowo.

linaya · 2022-01-20, 11:16

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Przyłączam się do team "miesiąc czasu". To wystarczająco, aby coś znaleźć. Zawsze przecież może powiedzieć "mam coś nagrane, potrzebuję jeszcze 5 dni". Natomiast Autorka na pewno nie powinna okazywać słabości i dobrego serduszka w połączeniu z miękką... i dawać mu jakichś nieograniczonych lub długich ram czasowych. Facet ma popołudniami czas na szukanie, dzwonienie, oglądanie. To nie jest biedaczek pracujący w kamieniołomie lub lekarz na 24 h dyżurach.

Zgadzam się z powyższym

tylko nie daj się przekabacić na tekst "spróbujmy jeszcze raz" "daj mi ostatnią szansę" "będę więcej pomagać w domu"

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2022-01-20, 11:33

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89083007]dziwne macie podejście, dodatkowe siedzenie miesiąc z facetem, na którego patrzeć się w sumie już nie można...no, ja bym nie wytrzymała nerwowo.[/QUOTE]

Ja też nie. Zwłaszcza, że:
a) to nie jest wspólna nieruchomość, gdzie dochodzi problem, kto zostaje, kto kogo spłaca, żeby ktoś nie był mocno stratny na rozstaniu
b) facet ma rodzinę w tym samym mieście, więc ma gdzie iść, nie musi płacić za pokój hotelowy jak za zboże

**f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a** · 2022-01-20, 11:36

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89083007]dziwne macie podejście, dodatkowe siedzenie miesiąc z facetem, na którego patrzeć się w sumie już nie można...no, ja bym nie wytrzymała nerwowo.[/QUOTE]Też nie do końca to rozumiem zwłaszcza że problemem jest skąpstwo i żerowanie tego faceta na autorce. Zapewne skończyłoby się na tym że ex chłopak przez dododatkowy miesiąc mieszkałby tam nie dając autorce ani złotówki bo przecież taki biedny że musi się wyprowadzić i autorka musi zrozumieć że go nie stać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2022-01-20, 11:36

Summa summarum ja bym się kazała facetowi wynieść w najbliższy weekend.

**fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4** · 2022-01-20, 12:01

Cytat:

Napisane przez kennedy

jestesmy doroslymi ludzmi nie mozna nikogo wyrzucic z dnia na dzien i dorosli ludzie nie mowia: idz do mamusi. Miejmy wiecej szacunku do siebie nawzajem.

Autorka jest po prostu wściekła na faceta, pojawiła się kropla która przelała czarę goryczy. Widać te jej ciągłe przytyki, jaką on ma luźną pracę, ma czas pisać wiadomości, nie to co ja, taka ciężka praca, nie mam czasu pisać, dobrze zarabiam - oj widać po podejściu autorki, że ma już faceta po dziurki w nosie i go po prostu nie lubi... Natomiast facet poza tym, że już dawno nie ma uczucia i nie starał się w związku, to nie zrobił jej żadnego świństwa, aby go wywalać z dnia na dzien z domu i żeby podejrzewać, że odmówi wyprowadzki. Po co z góry zakładać, że będzie trzeba wzywać policję albo kolegów z siłowni? Ja myślę, że Pan się sam szybko wyprowadzi, tylko musi definitywnie zrozumieć, że rozstajecie sie, to jest ostateczna decyzja, nie chcesz już wiec dłużej mieszkać razem ani użycza mu WŁASNEGO mieszkania do jego pracy zdalnej.

Pokaż mu konkretnie, że już koniec, niech sie zacznie pakować, rozdzielcie między sobą rzeczy (na przykład: "to chyba twój ulubiony kubek, pakujesz go, czy zostawiasz?"), zacznij przeglądać papiery i inny wspólnie przechowywany stuff - co jest czyje i rozdzielać, żeby łatwiej i szybciej poszla wyprowadzka. Zacznij wyciągać jego ciuchy z szafy do walizki. Im szybciej zobaczy konkrety, że to ostateczna decyzja, tym szybciej się wyprowadzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

magdalenaCat · 2022-01-20, 12:23

Ja bym mu dała czas do max końca miesiąca. Przecież na ulice nie pójdzie tylko do matki, autorka nic mu nie jest winna. On się jakoś nie martwił o nią jak była zmęczona, głodna i wykorzystywana tylko radośnie korzystał ile wlezie.

Ellen_Ripley · 2022-01-20, 12:26

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89083063]Ja też nie. Zwłaszcza, że:
a) to nie jest wspólna nieruchomość, gdzie dochodzi problem, kto zostaje, kto kogo spłaca, żeby ktoś nie był mocno stratny na rozstaniu
b) facet ma rodzinę w tym samym mieście, więc ma gdzie iść, nie musi płacić za pokój hotelowy jak za zboże[/QUOTE]

Tylko, że rodzice (w tym przypadku matka) nie mają obowiązku go przyjąć, szczególnie z dnia na dzień. Przecież może też coś będą musieć w związku z tym przygotować - miejsce w szafie, łóżko. Nie wiadomo jakie jego rodzina ma warunki. Facet jaki by nie był, nie zrobił Autorce nic złego w sensie przemocy, szantażu, zdrady itd. Więc wyrzucanie go dosłownie z dnia na dzień to jednak byłoby przegięcie. Nie dawać za dużo czasu, ale jednak jakiś czas wypada dać. Wszystko również zależy od tego jak sama Autorka chciałaby być potraktowana w sytuacji kończenia związku z facetem i mieszkania w jego mieszkaniu.

Nimve · 2022-01-20, 12:27

Cytat:

Napisane przez kennedy

jestesmy doroslymi ludzmi nie mozna nikogo wyrzucic z dnia na dzien i dorosli ludzie nie mowia: idz do mamusi. Miejmy wiecej szacunku do siebie nawzajem.

Na szacunek to trzeba zapracować. Co innego sytuacja, kiedy miłość się u jednego wypaliła, chce rozstania i to będzie cios życiowy dla drugiego, ale nie w tym przypadku. Gość jedyne czym się zmartwił, to że musi sobie kupić internet. Do tego pracuje zdalnie, ma miejsce u matki od już, nie muszą rozwiązywać żadnej umowy najmu, od biedy mógłby się spokojnie wyprowadzić w dzień rozstania, krzywda by bu się nie stała.

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89083069]Też nie do końca to rozumiem zwłaszcza że problemem jest skąpstwo i żerowanie tego faceta na autorce. Zapewne skończyłoby się na tym że ex chłopak przez dododatkowy miesiąc mieszkałby tam nie dając autorce ani złotówki bo przecież taki biedny że musi się wyprowadzić i autorka musi zrozumieć że go nie stać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dokładnie tak samo myślę. Dałabym typowi czas do końca miesiąca i uważałabym to i tak za mega ustępstwo. Jestem pewna, że ile by nie dostał czasu, to właśnie będzie siedział i żerował na darmowej chacie, a szukanie uskuteczni dopiero od matki, jeśli w ogóle.

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89083126]Natomiast facet poza tym, że już dawno nie ma uczucia i nie starał się w związku, to nie zrobił jej żadnego świństwa, aby go wywalać z dnia na dzien z domu i żeby podejrzewać, że odmówi wyprowadzki.[/QUOTE]

Nie, nie zrobił

Ale permanentnie był świnią ze świńskim podejściem, dzień po dniu. Nie musiał odwalić jednej spektakularnej akcji.

Jest chorobliwym sknerą wyzyskiwaczem, więc owszem, można go podejrzewać, że nie będzie chciał łatwo oddać wygodnego życia.

On spokojnie ma gdzie iść, więc na bruku nie wyląduje.

Ellen_Ripley · 2022-01-20, 12:35

Cytat:

Napisane przez Nimve

(...)
Nie, nie zrobił

Ale permanentnie był świnią ze świńskim podejściem, dzień po dniu. Nie musiał odwalić jednej spektakularnej akcji.

Jest chorobliwym sknerą wyzyskiwaczem, więc owszem, można go podejrzewać, że nie będzie chciał łatwo oddać wygodnego życia.

On spokojnie ma gdzie iść, więc na bruku nie wyląduje.

Odwracając to można również powiedzieć, że szacunku należy wymagać (i sobie go niejako pilnować, niestety). Ona się na to jego lenistwo przez ileś czasu godziła. Dopiero teraz przeprowadzili ze sobą do bólu szczerą rozmowę. Sprawa jest świeża. Kazać komuś wyp... z mieszkania zaraz po tym, jak się zerwało, jeżeli jednak związek trwał jakiś czas, to jest w moim odczuciu jednak niepotrzebne. Po co tak brzydko kończyć? Wiadomo, że nawet kolegować się nie będą i wysyłać sobie kartek na święta, ale jednak między nimi nie wydarzyło się nic gwałtownego i ostatecznego.

I wiadomo. O tej sprawie - sprawie jego wyprowadzki - Autorka powinna jeszcze z nim pogadać. Ja bym mu wyznaczyła termin, ale przy zaznaczeniu, że "jeżeli masz facet nieco przyzwoitości, to nie będziesz go całego wykorzystywał". Na pewno powinna mu zaznaczyć, że nie ma żadnych szans na reanimowanie związku i ten wyznaczony mu czas niczego nie zmieni.

kennedy · 2022-01-20, 12:37

a teraz odwroccie sytuacje :

dziewczyna pisze na forum ze facet ja wyrzuca z mieszkania i kaze spier. do rodzicow z dnia na dzien

**f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a** · 2022-01-20, 12:40

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Tylko, że rodzice (w tym przypadku matka) nie mają obowiązku go przyjąć, szczególnie z dnia na dzień. Przecież może też coś będą musieć w związku z tym przygotować - miejsce w szafie, łóżko. Nie wiadomo jakie jego rodzina ma warunki. Facet jaki by nie był, nie zrobił Autorce nic złego w sensie przemocy, szantażu, zdrady itd. Więc wyrzucanie go dosłownie z dnia na dzień to jednak byłoby przegięcie. Nie dawać za dużo czasu, ale jednak jakiś czas wypada dać. Wszystko również zależy od tego jak sama Autorka chciałaby być potraktowana w sytuacji kończenia związku z facetem i mieszkania w jego mieszkaniu.

Ale po co autorka ma swoim kosztem zachowywać się fair wobec tego faceta? Do tej pory starała się i jak na tym wyszła? Usłyszała jedynie że jest materialistką, która go nie szanuje. Nawet jak da mu dodatkowy miesiąc to facet i tak tego nie doceni bo w jego oczach autorka jest tym kim wyżej napisałam. Gra nie warta świeczki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-01-19, 12:48	#91
linaya astro-loszka Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 7 502	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Autorko: duże brawa dla Ciebie, że pogoniłaś dziada-pasożyta Szczególnie, że podczas Waszej wczorajszej rozmowy pokazał prawdziwą twarz i prawdziwe intencje. Nie żałuj tej znajomości, niech idzie w swoją stronę. Chciał sobie uwić wygodne gniazdko z Tobą, jako wołem roboczym, bankomatem i uroczą housewife w jednym. Tylko nie wracaj do niego, choćby był nie wiem, jak miły i słodki. A też uważam, że będzie próbował. Nie myśl, że po 30 to już nikogo sobie nie znajdziesz, śmierć towarzyska i w ogóle. Wielu ludzi spotyka miłość nie tylko po 30, ale i po 40, 50. On nie jest jedyny na świecie, a nawet jeśli by był, to pomyśl, czy nie fajniej (i ekonomiczniej) jest wieść życie w pojedynkę, niż z takim pacanem? __________________ Kpię i o drogę nie pytam.

2022-01-19, 13:32	#92
pustkaaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 66	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Facetom do wygodnego życia niewiele czasami potrzeba. To nie kobieta, że chce żyć w ładnym domku z białym płotem. Ty chcesz się zabijać o większe pieniądze, a on nie i należy to uszanować bo facet też nie jest od spełniania zachcianek królowej ponad miarę. Trochę cie rozumiem bo kiedyś byłam w podobnej sytuacji. Podziękowałam Panu bo mimo, że wiedziałam że zostane sama z dzieckiem doszłam do wniosku, że do większych rzeczy dojdę sama niż z nim, a nie chciałam "robic" na chlopa

2022-01-19, 19:22	#93
madzil Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 949	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Autorko jak sytuacja na froncie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-01-19, 20:15	#95
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 2 892	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Cieszę się bardzo, że uwolniła się już mentalnie od tego farfocla. Co do jego wyprowadzki - masz możliwość poprosić o pomoc kolegę, ojca, brata? Albo wszystkich na raz? Jeśli nie wyprowadzi się w terminie, dajesz termin ostateczny kolejnego dnia, a panowie samą obecnością sprowadziliby go na ziemię. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-01-19, 20:27	#96
Magrru Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 350	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Legalnie musisz mi wypowiedzieć użyczenie mieszkania i dać 3 miesięczne wypowiedzenie ze skutkiem na koniec miesiąca, więc żadna policja. Ilu facetów możesz sobie zorganizować, żeby siedzieli w mieszkaniu aż się wyniesie? Imprezy od rana do nocy itd. twój dom możesz odpoczywać i się bawić dopóki mu nie robisz na złość, żeby to on nie wezwał policji, nie zdziwilabym się. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-01-19, 20:30	#97
Moli_321 Raczkowanie Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 36	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? [1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89082427]Cieszę się bardzo, że uwolniła się już mentalnie od tego farfocla. Co do jego wyprowadzki - masz możliwość poprosić o pomoc kolegę, ojca, brata? Albo wszystkich na raz? Jeśli nie wyprowadzi się w terminie, dajesz termin ostateczny kolejnego dnia, a panowie samą obecnością sprowadziliby go na ziemię. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ojciec i brat odpadają, ale mam takiego jednego kolegę 195 wzrostu, fan siłowni, w ostateczności mogę jego poprosić, żeby w weekend po terminie wyprowadzki zmotywował exa do opuszczenia mieszkania... chociaż naprawdę wolałabym nie. Wiecie, to mieszkanie po babci, moja mama kiedyś tu mieszkała sąsiadki ją jeszcze pamiętają, nie chcę awantur na korytarzu żeby myślały że ma córkę z patologii, albo żeby coś do niej dotarło. Ona bardzo wrażliwa na cudze opinie (mam to trochę po niej - wychowała mnie w przeświadczeniu, żeby brudy prać w domu), będzie przeżywała że "taki wstyd". Ale zdaję sobie sprawę, że może nie być wyjścia.

2022-01-19, 21:19	#98
rukolka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 3 184	Czy ten związek ma w ogóle sens? Jak Ty z nim tyle wytrzymałaś, mnie samym opisem zdenerwował. On jest bezczelnym sknerą. Niech się dowie ile kosztuje życie. Daj mu termin na oddanie kluczy, jak tego nie zrobi to mu je po prostu zabierz i jak już wyjdzie, to wpuścisz go jedynie po rzeczy. Edytowane przez rukolka Czas edycji: 2022-01-20 o 07:26

2022-01-19, 21:30	#99
olgaw79 Raczkowanie Zarejestrowany: 2020-04 Wiadomości: 46	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Powiedz mu żeby na internet przeznaczył z puli na sprzątaczkę I tak trzymaj kobieto!!!! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-01-20, 05:09	#100
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 2 892	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Właśnie, a może dodatkowo mu internet odciąć? Dokładnie z terminem wprowadzki zmienić hasło wifi? Tylko go nie ostrzegać, bo sam zmieni Z tym kolegą nie chodzi o awantury, sama nie lubię takich cyrków, kojarzą mi się z patologią i programami typu "dlaczego ja". Nie ma sie z nim bić, tylko samą obecnością doprowadzić do tego, żeby spuścił z tonu. Takie paskudy jak Twój ex często są odważne tylko w kierunku słabszych od siebie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-01-20, 09:52	#101
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? daj mu miesiac czasu na wyprowadzke. __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2022-01-20, 10:08	#103
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 9 946	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89082901]po co ma się jeszcze z typem miesiąc męczyć? na olx czy innym gumtree pełno mieszkań/pokojów do wynajęcia, zwykle umowy kończą się z końcem miesiąca, a spakowac i przenieść dobytek nie jest wielką filozofią. poza tym jak on taki oszczedny, to pewnie pójdzie do mamusi...[/QUOTE] Przecież już to zasugerował. Tylko mamusia słaby Internet ma. Zmienienie hasła do wi-fi to nie jest taki zły pomysł. Tak samo jak zamków.

2022-01-20, 10:34	#104
Olkaaaa_s Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 4 362	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? [1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89082613]Właśnie, a może dodatkowo mu internet odciąć? Dokładnie z terminem wprowadzki zmienić hasło wifi? Tylko go nie ostrzegać, bo sam zmieni Z tym kolegą nie chodzi o awantury, sama nie lubię takich cyrków, kojarzą mi się z patologią i programami typu "dlaczego ja". Nie ma sie z nim bić, tylko samą obecnością doprowadzić do tego, żeby spuścił z tonu. Takie paskudy jak Twój ex często są odważne tylko w kierunku słabszych od siebie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dobry pomysł z tym netem xd Autorko, trzymaj się. Przyjaciółka mojej siostry miała swego czasu bliźniacza sytuację, pozbierała się jednak szybciej, niż myślała (jak się okazało, misio wysysał z niej wszystkie siły i jak zniknął z jej życia, to odżyła) i teraz jest w zdrowym związku z fajnym, rozsądnym i do tego dobrze zarabiającym facetem (sama też zarabia sporo). W chwili rozstania miała 32 lata. Głowa do góry, będzie tylko lepiej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-01-20, 10:51	#106
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89082901]po co ma się jeszcze z typem miesiąc męczyć? na olx czy innym gumtree pełno mieszkań/pokojów do wynajęcia, zwykle umowy kończą się z końcem miesiąca, a spakowac i przenieść dobytek nie jest wielką filozofią. poza tym jak on taki oszczedny, to pewnie pójdzie do mamusi...[/QUOTE] jestesmy doroslymi ludzmi nie mozna nikogo wyrzucic z dnia na dzien i dorosli ludzie nie mowia: idz do mamusi. Miejmy wiecej szacunku do siebie nawzajem. __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2022-01-20, 10:58	#107
wlosomaniaczkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 3 261	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Miesiąc czasu, to bardzo dużo jeśli ludzie patrzeć na siebie nie mogą. Może facet uniesie się honorem i wyniesie się bez większych dram. Pomysł ze zmianą hasła też mi się podoba. Ale to w ostateczności bym zrobiła gdyby przekroczył termin wyprowadzki i robił sceny. Mimo wszystko warto choćby dla siebie samego trzymać jakiś poziom. Bardzo dobrze, że się wczoraj z nim nie kłóciłaś, tylko ze spokojem podtrzymujesz swoje zdanie, że to koniec. Takie podejście jest najbardziej dosadne. W kłótni człowiek czasem gada co mu ślina na język przyniesie i ciężko wszystko brać na poważnie. Tak trzymaj.

2022-01-20, 11:08	#108
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Przyłączam się do team "miesiąc czasu". To wystarczająco, aby coś znaleźć. Zawsze przecież może powiedzieć "mam coś nagrane, potrzebuję jeszcze 5 dni". Natomiast Autorka na pewno nie powinna okazywać słabości i dobrego serduszka w połączeniu z miękką... i dawać mu jakichś nieograniczonych lub długich ram czasowych. Facet ma popołudniami czas na szukanie, dzwonienie, oglądanie. To nie jest biedaczek pracujący w kamieniołomie lub lekarz na 24 h dyżurach. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2022-01-20, 11:13	#109
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 4 242	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? dziwne macie podejście, dodatkowe siedzenie miesiąc z facetem, na którego patrzeć się w sumie już nie można...no, ja bym nie wytrzymała nerwowo.

2022-01-20, 11:33	#111
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 9 946	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89083007]dziwne macie podejście, dodatkowe siedzenie miesiąc z facetem, na którego patrzeć się w sumie już nie można...no, ja bym nie wytrzymała nerwowo.[/QUOTE] Ja też nie. Zwłaszcza, że: a) to nie jest wspólna nieruchomość, gdzie dochodzi problem, kto zostaje, kto kogo spłaca, żeby ktoś nie był mocno stratny na rozstaniu b) facet ma rodzinę w tym samym mieście, więc ma gdzie iść, nie musi płacić za pokój hotelowy jak za zboże

2022-01-20, 11:36	#112
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 3 487	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;89083007]dziwne macie podejście, dodatkowe siedzenie miesiąc z facetem, na którego patrzeć się w sumie już nie można...no, ja bym nie wytrzymała nerwowo.[/QUOTE]Też nie do końca to rozumiem zwłaszcza że problemem jest skąpstwo i żerowanie tego faceta na autorce. Zapewne skończyłoby się na tym że ex chłopak przez dododatkowy miesiąc mieszkałby tam nie dając autorce ani złotówki bo przecież taki biedny że musi się wyprowadzić i autorka musi zrozumieć że go nie stać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2022-01-20, 11:36	#113
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 9 946	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Summa summarum ja bym się kazała facetowi wynieść w najbliższy weekend.

2022-01-20, 12:23	#115
magdalenaCat Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-08 Wiadomości: 377	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? Ja bym mu dała czas do max końca miesiąca. Przecież na ulice nie pójdzie tylko do matki, autorka nic mu nie jest winna. On się jakoś nie martwił o nią jak była zmęczona, głodna i wykorzystywana tylko radośnie korzystał ile wlezie.

2022-01-20, 12:26	#116
Ellen_Ripley Zakorzenienie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 20 853	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89083063]Ja też nie. Zwłaszcza, że: a) to nie jest wspólna nieruchomość, gdzie dochodzi problem, kto zostaje, kto kogo spłaca, żeby ktoś nie był mocno stratny na rozstaniu b) facet ma rodzinę w tym samym mieście, więc ma gdzie iść, nie musi płacić za pokój hotelowy jak za zboże[/QUOTE] Tylko, że rodzice (w tym przypadku matka) nie mają obowiązku go przyjąć, szczególnie z dnia na dzień. Przecież może też coś będą musieć w związku z tym przygotować - miejsce w szafie, łóżko. Nie wiadomo jakie jego rodzina ma warunki. Facet jaki by nie był, nie zrobił Autorce nic złego w sensie przemocy, szantażu, zdrady itd. Więc wyrzucanie go dosłownie z dnia na dzień to jednak byłoby przegięcie. Nie dawać za dużo czasu, ale jednak jakiś czas wypada dać. Wszystko również zależy od tego jak sama Autorka chciałaby być potraktowana w sytuacji kończenia związku z facetem i mieszkania w jego mieszkaniu. __________________ Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

2022-01-20, 12:37	#119
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Czy ten związek ma w ogóle sens? a teraz odwroccie sytuacje : dziewczyna pisze na forum ze facet ja wyrzuca z mieszkania i kaze spier. do rodzicow z dnia na dzien __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)