The Body Shop, Strawberry, Shower Gel (Żel pod prysznic i do kąpieli)

Żel ma bardzo ładny acz sztuczny zapach truskawki. Dobrze się pieni jest dość wydajny, kąpiel z nim należy do przyjemnych ale 50 zł za 500 ml opakowanie to duża przesada. Kupiłam go z -40% obniżką ale uważam, że jak na tę cenę też był za drogi.
Czy kupiłabym ponownie? Tak, ale na co najmniej 50% obniżce.

Używam tego produktu od: 1 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 x 500ml

Żel pachnie cudownie! Kupiłam go głównie z powodu zapachu, ponieważ uwielbiam truskawkowe kosmetyki. Żel całkiem dobrze sprawdza się podczas kąpieli, oczyszcza dokładnie skórę i umila kąpiel. Zauważyłam jednak, że moja skóra jest po nim lekko wysuszona, więc zaczęłam regularnie używać balsamu. Wcześniej nie zauważyłam u siebie takich reakcji, więc nie wiem czy jeszcze będę go kupować. Jest całkiem wydajny, wystarczył mi na kilka miesięcy.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: całe 1

Żel dostałam od męża w prezencie, bez okazji. Lubię masła z Body Shop ale kupowanie żeli pod prysznic w tak wysokiej cenie w tym sklepie to już drobna przesada. Ale prezent to prezent.
Żel jest zamknięty w apetycznie wyglądającej butelce, choć jak na mój gust plastik z którego jest zrobiona jest zbyt twardy i nie pozwala na swobodne ściśnięcie butelki aby wydobyć resztki kosmetyku ze środka.
Zapach piękny i bardzo naturalny: truskawki z odrobiną cukru. Bałam się że będzie to słodki ulepek ale na szczęście miło się rozczarowałam.
Żel jest gęsty, świetnie się pieni. Wystarczy odrobina aby powstała treściwa piana.
Bardzo mi przypadł do gustu.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Nie jestem fanką owocowych żeli pod prysznic, ani truskawek jako takich. Truskawkowy żel TBS kupiłam trochę na przekór sobie, a trochę (a nawet bardziej) bo trafiła się okazja cenowa. Efekt jest taki, że to jedyny owocowy żel pod prysznic, którego używam, szczególnie wraz z nadejściem wiosny. Żel spełnia wszystkie moje oczekiwania: pachnie naprawdę przyjemnie, nie wyczuwa się chemii i sztuczności, lecz rzeczywiście truskawki. Zapach nie utrzymuje się na ciele po zakończeniu prysznica, lecz jest jeszcze długo wyczuwalny w łazience. Pieni się doskonale, używany zarówno na gąbkę, myjkę jak i rękawicę. Po prostu, jak mawia Czesław Mozil: wszystko się zgadza:) Pozostaje tylko zanucić pod prysznicem THE BEATLES - Strawberry Fields Forever:))))


Używam tego produktu od: 2 miesiące wymiennie z innymi
Ilość zużytych opakowań: 1/2 pełnowymiarowego opakowania

Pachnie nieziemsko, chyba każdy to potwierdził w swoich opiniach. Soczyste truskawki pod prysznicem - no po prostu marzenie. Zapach nie utrzymuje się jednak zbyt długo na skórze.
Nie wysusza skóry, pozostawia ją nawilżoną - za to duży plus.
Opakowanie estetyczne, aplikuje się całkiem okej.
Kolor i konsystencja żelu zachęcają - aż chce się go zjeść.

Jednak ma swoje drobne minusy.
Chyba oczywistością jest cena - wysoka, a mała pojemność żelu.
No i niestety żel nie pieni się zbyt fajnie - przec co jest mało wydajny.

Od czasu do czasu można sobie kupić takie cudeńko, ale nie codziennie :)

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Mniam mniam... owocowe kosmetyki TBS są u mnie na czele. Zapach truskawki bardzo intensywny, nie za słodki, nie za kwaśny - ideał. Uwielbiałam go używać i zawsze po nim miałam ochotę na dojrzałe czerwcowe truskawki. Plus piękny czerwony kolor.
Sam żel - dobrze się pieni, miło się nim myje, nie wysusza, jest delikatny dla skóry - polubiłam go. Konsystencja średniogęsta, w sam raz. Butelka poręczna, bardzo wydajny. Odejmuję pół gwiazdki za cenę. Zawsze w TBS narzekam na ceny, a i tak wielu rzeczy nie mogę sobie odmówić :)



Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Żel ślicznie pachnie!

Wydajny, niewielka ilość (kropelka) wystarcza na powstanie piany.
Zapach utrzymuje się na skórze przez długi czas.

Kosmetyki The Body Shop mają powalające (pozytywnie) zapachy. Szkoda, że ich kosmetyki są w Polsce trudno dostępne.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Świetny zapach, który urzymuje się jeszcze przez jakiś czas... ogólnie lubię owocowe zapachy...

Cena nie jest zbyt wygórowana

Dobrze się pieni

Wystarcza na dość długo

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Ja mój żel dostałam w prezencie i nie było to 250 ml, tylko mniej.
+ Wydajny, super się pienił
+ Piękny zapach
+ Nie wysuszał (nie oczekuję po żelu do mycia jakiegoś super nawilżenia)
+ Nie podrażniał

Używam tego produktu od: Jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań: Jedno

Żele pod prysznic firmy the Body Shop obezwładniają zapachem i to dosłownie!
Nawilżenia nie zauważyłam, zapach ma przecudowny, jest dość wydajny, cena jak to TBS troszkę wysoka ;) ale nie są to żele na co dzień - jedynie na specjalne okazje ;)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

SLS/SLES prawie zawsze wysuszają mi skórę, jedne produkty z nimi w składzie mniej, inne bardziej, ale ten żel robił z mojej skóry istnego krokodyla już po pierwszym użyciu. Wymęczyłam go, bo żal wywalić kosmetyk za tyle kasy, ale moja skóra potem wiele tygodni nie mogła dojść do siebie. Stosowałam wszelkie intensywne masła, kremy, maści, żeby przywrócić ją do hydro-lipidowej równowagi, a ona wciąż była sucha. Dopiero chyba po nadejściu lata jako tako zaczęła funkcjonować normalnie. Nigdy więcej żeli TBS, pomyślałam! Miałam jednak jeszcze potem żel jabłkowy, który otrzymałam w prezencie wraz z balsamem i przyznaję, że żel był nieco lepszy od truskawki, delikatniejszy zdecydowanie, fajnie pachniał i tonizował skórę, byłam naprawdę zadowolona z podarunku, ale mimo wszystko nie wart takiej sumy, jaka widnieje na sklepowej półce, a ta truskawa tak mnie zniechęciła, że więcej na pewno nie kupię żadnych żeli tej firmy.

W dodatku po kilku dniach stosowania zapach żelu zaczął mnie bardzo męczyć. Plastikowa, petrochemiczna truskawka, tyle na temat.

Żel pieniący jak trzeba, oczyszczający też jak należy, ale dla mnie jest zbyt inwazyjny w działaniu i zapachu. W dodatku nawet jeśli zapach komuś przypadnie do gustu, to nie zostaje na skórze. Szkoda zachodu i przede wszystkim pieniędzy na coś, co właściwości ma takie jak płyn do mycia naczyń.

Cena tego produktu jest mocno zawyżona, można zapachowe żele znaleźć różnych tańszych marek, np polskich, które mają wiele zalet, bo ten żel TBS nie miał żadnej.

Kolejny bubel w pielęgnacji TBS. Generalnie uważam te kosmetyki za słabiutkie. Przez lata testowania różnych produktów do pielegnacji twarzy i ciała tej marki do gustu przypadły mi może dwa, które już i tak dawno wycofano.

Nie polecam.

Używam tego produktu od: Przez 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: Jedno

Pewnego dnia wybrałam się z koleżankami do Body Shopu i akurat trafiłyśmy na promocję żeli pod prusznic. Dziewczyny bez zastanowienia wybrały czekoladowy. Ja po dobrych kilkunastu minutach wąchania zdecydowałam się na truskawkowy.

Żel bardzo przypadł mi do gustu! Po pierwsze - ma piękny zapach. Może nie odzwierciedla on idealnie zapachu prawdziwych truskawek, ale jest naprawdę ładny, słodki. Po kąpieli jakiś czas utrzymuje się na skórze. Dobrze się pieni. Żel nie wysusza skóry, jest fajnie odżywiona i gładka.
Tak naprawdę jego minusem jest cena, trochę wygórowana jak za kosmetyk właściwie codziennego użytku. No ale to w końcu TBS.


Używam tego produktu od: marzec 2012
Ilość zużytych opakowań: koniec pierwszego