
Chyba wiele kobiet zgodzi się z nami, że każda, która ma proste włosy, marzy o kręconych, a ta z kręconymi wolałaby mieć proste. Natura bywa niesprawiedliwa, ale kto powiedział, że nie możemy jej pomóc? :) Przecież loki można łatwo wyprostować, a proste włosy szybko zakręcić na kilka różnych sposobów.
Jak zrobić fale na włosach bez lokówki?
Papiloty to jeden z najlepszych sposobów na uzyskanie pięknych fal czy loków. Jeśli wiemy, jak ich używać, po kilku godzinach będziemy cieszyć bujnymi kędziorami. Są jednak jeszcze trzy inne sprawdzone metody zrobienie fal na włosach.
Jak zrobić fale na włosach prostownicą?
Jeśli dopiero przymierzacie się do zakupu prostownicy, możemy wam polecić na przykład model dwa w jednym, czyli Remington Curl & Straight Confidence. Jak sama nazwa wskazuje, można nią zarówno kręcić, jak i prostować włosy. Jest prosta w użytku - można powiedzieć, że wręcz intuicyjna. Specjalnie zaprojektowana konstrukcja pozwala na bardzo łatwe nawinięcie na nią włosów, a przez to otrzymanie fal.

Oczywiście tradycyjna prostownica również się do tego nadaje. Zacznijmy od tego, że rodzaj skrętu będzie zależny od rodzaju konstrukcji tego urządzenia. Jeśli ma zaokrąglone brzegi, włosy będą luźno skręcone. Proste brzegi zagwarantują bardziej wyraziste fale. Wąskie stworzą drobniejsze loki a szersze zdecydowanie grubsze. Jak wykonać loki prostownicą?
Najpierw musicie nałożyć lub rozpylić na włosach kosmetyk termoochronny, który zabezpieczy pasma przed wysoką temperaturą. Prostownica powinna być rozgrzana do nie więcej niż 200 stopni Celsjusza. W zależności od tego jak grube są włosy, podzielcie je na kilka równych pasm. Im cieńsze włosy tym sekcje powinny być grubsze. Zwracajcie uwagę na szerokość pasm - lepiej jeśli będą miały mniej niż trzy centymetry.
Nawijanie na prostownicę zaczynamy od dolnych partii. Pierwsze pasmo wsadzamy między płytki prostownicy, zaciskamy i zawijamy do zewnątrz. Następnie przytrzymujemy kilku sekund przy skórze głowy i przesuwając powoli prostownicę w dół delikatnie rozluźniamy zacisk. Pierwsza fala jest gotowa, więc możecie nawijać kolejne pasma na urządzenie. Nawet jeśli na początku coś poszło nie tak, nie musicie się tym przejmować, bo pierwsze partie zostaną zakryte tymi górnymi.
Fale na włosach z warkocza
To tak samo stary i dobry sposób, jak kręcenie włosów na papiloty. W tym przypadku bardzo ważne jest przygotowanie pasm oraz użycie odpowiednich preparatów. Po dokładnym umyciu włosów, należy odsączyć z nich nadmiar wody, a następnie wgnieść spray z solą morską. To pomoże utrwalić efekt. Po dokładnym rozprowadzeniu mgiełki, zaplatamy jeszcze delikatnie wilgotne włosy w warkocz.

Może to być jeden tradycyjny - chociaż my polecamy dobierany - ale najlepiej sprawdzą się tutaj dwa lub nawet kilkanaście mniejszych. Jeśli stawiamy na opcję pierwszą lub drugą, pamiętajmy, aby nie zaciskać zbyt mocno pasm. Jakoś przecież muszą wyschnąć. Kładziemy się z taką fryzurą spać, a rano rozplatamy warkocze i delikatnie przeczesujemy pasma dłońmi. Taki sam efekt uda wam się osiągnąć, zawijając na noc włosy w tak zwane ślimaczki.
Jak zrobić fale na dyfuzor?
Ta metoda sprawdzi się tylko w przypadku włosów, które są podatne na jakąkolwiek stylizację. Elastyczność jest w tym przypadku bardzo ważna. Dyfuzor to taki kwiatek z wypustkami lub imitująca dłoń z dziurami nasadka do suszarki. Rozpylamy na włosach najpierw preparat zabezpieczający przed działaniem wysokiej temperatury, a następnie nakładamy piankę do loków lub krem do loków. Może też być wspomniany wcześniej spray z solą morską.

Przerzucamy włosy do przodu i przez cały proces suszenia trzymamy głowę w pochylonej pozycji. Chwytamy za pasmo włosów i wkładamy je do dyfuzora. Przez chwilę dociskamy do skóry głowy, aby wysuszyć włosy u nasady, a następnie przekręcamy dyfuzor w dowolną stronę w celu utrwalenia efektu na całej ich długości. Po wypuszczeniu pasma należy ugnieść je dodatkowo dłonią. Bardzo ważne jest to, żeby nie trzymać dyfuzora przez dłuższy czas na jednej sekcji. Warto wrócić do niej po chwili i dosuszyć, ponieważ inaczej włosy się spuszą.
Niezależnie od tego, jaką metodę wybierzecie, efekt końcowy radzimy zabezpieczyć lakierem, który utrwali waszą pracę. Pamiętajcie, że nic daj nie dodaje naturalnej objętości włosom, jak zakręcenie ich. Pamiętajcie o tym za każdym razem, gdy będziecie decydowały się na poddanie ich przeróżnym zabiegom chemicznym. W domowym zaciszu również możecie uzyskać piękne fale czy loki.
Lubicie kręcić włosy czy jednak wolicie nosić proste? A może macie naturalnie kręcone i nigdy nie zdecydujecie się na wyprostowanie ich? :)
Zdjęcie główne: Pinterest.com