W NOCY Z 14/15.07 ROZDZIELAMY KONTA KWC I FORUM
Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody toaletowe damskie

Shiseido ZEN EDP (2000) 

4,2 na 517 opinii
24% kupi ponownie
Product wycofany
Przeglądasz produkt, który nie jest już dostępny na rynku, w związku z tym nie możesz dodać nowej opinii o tym produkcie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,2 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 24% osób
Nasi użytkownicy zostawili 17 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 27 maja 2020 o 17:40
    Niebywałe parametry
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:jedna próbka
    Kwiatowo-zielony zapach o szalonych parametrach, jego trwalosc i projekcja zwalaja z nóg, doskonale pamietam go z roku 2000 i straszna szkoda, ze praktycznie nie jest juz nigdzie dostepny. Minimalistyczny flakon przepieknie prezentuje sie na toaletce. Jest wyjatkowy. Naprawde warto go poznac.
    Zalety:
    • Trwalosc
    • Projekcja
    • Nuty zapachowe
    Wady:
    • Dostepnosc i cena
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 21 września 2010 o 21:49
    ZEN we flakonie
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    ZEN to dla mnie jeden z najpiękniejszych zapachów. Jest wyjątkowo otulający i intymny, działa na mnie wyciszająco :-) Trwały ale nie krzykliwy. Bardzo kojarzy mi sie z Black Cashmere, jest podobnie kwiatowo drzewny co prawda bez nutki kadzidlanej,ale ma w sobie taka wyjątkowość, że nie sposób powiedzieć o nich,że przypominają jakikolwiek inny zapach. ZEN jest zapachem subtelnym, raczej nie na codzień, tylko na wyjatkowe chwile. Ja np uwielbiam w nim zasypiać... Szkoda, ze jest tak trudno dostepny:( mam go ok.170ml wiec na jakis czas wystarczy. Używam tego produktu od:kilku lat Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100ml
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • sensea
    sensea
    5 / 5
    7 września 2009 o 20:17
    Zapach mojego życia
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    To mój zapach życia. Cudowny, relaksujący, wyciszający. Żaden inny zapach tak mnie nie zachwycił. W wirze codziennych obowiązków, stresu, nerwów - ten zapach pozwala mi zachować spokój. Jest łagodny, kojący i zarazem intrygujący. Wzbudza niesamowite zainteresowanie u płci przeciwnej - jestem wręcz obwąchiwana w tańcu. Niesamowicie seksowny i dopieszczający. Jestem o niego tak zazdrosna, że nie zdradzam znajomym jego nazwy. Brakuje mi słów na opisanie tego arcydzieła. Prawdziwy antydepresant. Jest już praktycznie niedostępny więc poluję na niego na Allegro i na ebayu. Zapłacę każdą cenę. Całości dopełnia aksamitne mleczko do ciała dostępne w słoiczku. Używam tego produktu od: 2005r Ilość zużytych opakowań: 4+1 tester
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 października 2007 o 23:06
    poprawiają nastrój
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Jak Bozię kocham, te perfumy naprawde poprawiają nastrój! Przeżywałam nimi fascynację swego czasu, nosiłam ze sobą bloterek, naprawdę miły, słodki, delikatny i z klasą zapach. Zamiast nich na Gwiazdkę dostałam jakieś dziwne kolczyki czego Misiowi do dziś nie darowałam choć odkupił on swą winę nie jedną i nie dwoma butlami perfum od tego czasu...;)) Mam do tego zapachu swoisty sentyment i o ile producent nie wycofał go wprowadzając na rynek Zen 2007 to może kiedyś się skuszę... Używam tego produktu od:parę lat temu Ilość zużytych opakowań:z testerów niestety tylko..
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 kwietnia 2007 o 16:07
    Banalny...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    i na dodatek z pretensjami. Może to staroświeckie podejście, ale wydaje mi się, że nazwa do czegoś zobowiązuje. Zwłaszcza jeśli ktoś "ochrzci" zapach mianem z tej "półki" co Zen. Jest tyle innych nazw, a oni się akurat zen czepili, no nie...:D Jeśli zaś o sam zapach chodzi, to taki szypr zanurzony w stylistyce lat 90., chociaż premierę miał bodaj w roku 2000. Lekko podduszający, raczej płaski, bez polotu. Na pewno żadne perfumeryjne odkrycie powodujące przyspieszone bicie serca. Nazwa mogłaby wskazywać na coś uduchowionego, ponadczasowego, pięknego. E tam...nuda i tyle. Ni to do tańca ni do różańca (czytaj: medytacji). Trochę przypomina mi Yvresse YSL. Cóż, nie polubiliśmy się z Zen ewidentnie :D Używam tego produktu od: Ilość zużytych opakowań: testy
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.