Reklama

Julia Wróblewska zdecydowała się na odważną koloryzację. Wybrała kolor... niebieski! Pewnie ze względu na zbliżającą się maturę, była to tylko jednodniowa zmiana. Dzisiaj już aktorka wróciła do swojego naturalnego koloru włosów. Spokojnie, fani mogli zobaczyć jej ekstrawagancką fryzurę w relacjach na snapchacie i instagramie, a kto nie zdążył, to w naszej galerii znajdzie zdjęcia:)
Musimy przyznać, że połączenie tak odważnego koloru włosów i nienagannej, drobnej sylwetki sprawiło, że aktorka wyglądała niczym bohaterka bajek Disneya.Jednak to nie ekstrawagancka koloryzacja zwróciła największe zainteresowanie wśród fanów Julii Wróblewskiej, lecz jej zachowanie. Aktorka bowiem nie poszła na pogrzeb Witolda Pyrkosza, którego poznała na planie serialu "M jak miłość", twierdząc, że nie może sobie na to pozwolić, ponieważ niebawem ma maturę, a za oknem pada deszcz.

Reklama

Julia Wróblewska na Snapchacie

Tak mi przykro. Miałam dzisiaj iść na pogrzeb pana Witolda Pyrkosza, ale nie mogę iść, bo tak leje, a ja mam maturę niedługo. Nie mogę sobie pozwolić, żeby być chorą, po prostu nie mogę, no matura, tak? Coś mnie pobolewa gardło, więc tym bardziej. Wstałam, myślałam: będę iść, patrzę, deszcz leje tak, że tragedia. - mówiła.

Polecamy: W dzieciństwie nienawidziłaś tej ozdoby... Teraz ją pokochasz - kultowe frotki wracają!Problem tylko w tym, że dokładnie w tym samym dniu relacjonowała na Snapchacie koloryzację włosów, zakupy w centrum handlowym i przygotowania do wieczornej imprezy, z której ostatecznie ponoć zrezygnowała. Oczywiście nie uszło to uwadze jej fanów. Na Instagramie Julii Wróblewskiej posypało się morze komentarzy.

Nie brakuje jednak osób, które twierdzą, że nikt nie powinien oceniać zachowania Julii Wróblewskiej.

Całą sytuację skomentowała sama aktorka na swoim Instagramie.

Reklama

Z kolei na Snapchacie nagrała długą wypowiedź, w której tłumaczy, że zmiana koloru włosów i nagranie filmiku były planowane od dawna i nie mogła tego przełożyć. To że na materiałach opublikowanych na Snapchacie wydaje się radosna, to też zasługa jej talentu aktorskiego i tak naprawdę bardzo jej smutno z powodu śmierci Witolda Pyrkosza. Poza tym bardzo źle znosi pogrzeby. W swoim życiu była jedynie na dwóch. Na pewno niebawem pójdzie na grób zmarłego aktora.
Porusza przy tym ważny temat, jakim jest hejt w internecie. Podkreśla, że nikt jej tak naprawdę nie zna i nie powinien oceniać, a ludzie sobie nie zdają sprawy z tego, jak można skrzywdzić drugiego człowieka nieprzychylnymi komentarzami. Aktorka ponoć ma dystans do siebie, ale zaznacza, że nie wszyscy reagują w taki sposób, dlatego niektórzy powinni lepiej się zastanowić przed dodaniem kolejnej, mocnej wypowiedzi w social mediach, która może kogoś urazić. Okoliczności dokonania koloryzacji oraz pozostałe zajęcia Julii Wróblewskiej zostawiamy waszej ocenie, a my wracamy do jej nowego koloru włosów. Zobaczcie go w naszej galerii. Czy waszym zdaniem aktorka powinna pozostać z nim na dłużej niż na jeden dzień? Foto: Instagram/ screen ze Snapchata

7 trendów urodowych 2017, które musisz poznać. Pobierz Trendbook!

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane