Sweet Secret, Żel pod prysznic `Ciemna czekolada i orzech pistacji`

Żel pachnie po prostu obłędnie!!!
Porządną ciemną czekoladą dobrego gatunku i orzechami pistacji. Coś cudownego, głębokiego i wprawiającego w cudowny nastrój!
Zapach na skórze nie utrzymuje się długo,aż szkoda, ale sam moment używania go od prysznicem jest naprawdę wspaniały.
Żel jest dobrej konsystencji, dobrze myje, oczyszcza i nie wysusza skóry. Generalnie dobry przyzwoity żel o obłędnym naprawdę zapachu!

Niestety nie. Odrzucił mnie jego ciężki, syntetyczny zapach. Mocno chemiczny i żrący. W zasadzie tylko orzech pistacji ratował sytuację. Gęsta konsystencja, dobre pienienie się i wysuszenie skóry. Nie znam żadnego żelu, który tak mocno przesuszałby skórę. Nie polecam. Nawet do mycia pędzli się nie nadaje.

Zalety:
- dobrze oczyszcza skórę
- ma gęstą, bardzo kremową konsystencję
- wygładza skórę i zmiękcza ją
Wady:
- zapach jak dla mnie jest mdły, za słodki, chemiczny
- przesusza skórę po użyciu jest ściągnięta i przesuszona

To najzwyczajniejszy, po prostu myjący ciało żel pod prysznic.

Uważam, że zapach jest brzydki, bardzo chemiczny, wręcz taki nieznośny. Nie ma w żadnym razie głębi smaku czekolady, tylko wyrobu czekoladopodobnego.

Zazwyczaj producenci nie piszą peanów na temat działania ich żeli pod prysznic. Co najwyżej można usłyszeć/przeczytać: "nawilża", "wygładza", "odżywia" - ale to zawsze jest w takiej ogólnej formie.
Tutaj, czytamy: "Regularne stosowanie czekoladowego żelu pod prysznic przywraca skórze blask, zapewnia skuteczne wyszczuplenie, ujędrnienie oraz widoczne wygładzenie powierzchni skóry, a także pozostawia długotrwały, zniewalająco słodki zapach i aksamitnie gładką skórę."

Ekhm... cóż, nie ma blasku, nie ma wyszczuplenia, nie ma ujędrnienia, ani widocznego wygładzenia skóry. A zapach jest bardziej do tylnej części ciała, niż do zachwycania się narządem powonienia.

Kurczę, nie lubię, gdy producent do tak zwykłego produktu dorzuca worek ideologii.

Mówię temu kosmetykowi NIE.
Bo on sam powiedział NIE dla mojego zmysłu estetycznego (wygląd i konsystencja - wyobraźcie sobie sami), powonieniu i skórze. ZWYKŁY ŻEL.


PS. poczytałam inne recenzje do tego żelu - i przypomniałam sobie, że mnie też wysuszył. Zapach widzę niektórym przypadł do gustu, ale to zupełnie naturalne, każdy z nas lubi inne zapachy :) Ale co do wysuszenia - pełna zgoda :(

Używam tego produktu od: ok. 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno skończone

Fajny żel na zimę, ma ciężką konsystencję. Największą zaletą jest oczywiście zapach, ciężki, czekoladowy bardziej niż pistacjowy, ale i to ok. Żel trochę mało pielęgnuje skórę, wysusza. Zapach nie utrzymuje się na skórze po wytarciu się ręcznikiem. Jednak po dłuższym użytkowaniu męczy. Ogólnie ok.

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.

Dostałam go w prezencie i co tu się nie rozwodzić:
+dobrze myje
+ładnie się pieni
+super zapach (nie za słodki, dzięki pistacjom)
+lekko nawilża
+fajna konsystencja
+wydajny

- nie do codziennego stosowania (warto wracać do tego zapachu - co za dużo to niezdrowo)
- żel jak każdy inny, przy czym ten uwodzi zapachem

Używam tego produktu od: rok?
Ilość zużytych opakowań: jedno

No, szkoda, że nie znalazłam go wcześniej. Od roku szukałam go w drogeriach;) I wreszcie w czerwcu znalazłam, przy okazji wypadu w inną część miasta.

Żel jest gęsty, ciemnobrązowy jak czekolada. Pachnie też jak czekolada. Miałam kiedyś masło do ciała z tej serii, genialne, też pachniało podobnie, z tym, że bardziej w stronę Angel, żel natomiast bardziej samą czekoladą.


W żelu są drobinki, ale nie peelingujące, lecz nawilżające, to takie mikrokapsułki, jak się domyślam, z witaminami. Rozpuszczają się pod wpływem masażu.

Żel pieni się delikatnie, komuś może to nie odpowiadać, ale ja to lubię, prysznic jest więc nieskomplikowany.

Piękny zapach utrzymuje się w łazience, ale na skórze już nie. Dlatego można użyć go również w upały, jeśli ktoś miałby obawiać się ciężkiego zapachu latem;)

Co mnie bardzo zaciekawiło, żel opisany jest jako wyszczuplający, dowiedziałam się o tym dopiero pod koniec pierwszej butelki. Nie wiem czy jest tu jakieś wyszczuplanie, na pewno czuję się lżej i uwielbiam ten zapach czekolady, ale chyba nic więcej.

Żel kupiłam w promocji, w dosyć niskiej cenie, więc nie wiem czy to nie jest jakaś akcja na pożegnanie serii, będę musiała zaopatrzyć się w kilka jeszcze opakowań. Kupiłabym nawet w cenie regularnej, ale wygląda na to, że Farmona nie kontynuuje tworzenia tego kosmetyku, zastępując go innym.

Wspomnę jeszcze o tym, że czekoladowy żel ma urocze opakowanie.

Używam tego produktu od: 15 dni
Ilość zużytych opakowań: kończące się 1 x 225 ml

Na pewno nie kupiłabym sobie go tak o, do codziennego stosowania. Zapach piękny, ale raz na jakiś czas. Codzienne wdychanie tego raczej dość szybko doprowadziłoby mnie do porzygu. ;) No chyba, że dla dzieciaka - wiadomo o co chodzi. Dostałam go w prezencie i bardzo lubię takie prezenty. Stoi butelka duża butelka od grudnia 2012 i już powoli się kończy. Jak mam ochotę to sobie go użyję. ;) Fajnie się pieni.

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

I cóż, że skład bez szału, i cóż, że nic nie robi ze skórą, poza tym, że myje - żel pachnie i wygląda bosko, nieźle się pieni, szkoda tylko, że zapach nie zostaje na skórze na dłużej... Rzadko kupuję drugi raz myjadło, którego już używałam - tyle ich jest na świecie do wypróbowania - ale do tego co jakiś czas wracam, bo nie potrafię mu się oprzeć...

Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: trzy lub cztery

Na poczatku chcialam zaznaczyc, ze dawno juz nie czytalam takich banialuk jak przy marketingu tego produktu:
natłuszcza skórę, nie powodując jej wysuszenia,
Regularne stosowanie czekoladowego żelu pod prysznic przywraca skórze blask,
Zapewnia skuteczne wyszczuplenie, ujędrnienie oraz widoczne wygładzenie powierzchni skóry, a także pozostawia długotrwały, zniewalająco słodki zapach i aksamitnie gładką skórę
Kompletne nieporozumienie!
Zel nie ma wlasciwosci natluszczajcych. Nie wysusza skory- ale tez jej nie natluszcza.
Nie wplywa na jedrnosc etc.
Uwielbiam ten produkt- za jego zapach i super doznanaia zmyslowe jakie mam uzzwajac go pod prysznicem. Przyznam sie, ze sprobowalam odrobinki bo bylam przekonana, ze bedzie smakowal jak Nutella. Szkoda, ze nie smakuje :)
Lazienka pachnie jak cukiernia.
Zel dobrze sie pieni, jest wydajny i bardzo dobrze spelnia swoja role-czysci i odswieza nasza skore. Lubie uzywac go w towarzystwie peelinku z naturalnej kawy. Odrobina zelu, do tego kawa i to jest duet doskonaly-o podobnej nucie zapachowej.
Nalezy po nim zastosowac balsam/oliwke lub cokolwiek lubimy-by nasza skora byla w dobrej kondycji.
Nie wiem, po co to ten caly marketingowy belkot?!
Wiem, ze mozna przedluzyc linie zapachowa stosujac balsam z tej serii- co prawdopodobnie sprawi, ze bedziemy pachniec tak bosko na dluzej. Musze sprobowac bo jak na razie uzywam zelu i jestem bardzo zadowolona :D
Cena w porzadku.

Na początku zapach mnie oczarował, kocham czekoladę, dlatego też postanowiłam go kupić :) Po dłuższym stosowaniu zapach zaczął mnie bardzo męczyć. Moja skóra po była bardzo sucha i swędząca :/

Plusy:
+ dostępność (np.Douglas, Drogerix)
+ cena
+ nietestowane na zwierzętach

Minusy:
- wysusza skórę
- słabo się pieni
- mało wydajny
- zbyt intensywny, duszący zapach

Nie polecam ;)

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Fajny żel pod przysznic o rozkosznym zapachu... mniam... aż chciałoby sie go zjeść :) A tak poza tym ... cóż... normalny. Ani nie podrażnia ani specjalnie nie nawilża, zwyczajny. Do pielęgnacji suchej skóry jest mnóstwo innych zdecydowanie lepszych żeli ale jesli chodzi o zapach to ten jest dla mnie jak ciasteczko:)
Dobrze się pieni, z wydajnością też nienajgorzej. Konsystencja oki, nie ma problemów z dozowaniem. Uważam jednak że żel w normalnej cenie jest za drogi. Powinien kosztować mniej gdyż taką kwote wole wydac na żel z YR o zapachu kawy który jest przepyszny:)

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno