Guerlain, Divinora, Mascara Regard Intense (tusz do rzęs pogrubiający i podkręcający)

bardzo dobry tusz - rozdziela rzęski, delikatnie wydłuża no i to opakowanie - jest piękne... ale dalej będę szukać ideału za mniejsze pieniądze;)

Ten tusz do rzes ma piekne opakowanie,dobrze tuszuje rzesy,ktore wygladaja naturalnie i nie sa posklejane,ale...jest nietrwaly,po 4 miesiacach wysechl(czy to sztuczka producenta by kupowac czesciej???)Wielkim plusem jest szczoteczka,ktora pozwala na intensyfikowanie makijazu rzes dowolnie.

Pięknie pogrubia, wydłuża i podkręca rzęsy.
Przy dwóch warstwach można użyskać mocniejszy, bardziej spektakularny efekt.
Dobrze się nakłada, łatwo zmywa, ma piękne opakowanie, nie osypuje się, nie rozmazuje - jest bardzo trwały.
Szczoteczka bardzo poręczna a tusz najwydajniejszy jaki miałam.
Ideał? :)
Minusów nie zauważyłam. :)

Ilość zużytych opakowań: 2

Wreszcie znalałam tusz, który pięknie podkresla rzęsy a nie tworzy pancernej wartswy ;-) Wydłuża, pogrubia, rewelacyjnie rozdziela rzęsy. Trzyma się na rzęskach cały dzień i oko naprawdę wygląda cudnie :-) Opakowanie bardzo ładne i poręczne. Jedyny minusik to to, że zdecydowanie za szybko wysycha :-(

Przyznaję tylko jedną gwiazdkę,bo jakość nijak ma się do ceny:( Tusz od początku był podejrzanie suchy,nie świeży?A może po prostu ma taką konsystencję?Sama nie wiem...Nie skleja rzęs,ma niezłą szczoteczkę i jak się człowiek przyłoży to można uzyskać ładny efekt.Ale...niestety po paru godzinach dziwnie znika z czubków rzęs-muszę poprawiać makijaż co do tej pory nigdy mi się nie zdarzało!Czerń jest jakaś matowa i szarawa,nie ma głębi.Oko wygląda bardzo przeciętnie.Efekt pogrubienia znikomy,o wydłużeniu możemy zapomnieć.Do tego trudno się zmywa.Przepadam za niektórymi kosmetykami z linii Divinora,ale ten tusz to po prostu niewypał:(

Cóż, jestem fanatyczka produktów guerlaina, to moja najukochańsza firma, która zawsze mnie fascynowała, był taki okres ze używałam wyłacznie produktów tej firmy, do twarzy, ciała... zresztą nadal mam ich wiele. Bardzo lubie produkty z linii Divinora, ale ten tusz nieco mnie rozczarował. Zachwycałam się nim przez niecałe dwa miesiące (piękny fioletowy kolor i klasyczny czarny). Naprawdę pięknie podkreśla oka, wywija rzęsy, pogrubia, wydłuża... omal ideał! Niestety, wg zbyt szybko wysechł nawet w porównaniu z innymi tuszami. Nie wiem czemu, zawsze dokładnie zakręcam opakowanie...

Piękne, buduarowe opakowanie, dobrze wyprofilowana szczoteczka oraz szlachetne kolory tuszu, na tym niestety kończy się lista zalet tego kosmetyku.Po bardzo pozytywnych odczuciach związanych z podkładem z serii Divinora przeżyłam rozczarowanie, za które zapłaciłam 110 zł.! tusz od momentu otworzenia nie był świeży!! brutalnie ujmując śmierdzi, a na opakowaniu jest informacja, że jest bezzapachowy!!! nierównomiernie rozkłada się na rzęsach tworząc grudki!!!! obsypuje sięTusz kupiłam w Galerii Centrum w Warszawie, miał zdartą cenę, na moje pytanie dlaczego, pani odpowiedziała: "może koleżanka chciała kupić", jednak na moją proźbę nie wymieniła go na inny mówiąc, że już na kasę nabiła.Rozszyfrowując opakowanie okazało się, że tusz wyprodukowano w grudniu 2000, czyli, że w Galerii przeleżał 2 lata.Reasumując może to nie wina tuszu, tylko braku mojej asertywności, ja w każdym bądź razie zakupów więcej robić nie będę w Galerii Centrum, która jest zwykłym supermarketem, tyle, że z firmowymi kosmetykami.

ładnie rozdziela rzęsy, wydłuża i delikatne podkręca. Bardzo dobra do makijażu na dzień i do pracy:)

Gdybym miała przyznawać tuszom miejsca na podium, Divinora byłaby srebrnym medalistą. Pomalowane nią rzęsy wyglądają naprawdę okazale, są zagęszczone i ładnie wywinięte. Mascara trzyma się dobrze, nie kruszy, zmywa się łatwo - a to jest dla mnie równie ważne jak dobry wygląd rzęs. W wieku 28 lat nie mogę już sobie pozwolić tarcie i rozciąganie powiek. Tak więc polecam gorąco, zwłaszcza odcień śliwkowy. Zyskacie nie tylko dobry tusz, ale i prawdziwą ozdobę kosmetyczki ;)