Podswiadomość i jej siła - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-02-13, 22:04   #1
ewcia26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 53
GG do ewcia26

Podswiadomość i jej siła


Witam
Mam pytanie czy wierzycie w cos takiego co nazywa się PODŚWIADOMOŚĆ???????????? ????????
Czy wierzycie ze jesli w coś mocno uwierzycie to moze sie to stać realne.

Ciekawa jestem jakie wy macie na to zdanie

Czekam na wasze wypowiedzi
ewcia26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-13, 22:09   #2
gosik79
Zakorzenienie
 
Avatar gosik79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Lakonicznie i na temat: nigdy w to nie wierzyłam i nie znam nikogo, kto by wierzył.
gosik79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-13, 22:15   #3
rhapsody
Rozeznanie
 
Avatar rhapsody
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 860
Dot.: Podswiadomość i jej siła

polecam ksiazke: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=85825374
Potęga podświadomości
rhapsody jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-13, 22:16   #4
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Podswiadomość i jej siła

A ja wprost przeciwnie .Wierzę w potęgę podświadomości i bardzo często ,gdy bardzo,czegoś chcę i wierzę,że to osiągnę to tak jest.Niestety złe rzeczy też nieraz "przyciągam"
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-13, 22:21   #5
ewcia26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 53
GG do ewcia26
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Znam ta ksiazke . jestem własnie na etapie czytania jej chyab po raz setny.Naprawde wspaniała ksiazka . Polecam
ewcia26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-13, 22:53   #6
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Książka jest beznadziejna, napisana jak kiepskie kazanie, co drugie słowo to Bóg i modlitwa [tak jakby ateiści nie mogli jej czytać, bo według autora bez modłów w kazdej sprawie ani rusz]. Naprawdę byłaby o wiele bardziej ciekawa i przekonujaca, gdyby wyłączyć wszystkie religijne aluzje. W podświadomość nie trzeba wierzyć, bo ona po prostu istnieje. A jej siła czy potęga, to inna sprawa, może coś takiego faktycznie jest, nawet jestem o tym w jakimś stopniu przekonana, ale tylko i wyłącznie na cudzych przykładach, choć wolałabym na swoim.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-13, 23:07   #7
ewelina27
Raczkowanie
 
Avatar ewelina27
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 125
Dot.: Podswiadomość i jej siła

A ja takze wierze w podswiadomosc i na swoim przykladzie wiem ze rzeczy ktorych bardzo pragnelam spelnily sie! Ale pamietajcie ze trzeba myslec o danej rzeczy czly czas pozytywnie!
ewelina27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-14, 04:20   #8
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Cytat:
Napisane przez Lovisa
Książka jest beznadziejna, napisana jak kiepskie kazanie, co drugie słowo to Bóg i modlitwa [tak jakby ateiści nie mogli jej czytać, bo według autora bez modłów w kazdej sprawie ani rusz]. Naprawdę byłaby o wiele bardziej ciekawa i przekonujaca, gdyby wyłączyć wszystkie religijne aluzje. W podświadomość nie trzeba wierzyć, bo ona po prostu istnieje. A jej siła czy potęga, to inna sprawa, może coś takiego faktycznie jest, nawet jestem o tym w jakimś stopniu przekonana, ale tylko i wyłącznie na cudzych przykładach, choć wolałabym na swoim.
Bog to tylko pojeciecie abstrakcyjne. Chodzi o to, aby uwierzyc w sile wyzsza,ktora poza nami istnieje, bo intuicyjnie kazdy ma to w sobie, choc nazywac moze jak mu sie podoba. To moze byc Chrystus, Allah, Budda albo Matka Natura. Chodzi o to, ze nie mozna uwierzyc w istnienie czegos poza nasza swiadomoscia, jezeli nie dopuszczamy mysli, ze ponad nami istnieje jakakolwiek sila wyzszA. Konkretna religia nie ma tu nic do rzeczy. Kazda ksiazka odnoszaca sie do rozwoja naszej swiadomosci, do otworzenia umyslu na rzeczy ponadrealne, opiera sie na pojeciu "sily wyzszej", a to jak ona ma dla ciebie na imie, to juz twoja sprawa.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-14, 08:17   #9
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Podswiadomosc? Jak najbardziej...
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-14, 08:55   #10
Asia 67
Raczkowanie
 
Avatar Asia 67
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 256
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Dzięki podświadomości wyleczyłam się z mojej fobii.Cierpiałam na agorafobię i nigdzie z domu nie wychodziłam.Balam się,że jak wyjdę to zaraz coś się zacznie ze mną dziać(że zemdleję,zrobi mi się slabo,świat zacznie wirować itp)Zdarzało mi się,że byłam już ubrana i gotowa do wyjścia...i zostawałam w domu.Dopiero mój lekarz uświadomił mi co to jest podświadomość i jaką ma potęgę.Przez cały czas wmawiałam sobie,że nic mi się nie stanie, że pokonam bez problemu odległość z domu do sklepu.Początkowo było trudno,ale potem zaczełam w to wierzyć! Dziś już nie wiem co to strach, chodzę wszedzie i to sama.Ale rano jak wstaję pierwsze co do siebie mówię to to,że wszystko będzie OK,niczego i nikogo się nie boję i to dzala!!
Asia 67 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-14, 09:11   #11
30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 878
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Cytat:
Napisane przez Asia 67
Dzięki podświadomości wyleczyłam się z mojej fobii.Cierpiałam na agorafobię i nigdzie z domu nie wychodziłam.Balam się,że jak wyjdę to zaraz coś się zacznie ze mną dziać(że zemdleję,zrobi mi się slabo,świat zacznie wirować itp)Zdarzało mi się,że byłam już ubrana i gotowa do wyjścia...i zostawałam w domu.Dopiero mój lekarz uświadomił mi co to jest podświadomość i jaką ma potęgę.Przez cały czas wmawiałam sobie,że nic mi się nie stanie, że pokonam bez problemu odległość z domu do sklepu.Początkowo było trudno,ale potem zaczełam w to wierzyć! Dziś już nie wiem co to strach, chodzę wszedzie i to sama.Ale rano jak wstaję pierwsze co do siebie mówię to to,że wszystko będzie OK,niczego i nikogo się nie boję i to dzala!!
Twoja historia tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że nasza podświadomość ma ogromny na nas wpływ
30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-14, 09:21   #12
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Cytat:
Napisane przez ewcia26
Witam
Mam pytanie czy wierzycie w cos takiego co nazywa się PODŚWIADOMOŚĆ???????????? ????????
Czy wierzycie ze jesli w coś mocno uwierzycie to moze sie to stać realne.

Ciekawa jestem jakie wy macie na to zdanie

Czekam na wasze wypowiedzi
Nikt nie zbadał tej siły, nie wiemy jaki ma na nas wpływ i czy w ogóle ma.
Nie podlega jednak wątpliwości to, że jest. Spekulacje na temat jej oddziaływań nie sprowadzają się jednak tylko do spełniania swojej woli, myślę ze tu większą rolę odgrywa jednak świadomość, która tez ma ogromną siłę ( w większym stopniu zbadaną).
Ogromna część naszego mózgu pozostaje niewykorzystana na wielu płaszczyznach. Nie potrafiłabym nie wierzyć w coś tylko dlatego, ze nie odczułam (lub wydaje mi się, ze jeszcze nie odczułam) działania tego na własnej skorze. Dopuszczam więc do siebie myśl, ze jest cos takiego ale wiem tez, ze u kazdego moze przyjmowac inną postać i inaczej dawac o sobie znac.
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-14, 09:33   #13
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Nie trzeba wierzyć w podświadomość człowieka, ponieważ taka strefa naszej osobwości istnieje na pewno.
Można natomiast wierzyć lub nie w jej siłę oraz umiejętności człowieka korzystania z niej.
Czasami podświadomość przesyła informację naszej świadomości, daje sygnał że np. coś może się wydarzyć. Moim zdaniem najczęściej odbywa się to za pomocą snów. Prawidłowa ich interpretacja, odczyt obrazów i symboli może być żródłem naszej wiedzy o nas oraz o otaczającym nas świecie i ludziach.

Poza tym za pomocą swojej wewnętrznej siły możemy ukierunkować nasze życie, wpłynąć na drugą osobę, sprawić by szereg wydarzeń złożył się w całość i w końcu stało się to czego chcemy.
I wcale nie trzeba do tego mieszać Boga, ani sił nieczystych, chociaż niektórzy nazywają to magią, która jest jedną z części okultyzmu.
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/

Edytowane przez manolita
Czas edycji: 2006-02-14 o 10:11
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-02-14, 10:27   #14
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Cytat:
Napisane przez jowisia
Bog to tylko pojeciecie abstrakcyjne. Chodzi o to, aby uwierzyc w sile wyzsza,ktora poza nami istnieje, bo intuicyjnie kazdy ma to w sobie, choc nazywac moze jak mu sie podoba. To moze byc Chrystus, Allah, Budda albo Matka Natura. Chodzi o to, ze nie mozna uwierzyc w istnienie czegos poza nasza swiadomoscia, jezeli nie dopuszczamy mysli, ze ponad nami istnieje jakakolwiek sila wyzszA. Konkretna religia nie ma tu nic do rzeczy. Kazda ksiazka odnoszaca sie do rozwoja naszej swiadomosci, do otworzenia umyslu na rzeczy ponadrealne, opiera sie na pojeciu "sily wyzszej", a to jak ona ma dla ciebie na imie, to juz twoja sprawa.
Nie zgadzam się. Dla mnie siła wyższa nie istnieje i ten Bóg w owej książce mierził mnie niestety i przeszkadzał. Ja wierzę w człowieka i w jego siłę, w tym również siłę podświadomosci, choć osobiście jej nie doświaczyłam.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 09:09   #15
Zadumana
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 500
"Potęga podświadomości" poagdajmy na ten temat :)

Na poczatku chcialam powidziec ze umiesczam ten temacik tutaj bo chce pogadac nie tylko o ksiązce J.Murphiego ale rowniez wogole o podswiadomości.Co o niej wiecie...czy udało wam się ją kiedyś wykorzystać???

Czytam juz po raz drugi "Potęgę podświadomości" i jestem ciekawa czy rownież dziala w swerze życia uczuciowego, moze inaczej czy dzięki niej mozna np. "skłonic" kogos do siebie, sama nie wiem jak to wyrazic...

Piszcie wszytsko co wiecie i czy używacie???!!Moze wypowiedzą sie studentki psychologii??Bardzo mnie ciekawi ten temat.


Jak cos to prosze modelatorki o przeniesienie watku na odpowiednie miejsce
Zadumana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 09:11   #16
Zadumana
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 500
Dot.: "Potęga podświadomości" poagdajmy na ten temat :)

Jeśli ktoś nie wie o co chodzi znalazłam w neci na innym forum cos na ten temat , poczytajcie.

Każdy przeciętny człowiek słyszał o podświadomości i może coś powiedzieć na ten temat. Większość adeptów rozwoju duchowego wie, co to jest podświadomość, a przynajmniej taką wiedzę deklaruje. W praktyce jednak z ta wiedzą bywa różnie. Słychać, że coś gdzieś dzwoni, ale nie wiadomo gdzie.

Podświadomość to bardzo ważna część naszej struktury umysłu, bardzo pożyteczna, ale potępiana przez wielu jako sprawca wszystkich nieszczęść i niepowodzeń. Czy to jednak prawda?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie należy najpierw zdawać sobie przynajmniej częściowo sprawę z tego, jaką podświadomość ma strukturę i jakimi zasadami w swoim działaniu się rządzi. Taka wiedza wyjaśnić może bardzo wiele. Bardzo wiele może też przynieść nam pożytku w naszym codziennym życiu oraz na drodze rozwoju duchowego.

Otóż podstawowym zadaniem każdej podświadomości jest przede wszystkim dbanie o swojego "właściciela”, czyli o nas. Każda podświadomość nic tak naprawdę innego nie robi jak tylko dba o nas i nasze potrzeby najlepiej jak tylko potrafi.

Zapewne już samo to stwierdzenie wzbudzi sprzeciw i bunt wielu. Tych właśnie muszę rozczarować stwierdzeniem, że mimo zapewne wielu swoich starań i deklaracji nie przejmują jeszcze pełnej odpowiedzialności za swoje życie i decyzje. Obwiniają oni za swoje niepowodzenia, jeśli już nie innych to właśnie swoją własną podświadomość. Robią to najczęściej nieświadomie nie znając zasad funkcjonowania podświadomości i praw rządzących jej funkcjonowaniem. Nie ma oczywiście nic w tym złego.

Logicznym umysłem tak naprawdę ciężko jest zrozumieć podświadomość i jej sposoby przejawiania się z prostej przyczyny, podświadomość nie jest logiczna, jest za to wyjątkowo skuteczna i wytrwała. Jest też stała i prawie nie zmienna. Nie zmienia sama zdania i nie podejmuje decyzji. Podświadomość jest całkowicie posłuszna naszej woli.

Tak naprawdę zawsze możemy liczyć na stałość swojej podświadomości, jej oddanie i gotowość do realizacji każdego zadania, jakie jej powierzymy. W tym miejscu zazwyczaj pojawia się problem. Mimo deklaracji większość nie wie jak dogadać się z własną podświadomością. Gdyby wiedziała nie byłoby tyle zamieszania w codziennym życiu i każdy byłby zadowolony. Takie przynajmniej powinno być założenie.

Inaczej wygląda cała sprawa z perspektywy Wyższego Ja. Jeśli spojrzymy na naszą podświadomość przez pryzmat bezwarunkowej miłości nagle okaże się, że z największego, z perspektywy logicznej, wroga możemy zyskać największego, najbardziej lojalnego przyjaciela właśnie w postaci naszej podświadomości.

To jednak wymaga trochę pracy i wytrwałości, a przede wszystkim przyjęcia całkowitej odpowiedzialności za swoje życie i każdą jego część, za każdą decyzję. Cały problem polega na tym, że dla większości życie zaczyna się od tego wcielenia i o ile nawet wierzą w reinkarnację to często odcinają się od przeszłości. W przeszłości natomiast kryją się przyczyny niepowodzeń, a przeszłość kryje się w naszej podświadomości.

Podświadomości nie da się zrozumieć, tak jak nie da się zrozumieć miłości. Jedno i drugie można tylko odczuć, choć różnica w odczuwaniu jest znaczna, tak jak między miłością i emocją.

Podświadomość jest emocjonalna. Wraz z pamięcią przeszłych wydarzeń zachowuje pamięć emocji, jakie im towarzyszyły. To właśnie emocje dla podświadomości są kryterium tego, co ważne a co mniej ważne.

Ogromny wpływ na podświadomość mają również wszelkiego rodzaju rytuały, rytuałem jest czynność odróżniająca się od codziennych czynności, oraz wszystko, co jest powtarzane. Jeśli to wszystko ma dodatkowo zabarwienie emocjonalne mamy gotowy istotny wzorzec. Dlatego tak istotna jest jakość przeżywanych przez nas emocji i zbieranych doświadczeń.

Największe jednak ma znaczenie jakość naszych myśli. To właśnie jakość naszej każdej myśli decyduje o jakości naszego życia. Każda nasza myśl to nasza decyzja. Dlatego warto myśleć jak się myśli. Za jakość myślenia odpowiadają nawyki myślowe, czyli nic innego jak nasze przyzwyczajenia.

Nasze przyzwyczajenia to nic innego jak nasze wzorce i mechanizmy działania, czyli wszystko to, co jest w naszej podświadomości. Zawartość naszego umysłu podświadomego nie jest wynikiem przypadków czy niefortunnych zbiegów okoliczności, lecz jest to skutek świadomej bądź nazwałabym to zaniedbanej kreacji. A o zaniedbanie nie można obwiniać nikogo poza samym sobą.

Jak już się dopuściło "grzechu" zaniedbania należy ponieść tego konsekwencje, choć nie tak straszne może, ponieważ z pomocą przyjdzie nam nasza oddana, wierna i posłuszna naszej wolnej woli podświadomość.

Jeśli poświęcimy jej trochę czasu i pracy efekty mogą być wręcz zaskakujące. Co zrobić jak nie wychodzi? Rozpoznać przyczynę. Może jest nią nasze podejście do własnej podświadomości? Jeśli przez zaniedbanie posądzamy ją o wszystko, co najgorsze tym właśnie nam się odpłaci, ponieważ nasze nastawienie weźmie za polecenie.

Jak to działa? Bardzo prosto. Załóżmy, że nie układa Ci się w życiu lub w jego jakiejś części. Złościsz się lub cierpisz z tego powodu, czyli odczuwasz emocje. Jak każdy dbający o swoje sprawy człowiek zastanawiasz się często rozważając problem, czyli powtarzasz cykl myśli na dany temat, temat dotyczący Twojego problemu. Martwisz się. Mamy już dwie składowe ważne w kategoriach ważności naszej podświadomości: emocje i powtarzanie. Dodaj do tego jeszcze jakiś rytuał, czyli czynność, jakiej nie wykonujesz codziennie np. spotkanie z dawno niewidzianym przyjacielem, któremu to w rozpaczy opowiadasz np. ostro gestykulując i już masz mocno utrwalony, jeśli już nie zakodowany w swojej podświadomości wzorzec. Tak właśnie to działa.

Wszystko, co masz w Swojej podświadomości to wynik Twojego własnego a nie cudzego działania. Inni mogli Ci tylko pomóc ugruntować to, co już tam masz. Co z tym teraz można zrobić żeby działa się świadoma wola nasza? Jest kilka sposobów.

Zacznij od przyjęcia całkowitej odpowiedzialności za siebie, swoje życie i wszystko, co tworzysz świadomie bądź to podświadomie. Przyjmij, że negatywne skutki w Twoim życiu są wynikiem nieaktualnych już, negatywnych programów i wzorców, przejawem negatywnych myśli i nastawień, nie zaś wynikiem złej woli czy złośliwości Twojej podświadomości.

Podświadomość nie ma woli. Jest Tobie całkowicie posłuszna, choć teraz możesz w to szczerze wątpić. Przyjmij, że Twoja podświadomość jest Ci całkowicie oddana i zrobi wszystko, żeby Cię zadowolić. Jest jednak podstawowy warunek, z którego musisz sobie zdawać sprawę, niestety nie zrobi tego wszystkiego za darmo.

Ceną, jaką musisz za tą usługę podświadomości zapłacić jest Twoja uwaga. Podświadomość jest interesowna i domaga się Twojej uwagi. Po prostu chce być ważna i zauważona. Z racji tego, że w jej strukturze nie leży zdolność rozróżniania obojętna jest jakość zdobytej uwagi. Przejawia się to tym, że Twoja podświadomość zrobi wszystko, żebyś o skutkach jej działań myślał, mówił i opowiadał innym, niezależnie od tego, jakiej są jakości.

Po prostu Twoja podświadomość zrobi dosłownie wszystko za uwagę. Więc co chcesz, żeby dla Ciebie robiła? Od czego zacząć owocną współpracę?

Zacznij od nadania imienia Swojej podświadomości. To jednak nie Ty będziesz nadawał jej imię, lecz ona sama sobie wybierze imię lub określenie, jakim będziesz się do swojej podświadomości zwracał. Każda podświadomość chce mieć imię, bo chce być ważna. W relaksie lub w medytacji zapytaj Swojej podświadomości jak ma na imię lub jak chce, żeby się do niej zwracać. Odpowiedzią będzie pierwsza myśl, jaka się pojawi. Zaakceptuj ją i nie oceniaj, nawet jak wydaje Ci się śmieszna. Z jakiegoś powodu takie imię, czy takie określenie jest ważne dla Twojej podświadomości. Podejdź do tego z szacunkiem.

Tak naprawdę ucząc się szacunku do Swojej podświadomości uczysz się szacunku do samego siebie, którego kiedyś sobie odmówiłeś.

Jak już wiesz jak masz się zwracać do podświadomości możesz zacząć z nią rozmawiać i zadawać pytania. Nie złość się, jeśli nie chce udzielić odpowiedzi, zapewne się boi. W takich sytuacjach zostaje Ci bardzo łagodna perswazja i podejście tylko z pełną miłością i pełną akceptacją i żadnych presji, one mogą tylko pogorszyć sprawę.

Wyjątkowo skutecznie działają na podświadomość nagrody.

Jak już wyrobisz sobie system porozumiewania się z podświadomością możesz zacząć negocjować nagrody. Zawsze pytaj, czego podświadomość chce w zamian za wykonanie czy realizację celu. Zazwyczaj są to bardzo proste nagrody jak np. batonik czy wata cukrowa, ale nie koniecznie.

W moim przypadku już od lat wręcz uwielbianą przez moją podświadomość nagrodą jest puszka Pepsi, co budzi święte ukrywane oburzenie u wielu adeptów rozwoju duchowego, no, bo przecież, jakie to wibracje! Cóż, ja tam mam świadomość tego, że mam moc w sobie, co cuda działa w moim i innych życiu i może przemienić szkodliwe w nieszkodliwe. Korzyści z tej nagrody mam tak ogromne, że każdemu życzę, żeby odkrył taką właśnie nagrodę ważną dla Jego podświadomości.

Nadmienię, że nagrody nie biorą się ot tak z powietrza. Zazwyczaj jest to najbardziej pożądana rzecz lub czynność, jakiej nie doświadczyłeś jako dziecko. Właśnie w tamtym okresie radzę szukać nagród. Teraz kolejna istotna rzecz. Uwaga w przydatnej formie.

Wielu rozwijających się duchowo pomija Swoją podświadomość w rozdawaniu laurów zwycięstwa w przypadku np. osiągniętego celu.

Kiedy uda się coś przepracować czy zrealizować marzenie laury najczęściej przypadają Bogu czy Wyższemu Ja w podzięce za prowadzenie, inspirację czy błogosławieństwo. Podświadomość zostanie, co najwyżej nagrodzona za puszczenie szkodliwego wzorca. Gdzie cała chwała?

Przecież to podświadomość zajmuje się realizacją powierzonego jej zadania. Wszystko organizuje, przyciąga odpowiednich ludzi czy odpowiednie okoliczności, lecz o tym często się nie pamięta. Do swojej codziennej praktyki radzę dołożyć jeszcze ten element.

Docenienie Swojej podświadomości i wdzięczność także dla jej działań i wkładu w realizację naszych celów czy marzeń. Ten prosty brakujący, często pomijany element w postaci takiego lauru może spowodować w Twoim życiu tak od dawna wyczekiwane cuda, szczęście i spełnienie, czego z całego serca Ci życzę.


ZACHęCAM DO LEKTURY TEJ KSIąZKI
Zadumana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 11:08   #17
Zadumana
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 500
Dot.: "Potęga podświadomości" poagdajmy na ten temat :)

Nie ma to jak pogadać z inteligentnymi ludzmi na powazne tematy...lepiej marnowac czas na piedroly macie racje
Zadumana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 11:11   #18
malenka17
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 034
Dot.: "Potęga podświadomości" poagdajmy na ten temat :)

Może narazie nikt nie ma nic do powiedzenia na ten temat..?
__________________
Czujesz jak tu pachnie? Tak wygląda chyba raj..



63-61-59-57-55-53-52-50
malenka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 11:40   #19
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: "Potęga podświadomości" poagdajmy na ten temat :)

Cytat:
Napisane przez Zadumana Pokaż wiadomość
Nie ma to jak pogadać z inteligentnymi ludzmi na powazne tematy...lepiej marnowac czas na piedroly macie racje
Punkt trzeci ogólnego regulaminu forum.


Co do podświadomości. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z jej "potęgi". I dobrze.
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-08-20, 11:43   #20
dziewczyna00
Rozeznanie
 
Avatar dziewczyna00
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 544
GG do dziewczyna00
Dot.: "Potęga podświadomości" poagdajmy na ten temat :)

Cytat:
Napisane przez Zadumana Pokaż wiadomość
Nie ma to jak pogadać z inteligentnymi ludzmi na powazne tematy...lepiej marnowac czas na piedroly macie racje
Bez przesady!
To że komuś nie chce się komentować Twojego tematu (poniekąd może dla kogoś to wspomniana własnie "pierdoła") nie znaczy chyba że jest nieinteligentny. A takie komentarze z łaski swojej zachowaj dla siebie...
__________________
Są takie błędy, ktorych nie da się naprawić...
Są takie słowa, ktorych nie da się cofnąć...
Są takie łzy, ktorych nie umiem powstrzymać...
Są takie gesty, którym nie umiem się oprzeć...
Są takie pragnienia, które nie chcą umrzeć...
Jest takie uczucie, które nie chce zgasnąć...
dziewczyna00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 11:51   #21
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: "Potęga podświadomości" poagdajmy na ten temat :)

Cytat:
Napisane przez Zadumana Pokaż wiadomość
Na poczatku chcialam powidziec ze umiesczam ten temacik tutaj bo chce pogadac nie tylko o ksiązce J.Murphiego ale rowniez wogole o podswiadomości.Co o niej wiecie...czy udało wam się ją kiedyś wykorzystać???

Czytam juz po raz drugi "Potęgę podświadomości" i jestem ciekawa czy rownież dziala w swerze życia uczuciowego, moze inaczej czy dzięki niej mozna np. "skłonic" kogos do siebie, sama nie wiem jak to wyrazic...

Piszcie wszytsko co wiecie i czy używacie???!!Moze wypowiedzą sie studentki psychologii??Bardzo mnie ciekawi ten temat.


Jak cos to prosze modelatorki o przeniesienie watku na odpowiednie miejsce
Jest już wątek na ten temat :
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...B6wiadomo%B6ci
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 12:02   #22
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: "Potęga podświadomości" poagdajmy na ten temat :)

Zawsze należy podać źródło, z którego pochodzi cytat .
Cytat:
Napisane przez Zadumana Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś nie wie o co chodzi znalazłam w neci na innym forum cos na ten temat , poczytajcie.

Każdy przeciętny człowiek słyszał o podświadomości i może coś powiedzieć na ten temat. Większość adeptów rozwoju duchowego wie, co to jest podświadomość, a przynajmniej taką wiedzę deklaruje. W praktyce jednak z ta wiedzą bywa różnie. Słychać, że coś gdzieś dzwoni, ale nie wiadomo gdzie.

Podświadomość to bardzo ważna część naszej struktury umysłu, bardzo pożyteczna, ale potępiana przez wielu jako sprawca wszystkich nieszczęść i niepowodzeń. Czy to jednak prawda?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie należy najpierw zdawać sobie przynajmniej częściowo sprawę z tego, jaką podświadomość ma strukturę i jakimi zasadami w swoim działaniu się rządzi. Taka wiedza wyjaśnić może bardzo wiele. Bardzo wiele może też przynieść nam pożytku w naszym codziennym życiu oraz na drodze rozwoju duchowego.

Otóż podstawowym zadaniem każdej podświadomości jest przede wszystkim dbanie o swojego "właściciela”, czyli o nas. Każda podświadomość nic tak naprawdę innego nie robi jak tylko dba o nas i nasze potrzeby najlepiej jak tylko potrafi.

Zapewne już samo to stwierdzenie wzbudzi sprzeciw i bunt wielu. Tych właśnie muszę rozczarować stwierdzeniem, że mimo zapewne wielu swoich starań i deklaracji nie przejmują jeszcze pełnej odpowiedzialności za swoje życie i decyzje. Obwiniają oni za swoje niepowodzenia, jeśli już nie innych to właśnie swoją własną podświadomość. Robią to najczęściej nieświadomie nie znając zasad funkcjonowania podświadomości i praw rządzących jej funkcjonowaniem. Nie ma oczywiście nic w tym złego.

Logicznym umysłem tak naprawdę ciężko jest zrozumieć podświadomość i jej sposoby przejawiania się z prostej przyczyny, podświadomość nie jest logiczna, jest za to wyjątkowo skuteczna i wytrwała. Jest też stała i prawie nie zmienna. Nie zmienia sama zdania i nie podejmuje decyzji. Podświadomość jest całkowicie posłuszna naszej woli.

Tak naprawdę zawsze możemy liczyć na stałość swojej podświadomości, jej oddanie i gotowość do realizacji każdego zadania, jakie jej powierzymy. W tym miejscu zazwyczaj pojawia się problem. Mimo deklaracji większość nie wie jak dogadać się z własną podświadomością. Gdyby wiedziała nie byłoby tyle zamieszania w codziennym życiu i każdy byłby zadowolony. Takie przynajmniej powinno być założenie.

Inaczej wygląda cała sprawa z perspektywy Wyższego Ja. Jeśli spojrzymy na naszą podświadomość przez pryzmat bezwarunkowej miłości nagle okaże się, że z największego, z perspektywy logicznej, wroga możemy zyskać największego, najbardziej lojalnego przyjaciela właśnie w postaci naszej podświadomości.

To jednak wymaga trochę pracy i wytrwałości, a przede wszystkim przyjęcia całkowitej odpowiedzialności za swoje życie i każdą jego część, za każdą decyzję. Cały problem polega na tym, że dla większości życie zaczyna się od tego wcielenia i o ile nawet wierzą w reinkarnację to często odcinają się od przeszłości. W przeszłości natomiast kryją się przyczyny niepowodzeń, a przeszłość kryje się w naszej podświadomości.

Podświadomości nie da się zrozumieć, tak jak nie da się zrozumieć miłości. Jedno i drugie można tylko odczuć, choć różnica w odczuwaniu jest znaczna, tak jak między miłością i emocją.

Podświadomość jest emocjonalna. Wraz z pamięcią przeszłych wydarzeń zachowuje pamięć emocji, jakie im towarzyszyły. To właśnie emocje dla podświadomości są kryterium tego, co ważne a co mniej ważne.

Ogromny wpływ na podświadomość mają również wszelkiego rodzaju rytuały, rytuałem jest czynność odróżniająca się od codziennych czynności, oraz wszystko, co jest powtarzane. Jeśli to wszystko ma dodatkowo zabarwienie emocjonalne mamy gotowy istotny wzorzec. Dlatego tak istotna jest jakość przeżywanych przez nas emocji i zbieranych doświadczeń.

Największe jednak ma znaczenie jakość naszych myśli. To właśnie jakość naszej każdej myśli decyduje o jakości naszego życia. Każda nasza myśl to nasza decyzja. Dlatego warto myśleć jak się myśli. Za jakość myślenia odpowiadają nawyki myślowe, czyli nic innego jak nasze przyzwyczajenia.

Nasze przyzwyczajenia to nic innego jak nasze wzorce i mechanizmy działania, czyli wszystko to, co jest w naszej podświadomości. Zawartość naszego umysłu podświadomego nie jest wynikiem przypadków czy niefortunnych zbiegów okoliczności, lecz jest to skutek świadomej bądź nazwałabym to zaniedbanej kreacji. A o zaniedbanie nie można obwiniać nikogo poza samym sobą.

Jak już się dopuściło "grzechu" zaniedbania należy ponieść tego konsekwencje, choć nie tak straszne może, ponieważ z pomocą przyjdzie nam nasza oddana, wierna i posłuszna naszej wolnej woli podświadomość.

Jeśli poświęcimy jej trochę czasu i pracy efekty mogą być wręcz zaskakujące. Co zrobić jak nie wychodzi? Rozpoznać przyczynę. Może jest nią nasze podejście do własnej podświadomości? Jeśli przez zaniedbanie posądzamy ją o wszystko, co najgorsze tym właśnie nam się odpłaci, ponieważ nasze nastawienie weźmie za polecenie.

Jak to działa? Bardzo prosto. Załóżmy, że nie układa Ci się w życiu lub w jego jakiejś części. Złościsz się lub cierpisz z tego powodu, czyli odczuwasz emocje. Jak każdy dbający o swoje sprawy człowiek zastanawiasz się często rozważając problem, czyli powtarzasz cykl myśli na dany temat, temat dotyczący Twojego problemu. Martwisz się. Mamy już dwie składowe ważne w kategoriach ważności naszej podświadomości: emocje i powtarzanie. Dodaj do tego jeszcze jakiś rytuał, czyli czynność, jakiej nie wykonujesz codziennie np. spotkanie z dawno niewidzianym przyjacielem, któremu to w rozpaczy opowiadasz np. ostro gestykulując i już masz mocno utrwalony, jeśli już nie zakodowany w swojej podświadomości wzorzec. Tak właśnie to działa.

Wszystko, co masz w Swojej podświadomości to wynik Twojego własnego a nie cudzego działania. Inni mogli Ci tylko pomóc ugruntować to, co już tam masz. Co z tym teraz można zrobić żeby działa się świadoma wola nasza? Jest kilka sposobów.

Zacznij od przyjęcia całkowitej odpowiedzialności za siebie, swoje życie i wszystko, co tworzysz świadomie bądź to podświadomie. Przyjmij, że negatywne skutki w Twoim życiu są wynikiem nieaktualnych już, negatywnych programów i wzorców, przejawem negatywnych myśli i nastawień, nie zaś wynikiem złej woli czy złośliwości Twojej podświadomości.

Podświadomość nie ma woli. Jest Tobie całkowicie posłuszna, choć teraz możesz w to szczerze wątpić. Przyjmij, że Twoja podświadomość jest Ci całkowicie oddana i zrobi wszystko, żeby Cię zadowolić. Jest jednak podstawowy warunek, z którego musisz sobie zdawać sprawę, niestety nie zrobi tego wszystkiego za darmo.

Ceną, jaką musisz za tą usługę podświadomości zapłacić jest Twoja uwaga. Podświadomość jest interesowna i domaga się Twojej uwagi. Po prostu chce być ważna i zauważona. Z racji tego, że w jej strukturze nie leży zdolność rozróżniania obojętna jest jakość zdobytej uwagi. Przejawia się to tym, że Twoja podświadomość zrobi wszystko, żebyś o skutkach jej działań myślał, mówił i opowiadał innym, niezależnie od tego, jakiej są jakości.

Po prostu Twoja podświadomość zrobi dosłownie wszystko za uwagę. Więc co chcesz, żeby dla Ciebie robiła? Od czego zacząć owocną współpracę?

Zacznij od nadania imienia Swojej podświadomości. To jednak nie Ty będziesz nadawał jej imię, lecz ona sama sobie wybierze imię lub określenie, jakim będziesz się do swojej podświadomości zwracał. Każda podświadomość chce mieć imię, bo chce być ważna. W relaksie lub w medytacji zapytaj Swojej podświadomości jak ma na imię lub jak chce, żeby się do niej zwracać. Odpowiedzią będzie pierwsza myśl, jaka się pojawi. Zaakceptuj ją i nie oceniaj, nawet jak wydaje Ci się śmieszna. Z jakiegoś powodu takie imię, czy takie określenie jest ważne dla Twojej podświadomości. Podejdź do tego z szacunkiem.

Tak naprawdę ucząc się szacunku do Swojej podświadomości uczysz się szacunku do samego siebie, którego kiedyś sobie odmówiłeś.

Jak już wiesz jak masz się zwracać do podświadomości możesz zacząć z nią rozmawiać i zadawać pytania. Nie złość się, jeśli nie chce udzielić odpowiedzi, zapewne się boi. W takich sytuacjach zostaje Ci bardzo łagodna perswazja i podejście tylko z pełną miłością i pełną akceptacją i żadnych presji, one mogą tylko pogorszyć sprawę.

Wyjątkowo skutecznie działają na podświadomość nagrody.

Jak już wyrobisz sobie system porozumiewania się z podświadomością możesz zacząć negocjować nagrody. Zawsze pytaj, czego podświadomość chce w zamian za wykonanie czy realizację celu. Zazwyczaj są to bardzo proste nagrody jak np. batonik czy wata cukrowa, ale nie koniecznie.

W moim przypadku już od lat wręcz uwielbianą przez moją podświadomość nagrodą jest puszka Pepsi, co budzi święte ukrywane oburzenie u wielu adeptów rozwoju duchowego, no, bo przecież, jakie to wibracje! Cóż, ja tam mam świadomość tego, że mam moc w sobie, co cuda działa w moim i innych życiu i może przemienić szkodliwe w nieszkodliwe. Korzyści z tej nagrody mam tak ogromne, że każdemu życzę, żeby odkrył taką właśnie nagrodę ważną dla Jego podświadomości.

Nadmienię, że nagrody nie biorą się ot tak z powietrza. Zazwyczaj jest to najbardziej pożądana rzecz lub czynność, jakiej nie doświadczyłeś jako dziecko. Właśnie w tamtym okresie radzę szukać nagród. Teraz kolejna istotna rzecz. Uwaga w przydatnej formie.

Wielu rozwijających się duchowo pomija Swoją podświadomość w rozdawaniu laurów zwycięstwa w przypadku np. osiągniętego celu.

Kiedy uda się coś przepracować czy zrealizować marzenie laury najczęściej przypadają Bogu czy Wyższemu Ja w podzięce za prowadzenie, inspirację czy błogosławieństwo. Podświadomość zostanie, co najwyżej nagrodzona za puszczenie szkodliwego wzorca. Gdzie cała chwała?

Przecież to podświadomość zajmuje się realizacją powierzonego jej zadania. Wszystko organizuje, przyciąga odpowiednich ludzi czy odpowiednie okoliczności, lecz o tym często się nie pamięta. Do swojej codziennej praktyki radzę dołożyć jeszcze ten element.

Docenienie Swojej podświadomości i wdzięczność także dla jej działań i wkładu w realizację naszych celów czy marzeń. Ten prosty brakujący, często pomijany element w postaci takiego lauru może spowodować w Twoim życiu tak od dawna wyczekiwane cuda, szczęście i spełnienie, czego z całego serca Ci życzę.


ZACHęCAM DO LEKTURY TEJ KSIąZKI
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 12:03   #23
rambo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 771
GG do rambo Send a message via Skype™ to rambo
Dot.: "Potęga podświadomości" poagdajmy na ten temat :)

Cytat:
Napisane przez Zadumana Pokaż wiadomość
Nie ma to jak pogadać z inteligentnymi ludzmi na powazne tematy...lepiej marnowac czas na piedroly macie racje
Posłużę się regulaminem :

Cytat:
Napisane przez Regulamin Ogólny Forum
3. Nie domagaj się natychmiastowej odpowiedzi na swoje pytanie i nie spiesz z pretensjami, że nikt ci nie odpisał. Może akurat nikt nie umie lub nie może Ci pomóc. Zaczekaj, a gdy wątek zacznie tonąć - podbij lub napisz PW. Koniecznie skorzystaj też z wyszukiwarki!
Cytat:
Napisane przez Regulamin Ogólny Forum
1. Odnoś się do innych użytkowników Forum tak jak chcesz, aby odnoszono sie do ciebie. Rasistowskie, obraźliwe lub dyskryminujące posty i treści będą (w tym grafika i avatary) usuwane, a ich Autorzy otrzymają oficjalne upomnienie. To samo dotyczy treści pornograficznych i wulgarnych.

2. Tolerancja. Uznaj prawo innych do posiadania poglądów, których Ty nie podzielasz i życia "po swojemu" - jeśli tylko to jest w zgodzie z prawem.

Po pierwsze otrzymujesz ode mnie czerwoną kartkę i 1 pkt karny, za atak na userów forum.
Po drugie wątki łączę ze sobą (dziękuję Fresa za linka )
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits
rambo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 12:41   #24
Zadumana
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 500
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Ludzie sorki ze tak napadłam nie mialam na mysli ze jestescie nie inteligentni.


Źródło z ktorego wzięlam ten tekst to forum- gazeta.pl
Zadumana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 13:14   #25
ufcio
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
Dot.: Podswiadomość i jej siła

ja nie wiem w sumie co mysle na ten temat, dla mnie to troche abstrakcja, troche takie no nie wiem... moze czasem cos podswiadomie zrobie, ale jakos nie zwracam na to uwagi. chyba dobrze ze ta sfera jeszcze nie jest zbadana nie chcialabym, zeby wyniki badan na temat wykorzystywania podswiadomosci trafiły w niepowołane ręce.
ufcio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 13:47   #26
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Podswiadomość i jej siła

chyba podświadomie tu weszłam,nie wiem w zasadzie po co
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 14:05   #27
biiibiii
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Cytat:
Napisane przez rhapsody Pokaż wiadomość
polecam ksiazke: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=85825374
Potęga podświadomości
moja ukochana ksiazka
biiibiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-08-20, 14:09   #28
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Cytat:
Napisane przez ufcio Pokaż wiadomość
ja nie wiem w sumie co mysle na ten temat, dla mnie to troche abstrakcja, troche takie no nie wiem... moze czasem cos podswiadomie zrobie, ale jakos nie zwracam na to uwagi. chyba dobrze ze ta sfera jeszcze nie jest zbadana nie chcialabym, zeby wyniki badan na temat wykorzystywania podswiadomosci trafiły w niepowołane ręce.
Jak to nie jest zbadana? Elementy neurolingwistyki wykorzystuje się na każdym kroku. Jak chociażby w sklepach, kursach szybkiego czytania, uczenia się.
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-20, 14:40   #29
Papryczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Papryczkaa
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
Dot.: Podswiadomość i jej siła

wierze.
__________________




Papryczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-21, 13:52   #30
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Podswiadomość i jej siła

Kilka osób mówiło mi o tej książce-że niesamowita,że powinnam przeczytać,że pomaga itd.
Udałam się więc do biblioteki i spytałam o tę "potęgę podświadomości".Nie było ale zaprzyjaźniona pani bibliotekarka powiedziała,że ma ją w domu i może mi przynieść.Nawet dać na zawsze.
Książkę tę dostał z jakiejś tam okazji jej mąż.Przeczytali oboje i stwierdzili,że to są bzdury,że książka ta robi z mózgu sieczkę itd.
Generalnie pani odradzała mi ją-więc nie przeczytałam i ochota mi odeszła.
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.