|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 411
|
Stare cienie mojej rodzicielki ;)
Ostatnio przeglądałam jedną z kosmetyczek mojej mamy w której znajdują się różne stare już kosmetyki których nie używa już od lat kilku, a dlatego ze nie wykorzystała je do końca to zostały gdzieś tam i odeszły w zapomnienie...
Robiąc porządki otworzyłam jedną z tych wręcz antycznych kosmetyczek i dorwałam kilka cieni. Kolor był tak intensywny ze wcale nie wyglądały na stare, ale na takie przed chwilą kupione [tylko opakowanie mogło sugerować lata spędzone w kosmetyczce]. Musnełam na oczy i efekt był powalający - świetnie sie je nakładało, kolor był intensywny a efekt po nałożeniu utrzymał się przez całą impreze i noc po nią także ;D czyli gdzieś dobre 20 h... ![]() Trzymały się lepiej niż bardzo trawłe cienie z inglota itp. Nawet kolorem im dorównywały, a to wszystko nawet przy tym ze cienie mojej matki mają już kilka jak nie kilkanaście lat! Nazywają się "Miss of Paris" ale niestety moja mama nie pamięta gdzie je mogła kiedyś kupić - ale normalnie oszalałam na ich punkcie - wiec jakby ktoś cokolwiek widział to dajcie koniecznie znać ![]() ![]() ![]() Czy was niektóre kosmetyki tez tak zaskakują ? Np. własnie od mamy jakieś cienie lub inne kosmetyki które mają ileś tak lat już na koncie ? Kosmetyki które teraz powstają najwyraźniej nie są tak trwałe jak te z tamtych czasów - jakie są wasze spotrzeżenia i zdania ? ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 959
|
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)
Moja mam się nie maluje i nigdy nie malowała więc nie miałam okazji.
![]() ![]()
__________________
http://imguiltyascharged.blogspot.co.uk/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 411
|
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)
Cytat:
Bałam się ![]() ![]() ![]() Ale i tak jestem zachwycona trwałoscią i pewnie gdybym teraz gdzieś zobaczyła cienie na których pisze 'miss of paris' [tak przy okazji - niezła nazwa ![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)
Ja co prawda nie wiem, co to mogą być za cienie, ale miałam podobny przypadek. W kosmetyczce mamy znalazłam dosłownie "ogryzek" kredki do oczu. W kolorze ciemnego brązu. Zastrugałam tą resztkę i się pomalowałam. Byłam zachwycona
![]() ![]()
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)
Taa.. a ja sie dorwałam do kredki do oczu mojej mamy i od razu oko całe czerwone. Widac wybredna jestem i tez niektorych kosmetyków nawet świezych uzywac nie moge, bo mi sie cera buntuje
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)
tak... znam te historie.. ze 2 lata temu znalazłam bardzo starą kredkę.. miałam wówczas wiśniowe włosy.. tak kredka miała kolor brązowy, ale taki jakby z połyskiem jakiejś oberżyny i na brwiach wyglądała wprost cudnie!
![]() oczywiście zuzyłam ją do konca.. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 17 108
|
Dot.: Stare cienie mojej rodzicielki ;)
A ja wyszperałam cienie Celii i były naprawdę super
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.