Selfie Project, 3w1 żel myjący + peeling + maseczka

Selfie project to firma przeznaczona to dla nastolatków i nie tylko. I niestety nie dla mnie. Mam. cerę mieszaną i gdzie nie gdzie zaskórniki, zachęcona dobrymi opiniami i tym że jest antybakteryjny sądziłam że się sprawdzi, ale niestety nie u mnie, a szkoda. bo liczyłam na to.
Jest dość rzadki na żel i mam wrażenie, że aż za bardzo, ładnie wygładza, matuje, u mnie nie było tego oczyszczania, a po drobinkach ścierających liczyłam na złuszczanie. Pomyliłam się. Zapach jest oki, nie przeszkadza.
Polecam tym, którzy borykają się z trądzikiem i u nich może się sprawdzić.
Zawiodłam się.

Często się zdarza, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego ;) i uważam że ten produkt trochę taki jest. Jako maska nie daje spektakularnego efektu, peelingiem bym go nie nazwała choć ma dość mocno drapiące drobinki a jako żel też oceniam przeciętnie, trzeba było poświęcić trochę czasu na dokładne jego spłukanie. Zapach średni.

Jest to typowy produkt typu 3 w 1 jak ma np Garnier czy wiele innych marek drogeryjnych.
Niestety ten preparat jest bardzo wodnisty, drobinek jest mało i są ostre i dość nieprzyjemne. Nawet dla mnie mimo że regularnie funduje sobię peelingi krzemionką. Przez tą wodnistość jest mało wydajny i średnio sprawdza się jako maska.
Ok jest tani, ale już lepiej kupić glinkę i korund i dodawać do sprawdzonego żelu ew wybrać coś gęstszego.
Mnie nie zachwycił ani jako peeling ani jako żel ani jako maska

Kosmetyk nie był ani zły, ani wybitny, owacji na stojąco nie będzie, ale buczenia i gwizdów też nie.

Kupiłam go na promocji, jak zwykle, za około dyszkę. I myślę, że taka cena jest odpowiednia.

Używałam go na wszystkie 3 sposoby - jako maseczkę, peeling i żel do twarzy. Najbardziej spodobał mi się jako żel, o czym poniżej.

• Jako peeling był średni. Był dość ostry, to fakt, ale miałam wrażenie, że drobinek jest nieco zbyt mało, a do tego są drobniutkie - jak dla mnie. Naprawdę lubię, gdy drobinek jest po prostu mnóstwo, wręcz drobinka na drobince, niczym piasek na plaży (kawowy peeling rulez!).

• Maseczka - tu spektakularnego efektu nie odnotowałam, właściwie była bo była i tyle, a lubię glinkowe maski. Z reguły pomagają uspokoić moją twarz i niwelują drobne niedoskonałości, które szybciej się goją. Trochę się więc rozczarowałam i w końcu porzuciłam pomysł używania selfika jako maseczki.

• Najlepiej sprawdził mi się po prostu jako żel do mycia twarzy z drobinkami, choć raczej ciężko nazwać go żelem, bo to była pudrowa maź, no ale niech będzie :)
Używałam go co drugi, trzeci dzień wieczorem, żeby nie przedobrzyć z efektem zdzierania. Miałam miękką i gładką twarz, dobrze oczyszczoną, nawet z makijażu. Nie podrażnił mnie w żaden sposób, nie wysuszył skóry. Byłam zadowolona.

W każdym z tych przypadków łatwo się zmywał, nawet bez użycia gąbeczki.

Mam zastrzeżenia co do wydajności - nie używałam na jedno mycie nie wiadomo ile żelu, a mimo to skończył mi się dość szybko. Być może przez mało gęstą konsystencję.

Zapach produktu był w porządku, ale bez szału, dla mnie pachniał jak cytrynowy lizak.
Tubka była miękka, łatwo ją rozcięłam. Pod światło było widać, ile żelu jest w środku.

Selfik jest godny polecenia ostatecznie tylko jako żel do twarzy. Ja za nim nie tęsknię i kolejny raz go nie kupię.
Moja ocena to 3.

Nawet dobry produkt, ma przyjemny zapach,dobrze oczyszcza... Uważam raczej że jest grubo ziarnisty, ja używałam go 2\3 razy w tygodniu i tyle mi wystarczyło. Skład niestety nie jest dość dobry... Raczej nie kupie go ponownie ponieważ wolę sięgać po kosmetyki z lepszym składem..

Pierwszy produkt typu 3 w jednym który przekonał mnie do zakupu. Byłam sceptycznie nastawiona ale produktów pokazał co potrafi. Jestam zadowolona chociaż wolę mieć jednak oddzielne kosmetyki (maseczkę peeling i żel do twarzy)

W końcu znalazłam fajny produkt do pielęgnacji skóry twarzy. Produkt ten jest tani i przede wszystkim bardzo wydajny. Lubię peelingi, które mają trochę większe ziarenka, dlatego ten jest idealny. Fajnie, że jest 3 w 1, czyli peeling, maseczka i żel myjący.

Zalety:
- cena
- wydajność
- duże ziarenka (mocny peeling)
- skóra jest po nim wygładzona i matowa
- ładny zapach
- 3 w 1

Wady:
- nie zauważyłam, aby zapobiegał niedoskonałościom

Kupiłam ten produkt na szybkosci bo nie miałam czasu się zastanawiać czy będzie dobry czy nie po prostu był nie drogi i zależało mi na pilingu. Miło się zaskoczyłam bo za taką cenę przy swojej wielkości i wydajności naprawdę fajnie się sprawdza. Ma trochę za rzadką konsystencję i kolor jest taki sobie ale to chyba jedyne wady(? - zależy kto co lubi). Delikatnie pilinguje, jako żel do mycia twarzy sprawdza się rewelacyjnie, jako maska też dobrze sobie radzi. Czuć jego działanie i fajnie odświeża i oczyszcza twarz. Ja jestem zadowolona i śmiało polecam chociażby żeby go sprawdzić na sobie bo za taką cenę każdy może sobie pozwolić.

Bardzo fajny, delikatny produkt do mycia twarzy dla osób ze skłonnościami do niedoskonałości, młodą, trądzikową cerą. Używam codziennie - nie wysusza skóry. Redukuje nadmiar sebum, pozbywa się zaskórników. Cera wygląda po nim dużo ładniej i promiennie. Ma ładny zapach i fajną delikatną konsystencję. Polecam!

Świetny produkt. Jestem posiadaczką cery mieszanej i szukałam czegoś, co zwalczy moje zaskórniki. Ten produkt poprawił stan mojej cery, wygladził ją i sprawił, że zaskorników jest dużo mniej. Drobinki zawarte w żelu idealnie oczyszczają twarz, ale są dość ostre, przez co produkt może nie nadawać się do posiadaczek cery wrażliwej czy też suchej. Zużyłam już 4 opakowania i nie zamierzam z niego rezygnować.

Produkt używam około 2 tygodnie ale polubiłam go już od pierwszego użycia. Stosowany w każdy możliwy sposób (peeling, żel i maska) sprawdza się rewelacyjnie. Do tego jest tani i łatwo dostępny - czego chcieć więcej? :)
Zacznijmy od opakowania- duża pojemność więc możemy założyć że produkt starczy nam na długo. Do tego jest to wyciskana tubka co pozwala na wygodne i higieniczne użytkowanie.
Jeśli natomiast chodzi o jego właściwości to na 100% mogę potwierdzić że oczyszcza cerę. Jestem posiadaczką cery mieszanej, ze skłonnością do przetłuszczania się w strefie T i nielicznymi zaskórnikami otwartymi i zamkniętymi. Już przy pierwszym użyciu zauważyłam że moja cera jest dokładnie oczyszczona, pory są zwężone do tego skóra jest lekko matowa. Produkt ma bardzo przyjemną konsystencję dzięki czemu idealnie rozprowadza się po skórze stosowany zarówno jako żel myjący, peeling bądź maska. Wyczuwalne jak również widoczne są złuszczające drobinki czyli zmielone pestki moreli. Mimo tego że te drobinki są dość mocno wyczuwalne podczas aplikacji to nie powodują zbyt silnego złuszczania- nie zrobimy sobie nimi krzywdy na twarzy ;) Złuszczanie jest widoczne i odczuwalne ale nie jest to nic nieprzyjemnego. Maseczka ma dość silny zapach, mnie osobiście to nie przeszkadza ale wiem że wiele osób może podrażniać zbyt perfumowany kosmetyk także zwracam na to uwagę. W moim przypadku produkt ten nie wywołał ani nie wywołuje żadnego podrażnienia czy alergii na skórze. Produkt zawiera w swoim składzie węgiel aktywny i glinkę mineralną czego efekty widzimy na skórze już po 1 użyciu. Skóra jest dokładnie oczyszczona, wygładzona, pory są zwężone a cera matowa. Kosmetyk idealny dla cer problematycznych, tłustych i mieszanych. Nie polecałabym jednak stosowania przy trądziku w stanie aktywnym- ropne krostki- gdyż peelingując skórę możemy rozsiać zmiany trądzikowe po całej twarzy a to tylko pogorszy stan cery, dotyczy to wszystkich peelingów mechanicznych nie tylko konkretnie tego produktu. Przy cerze trądzikowej z trądzikiem w fazie aktywnej lepiej stosować peelingi enzymatyczne.
Jeśli chodzi o funkcję maski to produkt również sprawdza się rewelacyjnie. Po aplikacji czujemy delikatne mrowienie na skórze, które po kilku minutach ustępuje. Mrowienie to związane jest z działaniem glinki i informacja o tym zamieszczona jest na opakowaniu produktu, nie jest więc to nic niepokojącego. Po zastygnięciu maski - trwa to około 10 minut- zmywamy maskę letnią wodą. Skóra po zastosowaniu tej maski również jest idealnie oczyszczona i wygładzona, do tego mam wrażenie jakby była lekko rozjaśniającym produktem- przebarwienia na skórze lekko mi się rozjaśniły i myślę że to zasługa właśnie tego kosmetyku.
Podsumowując, produkt ten jest godny polecenia, na pewno kupię go ponownie :)

Stosowałam raz w tygodniu jako peelingu. Zacznę od tego ze duża pojemność za nie wielkie pieniądze. Zapach miły. Konsystencja taka wyważona nie był zbyt lejący. Sam w sobie peeling delikatnie oczyszczał pory ale skóra po użyciu wygladala naprawdę ładnie. Nie robił krzywdy nie zapychał. Warto spróbować a nóż widelec. Ja szukam czegoś mocniejszego.