My Secret Pearl Touch Eyeshadow (Perłowy cień do powiek) 

do mojej świadomości nie docierało istnienie firmy my secret... amni tego że mam jakiś ich produkt, jakoś byłam pewna że to essence. dopiero ostatnio przyjrzałam się pudełeczku fioletowych cieni- my secret... akurat kupiłam inny fiolet Bourjois i naprawdę w porównaniu wygrywa my secret :) lekko połyskujący fiolet, a teraz dołączył piękny czekoladowy brązik z serii matowej, okazał się równie doskonały. myślę, że jeśli chodzi o cienie zostanę przy tej marce. stosunek ceny do jakości powala! cienie delikatnie połyskują, ale nie jest to jakaś kiczowata perła, kolor sam w sobie subtelny, pięknie daje się blendować, zostaje na swoim miejscu dosyć długo, nie osypuje się, nie zbiera w załamaniach powieki(nakładam na bazę tłustą powiekę to jedyna rada) chyba nie wad Używam tego produktu od: od dawna Ilość zużytych opakowań: 1 normalne

Bardzo lubię cienie My Secret zarówno wersję MAtt jak i Pearl Touch. Wydaje mi się, że wersje matowe są delikatnie lepsze, ale wersje perłowe niewiele od nich odbiegają. Są trwałe, nie osypuja się, są wydajne i nie uczulają oka. Mam wrażenie, że wersja perłowa jest mniej napigmentowana, ale miałam już do czynienia z cieniami z duzo wyższej półki, które nawet w połowie nie były tak dobre jak te z MySecret. Mam kilka odcieni, na stałe zagościł u mnie jasny delikatny złoty- nie wiem jaki to numer, bo się zdarł:) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: dużo

Recenzja dotyczy koloru 101. Używam go głównie jako rozświetlacza na policzki. + na tyle miękki, że wygodnie się nabiera, a na tyle twardy, że nie usyfisz nim połowy toaletki + można nim łatwo stopniować efekt + daje widoczne, ale nienahalne rozświetlenie; świetnie sprawdza się nawet na nierównej fakturze skóry + jak na niematowy cień całkiem nieźle trzyma się na powiece + mimo że ma perłę w nazwie, zupełnie nie daje tandetnego efektu rodem z lat 80tych + solidne opakowanie + choć sama mam tylko jeden kolor, nie mogę nie wspomnieć w plusach o szerokiej gamie dostępnych odcieni Używam tego produktu od: 14 msc. Ilość zużytych opakowań: 1 (w trakcie)

Mam kolor 101 - bardzo jaśniutki ze świecącymi drobinkami. Kolor i jedwabista konsystencja bardzo mi odpowiadają. Nie sypie się, najlepiej nakłada się gąbeczką. Całkiem wydajny. Niestety, po kilku godzinach roluje się. Trwałość też nie jest idealna, pod koniec dnia cienia już praktycznie nie ma na powiece. Kupiłam na przecenie w Naturze za 3,50 więc żalu nie ma :D Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Ze względu na duży wybór kolorów i cenę zakupiłam już kilka produktów i jestem mimo ich małej trwałości bardzo zadowolona :) Z użyciem bazy pod cienie mimo wszystko i tak kilka godzin spokojnie sie utrzymują na powiece. Delikatne w dotyku, łatwo się nakłada i ładny efekt uzyskuje. Na pewno kupię je jeszcze nie raz. Polecam! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

Odcień: 109 (niebieski). Aplikacja: troszeczkę się osypuje, nakłada nierównomiernie, zostawia miejsca jaśniejsze i ciemniejsze, które ciężko wyrównać. Kolor: bardzo intensywny, łatwo się miesza z innymi dając wtedy możliwość delikatniejszego efektu. Trwałość: nawet na bazie po kilku godzinach trochę się roluje. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Cienie z tej serii mają cudne kolorki, obecnie posiadam odcień nr 107 jest to taki lawendowy kolor, śliczny. PLUSY: + śliczne kolory + świetna pigmentacja kolorów + wysoka trwałość nawet bez bazy pod cienie + aplikacja bezproblemowa MINUSY: brak! Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Posiadam jeden perłowy odcień. Cień jest jakby kremowy, przyjemny do nakładania, ma świetną pigmentację i dobrze się rozciera i nie obsypuje. Nawet po wielu godzinach gości na powiece. Wydajny, ale to chyba jak każde cienie ;p I do tego ta cena! Na pewno kupię kolejne kolory. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Mam chyba wszystkie kolory jakie oferuje firma My Secret. Uwielbiam zarówno ich cienie matowe, jak i te satynowe, mam też niemal wszystkie sypkie. Wszystkie są obłędne. Na bazie trzymają się cały dzień, wytrzymują nawet godzinne treningi na siłowni lub biegowe, wszyscy pytają mnie czym się maluję że makijaż tak pięknie wygląda. Niesamowicie dobrze się je nakłada (pędzlami, nie wiem jak współpracują z gąbeczkami), dobrze się je blenduje, nie uczulają.Nie zamienię ich na żadne inne, no chyba że będę miała okazję wypróbować kiedyś palety Sleeka ;) Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: Nawet nie umiem policzyć.

Plusy: + piękne kolory + rewelacyjna cena + dodaje dyskretnego połysku na oku + idealne do rozjaśniania wewnętrznego kącika oka + duża wydajność Minusy: - słaba pigmentacja - szybko się kruszy - trzeba go delikatnie nabierać bo potraktowany troszkę mocniej pędzelkiem może się rozsypać..

Kupiłam odcień 101 do rozświetlania wewnętrznego kącika oka. Pasuje idealnie. Nie ma drobinek, jest tani. Szkoda tylko, że tak nietrwały. Trzymany w kosmetyczce w torebce cały popękał, i musiałam go pougniatać palcami.. Planuję kupić jeszcze czarny, ale jeśli wszystkie tak się zachowują przy przenoszeniu to raczej nie kupię więcej odcieni. Nie mniej jednak polecam:) Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Posiadam numerek 101 idealnie nadaje się jako rozświetlacz i właśnie w tym celu go używam.Kupiłam ten cien za grosze chciałam używać na powieki do dziennego makijazu ale niestety mi sie dziwnie tak zbierał poprostu mi się rolował... jako rozswietlacz naprawde trzyma mi się calutki dzień no może tylko robie jedną poprawke i tyle.Jest dobrze napigmętowany jest to mój ideał wsród rozswietlaczy! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno rozpoczęte

Świetna jakość w przystępnej cenie. Kolor trwały zarówno w opakowaniu jak i na oku. Bez bazy cień zostawia lekki kolor z bardziej widocznymi drobinkami, na bazie lub zwilżony jest on mocniejszy jak i również bardziej trwały. Nie zauważyłam żeby się osypywał, idealnie miesza się z innymi cieniami różnych marek. Pokusiłam się o 109, i chyba kupię sobie jeszcze inne... Mimo wszystko polecam, cena około 5 złotych i moim zdaniem nie umywa się do cieni renomowanych marek! Używam tego produktu od: lutego tego roku Ilość zużytych opakowań: 1 mimo częstego używania dalej jest pełny

Firma MySecret to moja ulubiona marka wśród cieni do powiek. Sa niedrogie, mają ogromną paletę barw i są trwałe. Seria Pearl Touch dysponuje wieloma kolorami, które są delikatne i subtelnie lśniące. Polecam każdej z Was, która potrzebuje kobiecego błyszczącego wykończenia, bez efektu bazarowej tandety, a także wszystkim tym, które - tak jak ja - uwielbiają mieniące się drobinki w makijażu oczu;) Używam tego produktu od: 2 lat. Ilość zużytych opakowań: w trakcie kilku.

101 - kupiłam za ok 5 zł jakiś rok temu. denko widać dopiero teraz, także produkt wydajny. Kolor utrzymuje się NA BAZIE nawet kilka godzin. Po całym dniu niestety się zbiera w załamaniu a z powieki znika. Niemniej jak za taką cenę w sam raz. Używam go również jako rozświetlacza i świetnie się sprawdza, akurat na buzi długo się trzyma. Solidne opakowanie lecz niewygodnie się je otwiera. 103 - totalna porazka! szukałam koloru chłodnego, przeciwnego do 101, wręcz srebrzystego. Na yt był polecany wielokrotnie więc się skusiłam. Totalna porażka!!! trzeba go aplikowac mniej więcej co półtorej godziny. Obojętnie czy nałozysz go na bazę, czy na korektor, czy na białą kredkę jako bazę. Nie trzyma się długo nawet wtedy kiedy utrwali się bazę sypkim pudrem transparentnym! Trwałość nie zależy również od sposobu aplikacji. Nakładałam i palcem i pędzlem do rozcierania i pedzlem typowym do nakładania cieni. Efekt cały czas mierny. Kolor ładny i nienachalny, odpowiednio napigmentowany, lecz trwałośc fatalna. dodam jeszcze, że od jakiegoś czasu te cienie kosztują 3 złote więcej a ich jakość się pogorszyła. Szkoda! Używam tego produktu od: roku/ tygodnia Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego/ początek pierwszego

Oceniam Kolor 101 Pearl Touch, kupiłam za około 7 zł. Szukałam jasnego cienia do powiek, którym mogłabym rozjaśnić kącik i łuk brwiowy, a także rozjaśnić całą powiekę ! Plusy: +Solidne opakowanie, +cena, +długo trzyma się na powiekach, (spokojnie cały dzień) +łatwa dostępność (natura szafa my secret) +wydajność. Minusy: +za duża ilość drobinek jak dla mnie :) Polecam Go !!!!! Używam tego produktu od: nie dawna Ilość zużytych opakowań: nie całe 1

Oceniam kolor 101. Bardzo długo szukałam idealnego rozświetlenia dla kącika oka + miejsca pod łukiem brwiowym, chodziło mi o migdałowy odcień, bez trupiej bieli czy złotawych drobinek. Wreszcie trafiłam w 10! Odcień 101 Pearl Touch jest idealny. Pięknie rozświetla, jest delikatnie opalizujący jednak bez żadnych drobinek. cudownie się nakłada i palcem i aplikatorem, bardzo długo się trzyma. Jestem bardzo zadowolona. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Posiadam kolor nr.101 + Opakowanie jest mocne. + Cień się nie kruszy + Cena + lekkie iskrzenie (uzywam jako rozświetlacza niż osobnego cienia) + wydajny - Nietrwały, szybko sie zmywa - Strasznie twardy - Ciężko się go nabiera na pacynke czy pędzel - Brakperłowej poświaty Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie