Philips, Sonicare Healthy White, Soniczna szczoteczka do zębów HX6762/43

Szczoteczka soniczna Philips fajnie sprawowała się przez rok, następnie padła z dnia na dzień, pomimo troski jaką ją darzyłam ;) Trzy stówy jak psu... Po co produkować takie rzeczy? I dlaczego to ja mam się czuć winna poprzez używanie takich elektronicznych śmieci? Pomimo tego, że mycie zębów tą szczoteczką sprawiało mi przyjemność i rzeczywiście uczucie świeżości w jamie ustnej po zastosowaniu owej było o niebo większe, aniżeli przy stosowaniu zwykłej szczotki daję jedną gwiazdkę. Dość produkowania elektrośmieci!

Jak zaczęłam myć zęby szczoteczką soniczną to dopiero zdałam sobie sprawę z tego, że wcześniej to mycie zębów miało zupełnie inny wymiar. Dopiero po umyciu tym oto sprzętem wiedziałam, że moje zęby są umyte i że już nigdy nie wrócę do szczoteczek elektrycznych, a tym bardziej manualnych. Początek ciężki, trzeba się było nauczyć trzymać ją pod odpowiednim kątem, kilka pierwszych razów bolały mnie zęby, a potem już nigdy nie. Kocham to uczucie dobrze umytych zębów, takich gładziutkich, aż się przyjemniej myje zęby.
Niestety, ten model zepsuł się już po gwarancji, po prostu przestał działać, rączka chodziła, a końcówka nie reagowała. Ceny od tamtej pory spadły, więc zwyczajnie kupiłam sobie tańszy model, różnicy nie widzę. Poprzednią miałam różową, więc była urocza, teraz mam niebieską. Bardzo dobrze wydane pieniądze.

Philips Sonicare szczoteczka soniczna. Moja pierwsza szczoteczka sonoczna. Dokładnie myje, co ważne trzeba zapoznać się z instrukcja chodzi o to że podczas szczotkowania daje znak by zmienić stronę: i tak 4x by minęły 2min a zabki były wszystkie wyczyszczone. Dość droga ale wyda się raz i się można długo cieszyć nią. Ja dostałam w prezencie :)