Dermika, Revisage 30/40+, Całonocna maska nawilżająca `Aktywacja młodości`

Kupiłam z ciekawości na jednej z wielkich promocji, zachęcona opinią producenta i dużą pojemnością, jak na całonocne maski. Niedawno weszłam w 31. rok życia i postanowiłam wzbogacić swoją pielęgnację o coś z segmentu 30+, a ten produkt przykuł moją uwagę estetycznym opakowaniem i obietnicą długotrwałego nawilżenia. Moją cerę łatwo przesycić, dlatego używam kosmetyków nawilżających na przemian z regulującymi. Po otwarciu opakowania czuje się bardzo przyjemny, delikatny, słodkawy zapach, klasycznie elegancki, ale jak najbardziej w moim guście. Co do samych właściwości maski, jest wydajna, kremowa, sprawuje się doskonale po uprzednim nałożeniu lekkiego lotionu lub serum. Wtedy otula twarz znakomicie, świetnie się wchłania, nie lepi, a zapach dopełnia poczucia relaksu przed snem. Skóra jest po nim rewelacyjnie gładka i miękka, nie przesycona, o co u mnie bardzo łatwo. Po zmyciu rano jest nawilżenie, nie ma suchych skórek, a cera jest widocznie wygładzona. To mój pierwszy produkt Dermiki, ale nie ostatni, bo jestem nim zachwycona.

Kupiłam ją w styczniu więc już zużyłam opakowanie. Działa jak każda inna w tubce w tej cenie. Jednorazowe produkty są o wiele lepsze, bo są rzadsze w konsystencji, ta musi być gęsta bo jest wielorazowa. Jeżeli chodzi o nawilżenie to nie wiem, bo po masce zawsze używam kremu, więc działają obydwa kosmetyki razem, nakładałam krem na noc, więc z większą ilością olejków. W ten sposób cera była ciut gładsza, polecam jako kosmetyk do odświeżenia cery.

Maska to dobre określenie tego produktu. Po nałożeniu czuję się jak w masce, nic się nie wchłania, konsystencja jest gęsta ale nie tłusta. Po próbach wsmarowania produktu na twarzy zaczyna się wałkować. Bardzo nie lubię tego w kremach czy maseczkach. Próby zostawienia.jej na twarzy bez wsmarowania też nie dały rezultatu. Brak uczucia nawilżenia. W nocy gdy się budziłam miałam uczucie wysuszonej skóry i musiałam zastosować swój krem.

Zużyłam jedynie próbkę, którą otrzymałam do zamówienia.
Zaskoczyła mnie konsystencja, była bardzo ciężka, jak gęsty natłuszczający krem. Bałam się, że ze względu na taką konsystencję, maska mnie wysypie, ale nie zauważyłam nic takiego (a nawet jeśli coś się pojawiło to nie powiązałam tego z tym produktem).
W miarę szybko się wchłonęła. Rano obudziłam się z uczuciem przyzwoitego nawilżenia.
Nie powiem, że zakochałam się w tej masce po jednym użyciu, ale jeśli kiedyś zobaczę ją przypadkiem na promocji to byłabym zainteresowana kupnem pełnowymiarowego opakowania.

Niestety po użyciu tej maski na mojej twarzy pojawiły się zaskórniki i małe, białe pryszczyki. Po odstawieniu moja skóra potrzebowała kilku dobrych dni, żeby wrócić do stanu sprzed nałożenia tej maski.
Poza tym ma średnio przyjemny zapach, który utrzymywał się przez dłuższy czas, a właściwie dopóki nie położyłam się spać, cały czas go czułam.
Konsystencja ok, ładnie się rozprowadza.
Niestety niedoskonałości, które się po nim pojawiły i jego zapach, sprawiają, że jest to produkt, po który więcej nie sięgnę.

U mnie się ta maska się nie sprawdziła.