Evree, Black Rose, Detoksykująca czarna maska do twarzy skóra mieszana i tłusta

Evree, Black Rose, Detoksykująca czarna maska do twarzy skóra mieszana i tłusta

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 75 ml
Cena 26,99 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Evree, Black Rose, detoksykująca czarna maska do twarzy, skóra mieszana i tłusta.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 60

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Hebe

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 4

Fajna

Dobra maska do tłustej cery, mieszanej, trądzikowej. Przy problemach z przesuszeniem się skóry nie u każdego może się sprawdzić. Po użyciu skóra jest chwilę zaczerwieniona a w trakcie trzymania jej na skórze lekko piecze. Fajnie wygładza skórę ale naprawdę trzeba uważać z tym przesuszaniem. Może jeszcze kiedyś kupię.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Bardzo fajna!

Maskę kupujemy w kartoniku na którym znajdują się wszystkie podstawowe informacje o produkcie, łącznie ze składem. Sama tubka jest wykonana z miękkiego plastiku zamykanym na zatrzask. Już sam początek jest więc bardzo zachęcający, bo to chyba najlepsze rozwiązanie jeśli chodzi o maski :)
Maseczka ma czarną konsystencję o idealnej gęstości - nie za gęstej, ani też nie spływającej z twarzy. Bez problemu nakłada się ją na twarz, ze zmywaniem jest nieco gorzej - trzeba się trochę pomęczyć, ale nie ma katastrofy ;) Na plus także fakt, że nie zastyga na skorupę jak typowe glinki.
Zapach jest jak można się domyślić różany - delikatny i raczej miły dla nosa. Większość osób powinna być z niego zadowolona ;)
Przechodząc już do najważniejszego czyli działania.. Po maseczkę sięgałam głównie wtedy gdy chciałam dobrze oczyścić skórę twarzy. W tej roli spisywała się super - po zmyciu cera była wyraźnie oczyszczona, a pory były mniej widoczne. Miałam też wrażenie, że przy dłuższym stosowaniu przyczyniła się do zmniejszenia zaskórników. Poza oczyszczeniem maska zapewniała mi ukojenie cery i przyjemne jej nawilżenie. Cera była po użyciu mięciutka, wyraźnie zregenerowana i po prostu lepiej się prezentowała niż przed użyciem :)
Jest to więc bardzo dobra maska jeśli potrzebujemy małego detoksu. Oprócz niego dostaniemy też całkiem niezłą porcję regeneracji i odżywienia.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 3

Potężne oczyszczenie

Pierwszy wielki plus tego produktu to jego piękny, różany zapach (jak i innych produktów z tej serii). Po zastosowaniu skóra jest oczyszczona, ale przy tym też niestety bardzo wysuszona. Trudności z dostaniem w drogerii wynikają z tego, że marka Evree upadła, także chyba czas pożegnać się z tym produktem.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

Dobra, ale bez zachwytów

Mi akurat ta maseczka średnio się sprawdziła. Owszem, jest przyjemna w użyciu, twarz po zmyciu maski jest nawilżona i w miarę oczyszczona. Uważam że maska nie radzi sobie z czarnymi kropkami na nosie. Jej właściwości oczyszczające są zdecydowanie miękkie. Najbardziej przeszkadzało mi to, że po maseczce miałam sporo małych krostek na twarzy. Tak jakby wyciągała je z głębi skóry. Także po zmyciu trzeba było umyć umywalkę, i to gąbką. Pozostawał lepki czarny film, którego nie dało się zmyć wodą :)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Skuteczna przy regularnym stosowaniu

Po każdym zastosowaniu cera staje się gładka, przyjemna w dotyku. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam pożądane efekty - oczyszczenie porów, a tego właśnie od niej oczekiwałam. Jest przyjemna w aplikacji, ma cudowny i niesamowicie intensywny różany zapach (czuję go przez cały czas, aż do momentu zmycia). Jest to moja ulubiona maseczka węglowa, nie podrażnia mnie w przeciwieństwie do maseczek pell off.

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Miłe zaskoczenie

Zużyłam parę opakowań tej maski i jestem pod jej wielkim wrażeniem. Ma lekką konsystencję, nie zasycha jak glinka, co ułatwia znacznie jej ściąganie. Zapach jak dla mnie nieprzyjemny, różany, ale też nie jest intensywny. Jeśli chodzi o działanie - maska ładnie oczyszcza skrórę i mam wrażenie, że również odżywia. Skóra po użyciu jest miękka, oczyszczona i rozświetlona. Szkoda, że ciężko ją teraz dostać, bo to dobry produkt.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam do testów od marki/producenta

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 4

są lepsze wśród czarnych masek i nie tylko ...

Odkąd nastała moda na tak zwane `czarne oczyszczanie czarnymi maseczkami/pastami/peelingami` i odkąd internet zapełnił się spektakularnymi efektami tegoż oczyszczania, zastosowanie takiego produktu przeze mnie było tylko kwestią czasu. Najpierw padło na Czarne Mydło z Natura Siberica, z którego byłam bardzo zadowolona.

Potem w mojej łazience pojawiła się ona- maseczka lubianej przeze mnie marki Evree z dokładnym przeznaczeniem dla mojego typu cery, czyli mieszanej/tłustej. Pomyślałam: to po prostu musi zadziałać.

Porządnie podekscytowana i zachęcona, zaczęłam stosować produkt. Maskę nakładam zawsze po wykonaniu wcześniejszego peelingu twarzy- dla usunięcia warstwy martwych komórek naskórka i uzyskania maksymalnych efektów.
Kosmetyk ma przyjemną w stosowaniu, gładką konsystencję, łatwo aplikującą się na skórę.
Zgodnie z zaleceniami producenta należy ją stosować przez 15 minut, następnie usunąć za pomocą wacika ( może też być gąbeczka ! i faktycznie lepiej czegoś użyć, bo usuwanie tylko za pomocą wody trwa wieki, a i tak ciężko wszystko doczyścić!). Uwaga! Maseczka przez cały okres 15 minut swojej działalności na twarzy nie wysycha i pozostaje wilgotna, w przeciwieństwie do innych produktów tego typu.

No i wreszcie o działaniu!
Producent obiecuje, że maska:
1) oczyszcza- nie zaobserwowałam takowych efektów. Naprawdę nic takiego, a ewentualne odczucia odświeżenia cery mam wrażenie, że pochodzą z zastosowania wcześniej peelingu, a nie właśnie maski...

2) detoksykuje- czy to oznacza, że usuwa toksyny ze skóry ? Cera na pewno jest odświeżona i bezpośrednio po zastosowaniu rozjaśniona, ale czy jest to efekt porządnego detoksu? Nie wiem.

3) reguluje wydzielanie sebum- daję słowo, nie wydaje mi się, a mam już doświadczenie ze swoją cerą i wiem, kiedy coś jej pomaga w seboregulacji... Choć oczywiście skóra jest ładnie zmatowiona bezpośrednio po zastosowaniu. Takowych efektów brak w ciągu kolejnych dni.

Podsumowując- spektakularnych efektów ( w ogóle jakichkolwiek efektów ??) brak. Można używać dla przyjemności i odświeżenia cery.
Przyjemność pochodzi również z różanego zapachu, jeśli ktoś gustuje :)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Niezmiennie numer 1!

Polubiłyśmy się z tą maską już od pierwszego użycia. Po pierwsze: ślicznie pachnie różami i nie jest to syntentyczny zapach! Po drugie: bardzo dobrze oczyszcza moją skórę, już po kilku użyciach miałam wyraźnie mniej wyprysków. Po trzecie: bardzo fajnie matuje, ale bez uczucia ściągnięcia. Po czwarte: jest dosyć wydajna!
Jedynym jej minusem jest ostatnio dostępność. Od jakiegoś czasu nie ma jej w Rossmannach :(

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

ukochana!

Uwielbiam tą maskę. Ma piękny różany zapach (ale taki prawdziwie różany, nie chemiczny), czarny kolor i kremową konsystencję. Tubka jest bardzo poręczna. sprawdzi się w podróżach. A co do działania: wygładza, nawilża, oczyszcza, zmniejsza pory. No czego ta maska nie robi! Moja tłusta, skonna do trądziku skóra po prostu ją uwielbia. Skóra jest miękka, dopieszczona, jak po zabiegu u kosmetyczki.

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Dobry produkt

Na fali zachwytu cudownymi właściwościami węgla i wszelkimi czarnymi kosmetykami, kupiłam też tę maseczkę. Przekonały mnie obiecywane właściwości oczyszczające i detoksykujące. I to nie jest zły produkt, jakkolwiek trudno jest ocenić tę detoksykację.

Maska pięknie pachnie różami. Ten zapach jest bardzo szlachetny mimo, iż nie przepadam za różami.
Konsystencję ma optymalną. Ani za rzadką, ani też za gęstą. Łatwo można tę maskę wydobyć z tuby. Nie trzeba się męczyć, spinać, zżymać. Po prostu maska wychodzi z tuby bez problemów.
Rozprowadza się równie łatwo. Bez problemu można ją równomiernie nałożyć na twarz. Przy tym nie spływa.
Maska też nie zasycha, jedynie trochę "waży się" na twarzy. Bez gąbki do demakijażu dość trudno ją szybko zmyć. To mnie denerwuje. Poza tym, maska jest czarna, więc wszystko jest dookoła ubrudzone.
Co do działania, to moim zdaniem, zwłaszcza przy regularnym stosowaniu, maska trochę rozjaśnia skórę. Oczyszcza, niweluje występowanie zaskórników. Czy detoksykuje? Tego nie wiem.

Podsumowując, to jest dobry produkt. Jednak na pewno nie kupię go więcej. Niestety zmycie jej i posprzątanie łazienki po tym zmyciu (umywalka i wszystko dookoła może być brudne) wymagają za dużo czasu, który ja zwyczajnie chcę poświęcić na coś innego.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Moja ulubiona maseczka oczyszczająca

Po tę maseczkę sięgnęłam jakiś rok, może dwa lata temu – byłam bardzo zadowolona z różanego toniku i kilku innych kosmetyków od Evree i liczyłam też na tą czarną maskę, w szczególności, że mam cerę mieszaną, z dość widocznymi porami. Od razu zaznaczam, że zgodnie z zaleceniami producenta zawsze używam jej duecie z maseczką upiększającą z Evree; najpierw idzie czarna, a po zmyciu jej – upiększająca.

Maseczka Black Rose zapakowana jest w kartonowe pudełeczko, na którym szczegółowo mamy opisaną filozofię marki oraz sposób użycia i efekty, jakie mamy z nią otrzymać. Maseczka znajduje się w plastikowej tubce o pojemności 75 ml. Bardzo lubię takie rozwiązania, spokojnie wystarcza na kilkanaście aplikacji, nie trzeba wciąż kupować saszetek. Tubka jest wygodna, bardzo dobrze dozuje produkt, nie brudzi się. Spokojnie można z tej tubki wycisnąć resztki, więc nic się nie marnuje. Maseczka jest wydajna. Ma przepiękny, różany, dość intensywny zapach. Nie jest sztuczny, bardzo uprzyjemnia mi aplikację. Ma rzeczywiście głęboki, czarny kolor. Co do konsystencji, nie mam żadnych zastrzeżeń. Nie jest ani zbyt rzadka, ani za gęsta. Nie spływa z twarzy, bardzo łatwo i szybko się po niej rozprowadza, nawet dłońmi. Maseczka, zgodnie z zapewnieniami producenta nie zasycha i nie powoduje uczucia ściągnięcia, więc jest bardzo komfortowa w noszeniu. Ja trzymam ją na twarzy wg. zaleceń, czyli 15 minut. Zmywam zwykle albo wilgotnymi wacikami, albo po prostu letnią wodą. Nie ma z tym żadnego problemu. Zdarza mi się ubrudzić nią umywalkę, ale bardzo łatwo to doczyścić. Po niej, jak już wspominałam zawsze na mojej twarzy ląduje upiększająca maseczka Magic Rose od Evree. Powtarzam taki zabieg co mniej więcej 3-4 dni.

Jakie są efekty? Przede wszystkim pory nie tylko są oczyszczone, ale też wyraźnie zmniejszone. Cera świetnie oczyszczona, gładka, bez niedoskonałości. Zaczerwienienia wyciszone. Buzia jest wyraźnie rozjaśniona, nawet po pierwszym użyciu. Doskonale usuwa nadmiar sebum. Czuję również nawilżenie. Powyższe dobrodziejstwa potęgują się przy regularnym stosowaniu. Wszystkie zapewnienia producenta są na mojej cerze zrealizowane. Nie podrażnia, nie uczula. Naprawdę, nie widzę nawet jednej rzeczy, do której mogłabym się w tym produkcie przyczepić – czy to przy opakowaniu, formule produktu, aż po samo działanie. Czasem robię skoki w bok na testy innych maseczek, ale do tej zawsze z przyjemnością wracam. Na pewno kupię ją ponownie.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Bardzo fajna maska

Maseczka jest przeznaczona do skóry mieszanej i tłustej, ale sprawdzi się też osobom ze skórą normalną i ze skłonnościami do przesuszania. Nie zasycha całkowicie dzięki czemu nie powoduje uczucia "napięcia" i nie podrażnia. W konsystencji jest gładka i łatwo się rozprowadza. Zmywanie również jest proste. Mimo czarnego koloru nie brudzi umywalki. Fajnie zmywa się przy pomocy ręczniczka. Zmniejsza widoczność porów to chyba zauważyłam najszybciej, ale także oczyszcza. ma zapach różany za którym osobiście nie przepadam, ale w tym przypadku nie jest mocno wyczuwalny. Używałam jej kilka dni pod rząd oraz z odstępami kilku dni i efekty były zadowalające ;)

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    771
    pochwał

    10,00

  2. 2

    2
    produktów

    3
    recenzji

    762
    pochwał

    9,57

  3. 3

    0
    produktów

    3
    recenzji

    628
    pochwał

    9,11

Zobacz cały ranking