Bielenda, Zielona Herbata, Żel pod prysznic

*pachnie ślicznie!!!!!!!
* przyjemnie orzeźwia i odświeża. Po takiej kąpieli wraca mi humor!!
*doskonale myje i pielęgnuje skórę ( podobają mi się te malutke granulki).
* jest niedrogi i starczył mi na długo!

Ładny zapach i kolor. I to wszystko :(Żel w ogóle się nie pieni, przez co jest bardzo niewydajny :( Żeby w ogóle się jakoś umyć, trzeba go co chwile dolewać na gąbkę. Granulki się nie rozpuszczają.Dla mnie to jakaś pomyłka :( W ogóle nie umywa się do żelu, który miałam poprzednio (Polmolive Aroma Teraphy).

Cudeńko na letnie upały... taki mega orzeźwiający, świeży prysznic to balsam dla ciała,,, a dzięki energetyzującemu zapachowi również dla duszy... delikatny peeling świetnie masuje ciałko - skóra po tym żelu jest dobrze nawilżona i rewelacyjnie gładziutka. Ogólnie daje uczucie totalnej świeżości, cena wprost śmieszna w stosunku do działania.Polecam, nawet jeśli Ci się nie spodoba (chociaż nie sądzę) to wydasz tylko 8 złociszy.

Zapach w butelce wydawał się piękny, na skórze stał sie niezbyt ładny. Dość płynny, ale nie wylewa się za dużo, chyba dzięki odpowiedniemu otworkowi. Żel w ogóle się nie pieni, niezależnie ile się go weźmie. Te drobinki myślałam, że się rozpuszczą, ale nie, może służyć za baaardzo delikatny peeling. Ogólnie po jego użyciu miałam uczucie, jakbym w ogóle się nie umyła i musiałam się jeszcze raz umyć normalnym mydłem, więc efektu nawilżenia nie było. Raz umyłam sie nim też bez mydła, ale jakiegoś spektakularnago nawilżenia nie zauważyłm - może troszeczkę, ale balsamu i tak musiałam użyć. Ale też skóra nie była wtedy wysuszona tak jak po mydle. Jest bardzo mało wydajny, bo żeby jakoś sie nim umyć, trzeba go wziąć dużo.

Rzeczywiście zapach bardzo piękny,ale to jedyne moje pozytywne odczucie po użyciu tego żelu.Poza tym-żel w ogóle się nie pieni,wylewałam na myjkę coraz więcej w nadziei,że może wreszcie się zapieni.Niestety nic z tego,musiałam mazać się po ciele samym płynem,przez co miałam dziwne wrażenie niedomycia.Ponadto-skóra była wysuszona.

Zapach...wspaniały, prawdziwy, długotrwały. Żel ma idealną wręcz konsystencję, nie za gęsty, nie za rzadki. Ogólnie godny polecenia.

To drugi kosmetyk z serii Zielona Herbata Bielendy, który sobie kupiłam i czuję, że popadam w zauroczenie - już wiem, że nabędę resztę serii - chociażby dla rajskiego zapachu. Żel ma dobre właściwości myjące, a dzięki zawartości "perełek" leciutko masuje skórę; niezbyt dobrze nawilża - ale w końcu seria zawiera żel, który należy nałożyć po kąpieli... Oprócz tego odpręża i relaksuje.