Za maly biust i pupa ^^ Czyli to co sie dowiedzialam od mojego faceta, pomocy!

[anencjax3]

Czesc
Pisze do was poniwaz nie mam za bardzo z kim o tym pogadac a jestem w lekkim szku po tym co sie dowiedzialam :P
Jestem z moim chlopakiem od 1,5 roku ;3 Poznalismy si etak ze pierw pisaismy angg itd a potem spotkalismy sie normalnie na randke itp potem kolejna ;3 Wszystko super itd Ostatnio zaczelam wspominac o tym jak to keidys bylo fajnei, te pierwsze spotkania niepewnosc, zasmutnial gdy zaczelam mowic o pierwszym wrazenie, ja do neigo ze on mi sie spodobal itd On do mnie po jakims czase ze smutkiem wielkim w oczach przyznal sie ze musie nie podobalam, uznal ze jestem brzydka o_O Bylam w szoku ! To po co sie ze mna spotykal, patrzylam w lusterko na swoja twarz, cicuhy i mysle "nie no wszystko z Toba okej, gdzie Ty jestes brzydka" Okej moze nie jestem pieknoscia ale bez przesady ^^ Bylam zalamana, poczulam sie ponizona Milosc mojego zycia mowi mi ze bylam dla niego brzydka ale gdy tylko podalismy sobie rece, uscisk dloni itp od razu mu sie spodobalam itp ^^ Nie potrafiam zrozumiec wiec dreczylam go pytaniami co mu sie we mnie nie podobalo i wyszlo szydlo z worka Kobietki ! ;/ Otoz uznal ze jestem brzydka w tej jednej sekundzie boniewaz wtedy gdy sie poznawalismy mialam za malo okragla pupe i piersi za male xD Uznal ze jestem przez to nieciekawa brzydulka ;P Potem natomiast gdy zobacyzl mnie tak ze twarz, ciuchy i znal mnie to spodobalam mu sie ale pierwsze wrazenie "Brzydka - bo za malec cyciki i pupa" Nie wiem co zrobic dziewczyny Nigdy nie bylo miedzy nbami problemow tzn czasem cos bylo no i w ogole ale nie zdradzil mnie nigdy tylko wiecie co ? Bardzo dziwnie sie czuje po tym Jestem z nim 1,5 roku mam z nim zakonczyz zwiazek bo 1,5 roku temu uznal mnie za brzydka bo maialam maly biust i pupe ? To az chore ! Co o tym myslicie ? Zachowywac sie normalnie
Czuje sie na nim zawiedziona
Co prawda przykro mu bardzo bylo ze byl taki pusty kiedys itp ale co z tego

To bylo niby 1,5 roku temu ale nie moge na niego patrzec, jak on mogl tak pomyslec ! Gdybym wtedy to wiedziala nie umowilabym sie nawet na 2 spotkanie :P

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

pierwsze wrażenie i postanowienie jednego internauty:
- te facet, więcej się przez internet nie umówisz

i się więcej nie umawiał,
od 12 lat do tej pokraki jezdzi

[anencjax3]

Bardzo smieszne :3 Naprawde dziwnie mi z tym trudno mi z nim noralnie gadac, nie wyobrazam sobie jak sie z nim Kochac moja miseczka to 65C pupa - okej jestems zczupla ale bez przesady 1,5 roku temu mailam miesczek A :P Ale zeby tak ocenicz ze brzydka bo maly biust i pupa, jak sie okazao ze ja to ja to jedka mu sie odwidzialo no ale co z tego

[whitechocolateraspberry]

Po prostu masz płytkiego faceta... nie wiem po co ci to mowi o za malych cyckach i pupie, ile on ma lat tak z ciekawosci?

[dawidowskasia]

[QUOTE=anencjax3;29403913]Bardzo smieszne :3 Naprawde dziwnie mi z tym trudno mi z nim noralnie gadac, nie wyobrazam sobie jak sie z nim Kochac moja miseczka to 65C pupa - okej jestems zczupla ale bez przesady 1,5 roku temu mailam miesczek A :P Ale zeby tak ocenicz ze brzydka bo maly biust i pupa, jak sie okazao ze ja to ja to jedka mu sie odwidzialo no ale co z tego[/QUOTE

e tam, moj wujek z ciocią ostanio podczas 20 rocznicy ślubu wspominali jak sie poznali. Wujek stwierdził,że niska i gruba...a po 3 msc się zabujał i tak są razem do dziś i świata poza sobą nie widzą.
Moja przyjaciolka jak poznala swojego tż też stwierdziła,że taki knypek niski - teraz są 7 lat razem

[wisienka_na_torcie]

Ło matko bosko...

[asvr]

Napisane przez anencjax3

Bardzo smieszne :3 Naprawde dziwnie mi z tym trudno mi z nim noralnie gadac, nie wyobrazam sobie jak sie z nim Kochac moja miseczka to 65C pupa - okej jestems zczupla ale bez przesady 1,5 roku temu mailam miesczek A :P Ale zeby tak ocenicz ze brzydka bo maly biust i pupa, jak sie okazao ze ja to ja to jedka mu sie odwidzialo no ale co z tego

skoro mialas miseczkę A to co Cię dziwi, że uznał, ze masz mały biust?

[dawidowskasia]

Napisane przez whitechocolateraspberry

Po prostu masz płytkiego faceta... nie wiem po co ci to mowi o za malych cyckach i pupie, ile on ma lat tak z ciekawosci?

gdyby był plytki to by się na 2 spotkanie nie umowil

[wisienka_na_torcie]

Napisane przez asvr

skoro mialas miseczkę A to co Cię dziwi, że uznał, ze masz mały biust?

A musisz być tak bezpośrednia?
Ja tam nosze A i mojemu się podoba

[lovebird]

Moim zdaniem przesadzasz. Sama go zaczęłaś wypytywać, a teraz problem z tego robisz. Zrywanie dlatego, że pomyślał na pierwszej randce, że jesteś brzydka?
Sorry, ale to facet, zwraca właśnie na takie rzeczy uwagę przy pierwszym kontakcie. Ciesz się, że nie jest z Tobą dlatego, że jesteś miss piękności, tylko podobasz mu się z charakteru. Mi TŻ też powiedział, że kiedyś nie miałam kobiecych kształtów i średnio mu się podobałam i nie robię z tego tragedii. On sam najpiękniejszym facetem nie jest, którego spotkałam, ale mimo wszystko mi się podoba i go kocham.

[giselle2504]

Napisane przez anencjax3

Bardzo smieszne :3 Naprawde dziwnie mi z tym trudno mi z nim noralnie gadac, nie wyobrazam sobie jak sie z nim Kochac moja miseczka to 65C pupa - okej jestems zczupla ale bez przesady 1,5 roku temu mailam miesczek A :P Ale zeby tak ocenicz ze brzydka bo maly biust i pupa, jak sie okazao ze ja to ja to jedka mu sie odwidzialo no ale co z tego

Po pierwsze, myślę, że wiele osób, które to czytają będzie wdzięczne, jeśli postarasz się robić mniej literówek, bo ciężko się połapać, co jest co

A teraz do rzeczy:
No miłe to, co powiedział nie jest, ale przynajmniej wiesz, że ceni Twoje wnętrze
Wymagałaś od niego szczerości, dręczyłaś pytaniami, a teraz masz pretensje. Skoro chciałaś znać prawdę, to teraz przyjmij ją z godnością. Może po prostu takie pierwsze wrażenie odniósł, bo wcześniej umawiał się z innymi dziewczynami, bardziej krągłymi tu i tam. Odbiegałaś od jego dotychczasowego typu i stąd taka reakcja.
Nie ma, co panikować. Jeśli jesteście szczęśliwi ze sobą, to po co na siłę szukać problemów?

[Kiki van Goth]

mój eks, na początku znajomości, wydawał mi się tragiczny - wizualnie był super, ale jego nudziarsko-smętne tematy doprowadzały mnie do szału i uciekałam od niego jak tylko mogłam.
po dwóch miesiącach zostaliśmy parą na kolejne 3,5 roku i wyobraź sobie, że po jakimś czasie mu powiedziałam, że na początku uznałam go za nudziarza, że nie umiał się do mnie odnosić, przyznałam się, ile razy specjalnie uciekłam ze spotkania pod byle pretekstem i myślisz, że się obraził?

przecież czas takie coś weryfikuje, on załapał, na czym polega mój temperament, ja nauczyłam się żyć z artystą - nie jesteśmy razem od dawna, a przyjacielskie stosunki mam z nim takie, że każdej dziewczynie tego życzę.

tak więc skoro facet Cię akceptuje i uważa, że jesteś ładna (nawet na 'swój sposób', ale jesteś), to po co to rozpamiętywać, co o Tobie na początku pomyślał?
może rzeczywiście nie masz największych piersi i tyłka, skonfrontuj to z rzeczywistością.
może facet rzeczywiście lubi latynoski z wielkimi tyłkami,ale to tylko upodobanie fizyczne - to, że nie należysz do określonego typu, nie znaczy, że Cię nie akceptuje i uważa za brzydką. Przecież nie byłby z Tobą.

[asvr]

Napisane przez wisienka_na_torcie

A musisz być tak bezpośrednia?
Ja tam nosze A i mojemu się podoba

a czemu mam nie być bezpośrednia?
wierze, że Twojemu się podoba, każdy lubi co lubi
co nie zmienia faktu ze 65A (tak jak autorka miała) to maly biust - tak po prostu obiektywnie, co nie zmienia faktu, że są ludzie którym to się podoba albo nie przeszkadza

[Clemence]

Napisane przez asvr

skoro mialas miseczkę A to co Cię dziwi, że uznał, ze masz mały biust?

No niewazne jaki miala rozmiar ,wazne ze tak pomyslal.Tez by mi bylo przykro,bo nie sprawdzil we mnie zadnego intelektu,tylko stwierdzil odrazu ma za maly biust i tylek yto sie nie nadaje.. co nie powiem,ze mozna poprawic i to niekoniecznie przez rozne operacje.. To nie fair zwyczajnie,nie wiem czego typ szuka oceniajac dziewczyne tylko po opakowaniu..
Ja bym sie chyba obrazila.Coz,fajnie ,ze jest szczery,ale w takim razie nie wiem czemu jest ze mna.Bo mi biust i tylek urosl?

[wisienka_na_torcie]

Napisane przez asvr

a czemu mam nie być bezpośrednia?
wierze, że Twojemu się podoba, każdy lubi co lubi
co nie zmienia faktu ze 65A (tak jak autorka miała) to maly biust - tak po prostu obiektywnie, co nie zmienia faktu, że są ludzie którym to się podoba albo nie przeszkadza

Ja wiem, ze mały Z resztą, mnie to tam w ogóle nie przeszkadza. Por prostu Twoja wypowiedź dość arogancko zabrzmiała i raczej średnio pomocna była i pomyślałam, że gdyby ktoś wrażliwy na tym punkcie się trafił, mógłby się kiepsko poczuć po jej przeczytaniu

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez Clemence

Ja bym sie chyba obrazila.Coz,fajnie ,ze jest szczery,ale w takim razie nie wiem czemu jest ze mna.Bo mi biust i tylek urosl?

bo uznał, że to nie ma znaczenia

ładny biust i tyłek też się kiedyś znudzi

[Candy_lips]

Napisane przez wisienka_na_torcie

Ja wiem, ze mały Z resztą, mnie to tam w ogóle nie przeszkadza. Por prostu Twoja wypowiedź dość arogancko zabrzmiała i raczej średnio pomocna była i pomyślałam, że gdyby ktoś wrażliwy na tym punkcie się trafił, mógłby się kiepsko poczuć po jej przeczytaniu

No zgadzam się .
Mały, bo mały, ale może sie podobać taki biust .

[dawidowskasia]

Napisane przez lovebird

Moim zdaniem przesadzasz. Sama go zaczęłaś wypytywać, a teraz problem z tego robisz. Zrywanie dlatego, że pomyślał na pierwszej randce, że jesteś brzydka?
Sorry, ale to facet, zwraca właśnie na takie rzeczy uwagę przy pierwszym kontakcie. Ciesz się, że nie jest z Tobą dlatego, że jesteś miss piękności, tylko podobasz mu się z charakteru. Mi TŻ też powiedział, że kiedyś nie miałam kobiecych kształtów i średnio mu się podobałam i nie robię z tego tragedii. On sam najpiękniejszym facetem nie jest, którego spotkałam, ale mimo wszystko mi się podoba i go kocham.

Napisane przez Clemence

No niewazne jaki miala rozmiar ,wazne ze tak pomyslal.Tez by mi bylo przykro,bo nie sprawdzil we mnie zadnego intelektu,tylko stwierdzil odrazu ma za maly biust i tylek yto sie nie nadaje.. co nie powiem,ze mozna poprawic i to niekoniecznie przez rozne operacje.. To nie fair zwyczajnie,nie wiem czego typ szuka oceniajac dziewczyne tylko po opakowaniu..
Ja bym sie chyba obrazila.Coz,fajnie ,ze jest szczery,ale w takim razie nie wiem czemu jest ze mna.Bo mi biust i tylek urosl?

o ezu jka mial ocenic jej intelekt po pierwszym spojrzeniu przecież powiedzial,ze z wyglądu była taka se ale urzekł go charakter więc postanowil sie 2 raz umówić. gdyby się sugerował wyglądem to by się nie spotkał

[asvr]

Napisane przez Clemence

No niewazne jaki miala rozmiar ,wazne ze tak pomyslal.Tez by mi bylo przykro,bo nie sprawdzil we mnie zadnego intelektu,tylko stwierdzil odrazu ma za maly biust i tylek yto sie nie nadaje.. co nie powiem,ze mozna poprawic i to niekoniecznie przez rozne operacje.. To nie fair zwyczajnie,nie wiem czego typ szuka oceniajac dziewczyne tylko po opakowaniu..
Ja bym sie chyba obrazila.Coz,fajnie ,ze jest szczery,ale w takim razie nie wiem czemu jest ze mna.Bo mi biust i tylek urosl?

no cóż zawsze najpierw patrzymy na wygląd i dlatego z niektórymi nawet niespecjalnie chce sie nam poznawać czy zbliżać. charakter mozna poznać dopiero po czasie.
Dziewczyna sama sie prosila o opinie swojego chlopaka co pomyślał, chłopak powiedzial prawde (co pomyslal i pewnie prawde obiektywną) więc ja nie wiem jak ona moze miec do niego pretensje. Sama prosiła...

[201803080934]

no, facetowi się wymsknęło najwidoczniej, jego błąd, mógł się nie przyznawać, bo ile teraz będziesz to rozpamiętywać, to on chyba sobie nawet sprawy nie zdaje

[asvr]

Napisane przez wisienka_na_torcie

Ja wiem, ze mały Z resztą, mnie to tam w ogóle nie przeszkadza. Por prostu Twoja wypowiedź dość arogancko zabrzmiała i raczej średnio pomocna była i pomyślałam, że gdyby ktoś wrażliwy na tym punkcie się trafił, mógłby się kiepsko poczuć po jej przeczytaniu

nie miało być arogancko.
ale chyba każdy wie co widzi w lusterku...
cholera ja tez mam male piersi, moze nie az tak male, ale wolalabym większe ja nie wiem jak mialo by byc mi przykro gdyby mi ktoś to napisał albo powiedział ze "tak, masz rację masz male piersi"
oj dziewczyny

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez Grin

no, facetowi się wymsknęło najwidoczniej, jego błąd, mógł się nie przyznawać, bo ile teraz będziesz to rozpamiętywać, to on chyba sobie nawet sprawy nie zdaje

hehe no biedny wlasnie, a on chcial po prostu byc szczery

[Noa_]

Napisane przez asvr

skoro mialas miseczkę A to co Cię dziwi, że uznał, ze masz mały biust?

tak naprawdę nie jest problemem ze facet stwierdził, że autorka ma mały biust ( to raczej fakt a nie kwestia podlegająca ocenianiu ), tylko , że przez ten mały biust uznał ją za brzydką.

Co innego ,gdy facet mówi np "masz mały biust, ale bardzo mi się podoba , jest śliczny "

[wisienka_na_torcie]

Napisane przez asvr

nie miało być arogancko.
ale chyba każdy wie co widzi w lusterku...
cholera ja tez mam male piersi, moze nie az tak male, ale wolalabym większe ja nie wiem jak mialo by byc mi przykro gdyby mi ktoś to napisał albo powiedział ze "tak, masz rację masz male piersi"
oj dziewczyny

Ok, nie zrozumiałaś mnie, możliwe, że ja Ciebie też nie.

[Visez]

Napisane przez anencjax3

Bardzo smieszne :3 Naprawde dziwnie mi z tym trudno mi z nim noralnie gadac, nie wyobrazam sobie jak sie z nim Kochac moja miseczka to 65C pupa - okej jestems zczupla ale bez przesady 1,5 roku temu mailam miesczek A :P Ale zeby tak ocenicz ze brzydka bo maly biust i pupa, jak sie okazao ze ja to ja to jedka mu sie odwidzialo no ale co z tego

yyy.... Każdy facet zwraca uwagę na wygląd... Przecież pierwsze co widzi to właśnie to jak wyglądamy a Ty strzeliłaś focha bo nie uznał cię za sex bombę ale jakoś 1,5 roku z tobą jest więc chyba nie jest tak źle, ogarnij się

[asvr]

Napisane przez Noa_

tak naprawdę nie jest problemem ze facet stwierdził, że autorka ma mały biust ( to raczej fakt a nie kwestia podlegająca ocenianiu ), tylko , że przez ten mały biust uznał ją za brzydką.

Co innego ,gdy facet mówi np "masz mały biust, ale bardzo mi się podoba , jest śliczny "

ale jeśli mu się nie podobal to miał kłamać, że jest śliczny?

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez wisienka_na_torcie

Ok, nie zrozumiałaś mnie, możliwe, że ja Ciebie też nie.

możliwe.
ja po prostu nie rozumiem dlaczego autorka ma jakieś pretensje do chłopaka. Zrobil co chciala, powiedział co pomyślał...

[dawidowskasia]

Napisane przez Noa_

tak naprawdę nie jest problemem ze facet stwierdził, że autorka ma mały biust ( to raczej fakt a nie kwestia podlegająca ocenianiu ), tylko , że przez ten mały biust uznał ją za brzydką.

Co innego ,gdy facet mówi np "masz mały biust, ale bardzo mi się podoba , jest śliczny "

docenić nalezy to,iż mimo,że na początku mu się nie spodobal (może on akurat woli cycate) to zechcial się z nią spotykac bo...no właśnie, ma fajny charakter


ja bym wolala gdyby facet powiedzial nie podobasz mi się, ale chce z Tobą być niż podobasz mi się i dlatego chce być z Tobą

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez Visez

yyy.... Każdy facet zwraca uwagę na wygląd... Przecież pierwsze co widzi to właśnie to jak wyglądamy a Ty strzeliłaś focha bo nie uznał cię za sex bombę ale jakoś 1,5 roku z tobą jest więc chyba nie jest tak źle, ogarnij się

kobiety też zwracają uwagę na wygląd

PS ja bym wolala miec mniejszy biust niż mam:P

[sine.ira]

Ciekawe kiedy ludzie zrozumieją, że nie warto być zawsze i do końca oraz bezlitośnie szczerym. Pewnych rzeczy pewnym ludziom (zwłaszcza najbliższym) po prostu się nie mówi, tym bardziej kiedy podobno już nie mają znaczenia.

Nie wiem dlaczego ci to powiedział ale na pewno wiem jedno - ma teraz przekichane na własne życzenie. Bynajmniej mi go nie żal.

[asvr]

Napisane przez dawidowskasia

kobiety też zwracają uwagę na wygląd

PS ja bym wolala miec mniejszy biust niż mam:P

oh pewnie, że zwracają, ja jakbym uznala kogoś za brzydkiego na pewno dalej bym się nie umówiła na spotkanie sam na sam...

a z tym biustem to tragedia bo o ile nad reszta ciala mozna pracować poprzez diete i cwiczenia to z biustem niebardzo.
ja bym chciala 70G mieć a mam 70D i chyba podaruje sobie odchudzanie bo juz nie zniose mniejszego biustu :/ zazdroszcze Ci ze masz odwrotny problem!

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez sine.ira

Ciekawe kiedy ludzie zrozumieją, że nie warto być zawsze i do końca oraz bezlitośnie szczerym. Pewnych rzeczy pewnym ludziom (zwłaszcza najbliższym) po prostu się nie mówi, tym bardziej kiedy podobno już nie mają znaczenia.

Nie wiem dlaczego ci to powiedział ale na pewno wiem jedno - ma teraz przekichane na własne życzenie. Bynajmniej mi go nie żal.

Powiedział dlatego, bo go autorka prosila...

[sine.ira]

Napisane przez dawidowskasia

docenić nalezy to,iż mimo,że na początku mu się nie spodobal (może on akurat woli cycate) to zechcial się z nią spotykac bo...no właśnie, ma fajny charakter

Może i ma świetny charakter ale przez swoją idiotyczną paplaninę bardzo zranił najbliższą osobę.
Ciekawe jakby się czuł gdyby ona mu np. wyznała, że jej ex był w łóżku znacznie lepszy od niego i miała z nim nieziemskie orgazmy ale za to on lepiej nadaje się na męża bo więcej zarabia. Już widzę jak skacze z radości i dziękuje jej za jej wielkie serce i szlachetność.

[Noa_]

Napisane przez asvr

ale jeśli mu się nie podobal to miał kłamać, że jest śliczny?
.

nie mówię, że miał kłamać tylko piszę w czym jest problem.
Autorkę boli to, że z tego powodu uznał ją za brzydką.
Jak dla mnie mały biust =/= brzydota. Mnie by się zrobiło bardzo przykro, gdyby mój tż nagle stwierdził po dłuższym czasie, że jak się poznawaliśmy to uznał, że jestem np.chuda jak patyk i mam brzydką twarz, skoro żyję w przeświadczeniu, że jestem dla niego kimś pięknym. W końcu każda chce być przez partnera podziwiana, czuć się akceptowana. Nie dziwię się, że skoro facet autorce powiedział o tym nagle, ni z gruchy ni z pietruchy, to czuje się ona zawiedziona.
Inna sprawa, że ocenił ją w okropny sposób ,na zasadzie"laska nie ma tyłka, cycka, to brzydula z niej" -jakoś bez szacunku