Braun, Silk-expert Pro 5, Depilator IPL

Geniusz domowej depilacji

Od dawna rozważałam zakup takiego urządzenia, ale targały mną wątpliwości. Czy to dla mnie? Czy to boli? Czy się sprawdzi? Czy będą widoczne efekty? Czy to bezpieczne? A może szybko stracę zapał i rzucę urządzenie w kąt? A przyznać należy, że wydatek związany z zakupem tego typu urządzenia nie należy do najmniejszych. I tak bijąc się z myślami doczekałam TEGO dnia, gdy cudownym trafem Wizaż obdarzył mnie TYM urządzeniem do testów. Za co jestem ogromnie wdzięczna!!! Bo moja depilacja przeszła w inny wymiar.
Niestety posiadając jasną karnację mam ciemne włoski na ciele. A moje skóra po depilacji nie wygląda zbyt dobrze. Moje nogi, nawet po goleniu miały ciemne kropki od włosków i dość szybko odrastaly co mnie bardzo denerwowało. Wosk, kremy do depilacji czy zwykłe maszynki sprawiały, że prędzej czy później na depilowanej części ciała pojawiały się podrażnienia, zaczerwienienia, krostki i wrastające włoski. Im bardziej walczyłam z owłosieniem, tym moja skóra wyglądała gorzej. Mam nadzieję, że ten czas już mam za sobą i już nigdy nie wróci.

OPIS PRODUKTU
Produkt otrzymujemy w pudełku. W środku mamy kosmetyczkę, w której znajduje się urządzenie z wymienną końcówka do mniejszych i trudniej dostępnych partii ciała. Dodatkowo dołączona jest maszynka Gilette Venus Swirl. Depilator wygląda solidnie, estetycznie i profesjonalnie. Jest kobiecy, smukły i dobrze leży w dłoni. Elegancki design cieszy oko. Jest lekki, nie męczy dłoni w trakcie depilacji. Posiada długi kabel, więc łatwo można nim operować. Według mnie to duży plus, ponieważ jak wiemy urządzenia na akumulator potrafią zakończyć pracę w najmniej oczekiwanym momencie. Depilator jest cichy. Wiatraczek chłodzący urządzenie pracuje naprawdę cichutko.

PRZECIWSKAZANIA
Przed pierwszym użyciem należy zapoznać się z instrukcją obsługi.
Warto zwrócić uwagę na przeciwwskazania, do których należą: bardzo ciemna karnacja, ciąża, karmienie, wiek poniżej 18 lat, przebyty rak skóry, znamiona lub duża liczba pieprzyków, opalanie na słońcu lub w solarium, przewlekła choroba, przewlekłe choroby skóry (np. łuszczyca, bielactwo nabyte), zniszczona skóra w miejscach przeznaczonych do zabiegu (np. oparzenia słoneczne, skaleczenia, otwarte rany, aktywne infekcje), żylaki w miejscach przeznaczonych do zabiegu, nadwrażliwość na światło, leki podnoszące wrażliwość skóry (np. Rekin A, Accutane). Nie należy również stosować depilatoru po peelingu, jak również nie wystawiać skóry na bezpośrednie działanie promieni słonecznych po przeprowadzonym zabiegu z użyciem depilatora.

SPOSÓB DZIAŁANIA
Depilator wyposażony jest w inteligentne wskaźniki karnacji SensoAdapt, które nieprzerwanie odczytują barwę skóry przed każdym błyskiem i automatycznie dopasowują do niej intensywność wiązki światła. Depilator posiada czujnik kontaktu ze skórą, więc błyska tylko wtedy, gdy jest odpowiednio przełożony do ciała. Gwarantuje to bezpieczeństwo i pewność, że nie wykona żadnego niekontrolowanego błysku. Depilator wyposażony jest w dwa przyciski. Pierwszy z piórkiem włącza i wyłącza urządzenie, a także ustawia jego moc. Depilator posiada trzystopniowy tryb pracy: standardowy (wtedy świecą się 3 światełka wskaźnika), delikatny (świecą się 2 światełka), wyjątkowo delikatny (świeci się 1 światełko wskaźnika). Depilator pozwala wykonać depilację na dwa sposoby. Pierwszy sposób ciągły przeznaczony jest do dużych powierzchni ciała np. do nóg. Jest to ogromna oszczędność czasu. Szybko i wygodnie można wykonać zabieg, bez nieustannego powolnego przesuwania depilatora i wykonywania pojedynczych błysków. Wtedy przytrzymając przycisk błysku powoli przesuwamy depilator, który emituje wiązki światła. Drugi sposób dopasowany jest do małych i trudno dostępnych partii ciała np. pachy czy okolice bikini. W trakcie tej metody wykonuje się pojedyncze błyski.

WRAŻENIA I EFEKTY PO 4 TYGODNIACH STOSOWANIA
Przed depilacją należy pamiętać, aby cześć ciała przeznaczona do zabiegu była sucha, czysta i ogolona. W moim przypadku na pierwszy ogień poszły łydki i uda, które depilowałam na trzecim stopniu pracy czyli poziomie standardowym. Później wykonałam depilację okolic bikini, również na poziomie najwyższym. Przyznam się, że obawiałam się pierwszego strzału. Ale całkowicie niepotrzebnie. Absolutnie nic nie czułam. Depilacja jest bezbolesna. Nie czuję ani ciepła, ani jakiegoś kłucia czy szczypania. Depilator nie podrażnia mojej skóry, ani nie powoduje pieczenia. Nie wywołuje żadnego zaczerwienienia skóry. Depilacja trwa bardzo krótko, zwłaszcza przy trybie ciągłym. Z zabiegu na zabieg robię ją coraz sprawniej. Jestem już po 4 zabiegach i widzę, że coraz mniej włosków odrasta. Są już miejsca, że nie ma ich wcale. Jestem zachwycona zarówno efektami jak i tym urządzeniem. Wreszcie mogę wykonać skuteczny i bezbolesny zabieg w domowym zaciszu. Jedyna rzecz, która mi przeszkadza to oślepiajacy błysk. Pomimo że staram się unikać patrzenia i odwracam wzrok to jednak te błyski trochę męczą moje oczy. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby dodanie do zestawu okularków chroniących wzrok.
Jeśli ktoś ma jasną karnację i ciemne owłosienie niech się nie waha, to urządzenie jest właśnie dla was! Polecam gorąco!

ZALETY:
+zrozumiała i obszerna instrukcja obsługi,
+kosmetyczka w zestawie,
+dołączona do zestawu maszynka Gilette Venus Swirl,
+łatwość obsługi,
+długi kabel,
+depilator jest solidny, ładny, lekki, cichy,
+długa żywotność urządzenia (400 000 impulsów czyli 22 lata użytkowania),
+bezpieczeństwo stosowania (filtr UV, czujnik kontaktu ze skórą),
+nie trzeba ładować urządzenia,
+tryb ciągły pozwala szybko wykonać depilację np. nóg,
+mniejsza końcówka do trudniej dostępnych partii ciała,
+SensoAdapt - depilator sam odzczytuje kolor karnacji i dopasowuje intensywność wiązki światła,
+trzystopniowa skala mocy,
+depilacja jest bezbolesna,
+nie powoduje podrażnień,
+efekty widoczne już po miesiącu stosowania,

WADY:
-nieprzyjemne dla oka mocne błyski,
-brak niekłaczącej szmatki do czyszczenia.

Przygotowania do lata pełną parą.. ❤

Na samym początku chciałabym bardzo podziękować wizaż za to, że udało mi się trafić do grona 30 szczęśliwych osób, które zostały obdarowane tym wspaniałym urządzeniem. To dla mnie ogromne wyróżnienie ❤ To był zupełny przypadek, że wzięłam udział bo byłam przekonana, że na pewno mi się nie uda zwłaszcza, że co to jest 30 osób na kilka tysięcy aktywnych wizażanek. :) Oczywiście uwierzyłam w to dopiero wtedy, kiedy otrzymałam meila z potwierdzeniem, że to aby na pewno ja :)

Myślę, że marka Braun, jest nam wszystkim bardzo dobrze znana. Mnie kojarzy się ona po prostu z dobrą jakością.
O depilacji laserowej słyszałam już baardzo dawno, zastanawiałam się czy nie wybrać się na zabiegi tego typu do kosmetyczki, ale są dość drogie a jednak trzeba kilku serii by to miało jakiś sens. No i jak grom z jasnego nieba trafiło w moje ręce to cudeńko - bo to również najlepsza pora by zacząć przygotowania do lata! Maraka Braun wyszła na przeciw naszym oczekiwaniom i wypuściła świetny produkt, dzięki któremu pozbędziemy się owłosienia na długie tygodnie.

OPAKOWANIE:
W eleganckim pudełeczku otrzymujemy piękną kosmetyczkę a w niej oczywiście depilator, który jest bardzo poręczny, dobrze trzyma się go w dłoni, jest lekki i bardzo elegancki. Dostajemy również maszynkę Gilette Venus - którą należy się ogolić przed wykonaniem zabiegu, oraz jeden wkład do niej, kabelek zasilający, który jest dość długi, dodatkową głowicę do depilacji mniejszych obszarów ciała np. pachy :) , oraz instrukcję obsługi w kilku językach.

PRZEBIEG I OPIS JAK UŻYWAĆ URZĄDZENIA:
Okazuje się, że jest to bardzo proste. Najpierw dokładnie golimy strefę, którą chcemy poddać naświetlaniu. Możemy to zrobić dzień przed lub tuż przed zabiegiem. Ważne, żeby używać maszynki a nie np. tradycyjnego depilatora lub wosku. Należy zrobić to dokładnie, ponieważ w przeciwnym razie światło "przypali" wystające włoski i nie będzie to przyjemne. Następnie włączamy urządzenie, wybieramy odpowiedni tryb i naświetlamy miejsce po miejscu. Zdecydowanie nie jest to skomplikowane. :)
Przykładam depilator do ciała np. do nogi i nieco mocniej go dociskam, tak aby na urządzeniu zaświeciły się lampki (diody led) znajdujące się z boku depilatora (im ciemniejsza skóra tym niższa intensywność światła). Następnie przykładam depilator w miejsce w którym ma zostać usunięte owłosienie i naciskam duży przycisk - na większych partiach przesuwam depilator trzymając cały czas ten przycisk, na mniejszych, czy trudniej dostępnych (kolana, pachy) przykładam depilator w jedno miejsce i nie przesuwając go , naciskam przycisk jednorazowo i robię tak zwany "strzał".
Na depilatorze mamy także mały okrągły przycisk, którym możemy zmienić tryb pracy - do wyboru mamy normalny, delikatny i bardzo delikatny, które możemy dopasowywać , np. ustawiając bardzo delikatny do miejsc szczególnie wrażliwych. Po każdorazowym użyciu należy wyczyścić dyszę.
Depilator Braun pozwala na widoczną, trwałą depilację po przeprowadzeniu kilku zabiegów. Słowo trwała oznacza tutaj "na dłuższy czas". Może to być miesiąc, trzy a nawet pół roku. :)

Depilator IPL wyposażony jest w specjalną lampę, która naświetla dany fragment skóry, na którym może znajdować się wiele włosków. Emitowane przez światło fale są o różnej długości. Są one pochłaniane zarówno przez włoski jak i tkanki, jednak zniszczeniu ulegają tylko cebulki włosów. W efekcie włoski ulegają zniszczeniu i osłabieniu, a następnie przestają rosnąć.
Lampka depilatora pulsuje jedynie wtedy gdy ma całkowity kontakt ze skórą. Nie ma więc mowy o "niekontrolowanym strzale" :) Możliwość zastosowania trybu płynnego uwalnia fale świetlne z większą częstotliwością a więc minimalizuje ilość pominiętych obszarów skóry. Dodatkowo depilator sam na bieżąco odczytuje odcień skóry i dopasowuje do niego intensywność światła co jest dużym plusem.

PODSUMOWANIE:
Aktualnie jestem po czterech zabiegach i wrażenia są bardzo pozytywne . Włoski dużo wolniej odrastają a już po 2 zabiegu w pewnych miejscach pojawiły się obszary wolne od włosków. Miejsca które poddałam depilacji to oczywiście nogi oraz pachy. Wiadomo, że po pierwszym razie nie było spektakularnych efektów, ale teraz widzę już bardzo dużą różnicę. Jeżeli chodzi o nogi to nie czułam nic, nic nie bolało, nic nie piekło. Nie pojawiły się żadne podrażnienia, krotki czy zaczerwienienia. Czas wykonywania to był zaledwie kilka minutek - naprawdę bardzo sprawnie mi to poszło.
Pod paszkami było troszkę gorzej, tutaj już czułam delikatne ukłucie - ale to było do zniesienia :) Im musiałam poświęcić trochę więcej czasu. Dodam, że wcześniej nie miała co prawda gęstych włosów pod pachami, ale rosły mi one na tyle szybko, że musiałam je golić co drugi dzień. Teraz jest zdecydowanie lepiej:)
Nie obawiałam się pierwszego użycia depilatora IPL, błyski światła również mi nie przeszkadzały, ponieważ bardzo często wykonuję laser na twarzy w gabinecie medycyny estetycznej, więc to uczucie nie jest mi obce, osoby które po raz pierwszy mają z tym styczność mogą odczuć dyskomfort, dlatego też plusem by było aby producent dołączył do zestawu okularki :)

W końcu depilacja stała się dla mnie komfortowa i przestała boleć. :)
Na ten moment jestem bardzo zadowolona z efektów i liczę na to, że jeszcze troszkę włosków ubędzie :) Z tygodnia na tydzień efekty są zaskakujące - mam nadzieję, że do lata moje nóżki będą zachwycająco gładkie ❤ .

Pierwsze, co musicie wiedzieć, to to, że jestem owłosiona jak małpa :D
Jest to nie bez znaczenia, jeśli chodzi o ocenianie jakiegokolwiek depilatora :D
Mam ciemne, mocne włoski i jasną skórę - to jest mega ważne, kiedy wybieramy depilację światłem, dlatego, że działa ono najmocniej właśnie w takim połączeniu - przy jasnej skórze i ciemnych włosach. Jeśli macie blond włoski albo ciemną karnację - efekty tym depilatorem mogą nie być spektakularne.
Teraz kwestie techniczne - bardzo fajnie, że depilator ma dwie nakładki - większą i mniejszą, która świetnie sprawdza się na pachach, twarzy, okolicach bikini.
Super, że widzimy, czy nasadka ma kontakt ze skórą czy też nie, to bardzo pomocne!
Do dyspozycji mamy też trzy "intensywności" działania.
Bałam się, że nie będzie to zbyt szybka metoda, bo będę musiała przykładać depilator miejsce przy miejscu. Na szczęście ten ma opcję, w której przytrzymujemy przycisk i przesuwamy depilator po skórze tak jak zwykłą maszynką, a depilator wykonuje wiele strzałów. Tym sposobem depilacja nóg zajmuje mi kilka minutek.
Depilacja jest kompletnie bezbolesna (może troszkę czuć w okolicach bikini, ale da się przeżyć)
Zabieg przez pierwsze 4-12 tygodni wykonujemy raz w tygodniu, potem w zależności od potrzeb :)
Urządzenie jest bardzo przyjazne w obsłudze, nie musicie się obawiać, że sobie z czymś nie poradzicie.
Bardzo podoba mi się też jego design, jest bardzo elegancki, poręczny, ładnie zapakowany w etui z przegródkami.
A teraz najważniejsze, czyli efekty!
Jestem ZACHWYCONA! W wielu miejscach włoski już zupełnie nie odrastają, a minęło prawie 5 tygodni. Te, które nadal się przebijają robią to zdecydowanie wolniej i są dużo słabsze. Z tygodnia na tydzień przybywa idealnie gładkich miejsc <3
Mały tip: bezpośrednio po depilacji używam żelu aloesowego, żeby nawilżyć skórę oraz przeciwdziałać ewentualnym podrażnieniom.
Nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych depilacji :)
Oczywiście zanim zaczniecie używać urządzenia musicie sobie o nim poczytać i dokładnie zapoznać się z instrukcją.
Wiem, że nie jest to najtańsza metoda na świecie, ale jeśli zastanawiacie się nad profesjonalnymi zabiegami depilacji laserowej, możecie spokojnie zainwestować w to urządzenie - na pewno Was nie zawiedzie!
Ja z efektów jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona, na lato będę miała idealnie gładkie nogi <3

Urządzenie do depilacji marki Braun testuje dzięki uprzejmości Wizazu za co niezmiernie dziękuję. Od dłuższego już czasu nosiłam się z zamiarem zakupu depilatora co by ograniczyć codzienne golenie się, tymbardziej że lato za pasem i sezon na negliż zarazem :) W pamięci jednak miałam swe nieprzyjemne przygody z tego typu urządzeniami w przeszłości więc odkladalam shopping na kiedyś tam. Ból towarzyszący podczas depilacji tradycyjnym depilator em był dla mnie nie do zniesienia i po kilku nieudanych próbach zrezygnowałam z niego po prostu. Mam jasna skórę i ciemne, mocne włoski więc kwalifikuje się do użytkowania recenzowanego jak najbardziej. Cały "zabieg" depilacji zajmuje mi ok pół godziny. Czasem te impulsy świetlne bywają nieprzyjemne, ale generalnie jest to dyskomfort który da się spokojnie znieść. Zauważyłam również, że wraz z kolejnymi "zabiegami" są one mniej odczuwalne, choć wciąż zdarza się zapiec. Jednak w porównaniu z depilatorem tradycyjnym, "golenie" laserowe to istne SPA:) Z urządzenia dotychczas korzystałam pięć razy. Dopiero za trzecim jednak zaczęłam dostrzegać faktyczne efekty depilacji. Włosy na rękach i lydkach praktycznie przestaly mi odrastac!!! Na nogach coś tam zaczyna kielkowac po trzech dniach dopiero co dla mnie jest czymś nieprawdopodobnym! Ja, która kilka godzin po goleniu zwykłą jednorazowka już odczuwalam szorstkosc skóry, z której to wyrastają grube, czarne włosy. Gładkie nogi w moim wypadku to była dosłownie chwila po goleniu, więc już drugiego dnia musiałam chwytać po maszynkę. Moja skóra była wiecznie podrażniona codziennym goleniem się, aż doszło do tego, że któreś lato przechodziłam w spodniach zmęczona podrażnieniem nóg i dyskomfortem związanym z ciągłym ich traktowaniem ostrzami ;) Na domiar złego włoski lubily mi wzrastać w skórę co wizualnie nie prezentowało się zbyt kusząco. Na chwilę obecną, z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że ten problem mnie już nie dotyczy. Owszem, jak już wspomniałam nie pozbylam się owłosienia na nogach w stu procentach, natomiast wystarczy że delikatnie przejdę maszynka raz na trzy dni i mam gładkie, niczym pupa niemowlaka nóżki. W końcu się cieszę na przyjście lata! Aż mam ochotę kupić kilka krótkich spodniczek i spodenek na te okazję, gdyż wcześniej od nich stronilam. Najmniejsze efekty widzę pod pachami i w okolicach bikini, gdzie w dalszym ciągu włosy dorastają na drugi już dzien(choc nie tak bujne jak dotychczas). Podejrzewam że te partie ciała potrzebują po prostu więcej czasu niż łydki czy ręce, z których owłosienie praktycznie zniknęło. Producent zaleca wykonać do dwunastu takich laserowych zabiegów, więc nie mam prawa narzekać po pięciu wykonanych przeze mnie, po których i tak widzę spektakularne efekty tam gdzie najbardziej dostrzec je chciałam. Minusem użytkowania urządzenia są te błyski świetlne, które wręcz oslepiaja. Nawet w okularach przeciwsłonecznych musiałam mrozyc oczy lub w ogóle odwracać wzrok, aby go nie narażać go na intensywne światło lasera. Generalnie jednak jestem mega zadowolona z urządzenia, które jakby nie patrzeć poprawiło nieco komfort mojego zycia:) Az nie mogę się doczekać całkowitych rezultatów jego użytkowania po dwunastu wykonanych zabiegach :)

chcę oglądać Twoje nogi, nogi, nogi...chcę byś założyła mini, mini, mini...

Gładkie ciało było w cenie nie tylko w naszej kulturze. Czy wiecie, kochane Wizażanki, że depilację stosowano również w haremach? Stamtąd właśnie przywędrowały do nas, Europejczyków (a właściwie Europejek) kule z gorącego cukru- brrr, masochizm jakiś....Metody depilacji zmieniają się szybko- za czasów mojej młodości były najpierw w użyciu maszynki do golenia i pachnące jak siarkowodór kremy . Potem pojawiły się pianki, plastry, mniej lub bardziej bolesne w użyciu depilatory i oto- tadam!- nastała era Depilatora IPL od Braun. Nie wiem, czy byłoby mnie stać na to cudo, dlatego codziennie zanoszę dziękczynne modły przed domowym ołtarzykiem, że jakiś łaskawy kosmetyczny Wizażowy bożek wybrał mnie do pełnienia zaszczytnej roli testerki. Tyle tytułem wstępu, a teraz czas na konkrety.

Cudo to dotarło do mnie 28 lutego Roku Pańskiego 2019 .
Pierwsza depilacja- 1 marca 2019 roku (piątek).
Przed testowaniem urządzenia ogoliłam obszary ciała, które miały być depilowane- nogi, pachy, górną część bikini i ręce. W okolicach kostek na nogach musiałam zrobić to niedokładnie, gdyż podczas stosowania czułam nieprzyjemny zapach palonych włosków
Urządzenie jest proste w obsłudze- podłączamy do gniazdka, przyciskamy- i jazda. W czasie stosowania odczuwamy ciepło w momentach, kiedy są błyski światła- nie występuje natomiast uczucie bólu, pieczenia czy dyskomfortu.
Błyski światła...To jest jedyny minus produktu, jaki zauważyłam. Dają one po oczach , brzydko mówią, wywołują dyskomfort oczu i obawy, czy produkt nie działa w sposób ujemny na narząd wzroku. Podczas kolejnych aplikacji miałam na nosie okulary przeciwsłoneczne z filtrem i wówczas ten dyskomfort oczu nie był już tak odczuwalny.
Co ciekawe- owe błyski światła wywołują dyskomfort u ludzi, ale u zwierząt domowych chyba nie. W każdym razie mój kotek był niezwykle zaintrygowany tymi błyskami światła, podchodził blisko, próbował obwąchiwać urządzenie. Ot, taka mała ciekawostka przyrodnicza :)

Początkowo rezultaty mnie rozczarowały- po pierwszej sesji włosy zaczęły mi odrastać praktycznie na drugi dzień i jakoś nie zauważyłam, aby było ich mniej. Producent przestrzega, aby nie stosować urządzenia częściej niż raz w tygodniu, gdyż nie przyspieszy to efektów, może za to uszkodzić skórę . Postanowiłam zatem uzbroić się w cierpliwość i poczekać do 8 marca.

Druga depilacja - 8 marca.
Tym razem miałam na nosie okulary przeciwsłoneczne z filtrem, zatem błyski światła nie dawały się mi we znaki. Mój kotek nadal był niezwykle zaintrygowany, co to tak błyska i podchodził do urządzenia, próbując je wąchać. Podczas drugiej depilacji ogoliłam się dokładnie, zatem zapachu spalonych włosów już nie czułam.
Tym razem efekty były już widoczne- włosy zaczęły odrastać dopiero po 3 dniach, w okolicach bikini i na łydkach nieco przerzedziły się, natomiast na udach, rękach i pod pachami przerzedziły się w stopniu znacznym.
Trzecia depilacja- 15 marca.
Tym razem również miałam okulary na nosie, więc nie odczuwałam negatywnych skutków błysków światła, kot nadal reagował jak dotychczas. Rezultaty okazały się jeszcze bardziej widoczne- włosy zaczęły odrastać po 4 dniach, znacznie przerzedziły się w okolicach bikini, pod pachami wyrastały tylko pojedyncze włoski, na udach i rękach odrosło ich bardzo mało. Najbujniejsze owłosienie miałam na łydkach, ale i tam włosy przerzedziły się, szczególnie z tyłu łydek.

Czwarta depilacja- 22 marca.
tradycyjnie- uczucie ciepła, bez bólu i pieczenia, oczy zabezpieczone okularami z filtrem. Włosy odrosły po 4 dniach. W okolicach bikini było ich bardzo mało, tak samo na rękach i na udach. Pod pachami włosy (póki co) już nie odrosły. Najwięcej włosów (chociaż i tak były one znacznie przerzedzone) pojawiło się z przodu na łydkach.

Piata depilacja- 29 marca.
I znów tradycyjnie odczuwałam uczucie ciepła, bez bólu i pieczenia. Kot reagował jak zwykle tak samo. Rezultaty na dzień pisania recenzji (1 kwietnia) to pojedyncze wlosy na łydkach. zapewne część włosów jeszcze odrośnie po kilku dniach, ale będzie ich z pewnością o wiele mniej.
Następną depilację planuję w piątek 5 kwietnia. Producent zaleca wykonanie od 4 do 12 sesji raz w tygodniu, a potem jedną sesję kontrolną raz na miesiąc. Myslę zatem, że w przeciągu tych 12 tygodni pozbędę się na zawsze niechcianych włosów i będę co najwyżej profilaktycznie stosować urządzenie raz w miesiącu.

mam z natury skóre jasną, chociaż nie bladą (specjalnie przed pierwszą depilacją usuwałam peelingiem pozostałości samoopalacza na nogach), zaś włoski ciemne.

I tak sobie myślę, że z początkiem lata zanucę słynna piosenkę zespołu Czarno- Czarni : "Chcę oglądać twoje nogi, nogi, nogi. Chcę , byś założyła mini, mini, mini. Ślimak dziś wystawił rogi, rogi, a ty pokaż nogi".

Polecam

Urządzenie drogie, ale absolutnie warte tych pieniędzy :)

Miesiąc temu udało mi się zasilić szanowne grono testerek tego depilatora, w ramach przynależności do Klubu Recenzentki :) Bardzo dziękuję za to wyróżnienie i już zabieram się za opisanie moich wrażeń na temat Silk-expert Pro 5.

Zacznę od tego, że niestety ale depilacja IPL nie jest odpowiednia dla każdego :( Zdecydowanie, przed zakupem należy sprawdzić czy nasza karnacja i kolor włosów kwalifikują nas do zabiegów. Ja mam to "szczęście", że mam bardzo jasną skórę i czarne, mocne włosy na całym ciele. Także... IPL to coś wprost dla mnie stworzonego.

Przechodząc dalej... Producent bardzo zadbał o wszelkie aspekty estetyczne. Depilator zapakowany jest w elegancką kosmetyczkę. Samo urządzenie jest bardzo zgrabne, poręczne i lekkie. Zasilane na kabel (długi kabel, nie ma stresu, że będzie on jakimś ograniczeniem), więc depilacja może trwać dokładnie tyle czasu ile nam potrzeba. Oczywiście w zestawie dodano precyzyjną końcówkę do twarzy i dodatkowo maszynkę jednorazową do golenia :)
Urządzenie jest bardzo proste w obsłudze, w zasadzie myśli za nas. Samo dobiera poziom natężenia światła w zależności od koloru naszej skóry i nie wystrzeli impulsu jeśli nie jest dobrze przyłożone do powierzchni ciała (sklala mocy jest widoczna z boku depilatora).
Z Silk-expert Pro 5 depilacja jest bardzo prosta, szybka i myślę, że mogę śmiało powiedzieć, że przyjemna :) My musimy tylko zadbać o to aby nasza skóra była czysta, sucha i ogolona na gładko oraz wybrać tryb pracy depilatora ( od bardzo delikatnego po normalny).
Ostatecznie na naszym eleganckim depilatorze mamy tylko dwa guziki, jeden mały do ustalenia trybu i drugi większy, dzięki któremu wystrzeliwujemy impulsy. Zależnie od tego jaką partię ciała akurat mamy zamiar pozbawić zbędnych włosów urządzenie może pracować w trybie ciągłym lub możemy strzelać pojedynczymi impulsami.

Przechodząc do moich odczuć i rezultatów... To przez ostatnie 4 tygodnie depilowałam nogi, ręce, pachy i bikini. Generalnie depilacja IPL jest bezbolesna, ewentualnie odczuwamy lekkie ciepło. Zwłaszcza partie ciała gdzie moje włosy są miękkie (uda, ręce) nawet używając trybu normalnego nie odczuwałam żadnego dyskomfortu. Gorzej ma się rzecz z pachami i bikini - niestety ale tam moje włosy są wyjątkowo grube i mocne. Te miejsca depiluje na średnim trybie mocy i jednak w dalszym ciągu odczuwam pieczenie w trakcie zabiegu. No ale to i tak nijak ma się do bólu np przy depilacji woskiem :)
Co do twarzy, to jeszcze nie ruszałam meszku pod nosem, bo akurat dopadł mnie jakiś wiosenny katar i skóra wokół nosa jest mocno podrażniona.
Generalnie, po tych 4 zabiegach mogę powiedzieć jedno... WOW! Nie spodziewałam się, że akurat IPL tak na mnie podziała... Najbardziej spektakularne efekty to uda i ręce - odrasta mi może ze 20% włosów. Łydki spokojnie zredukowane o 50/60%. Pachy, myślę że jeszcze 2 zabiegi i będę miała spokój, natomiast bikini do lata powinno być gładkie :D

Mimo, że producent tak naprawdę zaleca wykonać serię 12 zabiegów (chyba, że efekty będą widoczne szybciej) to ja po 4 postanowiłam wystawić tu temu cudeńku 5 gwiazdek :) To co uzyskałam do dnia dzisiejszego to jest dla mnie hit i absolutnie nie myslalam, że IPLa tak mi pomoże. A mam porównanie... 4 lata temu przed moim własnym weselem wyłożyłam ponad 4 tys zł na depilację laserową (nogi, pachy, bikini), 6 zabiegów... I powiem Wam tak, boli jak... nie powiem co, ale efekty faktycznie były spektakularne, no gładziutka skórka, ja z reklamy. Tylko... Później zaszłam w ciążę :) a wiadomo stan błogosławiony to huśtawka hormonów i przeróżne cuda się z kobietą dzieją. Włosy wróciły w 90 % :( Więc jeśli ktoś by mnie dziś zapytał w co wolę zainwestować, to oczywiście że w taką IPLe! Urządzenie mam w domu, impulsów ma starczyć na 22 lata użytkowania :) i tego mi nikt nie zabierze, w jeśli nawet zamarzy mi się kolejna ciąża czy dopadną mnie jakieś problemy hormonalne, a przez to włosy wrócą, to po prostu zacznę depilację od nowa, tydzień po tygodniu przybliżając się do gładkiej skóry :)

Zakup depilatora planowałam już od bardzo dawna, jednak z uwagi na dość wrażliwą skórę oraz niski próg bólu obawiałam się rozczarowania i pozostawałam przy klasycznej maszynce, co było równoznaczne z codzienną depilacją lub koniecznie co drugi dzień. Test depilatora Braun od razu mnie zaciekawił i nieśmiało postanowiłam wysłać swoje zgłoszenie. I ku mojemu niedowierzaniu udało się! Depilator mogłam testować dzięki uprzejmości Klubu Recenzentki, była to dla mnie ogromna niespodzianka, tym bardziej, że rzadko udaje mi się dostać do testów. Kiedy zobaczyłam swoje inicjały na liście aż krzyknęłam i podskoczyłam z radości jednak postanowiłam ochłonąć i poczekać na ostateczne potwierdzenie mailem, gdyż nie chciałam cieszyć się zawczasu a potem żałować, że to nagroda dla innej osoby, Po dostaniu maila potwierdzającego udział w teście moja reakcja była niemniej optymistyczna. Z niecierpliwością oczekiwałam listonosza a kiedy paczka była już w moich rękach tego samego dnia wypróbowałam urządzenie. Obecnie jestem po 4 zabiegach i widzę już pierwsze efekty.

OPAKOWANIE I JEGO ZAWARTOŚĆ

Samo opakowanie wygląda bardzo elegancko. Znajdziemy na nim wizualizację urządzenia wraz z fotografią modelki z idealnie gładkim ciałem, cóż kupując takie urządzenie mamy nadzieję na takie same efekty a to urządzenie pomaga nam je uzyskać. Kiedy widzimy opakowanie tylko na półce sklepowej, przed zakupem warto przyjrzeć się dokładnie zamieszczonej tam tabelce ilustrującej odcienie skóry i włosów na które działa depilacja ipl. Na pewno nie jest polecana do bardzo jasnych i siwych włosków, gdyż nie pochłaniają światła laserowego, a tym samym depilacja jest nieskuteczna. Musimy wziąć to pod uwagę. Po otwarciu opakowania znajdujemy w nim kosmetyczkę a pod nią ukryte 2 instrukcje obsługi w różnych językach. Przed pierwszym użyciem konieczne jest zapoznanie się ze sposobem użycia i wszelkimi przeciwwskazaniami do zabiegu (są to między innymi ranki, uszkodzenia skóry,zmiany chorobowe, znamiona czy pieprzyki). Instrukcja prosto opisuje zastosowanie depilatora krok po kroku zarówno na mniejszych jak i na większych obszarach ciała w sposób ciągły lub punktowy. Wracając do wyposażenia pudełeczka – moją uwagę przykuła szczególnie pięknie wykonana kosmetyczka w kolorze białym ze złotymi zdobieniami. Kosmetyczka z solidnym zamkiem posłuży do przechowywania urządzenia oraz akcesoriów do niego dołączonych. W specjalnej przegródce znajdziemy urządzenie, nasadkę do precyzyjnej depilacji mniejszych obszarów ciała, wkład i golarkę (w moim wypadku jest to Venus Swirl, ale wiem, że inne dziewczyny dostały inne kosmetyczki i inne modele golarek, ja akurat miałam już styczność z Venus Swirl i z czystym sumieniem mogę ją polecić, bo to najlepsza golarka jakiej do tej pory używałam – osoby zainteresowane tym modelem zachęcam do przeczytania mojej opinii w katalogu KWC, którą wystawiłam jakiś czas temu).

DEPILACJA METODĄ IPL – PODSTAWOWE INFORMACJE

Depilacja ipl jest to depilacja światłem laserowym wytwarzanym przez urządzenie. Światło to osłabia cebulki włosów a co za tym idzie włosy wypadają. Przy regularnym stosowaniu depilacji laserowej cebulki włosów w końcu zostają a tyle osłabione, że włosy przestają rosnąć. Warunkiem jednak jest utrafienie w odpowiednią fazę wzrostu włosa, a jak wiadomo każdy ma nieco inną stąd konieczne jest kilku lub kilkunastokrotne powtórzenie zabiegu. Kiedy osiągniemy zadowalające efekty wystarczy powtórzyć zabieg raz na kilka miesięcy. Innowacyjne w tym urządzeniu jest to, że zastosowano w nim Sensor odcienia skóry SensoAdapt, który stale odczytuje odcień naszej skóry i dopasowuje do niego siłę impulsu, dzięki czemu depilacja jest bardziej bezpieczna a zarazem skuteczna, Jest to o tyle istotne, że nasza skóra w zależności od miejsca ma nieco inny odcień. Depilator Braun posiada również czujnik kontaktu ze skórą, który kontroluje nacisk oraz nie pozwala na produkcję impulsu jeżeli nie przylega on idealnie do skóry, Zwiększa to również bezpieczeństwo jego stosowania i niekontrolowane błyski w momencie kiedy się ich nie spodziewamy. Możemy wybrać depilację ciągłą – idealna do większych obszarów ciała np. nóg kiedy wystarczy powoli przesuwać urządzenie po skórze a ono samo wyzwala błyski kiedy naciskamy na przycisk. Pozwala uniknąć ominięcia jakiegoś miejsca i stale dopasowuje siłę błysku do danego obszaru. Depilacja miejscowa zaś służy do usuwania włosów z małych obszarów takich jak twarz czy pachy i tutaj możemy zastosować też końcówkę do precyzyjnej depilacji o mniejszym okienku. Depilator posiada również 3 tryby pracy: normalny (największa moc), delikatny (urządzenie pracuje z mniejszą mocą), bardzo delikatny (najmniejsza moc najlepsza dla początkujących albo przy depilacji miejsc wrażliwych lub w fazie poprawek). W każdym z trybów urządzenie precyzyjnie odczytuje odcień skóry i dopasowuje do niego silę impulsu. Brzmi zachęcająco a przede wszystkim bezpiecznie. Dodatkowo przekonał mnie fakt, że depilator został przetestowany klinicznie.

URZĄDZENIE

Urządzenie ma futurystyczny design i przede wszystkim jest eleganckie w każdym calu. Kolorystka to biel i elementy rose gold, które od razu skradły moje serce. Depilator posiada przycisk w środkowej części, dzięki czemu sięgnięcie do niego jest bezproblemowe. Możemy nim precyzyjnie ustawić tryb i zmienić siłę impulsu. Dodatkowa grafika z piórkiem przypomina, że tryb delikatny również jest stale w zasięgu naszej ręki. Z boku znajdują się diody, które sygnalizują, czy urządzenie dobrze przylega do skóry. Kiedy są czerwone wiemy, że należy popracować nad pozycją urządzenia. Posiada ono również długi kabel, dzięki czemu nie musimy sterczeć bezpośrednio przy kontakcie. Końcówki do depilacji posiadają odpowiednio dobrane do obszarów ciała okienka przez które wydostaje się impuls. Samo urządzenie jest lekkie i wygodnie leży w dłoni przez cały okres zabiegu.

DEPILACJA I EFEKTY

Myślę, że osoby czytające moją recenzję najbardziej czekają na wrażenia z samego zabiegu, więc już spieszę z opisem. Mam bardzo jasną skórę z ciemnymi włoskami, które odznaczają się w każdej fazie wzrostu, więc niezmiernie ważna była dla mnie regularna, przeważnie codzienna depilacja maszynką. Depilator ipl jak zapewnia producent gwarantuje długotrwałe efekty, więc szczerze liczyłam na to, że coś zmieni w tej kwestii. Przed pierwszym zabiegiem miałam niezłego cykora i po prostu bałam się czy dam sobie radę. Urządzenie jest jednak na tyle intuicyjne, że depilacja jest naprawdę łatwa nawet dla początkujących. Najpierw musimy dokładnie usunąć włoski i tu zaznaczę, że to świetnie, że producent pomyślał o tym - w zestawie znajdziemy maszynkę, która idealnie się do tego nadaje. Po usunięciu włosków należy dokładnie umyć skórę i usunąć wszelkie pozostałości pianki czy żelu do golenia. Skóra musi być czysta i sucha. Depilator stosuję zawsze w kierunku przeciwnym do wzrostu włosków, jak zaleca producent. Następnie przykładamy depilator do skóry i wyzwalamy impuls. Musimy robić to uważnie, miejsce po miejscu. Czy to boli? Nie, choć przy pierwszej próbie poczułam ciepło i lekkie szczypanie. Depilacja nóg (uda, łydki) zajmuje mi około 10-15 minut, pachy to około 5 minut, przyznam, że na twarzy jeszcze nie próbowałam, ale do czasu, na pewno dam znać jak się sprawuje. Sam czas depilacji jest więc stosunkowo krótki. Mam wrażliwą skórę nóg, podatną na podrażnienia, wrastające włoski i po użyciu tego urządzenia po raz pierwszy przez chwilę zaobserwowałam zaczerwienienie, które jednak szybko zniknęło. Natomiast dłużej utrzymywał się dyskomfort związany ze wzrokiem – moje wrażliwe oczy niestety odczuły depilację ipl i dyskomfort utrzymywał się kilka godzin mimo tego, że uważałam, aby odwraca wzrok podczas błysków. Następnym razem wykonywałam depilację w okularach przeciwsłonecznych i było o wiele, wiele lepiej. Producent powinien pomyśleć o tym, aby w zestawie oprócz kosmetyczki i maszynki znalazły się okulary ochronne, bo przecież ochrona wzroku podczas takiego zabiegu jest bardzo ważna. Jakie efekty zauważyłam po 4 zastosowaniach: włoski odrastają, ale zdecydowanie wolniej niż zwykle, poza tym pojawiły się miejsca, gdzie włosków praktycznie nie ma, nie są może duże ale to oznaka, że depilacja jest skuteczna. Skóra nie jest podrażniona, nie mam problemów z wrastającymi włoskami. Myślę, że jeszcze kilka zabiegów i pozbędę się włosków całkowicie, wszystko to zapowiada. Producent poleca również dedykowaną urządzeniu aplikację, która pozwala planować zabiegi i kontrolować efekty, niestety mój smartphone ma z nią problemy i nie mogłam z niej korzystać, jednak jest to bardzo ciekawy i praktyczny pomysł, Urządzenie to zupełnie zmieniło moje podejście do depilacji – nie jest to już przykry, codzienny obowiązek a sama przyjemność a przede wszystkim bezpieczeństwo i skuteczność. Jedynym minusem jest dla mnie tylko kosmiczna cena.

PLUSY
piękna, praktyczna i elegancka kosmetyczka
maszynka do golenia w zestawie
piękny, elegancki design urządzenia
skuteczność (pierwsze zauważalne efekty po 4 użyciach)
bezpieczeństwo – sensor Sensoadapt, 3 tryby pracy
intuicyjna obsługa
MINUSY
brak okularów ochronnych w zestawie, które powinny się tam znaleźć
oczywiście wysoka cena

Mój problem:
Depilacja laserowa łydek była moim marzeniem. Mam skórę jasną, a włosy ciemne, do tego skłonną bardzo do podrażnień. A do tego widoczne gdzieniegdzie rozszerzone naczynka. Moje włosy są mocne, rosną bardzo szybko i bardzo je niestety, widać. Co roku kupowałam mnóstwo kosmetyków mających maskować problem a nadających nie raz upiorny efekt. Moje nogi był tak okropne, ze dla świętego spokoju chodziłam latem w spodniach. Wolałam założyć długie spodnie niż zmagać się ze spojrzeniami i sama oglądać kropkowane, przetykane naczynkami blade nogi z wystającymi gdzieniegdzie już po kilku godzinach od golenia czarnymi igiełkami. Podrażnienia towarzyszyły mi prawie zawsze, naprawdę niezależnie od typu maszynki - o metodach depilacji woskiem przy takich naczynkach mogę zapomnieć.. Kiedyś wyszłam z poczty nie czekając na swoją kolejkę, gdyż czułam że ktoś się moim nogom przygląda. Ciężka sprawa, może po tylu latach doszło już też przeczulenie, ale był to dla mnie palący problem.

Moja skóra:
naczynkowa na nogach, fototyp jasny (ale nie porcelanowy), włosy na nogach ciemne, grube. Bardzo wysoka tendencja do podrażnień od golenia.

Ocena urządzenia Braun IPL SIlk Expert Pro 5:
Intuicyjne, indywidualne dobranie światła- depilator IPL Braun sam dobiera moc i natężenie naświetlenia impulsem. Jest to bardzo ważne, gdyż nieumiejętny dobór może być albo nieskuteczny albo podrażnić skórę- tutaj nie ma mowy o podrażnieniach czy poparzeniach. Dodatkowo sprzęt jest lekki, doskonale wyprofilowany - nie wyślizguje się z dłoni, a przycisk jest duży i wygodny, urządzenie obsługujemy jedną ręką- banalnie prosto i szybko.
Ten depilator błyskawicznie jest gotowy do kolejnego strzału, nie trzeba czekać- dzięki temu cały zabieg jest szybki. Wizualnie prezentuje się elegancko i luksusowo, nie jest ciężki, ciężar spoczywa na baterii, przez którą przechodzi kabel. Wspaniały i zajmuje niewiele miejsca. Głowice są dwie: klasyczna i do depilacji precyzyjnej.

Efekty po 4 pełnych sesjach z użyciem depilatora IPL Braun Silk-expert Pro 5:
Pierwsze użycie było lekkim zaskoczeniem dla mnie i dla mojej skóry, ponieważ nastawiłam na najwyższą moc- w celu jak najszybszego pozbycia się włosów. Leciutkie "uderzenia" impulsu przypominające lekkie strzelenie gumką recepturką. I to na tyle jeśli chodzi o dyskomfort- niewielki i tylko na początku, nie we wszystkich miejscach poddawanych naświetlaniu. Kolejnego zabiegu już nie czułam. Zabiegi przeprowadzałam co tydzień.
Jestem po serii 4 zabiegów pełnych na bikini, łydki, pachy, wąsik, uda, paluchy u stóp etc. I muszę powiedzieć: DZIAŁA! Cudo! Nie odrosło mi ponad 60% włosów. Są uśpione, nie widać nawet kropek w tych miejscach, w których zniknęły. Naczynka rozszerzone są bledsze, bo skóra nie jest tak intensywnie drażniona, moje nogi wyglądają tak, jak nie wyglądały od wielu, wielu lat. Koloryt jest równiejszy- bo zniknęły okropne kropeczki, czarne końcówki itd. Nie ma! Są gładsze i piękniejsze. Moje włosy najchętniej goliłabym dwa razy dziennie, bo po południu po porannym goleniu już był jeż- a teraz nie ma! I na palcach u nóg- bardzo problematyczne golenie- też nie widać włosów.
Płakać się chce z radości, ze można to ujarzmić bez wydawania całej fortuny. Policzyłam ceny- w gabinecie miejsca, które depilowałam tym urządzeniem kosztowałyby mnie ponad tysiąc złotych ( za jedną sesję) - a potrzeba nawet do 12 sesji + przypominająca co rok, dwa lata! Po co przepłacać, skoro zabieg można zrobić w domowym zaciszu- kiedy chcemy, wygodnie, szybko i bez skrępowania? W dodatku bezpieczniej- moja kuzynka korzystała z profesjonalnej depilacji w salonie i niestety, ale po zabiegu skóra się długo goiła i miała silne podrażnienia, ranki a do tego zabieg był bolesny.
Technologia ruszyła do przodu, teraz możemy mieć doskonały efekt w zasięgu ręki. To nie magia, to nauka- aby uczynić życie łatwiejszym.
Mówię to z całą świadomością- moje lato będzie teraz komfortowe, wygodne i bezstresowe i to właśnie dzięki Braun Silk Expert Pro 5.
Patrzę na te swoje gładkie (niemożliwie gładkie) nogi i aż niedowierzam, a jeszcze przede mną kilka zabiegów.
Bardzo polecam każdemu borykającemu się z problemem niechcianych włosów.
PS jeśli planujecie opalanie: IPL można zastosować minimum po dwóch tygodniach od ostatniej sesji, tylko wtedy kiedy urządzenie dopuszcza taką możliwość (świeci się biała lampka). Przed zabiegiem skóry niczym nie smarujemy, po zabiegu również, warto odczekać aż skóra sama się uspokoi, co zresztą następuje naprawdę szybko.
Ogólnie Braun IPL jest wśród TOP 5 produktów, bez których już nie mogę żyć!

Nie wiecie jak się ucieszyłam mogąc testować ten depilator IPL. Sama przymierzałam się do zakupu właśnie takiego depilatora jednak nie mogłam się zdecydować na konkretną firmę. Z decyzją o zakupie wahałam się też ze względu na wysoką cenę takich depilatorów.

Braun zadbał o walory estetyczne klientek :) Depilator prezentuje się elegancko i nowocześnie. Przyszedł do mnie w pięknej zamszowej kosmetyczce oraz fajną maszynką Gillete Venus.

Najpierw dokładnie przeczytałam instrukcję obsługi. Depilator ma 3 poziomy mocy. oraz specjalny system który dostosowuje moc do kolorytu/wrazliwości skóry. Przed pierwszym zabiegiem należy ogolić włoski z miejsc które będziemy depilować (wypróbowałam "strzał" na nieogoloną skórą i niestety włoski spaliły się i śmierdziało jak opalona kaczka :D ). Depilator jest poręczny i łatwo przeprowadza się depilację. Trzeba oczywiście dokładnie przykładać do skóry ale i nie za mocno. Pierwszy zabieg przeprowadziłam na najmniejszej intensywności żeby oswoić skórę i sprawdzić jak zareaguje. Zabieg był całkiem przyjemny jedynie w kilku miejscach poczułam lekkie pieczenie ale szybko mija. Jest to trochę czasochłonne zwłaszcza przy depilowaniu nóg ale cierpliwość zostaje nagrodzona. Kolejne zabiegi przeprowadzam już na największej mocy. Oczywiście cały czas czujniki pracują i dopasowują moc do poziomu skóry. Nawet na wysokiej mocy "strzelanie" jest naprawdę do wytrzymania. Większe pieczenie zaobserwowałam jedynie w okolicach bikini w pozostałych miejscach naprawdę do wytrzymania i mija po chwili. To pieczenie to nic w porównaniu z wyrywaniem włosów w standardowych depilatorach !!! Depilacja nie spowodowała żadnych podrażnień . Jedyny dyskomfort to błyskające światło ale y tego co si orientuj to w każdym takim depilatorze takie występuje i tutaj. Niemniej jednak producent mógł pomyśleć na przykład o jakiś okularach ochronnych.

A teraz rezultaty.
-Pachy idealne po 2 zabiegach
-Nogi jeszcze do poprawki 4 zabiegi zredukowały sporo włosków ale czeka mnie zapewne jeszcze około 3 zabiegi do ideału.
-Bikini efekt zadowalający po 4 użyciach
-Jasne włoski (mimo iż w instrukcji wyraźnie jest napisane że nie jest zalecane ze względu na brak oczekiwanego efektu ) zostały w pewnym stopniu zredukowane ale nie jest to efekt jak w przypadku innych partii ciała ale i tak plus za to że coś zdziałał.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona. Po 4 użyciach efekt jest widoczny. Większość włosków zredukowanych, inne odrastają wolniej (cały efekt zależy od fazy wzrostu gdy "strzelamy" depilatorem). Myślę że osiągnę zamierzony efekt po kolejnych 3-4 użyciach. Myślę że warto poświęcić 2 miesiące na tez zabiegi a później cieszyć się swobodą. Bo zabiegi podtrzymujące efekt można wykonywać zaledwie raz na miesiąc.

Silk-expert Pro 5 otrzymałam do testów w Klubie Recenzentki, za co bardzo dziękuję <3 W sumie to Portal dobrze się wstrzelił z terminem, bo mam czas na dobre przygotowanie skóry przed sezonem odkrywania nóg :) Zimą pozostawałam raczej przy tradycyjnej maszynce, ale wiosną i latem na pewno będę zainteresowana uzyskaniem efektu gładkiej skóry na dłużej.

Depilator jest oparty na technologii IPL, która polega na redukcji włosków za pomocą światła. Nie jest to jednak to samo co laser (a często jest to z nim mylone). IPL to intensywne, pulsujące światło o szerokim spektrum, a laser to spójna wiązka światła monochromatycznego, która działa bezpośrednio na mieszek włosowy a nie na pewien obszar skóry. Dzięki temu laser przynosi nieco szybsze efekty, ale potrafi piekielnie boleć.. IPL jest z kolei zabiegiem całkowicie bezbolesnym a dodatkowo w modelu Silk-expert Pro 5 mamy aż 3 tryby intensywności zabiegu. Zawsze dla bezpieczeństwa można zacząć od najmniejszej mocy, aby zaznajomić się ze sprzętem. Ja mam to szczęście, że testowałam już sprzęt IPL innej marki i mam nie tylko porównanie, ale i doświadczenie z tego typu urządzeniami, dlatego od razu stosowałam 2 wyższe tryby (zależnie od okolicy).

No ale może zacznę od początku. Przychodzi kurier, ja jak na szpilkach, zapatrzona w paczkę i nie zarejestrowałam nawet czy podpisałam odbiór :D Otwieram pudełko, wysuwam zawartość a tam instrukcja obsługi, z którą zawsze warto się zapoznać (czy miałyśmy do czynienia z podobnym sprzętem czy nie). Napisana w kilku językach, także w polskim. Zredagowana w sposób bardzo prosty, przejrzysty i zawarto w niej wszystkie potrzebne informacje oraz środki bezpieczeństwa. Druga rzecz, jaką znalazłam w pudełku sprawiła, że oczy mi się zaświeciły:P Piękna, duża kosmetyczka, która zawierała samo dobro w środku. Kolorystyka kosmetyczki w moim stylu, biało-złota, dobrej jakości, zamykana na suwak. Wygląda nawet na wodoodporną, ale może nie będę tego sprawdzać:D
Otworzyłam kosmetyczkę i moim oczom ukazały się także:
=> sprzęt główny, czyli depilator w kolorze biało-rosegoldowym, od razu z nałożoną dużą nasadką
=> druga nasadka na mniejsze obszary ciała
=> zasilacz wraz z oddzielnie zwiniętym kablem zasilającym
=> maszynka do golenia Gillette Venus Swirl (która swoją drogą zasłużyła na oddzielną recenzję)
Całość prezentuje się przepięknie<3 Przede wszystkim kolorystyka jest bardzo moja. Depilator jest poręczny, lekki i bardzo prosty w obsłudze. Wystarczy go włączyć, ustawić odpowiednią moc, przyłożyć do skóry i rozpocząć pracę.

STOSOWANIE
Zgodnie z zaleceniem Producenta wykonuję (bo zamierzam to kontynuować dalej) jeden zabieg w tygodniu. Przed rozpoczęciem pracy z urządzeniem należy oczyścić okolicę, którą zamierzamy poddać zabiegowi oraz ogolić włosy maszynką. Ja robię wszystkie okolice za jednym zamachem i są to: wąsik (to znaczy to bardziej mały meszek, który ma każdy, ale chciałam sprawdzić czy zadziała także na niego), pachy, bikini oraz nogi. Depilowana okolica powinna zostać dobrze osuszona i nie wolno jej niczym smarować (balsam dopiero po zabiegu). Kiedy przyłoży się prawidłowo głowicę to skóry to po bocznych stronach sprzętu zapalą się jasne diodki, wtedy przy naciśnięciu guzika potraktujemy skórę błyskiem. Nieprawidłowo przyłożona głowica spowoduje zapalenie się czerwonych diod i nawet uruchomienie przycisku nie spowoduje pojedynczego błysku. To mi się podoba, dopracowano czujnik naprawdę dobrze. Ogolenie wszystkich okolic zajmuje mi jakieś 30-40 minut, ale przyznam, że niespecjalnie się z tym spieszę:) Gdybym się postarała zrobić to sprawniej pewnie zajęłoby mi to max 30min.

Jak wspomniałam wcześniej zabieg jest bezbolesny i to mocna strona tej metody depilacji. Czasami w okolicy pach zdarzyło mi się poczuć delikatne uszczypnięcie, ale nie nazwałabym go bolesnym. Inne odczucia to delikatne ciepło, co przy tego typu urządzeniach jest normalne. Pierwszy zabieg uznałam jako zapoznawczy, więc nie dawałam maksymalnej mocy wszędzie (a tym bardziej przy bikini), więc po pierwszym zabiegu nie widziałam specjalnych efektów. Po drugim zabiegu widziałam lekkie prześwity, natomiast po 3-4 zbiegu widzę śmieszne łyse placki i bardzo ciekawa jestem co będzie za kilka tygodni (spodziewam się, że efekty będą zdumiewające). Oczywiście, u każdego będzie to wyglądało inaczej, bo efekty uzależnione są od odcienia skóry i koloru włosów. Im większy kontrast, tym lepiej (czyli np jasna skóra i ciemny włos). Ja akurat mam tak, że ma nogach mam włosy w kolorze ciemnego blondu a 'meszek' na twarzy zupełnie biały i na takie przypadki Producent nawet podkreśla, że zabiegi mogą nie przynieść efektów. U mnie jednak przyniosły! Nie tylko włosów jest mniej, ale i znacznie wolniej mi odrastają. Pachy czy bikini tak jak napisałam wcześniej - widzę sporą różnicę. Na pewno muszę zrobić jeszcze kilka takich zabiegów, bo na przykład włoski pod pachami mam tylko mocne i podejrzewam, że mogą wymagać więcej czasu (i to w 100% rozumiem).

Generalnie ze sprzętu jestem bardzo zadowolona, ale jako osoba posiadająca już podobny sprzęt widzę między nimi pewne różnice. Na pewno nie przeszkadza mi, że zabieg robi się przewodowo, ponieważ depilując określoną okolicę i tak się nie przemieszczam, więc nie robi mi to różnicy. Miałam taki sprzęt, w którym trzeba było naładować akumulator i stosowało się go bezprzewodowo, ale w trakcie zabiegu potrafił 'padać'. Musiałam go więc podładować (a trwało to zwykle 1-1,5h) i dopiero kontynuować zabieg, co rozciągało się już w czasie. Kolejny miałam już taki, że mogłam stosować go przewodowo i bezprzewodowo (jak mi wygodnie) i to już było dużą zmianą. Sprzęt Braun stosuję tylko z przewodem, ale tak jak napisałam wcześniej - nigdzie z nim nie biegam, więc przesuwanie kabla w niczym mi nie przeszkadza (a wolę już zdecydowanie robić to na kablu i załatwić sprawę w 40 minut niż w międzyczasie ładować o finalnie spędzić nad tym 3h). Inne różnice w sprzętach są takie, że poprzedni miał filtry chroniące wzrok już na nasadkach. Mogłam więc patrzeć na błyski bez żadnych obaw, tutaj Producent prosi o zamknięcie oczu lub odwrócenie głowy. Można dokupić sobie okulary ochronne lub po prostu założyć przeciwsłoneczne (jeśli zawierają filtr UV) i ja poszłam właśnie tą drogą. Kolejna różnica jest taka, że w poprzednim sprzęcie dodano specjalną ściereczkę, którą można było zmoczyć i wyczyścić sprzęt. Tutaj nie tylko tego nie dodano, ale także zaleca się mycie go na sucho. Nie wyobrażam sobie nie zdezynfekować urządzenia po użyciu, nawet mimo faktu, że stosowałam go na oczyszczoną skórę. Po prostu przy tego typu zabiegach liczy się dla mnie 100% higieny, więc oczyszczam sprzęt ściereczką z mikrofibry lub ręcznikiem papierowym i dezynfekuję go Octaniseptem. To alkohol, więc i tak za chwilę odparowuje a ja mu na to daję dodatkową chwilę i kładę każdy element osobno do całkowitego wyschnięcia.

Mimo tych drobnych minusów z pierwszych efektów jestem zadowolona i zdecydowanie czekam na więcej! Spodziewam się lepszych efektów za jakieś 6-8 tygodni i mam w planie przyłożyć się do tematu i być w tym regularną. Chcę wycisnąć ze sprzętu ile się da, bo tani z pewnością nie jest (cena regularna to 1899zł), dlatego podwójnie się cieszę, że miałam możliwość przetestowania go w Klubie Recenzentki. Mam nadzieję, że wrócę za kilka tygodni z całkowitą recenzją, bo tak jak wspomniałam, póki co to moje pierwsze wrażenia i oceniam je na plus. A cieszę się tym bardziej, że nie muszę biegać po salonach piękności i wydawać fortuny na zabiegi tylko mam możliwość obserwowania efektów w zaciszu swego domu ;)

Jestem szczęściarą móc testować ten depilator IPL. Jestem w trakcie drugiego miesiąca używania tego depilatora i zaczynam wiedzieć że włoski które odrastają sią bardziej miękki, odrastają wolniej i widzę że jest ich mniej :) Szczegółową opinię napiszę po upływie 4 miesięcy :) Zapowiada się super :)

tak bardzo się cieszę że miałam możliwość testowania tego cuda, tak to jest cudo!!!
Zrobiło na mnie wrażenie już samo zapakowanie, idealna kosmetyczka, do tego dolączona maszynka by pozbyć sięprzed iplem włosów. Również dobra, 5 ostrzowa precyzyjna.
Bardzo łatwa w zrozumieniu instrukcja. Zapoznalam się z nią i dokładnie, według zaleceń postępowałam.
Laser używa siębardzo łątwo, ma wymienne końcówki na dostępne miejsca i te mniej dostępne.
Przyznam że troszkę jednak samo używanie go piecze mnie w niektórych miejscach- pod pachami i okolicach bikini, ale to ból oczywiście do wyrzymania, po prstu jest mało przyjemne w tych okolichach.
Efekt jest super po 2 użyciu już był widoczny. Depilowalam nogi, okolice bikini i tylko 1 pachę żeby być obiektywna w osadach. I rzeczywiście po depilacji 1 pachy laserem widać różnicę. Włoski odrastają zdecydowanie wolniej. Przy kolejnych użyciach ( 5) już pojawiają się w nielicznych miejscach, w ciągu 7 dni wlosy jeszcze nie odrosły, tylko gdzie niegdzie... jestem mega zadowolona ze już po 5 uzyciu wloski pojawiają się tylko gdzieniegdzie, to mega komfortowe !!! Ciesze sięze tak długo mogę cieszyc się naprawdę gładką skórą. Mialam dość depilacji zwykla maszynka która podrazniala mi skóre, zostawiając zaczerwienienia i krostki :(
IPL jest dla mnie cuownym rozwiązaniem!!!
cere mam raczej jasną a włoski ciemne, ale nei czarne i u mnie laser spisał się mega dobrze!!! Jeżeli ktos z was zastanawia się nad kupnem - mega polecam!!!!! Nie wiem tylko jak użytkowanie go ma siędo wzroku. W zestawie nei dolaczyli okolarów ochronnych a natężenie swiatła jest dość mocne. ..