Garnier, SkinActive, Fresh Vitamin C Shot, Fresh-Mix Tissue Mask (Maska w płachcie z witaminą C)

Maska w płacie charakteryzuje się aplikacją wyciskania płynu do plachty.Ma to wadę i zaletę. Minus to na pewno to ,że wyciskając większą ilość płynu ,przy wyciąganiu z maski kapie płyn i jest przesadnie nasaczona. Zaleta tego opakowania jest wydajność maski. Płyn w połowie zostaje co wystarczy nam jeszcze spokojnie na dwie aplikacje. Maseczka nakłada się dobrze, przylega fajnie do skóry. Zapach maski przy nakładaniu nie przypadł mi do gustu, był dla mnie duszący. Jednak nie czuć go później. Maska nawilża skórę, jest ładna , promienna.

Maska jest droga dość. Produktu jest za dużo, wylewa się z opakowania, gdy wyjmujemy maskę. Otwory jak zwykle powycinane byle jak. Nie zauważyłam by zrobiła jakieś cuda z moją skórą. Jedynie zapach jest fajny, taki świeży.

Zalety:
- uczucie nawilżenia,
-ładny wygląd skóry,
- płachta idealnie pasowała do mojej twarzy,
- długotrwały efekt promiennej skóry,
- fajnie, że robi się je "na świeżo".

Wady:
- produkt nie jest całkowicie pochlaniany przez płachtę, bardzo dużo zostaję w opakowniu. Osobiscie wsmarowałam to w dekolt i ramiona,
- wyciągając płachtę trzeba bardzo uważać żeby wszedzie dookoła nie porozlewać tego co zostało w opakowaniu.

Maseczka - polecam

Maseczkę otrzymałam od wizażu. Przetestowałam i mogę napisać, że zakupię kolejne opakowanie. Jest nawilżająca, a tego mojej suchej cerze brakuje. Posiada wit C co powszechnie wiadomo stymuluje produkcję kolagenu oraz reguluje pracę gruczołów łojowych. Jestem zachwycona jej działaniem. Cera jest promienna i zdrowa. Polecam.

Dobrze nawilza

Jestem pod wrażeniem maseczka pięknie rozświetla i daje efekt świeżej skóry. Przez ostatnie upały miałam dość sucha skórę, maseczka idealnie ja nawiksyla i odżywiła.

Dawka porządnego nawilżenia

Łączenie tego płynu z tkaniną jak dla mnie trochę niewygodne. Lepiej jakby to już było połoczone i tylko wyciągnąć i na twarz. Musimy zgiąć lewa i prawa stronę i wepchnąć płyn do tkaniny. Ciężko to nie jest ale jak dla minie po co się tak bawić.

Fajny zapach. Ładnie pachnie pomarańczą
Tkanina cudo Tak świetnej tkaniny dawno nie miałam. Jeżeli chodzi o MATERIAŁ Idealnie przylega do skóry prawie jak druga skóra. Tkanina jest mega cienutka. A jak leży na twarzy. Ideał. ????Żeby wszystkie takie były jak ta.

Wycięcia na oczy i usta to już niestety gorzej. Za małe wycięcia na oczy i trochę na usta.
Płyn jedt go tak dużo że można byłoby całe ciało nim wysmarować. Na początku miaksm obawy czy nie będzie ciekło z tkaniny jednak nic takiego nie miało miejsca.

Nawilżenie o to jakie tak nawilżonej skóry dawno nie miałam. ????Podkład tak się się dobrze apkikowało. Cudo.

Pozostaje efekt lepkości skóry. Polecam używać na wieczór.

Świetny materiał tkaniny, ładny zapach i mega super nawilżenie . Ale szczerze nie wiem czy się skuszę ponownie. To łączenie składników dla mnie no trochę niepotrzebne

Pierwsze problemy napotkałam już przed aplikacją maseczki. Pomimo jasnej instrukcji obsługi nie mogłam sobie poradzić z opakowaniem. Po kilku próbach się udało i mogłam nałożyć maseczkę. Ogromny plus za zapach, jak przystało na witaminę C dało się wyczuć zapach cytrusów, dzięki czemu maseczkowanie było dość przyjemne. Nic nie spływało z twarzy, nawet podczas dociskania maseczki. Podczas aplikacji nie czułam żadnych efektów ubocznych. Po zdjęciu maseczki skóra wyglądała na odżywioną, była też milsza i delikatniejsza w dotyku. Niestety maseczka zostawiła po sobie lepką warstwę pomimo wmasowania kosmetyku w twarz, lepkość ustała po godzinie albo i dłużej.
Do minusów należy zaliczyć kwestię niewykorzystania całości płynu, ja osobiście zostawiłam sobie opakowanie aby skorzystać jeszcze z produktu (planuje wetrzeć go w twarz wacikiem i użyć jako serum) jednak w takiej formie opakowania przechowywanie pozostałości kosmetyku do najłatwiejszych nie należy.
Patrząc na cenę sugerowaną nie zdecydowałabym się na zakup maseczki szczególnie że w takiej lub podobnej cenie można nabyć produkt który posłuży na kilka aplikacji.
Z ogólnego efektu po użyciu maseczki jestem jednak zadowolona.

Świetna

✅Specyficzna maska, której opakowanie trzeba scisnac aby esencja dostała się do plachty
✅Bardzo dużo esencji, płachta aż pływa
✅Ładnie pachnie, cytrynowo
✅Płachta troszkę źle wycieta, ponieważ są za małe otwory na oczy
✅Esencji jest aż za dużo, starczy na szyję, dekolt, ręce i nogi ????
✅Maseczka dobrze przylega do twarzy, nie zjeżdża a co najważniejsze nie kapie z niej
✅Podczas jej trzymania skóra nie szyczpie, nie swędzi i nie piecze, czuć takie delikatne chłodzenie
✅Po zdjęciu maseczki wmasowalam pozostala esencję i czekałam aż się wchlonie
✅Skóra nie była podrazniona ani zaczerwieniona
✅Nie ma uczucia ściągnięcia
✅Po wchłonięciu esencji skóra jest miękka i wygładzona
✅Dzięki maseczce nie jest poszarzala, a promienna i pełna blasku jak po zabiegu w spa a także rozswietlona ✅Maseczka równie dobrze nawilzyla

Producent obiecuje, że skóra będzie intensywnie nawilżona. Niestety nie zaobserwowałam u siebie takiego efektu. Zwykle po kosmetykach tego typu mam wrażenie że moja skóra jest mięciutka i taka promienna. Tutaj tak się nie stało. Nie odczułam jakiejś wyraźnej różnicy, a na drugi dzień całkiem zapomniałam, że aplikowałam cokolwiek na skórę twarzy :(.
Bardzo nie podoba mi się to, że maska zostawia lepką warstwę, która w moim przypadku się nie wchłonęła (mimo, że czekałam dużo dłużej niż 15 minut) i musiałam ją zmyć.
Plusem jest duża wydajność (płynu wewnątrz wystarczyłoby spokojnie na 2 aplikacje) i neutralny zapach- niewyczuwalny później na skórze.

Miałam przyjemność testować tą maskę za co bardzo dziękuję, bo moja sucha cera potrzebuje dużej dawki nawilżenia.
Maska zamknięta jest w oryginalnym opakowaniu z uwagi na fakt, że samodzielnie należy połączyć żelowy płyn z płachtą, którą należy nałożyć na twarz i trzymać 15 minut. Sama maska jest bezzapachowa, ale bardzo przyjemnie relaksująca.
Maska zgodnie z opisem producenta zawiera trzy razy większe stężenie składnika nawilżającego pochodzenia roślinnego. Po zabiegu skóra jest intensywnie nawilżona, wygląda na pełną energii, bardziej rozświetloną i promienną. Dlatego też w dniu po jej zastosowaniu zrezygnowałam z make-up, aby móc cieszyć się świeżym wyglądem.

Moja skóra na twarzy ma skłonność do przesuszenia. Stosowałam wiele kosmetyków (kremy, maseczki) żadna nie była zadowalająca lub efekt dzialania utrzymywał się na bardzo krótko. Miałam okazję przetestować maseczka od Garniera z witaminą C, efekt zadowalający i długotrwały. Moja skóra była gładka i nawilżona przez wiele dni.

Maseczka poprzez swoją formułę działa znacznie efektowniej, niż gotowa maseczka w płachcie, ma miły, cytrusowy zapach, który utrzymuje się na twarzy długo po zastosowaniu. Skóra jest rozświetlona, nawilżona i promienna. Zdecydowanie warta swojej ceny np: przed wielkim wyjściem.