AA Wings of Color, Dust Matt, Loose Powder Skin Freshener (Puder sypki matujący poprawiający koloryt cery)

AA Wings of Color, Dust Matt, Loose Powder Skin Freshener (Puder sypki matujący poprawiający koloryt cery)

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5

Pojemność 8 g
Cena 34,99 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Puder sypki o aksamitnej, wyjątkowo delikatnej strukturze. Ekstremalnie zmikronizowany, wymagający specjalnego, bardzo gęstego, miękkiego sitka i korka, zapobiegającego pyleniu produktu z opakowania. Charakteryzuje się bardzo mocnym działaniem matującym. Puder doskonale dopasowuje się do karnacji. Jest niewyczuwalny, osiada na twarzy niczym delikatna mgiełka – bez efektu maski. Nie powoduje podrażnień i pozwala skórze oddychać. Wzbogacona ekstraktami owoców acai i aloesem formuła utrzymuje nawilżenie i miękkość skóry zapewniając poczucie komfortu przez cały dzień. Możesz użyć pudru do utrwalenia makijażu, który na długo pozostanie idealny, puder dodatkowo zmatowi cerę i zminimalizuje niedoskonałości, nie przesuszając skóry. Wzbogacony o proszek z zeolitów.

Cechy produktu

Rodzaj
sypki
Cera
mieszana, tłusta, normalna
Właściwości
matujące, utrwalające
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 175

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 3

puder

puder wyglada cudownie na skorze, jednak fioletowy kolor jest bardzo widoczny i nadaje skorze niezdrowy wyglad. moze stosowany punktowo moglby sie sprawdzic-na cala twarz efekt trupa gwarantowany (nawet na mojej zimnej karnacji)

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 5

No, jednak nie dla mnie...

Puder AA Wings of Color kupiłam w szale zakupów podczas jakichś obniżek w Rossmann i na fali zachwytu pomadkami od tej marki, które uwielbiam całym serduszkiem!!!
Zasugerowałam się chwytliwym hasłem "skin freshener" i uznałam, że jestem gotowa podjąć to ryzyko i przetestować fioletowy puder na mej twarzy, a co! Do odważnych świat należy.

Samo opakowanie jest plastikowe, proste, klasyczne, poręczne. Niezwykle podoba mi się rozwiązanie z siateczką w środku, która pomaga "trzymać" puder w ryzach. Zakrętka jest solidna, napisy się nie ścierają. Nie mam się do czego przyczepić.

Najpierw przetestowałam puder "solo", czyli zaaplikowałam go po porannej pielęgnacji na twarz bez makijażu. Niestety fail. Pomimo niewielkiej ilości użytej do przypudrowania twarzy (zmatowienia i ODŚWIEŻENIA), moja cera była w kolorze liliowym.
Następnym razem użyłam go do utrwalenia i zmatowienia makijażu - znów fail. Violet face. I zaczęłam się zastanawiać, co robię nie tak, skoro zbiera takie dobre recenzje. Widocznie musi mieć w sobie coś, czego ja nie umiem z niego wydobyć. Uznałam, że nie mam siły, czasu ani ochoty się z nim bawić i testować na różne sposoby. Potrzebuję pudru, który jest niezawodny. Który mogę nakładać z zamkniętymi oczami i wiem, że sobie nim krzywdy nie zrobię. Dlatego ten poszedł w odstawkę.

Po jakimś, w przypływie litości, czasie wróciłam do niego i dałam kolejną szansę. Używałam go ostatnio przez ponad miesiąc. Zaczęłam go nakładać innym pędzlem, bardziej puchatym i w ilości naprawdę minimalnej. I wówczas zdaje egzamin: ładnie matowi i troszkę blurujez pory. Nie jest jakiś super trwały, ale jest poprawny. Niemniej i tak się nie pokochaliśmy. Zużyję go do końca, natomiast na pewno go nie kupię ponownie.

Daję mu dwie gwiazdki, ponieważ nie jest to najgorszy puder jaki miałam, ale ten kolor fioletowy jest totalną porażką.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 4

Średniak

Puder kupiony na promocji w Rossmannie za jakieś 18zł. Słyszałam o nim dużo pozytywnych opinii, koleżanka ma odcień biały i mówi, że jest okej. Ja stwierdziłam, że wezmę odcień fioletowy i teraz żałuję. Po nałożeniu go na twarz, moje delikatne przebarwienia są bardziej widoczne i sam kolor tego pudru nie współgra z moim podkładem. Jedynie mogę powiedzieć, że matuję całkiem dobrze i daje fajne uczucie na buzi, jest prawie niewyczuwalny. Mimo to więcej nie kupię.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Dziwne.... ale dobry!

Puder leżał w mojej kosmetycznej szufladzie już dłuuuugo. Był dołączony do jakiejś gazety. Kolor kosmiczny - piękny, ale naczytałam się że niektórzy wyglądają w nim sino, tudzież różowo, więc jakoś nie ciągnęło mnie do testów zwłaszcza, że miałam pootwierane inne pudry sypkie.
Ale przyszedł czas i na niego. Gdy otworzyłam słoiczek zaskoczyło mnie doskonałe i zmyślne wykończenie opakowania. Siteczko we wgłębieniu, a w nakrętce koreczek zapobiegający nadmiernemu wysypywaniu. Pierwszy raz widziałam takie opakowanie. I tu powstała rozkmina: hmm to niby na co ja mam wysypać odrobinę żeby tego użyć, skoro nakrętka z korkiem na środku? Niepotrzebnie się martwiłam gdyż gdy tylko dotknęłam lekko siteczka puder wyskoczył jak zając z kapelusza. Puder jest faktycznie pyłkowy w pięknym kolorze, delikatny, łatwo nabierający się na pędzelek. Nie pyli zanadto.
Po nałożeniu na twarz (na podkład, czy krem BB) wcale nie daje koloru. Po prostu niezauważalnie wykańcza makijaż, matuje gdzie trzeba, bluruje gdzie trzeba. Jest jednym z bardziej utrwalających pudrów jakie miałam. To wielka niespodzianka zwłaszcza że mam i droższe puderki. I pomyśleć że gdyby nie ten gratis w gazecie nigdy bym się z nim niezaznajomiła i nie kupiła w normalniej cenie bo bym się bała tego koloru (po co ryzykować i kupować jakieś dziwactwa?) po za tym jakoś markę makijażową AA zawsze omijałam bez cienia atencji... wiecie co chyba ruszę na łowy bo wydaje mi się że znów go widziałam w jakiejś gazecie ;) byłby na zapas ;)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Najlepszy

Produkt bardzo fajny. Ładnie matowi i wygładza skórę. Stapia się idealnie z każdym podkładem. Trwałość jest średnia od czasu do czasu trzeba lekko podpudrować twarz żeby się nie świeciła.

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Najlepszy

Miałam wiele różnych pudrów sypkich od tych selektywnych po te apteczne i muszę stwierdzić, że odkąd zaczęłam używać AA Wings of Color puder sypki matujący poprawiający koloryt skóry uważam, że nie ma lepszego produktu. Puder jest zamknięty w opakowaniu z sitkiem, dzięki czemu apkikuję tyle produktu ile potrzebuję. Produkt idealnie radzi sobie z matowieniem skóry, dzięki czemu moja skóra wygląda idealnie przez cały dzień. Produkt jest bardzo wydajny.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Mój Najlepszy puder

Długo szukałam pudru,który zaspokoi wszystkie potrzeby mojej cery.Właśnie znalazłam.Mam odcień Ivory.Puder sypki w białym plastikowym pudełeczku,z sitkiem pozwalajacym na wygodne dozowanie.W środku wieczka znajduje się korek,który po zamknięciu zatyka sitko i uniemożliwia rozsypywaniu pudru gdy puder jest zakręcony. Konsystencjia pudru jest bardzo drobniutka,przypomina mi skrobię ziemniaczaną. Puder doskonale matuje(przez 8 godzin u mnie)Jest niewidoczny na skórze, gdyż dopasowuje się do naszej karnacji.Utrwala makijaż na długie godziny i nie wysusza cery,dodatkowo maskuje niedoskonałości. Dla mnie to nr 1,jak na tą chwilę. Cena to ok 36 zł w Rossmann. Cena jak najbardziej adekwatna do jakości

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 3

Bardzo dobrze matuje

Puder otrzymałam w swojej paczce ambasadorskiej z wizażu. Był to jeden z tych produktów którego testowania nie mogłam się doczekać - ciekawił mnie od dłuższego czasu , ma tak dobre opinie , że został wizażowym hitem , no więc jak tu nie chcieć go poznać :) Używam go praktycznie codziennie od ponad miesiąca i zdążyłam go polubić :)

Opakowanie bardzo mi się podoba. Skromne graficznie , ale bardzo dobrze wykonane. Zakrętka nie pęka i nie trzeba się z nią siłować przy otwieraniu. Nie starły mi się jeszcze do tej pory żadne napisy. Puder posiada sitko takie jak do przesiewania mąki , takie sitka to akurat lubię ale niestety - zatyczka jest przedłużana , stanowi dodatkowe zabezpieczenie przed tym by produkt nam się nie wysypał i to mnie wnerwia. Lubię wysypać sobie puder bezpośrednio na zatyczkę a tutaj niestety nie mogę tego zrobić.

Nie wyczuwam żadnego zapachu w tym pudrze. Jest faktycznie fioletowy i bardzo drobno zmielony. To faktycznie leciutki puszek który bardzo mocno się pyli - mi to jednak nie przeszkadza , gdyż nie mam żadnych problemów z tym by przetransportować puder na pędzel , ani potem z pędzla na twarz.

Na twarzy rozkłada się równomiernie. Nie ciastkuje nie , nie grudkuje , nie osadza się porach. Dogaduje się z każdym podkładem i korektorem jaki mam i bez żadnego problemu możemy wykonać konturowanie na pokrytej tym pudrem twarzy. Jego fioletowa barwa żadnej krzywdy mi nie czyni - nie wpływa na odcień podkładu , nie nadaje również twarzy żadnych fioletowych tonów. Bakingu nim nie wykonuje , gdyż traktuje go jako typowy puder matujący , ale gdy zdarza mi się nałożyć bardzo cieniutką warstwę pod oczy nie powoduje przesuszeń , no ale ja jestem posiadaczką cery mieszanej i tak naprawdę to nie wiem co znaczy przesuszona okolica pod okiem.

Bardzo dobrze matuje , przy czym nie jest to płaski mat , to taki bardziej satynowy efekt , nawet twarz pokryta tym pudrem jest taka jakby leciutko śliska czyli optycznie wygładzona. Jeśli stosuje go z podkładami matującymi , nie musze wykonywać poprawek już do końca dnia , natomiast z podkładami nawilżającymi czy rozświetlającymi wystarczy mi tylko jedna drobna poprawka w strefie T po około 7 godzinach. Na twarzy wygląda bardzo naturalnie - praktycznie nie widzę bym miała nałożony puder. Jak nałoże makijaż rano tak w nienaruszonym stanie trwa do wieczora - czyli ten puder delikatnie wszystko scala i to też mi się w nim podoba.

Jeśli ktoś szuka typowego pudru matującego na pewno będzie zadowolony , bo matuje naprawdę bardzo dobrze. Dodatkowo nie zauważyłam podrażnień czy przesuszeń . U mnie sprawdza się naprawdę dobrze i możliwe , że jeszcze kiedys do niego wrócę , jednak nie tak prędko - najpierw zużyje zapasy . Ale sprawiedliwość pudrowi z zeolitami oddaje : ma być matujący i jest a to jako posiadaczka cery mieszanej naprawdę szanuje :)

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Trwałość: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 2

Nie rozumiem fenomenu. Kompletnie nie dla mnie

Niestety Matka Natura obdarzyła mnie cerą mieszaną. Mam dość duży problem z nadmiernym wydzielaniem sebum w strefie T. Metodą prób i błędów doszłam do wniosku, że najlepiej sprawdza mi się aplikowanie pudrów metodą bakingu. W trakcie dnia natomiast poprawiam make-up albo puszkiem, albo dużym, zbitym pędzlem.

Na ten puder o fioletowym kolorze czaiłam się już od dłuższego czasu, bo słyszałam o nim same dobre opinie. Niestety nie dostałam się do testów, ale wyczekałam na promocję i kupiłam go. Z przykrością jednak muszę stwierdzić, że totalnie nie nadaje się do bakingu, a i do poprawek niekoniecznie. Dlaczego? O tym w dalszej części recenzji.

Puder znajduje się w dość dużym opakowaniu, a pojemność przeciętna, to 8 gramów. Nie lubię, kiedy opakowanie jest duże, a pojemność małe – uważam to za zbędne marnowanie przestrzeni, która na toaletce jest przecież na wagę złota. Co do samego wyglądu nie mam w zasadzie zastrzeżeń, mamy białą zakrętkę, na której znajdują się złote napisy. Pozostała część opakowania jest przezroczysta, co zawsze doceniam, ponieważ dla mnie ważne jest, by widzieć na bieżąco zużycie produktu. Zakrętka jest dobrze wykonana i bardzo bezpieczna, nie ma ryzyka, że produkt wysypie nam się z pudełka. Ma też wgłębienie, które utrudnia trochę pracę z pudrem, bo nie nasypiemy do wieczka produktu, ale za to eliminuje problem nadmiernego wysypywania się go z pudełka. Dozowanie przebiega poprzez siateczkę, i jest w miarę bezproblemowe.

Puder nie ma zapachu, co samo w sobie jest dla mnie cechą neutralną. Jest niesamowicie drobno zmielony, lekki niczym puch, co mogłoby sprawiać kłopoty przy aplikacji, ale konstrukcja opakowania, o której wspominałam już wcześniej eliminuje ten problem. Co do koloru pudru… tutaj mam największe pretensje. Ta filetowa barwa z założenia miała poprawiać koloryt cery. Uważam jednak, że dużo zależy od karnacji. Na mojej (na poziomie Revlon Colorstay 150 do cery mieszanej i tłustej – a więc jasnej i neutralnej) niestety kompletnie nie zdaje egzaminu. Otóż ja uwielbiam aplikować pudry metodą bakingu, która sprawdza się najlepiej przy mojej mieszanej cerze. Puder AA zaaplikowany w ten sposób robi ze mnie topielicę, a przynajmniej osobę wyglądającą bardzo choro i niekorzystnie, więc idea filetowego pudru teoretycznie poprawiającego koloryt kompletnie u mnie nie gra. Nawet zaaplikowany dużym, puchatym pędzlem lubi zrobić filetową poświatę i trudno ten nadmiar usunąć z twarzy. Niestety ja sobie pudrów nigdy nie żałuję, ale to pierwszy, z którym mam tego typu problem. Wydajność przeciętna.

Co do efektów, to mogę powiedzieć, że poprzez swoje bardzo drobne zmielenie ładnie wygładza twarz. Maskuje rozszerzone pory, twarz nabiera delikatnego efektu photoshopa. Średnio utrwala podkład, jest w tej kwestii po prostu przeciętny. Z pewnością nadaje się pod oczy, może nie kolorystycznie, ale ładnie tę okolicę wygładza. Nie daje efektu maski, wygląda raczej naturalnie na twarzy. Mat utrzymuje nieźle, nie jest najlepszy pod tym kątem, to na pewno, ale tragedii też nie ma. Z pewnością dałby lepszy efekt, gdybym mogłam zrobić nim baking… Niestety z tego powodu, a także w mniejszym stopniu z powodu faktu, że zakrętka ma wypustkę, przez co nie można do niej nasypać pudru sprawia, że na pewno nie sięgnę po niego ponownie. Zastanawiam się co prawda nad wersją białą, bo gdyby jej właściwości mi odpowiadały, to przymknęłabym oko na tą wypustkę w zakrętce. Ponieważ jednak są to zupełnie dwa różne produkty na karcie KWC, to tutaj oceniam wyłącznie wersję fioletową. A ocena niestety nie jest pozytywna, podchodzę do niego już od kilku miesięcy, muszę się do tego zmuszać i jeszcze go nie zużyłam.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Najlepszy

Zanim trafiłam na puder Dust Matt od AA Wings Of Color, testowałam wiele rożnych pudrów sypkich. Ten zdecydowanie przebija wszystkie. Posiadam dwa odcienie: 20 Transparent i 21 Ivory. Oba bardzo jasne, idealne dla bladej, porcelanowej cery.
Uwielbiam opakowanie tego produktu - pomimo tego, że puder jest bardzo drobno zmielony, opakowanie skonstruowano tak rozmyślnie, że nie ma szans, by cokolwiek się wysypało. Jest to pierwszy i jedyny puder sypki, którego nie obawiam się wrzucić do torebki czy walizki. Doskonale spisuje się w podróży.
Puder ma aksamitną konsystencję. Preferuję nakładanie go lekko wilgotnym beauty blenderem, choć równie dobrze pracuje się z nim aplikując go pędzlem.
Trwałość pudru jest doprawdy niezwykła - nałożony na makijaż pozostawia skórę wygładzoną i matową przez wiele godzin. Odcień Transparent nie nadaje żadnego odcienia, jednak mam wrażenie, że ma lekkie właściwości kryjące. Odcień Ivory zachowuje się podobnie - nie zauważyłam, by zmieniał odcień podkładu.
Puder nie zatyka porów, nie wchodzi w zmarszczki. Pięknie wygładza buzię, ukrywa pory i zmarszczki, daje uczucie komfortu. Jest całkiem wydajny - przy codziennym użytkowaniu powinien wystarczyć na kilka miesięcy.
Jest to najlepszy puder, jaki kiedykolwiek gościł w mojej kosmetyczce. Mam już kolejne opakowanie i z pewnością kupię następne.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Dobry puder, ale mocno matuje

Nie lubię bardzo matowych makijaży, ale zawsze używam pudru matującego na strefę T i musze powiedzieć, że ten puder jest fajny! Ma ciekawy fioletowy kolor, ale spokojnie, on znika zaraz po aplikacji tego pudru na twarz, nie barwi on twarzy, jest transparentny. Daje mocny mat, więc jeżeli ktos jak ja nie lubi mocnego matu to musi bardzo ale to bardzo malutko go nakldać na twarz. W małej ilości, łądnie dalikatnie utrwala oraz matuje strefe T i jestem z tego efektu zadowolona, używam go co jakieś 3-4 dni i mam go ponad 8 miesiacy a końca nie widać, to wydajny puder, który moge kupić w Rossmannie na promocjach, mi to pasuje. Opakowanie jest super, nie tlucze sie, sitko tez nie pozwala na nalozenie nadamiru produktu, Jak dla mnie dobre mocne 4 gwiazdki, 1 ucinam za nietrwałość, bo po kilku godzinach efekt znika, a czasem potrzebuje efektu dłuższego matu.

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria Rossmann

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Nie można z nim przeginać

Nie spodziewałam się że ten puder będzie dawał taki intensywny kolor. Niestety przy mojej karnacji twarz staje się sina. Możliwe, że u osób, które nie mają takiej ciepłej skóry sprawdzi się lepiej. Plusem jest to że bardzo dobrze trzyma mat. Mimo wszystko daję 4/5, bo cera wyglądała pięknie i była gładka (stosowałam z podkładem Radiant Lift od Max Factor i Fit me od Maybelline).

Prawdopodobnie dokupię wersję białą/transparentną.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    476
    produktów

    3
    recenzji

    620
    pochwał

    10,00

  2. 2

    11
    produktów

    19
    recenzji

    23
    pochwał

    5,95

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    1002
    pochwał

    4,79

Zobacz cały ranking