Nivea, Natural Oil, Pielęgnujący olejek pod prysznic

Bardzo lubię olejki pod prysznic i wreszcie przetestowałam legendarny olejek Nivea. I zgadzam się ze wszystkim, co zostało powiedziane na jego temat!

ZALETY:
+Wygodne opakowanie - przezroczyste, a więc na bieżąco kontrolujemy zużycie produktu, z wygodną zatyczką-klapką, w estetycznej szacie graficznej.
+Konsystencja - to olejek, pozornie gęsty i tłusty, a w kontakcie z wodą staje się lekki i zmienia się w delikatną emulsję. Nie zostawia tłustej warstwy na skórze i łatwo go spłukać.
+Wspaniały zapach - wyczuwam delikatną nutę kremu Nivea, jest przyjemny i pozostaje na skórze. Nie uświadczycie tutaj żadnych dziwnych czy skisłych nut, nic z tych rzeczy ;)
+Olejek znakomicie oczyszcza, skóra po prysznicu jest czysta, gładka i miękka.
+Nie wysusza ani trochę - choć też i nie nawilża, ale też z drugiej strony, mając skórę suchą, wrażliwą i atopową zdaję sobie sprawę z tego, jak wysoko jest postawiona poprzeczka ;).
+Nie uczula i nie zapycha.
+Nadaje się do golenia! ;)
+Świetny do mycia gąbek (do pędzli nie, bałabym się, czy się nie rozkleją) - rozpuszcza podkład/korektor i mój beauty blender jest perfekcyjnie czysty,
+Niedrogi - w sklepie niedaleko mnie kosztuje 10 zł, tak to widywałam go za 12 zł.

WADY:
-Niezbyt wydajny, 2 tygodnie i po zawodach, aczkolwiek tak jak wspominałam, używałam go nie tylko pod prysznic, ale i do mycia akcesoriów, a to też ma wpływ na wydajność. No ale faktem jest, że ubywa go szybko, nad czym ubolewam.

Ogólnie rzecz biorąc, mimo kiepskiej wydajności, jestem zachwycona tym produktem! Uwielbiam jego konsystencję, cudowny zapach, łagodne, a skuteczne oczyszczanie i niską cenę (bo taki olejek L'Occitane też jest świetny, ale kosztuje ZNACZNIE więcej ;)).
Warto wypróbować <3

Nivea, Natural Oil, Pielęgnujący olejek pod prysznic

Pięknie pachnie i fajnie się pieni, skóra jest po nim aksamitna. Polecam do skóry suchej, po osuszeniu skóra jest delikatnie nawilżona, olejki są rzeczywiście wyczuwalne.

Olejek do ciała firmy nivea. Jest to olejek pod prysznic. Olejek ma ładny kolor i dość ładnie pachnie. Bardzo dobrze się pieni. Dokładnie oczyszcza skórę i sprawia, że jest nawilżane oraz gładka w dotyku. Opakowanie jest wygodne w użyciu i wydajne. Olejek nie jest tłusty. Bardzo go lubię. Otrzymałam go w pudełku beglossy. Polecam

Olejek nivea pod prysznic kupiłam na lato w myśl zasady jeden produkt zastąpi dwa. Prysznic staje się dzięki niemu przyjemnością, ale skóra po osuszeniu i tak wymaga balsamu lub olejku . Brak długotrwałego nawilżenia jakiego się spodziewałam. Dobry pod prysznic za żel ale i tak w moim przypadku potrzebą następnego produktu po prysznic!

Do kosmetyków pielęgnacyjnych Nivea zawsze podchodzę z optymizmem i sentymentem ponieważ stosunkowo niskim kosztem możemy kupić naprawdę dobre kosmetyki, które są skuteczne a jednocześnie przyjemne w użytkowaniu. Olejek Nivea zdecydowanie zachęca swoim zapachem do jego użycia podczas kąpieli/prysznica. Jestem bardzo wyczulona na męczące, zbyt ciężkie zapachy ale w tym przypadku nam to nie grozi. Podczas kąpieli zapach jest delikatny i pozwala się zrelaksować, zapach utrzymuje się na skórze przez jakiś czas. Konsystencja nie jest ciężka, porównywalna do zwykłego żelu.Nie zauważyłam żeby nawilżał moją skórę ale od czegoś w końcu mamy balsamy :)

Pielęgnujący olejek pod prysznic, delikatnie pielęgnuje skórę, pozostawia ją gładką i nawilżoną. Olejek ma fajną konsystencję, delikatnie się pieni i dobrze oczyszcza skórę. Idealny na szybki prysznic po całym dniu. Po użyciu olejku nie muszę już używać balsamu do nawilżenia, bo olejek ogarnia całą robotę. Przyjemnie się go używa, ma również przyjemny zapach.
Wygodne opakowanie, produkt bardzo wydajny.

Jestem wielką fanką olejowych konsystencji obojętne czy to olejki do pielęgnacji ciała czy do kąpieli. Olejek Nivea zamknięty jest w poręcznym opakowaniu.

Ogólnie jest mocno zadowolona z działania. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko, żeby ten olejek miał jakiś charakterystyczny, ładny zapach, który mogłabym długo pamiętać. Niemniej jednak sam olejek jest bardzo przyjemny, w użyciu, otula nas wręcz podczas kąpieli. Dobrze oczyszcza i pielęgnuje skórę. Po umyciu na skórze pozostaje lekko tłustawa warstwa ale dla mnie akurat jest to wręcz na plus. Czuje się wypielęgnowana dzięki temu. Bardzo miło, przyjemnie, polecam :)

Kupiłam go przede wszystkim do czyszczenia gąbki do makijażu - jest po prostu niezastąpiony, wyczyści nawet kilkudniowy podkład.

Wystarczy wlać go do małego pojemniczka z ciepłą wodą, dodać olejku i wyciskać pozostałości kosmetyków. Kiedy gąbka będzie czysta warto powtórzyć pod bieżącą ciepłą wodą.

Plus - dzięki zgrabnej butelce zabieram go często jako żel pod prysznic na wyjazdy, zwłaszcza na wakacjach. Skóra jest po nim niezwykle przyjemna.

Był to mój pierwszy olejek pod prysznic i na najbliższy czas ostatni. Skusiłam się na niego zachęcona dobrym składem. Niestety ciężko się rozprowadza. Do zapachu nie mam się co przyczepić, jak dla mnie całkiem przyjemny. Spodziewałam się jednak po nim czegoś więcej. Nie zaszkodził ale też nie zrobił efektu wow.

Bardzo przyjemny codzienniaczek

Olejek Shower firmy Nivea trafił w moje łapki zupełnie przypadkowo, a że lubię olejki do kąpieli, postanowiłam wypróbować i ten. Czemu by nie ;)

Buteleczka fajna zgrabna , typowa dla marki. Zawartość rzeczywiście w postaci płynnego i rzadkiego olejku, koloru złocistego i przepięknym subtelnym , otulającym zapachu.

Po kontakcie z wodą i mokrym ciałem zamienia się w aksamitną, delikatną piankę, zapach także się uwalnia i mile relaksuje. Zarówno w wannie jak i pod szybkim prysznicem.

Byłam bardzo zaskoczona po pierwszym użyciu tym , że skóra zupełnie nie była napięta i ściągnięta, była mieciutka i nawilżona, Wow!

Nie spodziewałam się aż tak widocznego efektu.
Olejek bardzo dobrze zmywa, brud , pot i inne zanieczyszczenia dnia codziennego, nie zostawia żadnej tłustej warstwy, ciało się nie klei. Jest domyte, pachnące i miękkie, bez żadnych podrażnień.

Olejku używam także do mycia gąbeczek i pędzli do makijażu i tu też spisuje się świetnie.Bardzo dobrze domywa z podkładów, korektorow czy cieni. Zastępuje mi czasem olejek z Isany.

Butelka starczy na ponad miesiąc codziennego stosowania. Uważam, że cena jest adekwatna do działania.

Produkt do którego nie można się doczepić i zupełnie nie rozumiem niektórych opinii, że to zupełny bubel , bo jest to bardzo dobry produkt do codziennego stosowania. Mam wrażenie, że te osoby w ogóle go nie stosowały.

Ja jak najbardziej polecam. Na pewno siegnę po niego nie raz. ❤

Bubel.

Olejek pod prysznic firmy Nivea rozczarował mnie. Spodziewałam się nawilżenia skóry po jego użyciu, przecież ponad połowa, bo aż 55% zawartości to oleje, a tu rzecz odwrotna. Wysusza skórę, daje uczucie ściągnięcia. Nie wiem czy każdy ma taki zapach, ale mój pachnie niezbyt przyjemnie, jakby oleje w nim użyte zjełczały. Formuła jest bardzo wydajna, olejek nałożony na mokrą skórę zamienia się w piankę. Dozować trzeba ostrożnie, należy się liczyć z zabrudzonym opakowaniem. Po użyciu pod prysznicem i na wannie zostaje niebezpieczna tłusta warstwa, którą musimy posprzątać. Nie stosuje go jako produktu pod prysznic, a jako płyn do kąpieli, tworzy pianę.

Przy mojej suchej skórze spisuje się genialnie.
Nie powoduje również niebezpiecznej śliskości powierzchni brodzika.
Olejek zakupiony za 9.90 to idealna cena.
Pięknie się rozprowadza na ciele i doskonale spłukuje.
Przecudny zapach utrzymuje się dosyć długo na skórze.
Nie uczulił mnie ani nie podrażnił mojej skóry.
Kupie go znowu.