Perfecta, SPA, Zielona herbata i imbir, Glicerynowy scrub do ciała intensywnie nawilżający

Kupiłam skuszona ceną i dużym opakowaniem, ale cóż, czasem popełnia się błędy.

Peeling zamknięty jest w sporym, plastikowym słoiczku z ciekawa szatą graficzną. Ładne kolory przyciągają wzrok - niestety.

Słoiczek w połączeniu z tą konsystencją to niestety niezbyt udany pomysł. Peeling ma postać rozwodnionej galaretki, która ciężko wyjąć z opakowania, by przy okazji połowa tego co nabierzemy nie przeleciała przez palce. Niestety drobinek jest wyjątkowo mało, dodatkowo przez konsystencję wszystko osiada na dnie. Otwarty słoiczek niestety nie jest zbyt praktyczny, bo w trakcie prysznicu jeśli go nie zamkniemy i wpadnie woda, to już zupełnie jest do niczego. Generalnie stwierdzam, że w przypadku tego produktu nazwanie go peelingiem to jakiś niesmaczny żart. Zupełnie nie ma mowy o jakimkolwiek ścieraniu, ot mało przyjmy żel pod prysznic. Zapach nie jest najgorszy, więc chociaż to. No i faktycznie dość ładnie nawilża skórę.

Podsumowując, produkt u mnie się totalnie nie sprawdził.

Po tym peelingu spodziewałam się więcej.
Chociaż na ogół jestem zadowolona z peelingów od Perfecty, ten niestety nie trafił w mój gust.
Kupił w ciemno żeby wypróbować kolejny peeling.
Okazał się bardzo rzadki z małą ilością drobinek. Według mnie to nie peeling , a po prostu żel.
Niestety nie przynosił zadowalających efektów.
Plusem jest na pewno zapach i to że po użyciu skóra jest wyraźnie nawilżona i gładsza.
Ale ja jak już peelinguję ciało to staram się wybierać te gruboziarniste peeligi.
Szybko zużyłam , ale więcej na pewno po niego nie sięgnę.
Śmiało stwierdzam, że akurat ten nie jest wart swojej ceny.

Całkiem dobry peeling. Pięknie pachnie (uwielbiam zieloną herbatę w kosmetykach) i naprawdę dobrze nawilża, chociaż nie jest to intensywne nawilżenie.
Drobinki są delikatne, nie jest to jakiś intensywny zdzierak, więc nie wszystkim podpasuje. Ja wolę delikatniejsze peelingi, więc dla mnie jest bardzo dobry.
Jest nawet wydajny, chociaż jak będziemy używać go na całe ciało to wiadomo, że i tak szybko się skończy.
Konsystencja jest trochę rzadsza, nie należy do bardzo gęstych, ale mi to akurat odpowiada. Dobrze się go zmywa, dobrze nakłada - dla mnie same plusy.

Jestem zachwycona.
Należy on do średnich zdzieraków ale wyczuwalne jest jej wygładzenie. Ma genialny zapach, czuć aromat herbaty
Dzięki zawartości gliceryny skóra jest nawilżona.
Opakowanie wygodne w użyciu - odkręcany pojemnik.

Średni zdzierak

Peeling konsystencją przypomina kisiel :D. Po otwarciu ukazuje nam się więc zielony kisiel z malutkimi drobinkami peelingującymi. Należy on do średnich zdzieraków. Uzyskujemy raczej delikatny peeling skóry, ale wyczuwalne jest jej wygładzenie. Ma fajny zapach. Podczas użycia czuć aromat herbaty, jednak jak na mój nos powiedziałabym, że to zapach czarnej herbaty a nie zielonej :D.

Dzięki zawartości gliceryny skóra zostaje jednocześnie nawilżona. Po spłukaniu drobinek i resztek kosmetyku na skórze pozostaje film ochronny, który zapobiega wysuszaniu naskórka. Ja jednak używałam balsamu po peelingu, ponieważ film ten nie był dla mnie wystarczający.

Opakowanie wygodne w użyciu - odkręcany pojemnik. W przypadku peelingu jest to bardzo wygodna forma, ponieważ nabieramy na rękę tyle kosmetyku ile potrzebujemy.

Podsumowując peeling skuteczny, ale krzywdy na pewno nie zrobi. Z pewnością jeszcze po niego sięgnę pomiędzy jakimiś mocniejszymi zdzierakami.

Bardzo fajny peeling

Konsystencja jest tak jakby w postaci żelowej, ale dosyć lejąca. Ucieka między palcami. Kolor zielony z brązowymi drobinkami. Fajnie nawilża skórę i nie zdziera. Delikatnie masuje i usuwa naskórek. Skóra po zabiegu tym peelingiem jest fajna w dotyku i dobrze nawilżona. Zapach ładny. Uwielbiam zieloną herbatę. Kosmetyk niestety szybko się kończy. Nie uczula. Opakowanie wygodne. Peeling nie jest drogi.

Peeling zakupiłam podczas poszukiwania kolejnego peelingu, który by zaspokoił moją skórę w złuszczaniu naskórka.
Jest to peeling złuszczający naskórek, a także nawilżający.
Opakowanie jest duże, uważam, ze nawet za duże. Takie trochę podwójne. Nie wiem w zasadzie po co. Opakowanie jako nowe jest zabezpieczone aluminiowym wieczkiem. Plusem jest to, ze jest to słoik odkręcony, dzięki temu parę razy nie wypłynął mi peeling z opakowania przy upadku.
Peeling ma konsystencje rzadszego kisielu i dzięki temu fajnie nakłada się go na ciało i dobrze peelinguje ciało. Faktycznie zostawia nawilżoną skórę, może nie silnie, ale w jakimś stopniu na pewno. Bardzo ładnie pachnie. Według mnie mało wydajny.
Ogólnie bardzo fajny. Godny polecenia i warto go wypróbować.

4/5

Bardzo polubiłam ten peeling. Ma świeży zapach, dla mnie z dominującą nutą herbaty, który pobudza mnie po jego użyciu. Opakowanie jest solidne, chociaż jak na ilość produktu wydaje się zbyt duże. Szata graficzna jak dla mnie jak najbardziej na plus, zamknięcie jest solidne więc można spokojnie zabrać w podróż. Peeling ma wyczuwalne drobinki, ale bardzo żelową konsystencję. Trzeba się trochę napracować, żeby uzyskać efekt oczyszczonej, złuszczonej skóry. Peeling używany regularnie raz w tygodniu starcza tylko na około miesiąc. Jednak dla mnie jest bardzo dużym plusem, że produkt nie pozostawia tłustej, parafinowej warstwy na skórze (w składzie brak parafiny). Efekt peelingujący oceniłabym jako średni, w kierunku słabego. Jeśli ktoś szuka szybkiego i wyczuwalnego efektu złuszczenia to moim zdaniem ten peeling tego do końca nie oferuje. Złuszczenie jest raczej delikatne.
Mimo wszystko uważam, że produkt jest warty uwagi, zwłaszcza jeżeli ktoś jak ja nie lubi pozostającej na skórze warstwy tłustego filmu. Cena nie jest wygórowana, ale oczekiwałabym mimo wszystko nieco większej wydajności.

Peeling do ciała jest konsystencji dość rzadkiej oraz z licznymi drobinkami peelingującymi. Zapach jego jest łagodny, przyjemny. Peeling bardzo dobrze oczyszcza skórę, która po nim jest wygładzona, miękka, gładka w dotyku, nawilżona.

Peeling bez szału, już przy pierwszym użyciu nie spodobała mi się kleista żelowa konsystencja, jednak po nałożeniu i rozprowadzeniu na skórze jest całkiem ok. Ma wspaniały, bardzo orzeźwiający zapach, w sam raz na upalne lato. Ciężko mi powiedzieć, czy dobrze peelinguje, na pewno trochę nawilża skórę i pozostawia ją gładką i miłą w dotyku, jednak osobiście wolę bardziej gruboziarniste peelingi, dlatego raczej nie zdecyduję się na ponowny zakup.

Scrub do ciała od @perfecta_daxcosmetics o bardzo fajnym zapachu ???? ale niestety działaniem nie zachwyca. Ma bardzo mało drobinek peelingujących. Nie zauważyłam żadnego nawilżenia wiekszego od przeciętnego żelu pod prysznic. Nie wiem dlaczego producent nazwał ten produkt mocno nawilżającym. Fajny jest jako zamiennik płynu do mycia ale mimo to nie kupię go ponownie

Jak na scrub do ciała to zbyt mało w nim drobinek i właściwości ścieralne w nim niestety żadne. W konsystencji jest to gęsty żel i jako żel pod prysznic sprawdza się idealnie. Olejkowa formuła bardzo dobrze nawilża naszą skórę, która staje się miękka i delikatna w dotyku. Zapach bardzo przyjemny i orzeźwiający.