Maybelline New York, Solution micellaire (Płyn micelarny)

kupilam go z maskara maybelline ta rozowa.jest wydajny,dobrze zmywa makijaz,nie podraznia oczu.zapach ma taki sobie ale to nie jest wazne.jest to jeden z lepszych plynow micelarnych,szkoda tylko ze normalnie nie mozna go kupic

Używam tego produktu od: od 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: jedno

płyn ten otrzymałam jako dodatek do tuszu (chyba Colossala o ile się nie mylę), wstawiłam do szafki i zapomniałam o nim, ponieważ nie używałam takich rzeczy. po pewnym czasie wyciągnęłam go i z zachwytu wyjść nie mogę. doskonale zmywa każdy makijaż za jednym "przyłożeniem" wacika, nie trzeba nawet trzeć, wszystko znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ;) zarówno makijaż oczu, jak i twarzy. zatem jest wydajny. po użyciu skóra jest odświeżona i napięta. gorąco polecam, o ile uda się komuś go gdzieś dorwać w regularnej sprzedaży. a jak nie to warto nawet kupić coś co nas nie interesuje, a do czego ten płyn jest dodatkiem ;)

Używam tego produktu od: ok. roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 butelki 200 ml

Bardzo lubię ten płyn micelarny.Zmywa każdy makijaż,nie wymaga tarcia,jest bardzo delikatny dla skóry i nie wysusza.Rozpuszcza tusz za magicznym dotknięciem wacika,nie szczypie.Dla mnie cudo bez wad no może z jedną bardzo ciężko go dostać,czasami pojawia się na promocji z tuszami a mógł by być stałym produktem w szafeczce częściej była by okazja po niego sięgnąć:(

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: skończyłam pierwsze całe

Dostałam go w gratisie do tuszu,i nie mogłam doczekać się pierwszego użycia.W końcu stało się i.... to istne cuuuudo:*:*:* nie ma żadnych problemów z usuwanie makijażu nawet takiego mocnego,wystarczy odrobina płynu na wacik i makijaż zmyty.Nie podrażnia skóry i oczu co dla mnie jest bardzo istotne.Na pewno będę mu wierna:-)

Używam tego produktu od: 2 lata z przerwami
Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Płyn dostałam w gratisie do tuszu, a że tyle dobrego o nim czytałam, nie mogłam się doczekać, aż przystąpię do testów.
Moja skóra poznała już wiele miceli (Bioderma, LPR, Plante System, AA, Dax, itp.) także jest do czego porównywać. I jak wypadł Maybelline? Niestety bardzo słabo :(
Jest to jeden z najsłabszych miceli jakich używałam. Nie radzi sobie z makijażem oczu - rano efekt pandy murowany, no chyba, że lubimy długo i mocno trzeć powieki. Nie oczyszcza jak należy, nie daje efektu idealnej czystości, ukojenia podrażnionej skóry, a wręcz przeciwnie. Skóra często jest po nim podrażniona, ściągnięta.
Jeśli ktoś używa miceli właśnie ze względu na wrażliwą skórę, która zamiast niszczącej kranówy potrzebuje jednocześnie oczyszczenia i ukojenia - będzie mocno zawiedziony. Ja mam wrażenie jakbym używałam wody z dodatkiem płynu do demakijażu. U mnie w łazience więcej nie zagości.


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

+dokładny - nie miał problemów nawet z grubą warstwą makijażu oczu - wystarczy chwilę przytrzymać i zetrzeć.
+wydajny - opakowanie starczyło na 3 miesiące, nie trzeba dużo dawać na wacik by dobrze działał.
+ładnie pachnie
+pozostawia uczucie przyjemnej świeżości i czystej buzi, nie wysusza.
+nie pieni się za bardzo.

- może powodować zaczerwienienia jeżeli trze się za mocno (co, gdy używałam 1 raz zdarzyło się, jednak to był mój pierwszy micelarny) jednak kosmetyk nie wymaga tego i tak sobie radzi.
-mam go z promocji - był z tuszem i z tego co wiem nie jest dostępny w regularnej sprzedaży.

Produkt był prezentem do maskary w zestawie świątecznym. Jak na \\\'gratis\\\' spisał się przyzwoicie.

Jest wydajny (zmywam nim makijaż 5 dni w tygodniu od jakichś 3 miesięcy a została mi jeszcze 1/3 opakowania).

Lepiej się sprawdza przy zmywaniu makijażu twarzy - z podkładem, korektorem, różem, pomadką nie ma problemów. Natomiast z makijażem oczu nie radzi sobie zawsze - nie tylko z wodoodpornym eyelinerem, ale też mocniejszym, ciemniejszym makijażem też bywają problemy.

Nie pozostawia na niech jakiegoś tłustego filmu jak nie które produkty do demakijażu. Niestety pod koniec używania go zauważyłam że zaczął troszkę wysuszać moją skórę - po demakijażu była ciut szorstka, była lekko ściągnięta, wołała pić, miałam ochotę od razu posmarować się kremem, co nigdy mi się nie zdarzało. Plus natomiast za to że nie podrażnił moich oczu bo sporo rzeczy je podrażnia.

Troszkę nie podoba mi się to że produkt ten ma drobną skłonność do lekkiego spieniania się na waciku bądź na twarzy, zwłaszcza jeśli użyjemy go w dużej ilości. Nie spotkałam się z tym w innych micelach i jakoś ta właściwość mi nie leży.

Produktu pewnie sama z siebie bym nie kupiła - nie przepadam za tą firmą, ale zużyć - zużyję. Ponownie raczej nie kupię gdyż chciałabym przetestować jeszcze parę innych miceli wśród których mam zamiar wyłonić faworyta na dłuższy czas.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 2/3 pierwszego

Nie ma co tu dużo mówić. Spełnia swoje zadanie, dobrze zmywa makijaż twarzy i oka. Nawet mocniejszy. Jednak czyszcząc powiekę, kiedy dostaje się od oka bardzo piecze, co nie dzieje się, kiedy używam np. płynu micelarnego Vichy. Dobry produkt, ale nie jest idealny. Za tę cenę OK.

Używam tego produktu od: Kilku miesięcy

Ilość zużytych opakowań: W trakcie drugiego

Płyn kupiłam w zestawie z tuszem. Jest to mój drugi płyn micelarny, pierwszy kurzy się na półce. Jest delikatny i dobrze zmywa makijaż. Rzadko używam go do oczu, częściej do reszty twarzy. Do oczu wolę jednak mleczko. Płyn nie powoduje uczucia ściągniętej twarzy co zdarzyło mi się przy poprzednim. Na opakowaniu pisze, żeby nie spłukiwać wodą, ja jednak mam wrażenie, że jestem brudna i myję twarz żelem. Jeśli ktoś lubi płyny do demakijażu to jak najbardziej polecam.
Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Pierwszy produkt, który nie podrażnia moich oczu. Dobrze zmywa. Pierwszy raz jestem w 100% zadowolona.

minusy:
- brak

plusy:
- skuteczność
- delikatność

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Płyn dostałam gratis przy zakupie tuszu do rzęs. Dobry płyn micelarny, skutecznie usuwa tusz do rzęs nie pozostawia śladów. Nie wysusza skóry wokół oczu, więc na pewno będzie dobry dla alergików. Sama mam wrażliwe oczy. Jednak po jego użyciu musiałam spłukać twarz wodą. Opakowanie 200 ml starcza na ok. 2 miesiące przy regularnym stosowaniu. Serdecznie polecam osobom, które na co dzień nie malują się zbyt mocno.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie, 200 ml

Dostalam go jako gratis do tuszu. Z tego co sie zdazylam zorientowac nie ma go w regularnej sprzedazy, wiec nawet gdyby byl mega ciezko byloby ponowic zakup. Jestem mocno rozpuszczona dobrymi micelami (od AA zaczynajac, a na Biodermie konczac).
Ten micel jest dobry. Fajnie zmywa makijaz. Nie trzeba trzec powiek, wystarczy przylozyc, choc w opakowaniu lekko sie pieni (a to dziwne). Ale niestety troche podraznia mi oczy, a stosowany na twarz sciaga ja. W skladzie nie ma alkoholu, wiec nie wiem czym to jest spowodowane. Troche obniza to komfort stosowania.

Po micelu spodziewalam sie lepszego nawilzenia, jest tez troche za bardzo perfumowany. Ale do zapachu oczywiscie mozna sie przyzwyczaic.

Dalabym 4 gwiazki, gdyby nie byl troche kaprysny, czasem zdarza sie, ze rano mam po nim efekt pandy, a zmywam zawsze w ten sam sposob,
Przyczepie sie tez troche do opakowania - otwierany do gory dziubek bylby praktyczniejszy.
Plyn jest dosc wydajny, wystarczyl na prawie 1,5 miesiaca, wiec jest ok.
Ogolnie jest dobry, ale moglby byc lepszy. Niestety z AA przegrywa w przedbiegach (nawilzenie, pielegnacja). Gdyby nie podraznial oczu i nie sciagal twarzy byloby lepiej. Zuzylam do konca, mily gratisik, ale raczej do niego nie wroce. Z reszta chyba nie mialabym nawet sposobnosci.


Używam tego produktu od: 1,5 miesiaca
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie