AA, Skin Food, Regenerująca woda micelarna z ryżem do cery normalnej i mieszanej

Jestem zadowolona z tego płynu. Bardzo dobrze zmywa makijaż z twarzy, jednak troszkę gorzej radzi sobie z makijażem oczu, przy czym mam tutaj na myśli cienie do powiek, które nakładam na bazę Inglota, a nie tusz do rzęs. Nie podrażnia ani skóry, ani oczu. Ma bardzo dobry, przyjazny skład. Bardzo nie lubię, gdy twarz po zmyciu makijażu płynem micelarnym klei się, a tutaj nic takiego się nie dzieje. Wiadomo, i tak od razu myjemy twarz żelem, ale i tak bardzo mi to w niektórych płynach przeszkadza. Płyn dobrze sprawdza się przy mojej tłustej cerze. Nie wiem, czy kupię ponownie, bo jest wiele płynów o dobrych składach i jest w czym przebierać. Żeby tylko trochę lepiej radził sobie z cieniami do powiek, to byłoby idealnie.

Przez długi czas używałam w kółko tej samej wody micelarnej. Może dlatego że wielkiego wyboru nie było. Teraz już każda marka kosmetyczna ma swoje odpowiedniki płynów micelarnych więc jest w czym wybierać przebierać. Ostatnio kieruję się zasadą że kupuję tą która aktualnie jest w promocji. A że w Rossmannie wody te pojawiły się jako nowość i były w korzystnej cenie to wzięłam. Wzięłam i nie zawiodłam się! Woda jest mętna jakby faktycznie gotował się w niej ryż (takie moje skojarzenie) ale do demakijażu jest świetna. Nie podrażnia - jak to AA. Jest delikatna, daje poślizg zmywania które to uczucie bardzo lubię. Mój makijaż zmywa bezbłędnie. Nie powoduje wysuszenia czy ściągnięcia skóry. Chyba się na nią znów skuszę bo jakoś bardzo się polubiłyśmy.

Ta woda micelarna to absolutny hit ! Najlepsza woda jaką miałam. Bardzo wydajna , i przede wszystkim skuteczna. Po miesiącu używania zauważyłam znaczną poprawę jakości skóry, jest niesamowicie gładka i bardzo dobrze oczyszczona. Zauważyłam też że mniej się "świeci" ,szczególnie na czole ( mam grzywkę więc to miejsce bardziej się przetłuszczało) .

Woda trafiła w moje ręce, bo akurat była na promocji. Mam dość wrażliwe oczy, więc nie bardzo lubię eksperymentować w tej dziedzinie i raczej sięgam po swoje sprawdzone płyny do demakijażu, ale tym razem, ku mojemu zadowoleniu, udało się trafić w dyszkę.

Tego typu kosmetyk idzie zawsze na pierwszy rzut w mojej wieczornej rutynie, aby "ściągnąć" jak najwięcej makijażu, a potem sięgam po żel do mycia twarzy, aby mieć pewność, że twarz jest dobrze i dogłębnie oczyszczona.
AA świetnie sobie z tym radzi. Zmywa wszystko szybko, bez zbędnego tarcia i nie zostawia rozmazanego efektu. Namaczam waciki, trzymam kilka sekund, lekko przecieram i gotowe.
Nie podrażnia oczu, nie ściąga skóry i jej nie przesusza. Nie pozostawia lepkiej i nieprzyjemnej warstwy na skórze, ani nie robi efektu "zamglonych" oczu. Jest bezzapachowa i wydajna.

Muszę przyznać, że zdecydowanie wysunęła się na prowadzenie i na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę. Warto polować na promocje. Polecam.

Płyny micelarne zużywam w ilościach wręcz hurtowych. Kosmetyków tego typu używam bowiem nie tylko do zmywania makijażu, ale często traktuję je również jako tonik. Oczekuję od nich, by dobrze zmywały makijaż, oczyszczały, nie wysuszały i nie ściągały twarzy oraz by nadawały się do przemywania oczu.

AA nie jest moją ulubioną marką kosmetyczną, ale całkiem często coś z niej kupuję, bo są to kosmetyki super łatwo dostępne i całkiem tanie; a przynajmniej - większość z nich. Z nowej serii "Skin food" wybrałam ten ryżowy wariant, bo jest dedykowany mojemu rodzajowi skóry. Tyle wprowadzenia, przejdźmy do konkretów.

Płyn nie ma zapachu. I to plus, bo nie ma na co narzekać. Buzi nie ściąga i nie przesusza. Jest tani. I to tyle jeżeli chodzi o zalety tego produktu, bo dalej jest już znacznie gorzej.

Nie noszę mocnego makijażu. Podkład, czasem korektor, puder i tusz. To mój zestaw na dzień. Ten płyn nie daje sobie z tym dobrze rady. Podkładu nie zmywa, a rozmazuje po całej twarzy. I nie jest to na pewno wina płatków kosmetycznych, bo z innymi micelarami nie ma tego problemu. Wygląda to obrzydliwie, robi mi się na buzi beżowa zupa - obrzydlistwo! Zamiast relaksować się podczas wieczornej pielęgnacji jestem tylko wkurzona i muszę pilnować, żeby nie poplamić sobie ubrań tym kosmetycznym sosem.

Producent pisze na opakowaniu, że produkt ten może być stosowany do demakijażu oczu. Moje oczy nie są wrażliwe, ale to dziadostwo chce mi je dosłownie wypalić. Oczy szczypią, zachodzą mgłą. A tuszu (który nie jest wodoodporny!) to to nawet nie ruszy.

Jako tonik sprawdza się lepiej. Ot, mazidełko do doraźnego oczyszczenia buzi. Niemniej jednak robi taki nieprzyjemny film na buzi. I nie mam tu na myśli jakiegoś nawilżenia, ale lepkie coś. Jak użyję go za dużo to mam od razu ochotę przemyć twarz, bo czuję się brudna.

Wydajny - nie. Z butelki leje się w każdą stronę, za wyjątkiem wacika.

Nienawidzę tego płynu. Bardzo się cieszę, że się skończył i nie mam zamiaru kupować już czegokolwiek z tej serii.

Nie polecam. Za tę cenę są lepsze i bardziej wydajne oraz przyjemne dla skóry produkty.

Acta est fabula

Bardzo długo czekałam na ten produkt byłam ciekawa jak ryżowa woda micelarna odmieni moją codzienną pielęgnacje twarzy. I proszę to był strzał w dziesiątkę! Produkt nie dość, że kusi swoją piękną butelką to jeszcze jego skład jest naprawdę dobry, a także właściwość ryżu który koi moją cerę po całym dniu w pracy przy klimatyzacji. Gdy ścieram makijaż czuję łagodzenie moich miejsc w których czuje pod koniec dnia suchość i lekkie podrażnienia. Nie wymagam od płynów micelarnych nic bardzo konkretnego tym bardziej, że jeszcze myje żelem twarz ale to że tak pięknie łagodzi skórę to naprawdę dla mnie efekt wow !! Produkt jest bardzo wydajny, ale to chyba już zależy od każdej z nas osobno. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że moja cera jest gładka a dodatkowo zregenerowana.

Dla mnie to miłość od pierwszego użycia. Bardzo ładnie domywa makijaż, szybko się wchłania, a film, który tworzy się na skórze zaraz po nałożeniu, po chwili znika, pozostawiając skórę lekko nawilżoną. Jak na "wodę" w nazwie, produkt jest gęstawy i obawiałam się, że będzie mi ciążył na skórze. Bynajmniej, nic takiego się nie dzieje. Nie jestem w stanie powiedzieć czy woda ta regeneruje, ale z pewnością nie robi krzywdy. Podoba mi się mnogość aktywnych składnikow i te kilka ekstraktów, które akurat mnie na szczęście nie uczulają.
To dobry produkt w dużej butelce i przystępnej cenie, choć mimo wszystko polowałabym na promocję (ok. 13 zł)

Produkt kupiłam z ciekawości . Moja uwagę przykula gablotka w rosmman przepełniona przepięknymi kolorowymi buteleczkami .W skrócie przyciągnęła mnie poprostu szata graficzna opakowań .
W całej kolekcji AA jest naprawdę wiele nowości mi Woda różana , woda aloesowa , płyny micelarna , kremy ale ja skusiłam się na dwa produkty mleczko z owsem i właśnie wodę micelarna z ryżem .
Produkt testuje już od 2 miesięcy i muszę przyznać że butelka jest już pusta , więc chyba wybiorę się po kolejną

+świetnie zmywa makijaż
+nie podraznia cery
+ma działanie kojace
+nie ściąga cery
+cena
+wydajność

-nie zauważyłam specjalnie działania jakie obiecuję producent na etykietę

Mam cerę mieszaną. Lubi się przesuszać i podrażniać. Płyn sprawdza się w przypadku mojej skóry. Nie mam do niego żadnego "ALE". Czy kupię ponownie nie wiem, bo jestem też ciekawa pozostałych wód z AA. Używam jako płynu micelarnego.


*Nie klei się. Nie czuję potrzeby by od razu po demakijażu umyć buzię żelem i wodą, co ma miejsce przy niektórych płynach.

*Nie podrażnia skóry, nie jest po nim zaczerwieniona. Nie robi efektu mgły na soczewkach.

* Nie jest tłusty.

*Jest bardzo delikatny, ale bez problemu zmywa cały mój makijaż-podkład (lżejszy lub długotrwały), puder, róż, eyeliner, cienie, maskarę, szminki. Nie rozmazuje kosmetyków po całej twarzy. Wystarczy na chwilę przyłożyć wacik do oczu i cały makijaż oczu schodzi bez problemu. Nie ma później efektu pandy.
Nawet pomadki takie mocno "wżerające" się w usta zmywa bez problemu od razu. Calutki makijaż zmywam bardzo dokładnie płynem micelarnym a później dopiero myję buzię i ta woda od AA szybko zmywa makijaż i kompletnie nie podrażnia.

*Nawilża skórę. Nie jest po nim ściągnięta. Nawet jako tonik jest super.

Nie mam jej nic do zarzucenia. Bardzo delikatny a zarazem szybko zmywający makijaż produkt. Chętnie wypróbuję też inne wersje.

Normalnie kosztuje 16,99, ja kupiłam na promocji za 10 czy 11 zł-cena super. Jako że cały makijaż zmywam bardzo dokładnie, to trochę tych płynów zużywam, więc dobrze że nie jest drogi.

Dobrze oczyszcza

Wodę micelarną kupiłam w dobrej cenie, ale to mniej ważnie, istotne jest to, że zaciekawił mnie opis producenta. Woda oczyszcza skórę z makijażu pozostawiając ją idealnie czystą i nawilżoną, nie ma uczucia ściągnięcia czy też lepkości. Ma delikatny, przyjemny zapach. Jest dość wydajny.