Bioelixire, Olejek do włosów `Biotyna i len`

Olejek ma cudowny, delikatny zapach. Produktu nie potrzeba zbyt wiele na jedno użycie, przez co jest to wydajny produkt. Serum szybko się wchłania, nie pozostawia tłustych włosów - ja używałam typowo na końcówki i do połowy włosów. Plusem produktu jest na pewno fakt ochrony UV oraz ochrony przed niską i wysoką temperaturą. Końcówki, które są rozdwojone w większości zostają scalone dając efekt ładnych, zdrowych włosów. Produkt włosy wzmacnia, całkiem dobrze nawilża i nadaje blasku. Nie zauważyłam, aby hamował wypadanie włosów, ale tutaj to nie było jego zadanie, bo nie stosowałam go na skórę głowy, tylko na końcówki.
Czy polecam ? Jak najbardziej, takie olejki na końcówki włosów są już dosyć długo u mnie obecne, dlatego też niska cena z super wydajnością idzie jak najbardziej w parze.

Chyba najlepszy olejek do włosów, jaki używałam. Jest lekki, nie skleja włosów. Dobrze je odżywia i wygładza, a jego delikatny zapach utrzymuje się na włosach bardzo długo. Olejek jest wydajny - wystarczy niewielka jego ilość, by dobrze rozprowadzić je na włosach. I, co równie ważne, jest niedrogi. Kupię go jeszcze nieraz.

Olejek do włosów biotyna & len doskonale odżywia. Obawiałam się, że obciąży włosy i będą po nim tłuste, ale na szczęście nic takiego się nie wydarzyło. Stosuję go na suche, jak i mokre włosy, i zawsze daje cudowny efekt. Włosy po zastosowaniu olejku są miękkie, nawilżone i pełne blasku. Produkt ma piękny zapach, który niestety moim zdaniem za szybko się ulatnia. Opakowanie jest małe i poręczne.

Mały niezbędnik w codziennej pielęgnacji włosów.....

Moje włosy są kręcone,czesto przesuszone z tendencja do puszenia a ten olejek sprawia ze włosy są codziennie w lepszej kondycji.
Olejek znajduje się w małej plastikowej buteleczce o pojemności 20 ml, w bronzowym kolorze .
Konsystencja jest gęsta ,sam olejek jest przezroczysty.
Zapach przecudowny który utrzymuje się dlugo na włosach.
Olejku używałam codziennie na wilgotne jaki na suche włosy.
Po użyciu włosy są mięciutkie, nie puszą się,
wyglądają na zdrowsze i są pełne blasku.
Olejek jest mały ale bardzo wydajny i tani, posiada również filtr UV który chroni nasze włosy przed słońcem.
Minusem jak dla mnie jest to małe opakowanie, wolałabym ten produkt jednak w większym formacie i najlepiej z pompką.

Miłość od pierwszego użycia.
Moje wysokoporowate wlosy go pokochały, po wysuszeniu wlosy się pięknie układają, są synkie i lejące. Olejek ma bardzo ładny zapach, na moje średniej długości wlosy wystarczy niewielka ilość olejku. Choć szkoda że opakowanie jest tak małe.

Dostałam w prezencie na urodziny, niestety u mnie sprawdza się średnio. Jestem posiadaczką kręconych włosów z tendencją do puszenia się, niestety produkt nie zmniejsza puszenia się włosów a jak nałożymy go zbyt dużo to obciąża i przetłuszcza nasze włosy. Ładnie pachnie i zapach długo utrzymuje się na włosach, ale to tyle jeżeli chodzi o plusy.

Jestem fanką wszystkich olejkow do włosów, ten skradł moje serce. Włosy mam przusuczone i dość zniszczone i ten olejek bardzo fajnie się sprawidzil.
Olejek znajduje się w plastikowej buteleczce o pojemności 20 ml, jest zamykany tradycyjną zaktatką. Buteleczka jest w kolorze brazywym z etykieta w miętowym kolorze.
Konsystencja jest średnia, ani za gęsta , ani za rzadka. Kolor olejku jest przezroczysty.
Co do działania jestem bardzo zadowolona. Olejku używałam na wilgotne jaki na suche włosy. Po użyciu włosy są mięciutkie,, gładkie, nie puszą się, świetnie się rozczesują. Wyglądają na zdrowsze i są pełne blasku.
Trzrba uważać przy aplikacji żeby za dużo go sobie nie nalać, bo można sobie zrobić kuku i włosy mogą być zwyczajnie tłuste. Jak się uważa to krzywdy się nie zrobi.
Olejek jest na każdą kieszeń a w dodatku ma piękny zapach, który utrzymuje się na włosach. Ja stosuje olejek co dwa dni i uważam, że częście nie ma potrzeby. Na pewno będę do niego wracać.

Plusy(+)
- wygładza
- zatrzymuje nawilżenie we włosie
- ładny zapach
- filtr UV
- cena
- dostępność
- ogólnie spełnia podstawowe funkcje

Minusy(-)
- opakowanie
- średnio działa na moje włosy
- przeciętny efekt na włosach

Podsumowując olejek trochę odstaje od reszty, nie działa tak dobrze jak reszta olejków, jest wyjątkowo nijaki :)

Olejek kupiłam za 3,50 podczas promocji. Jest on w poręcznym, małym opakowaniu, które można bez problemu wrzucić do kosmetyczki na wyjeździe. Jest ono porządne i nic się nie wylewa, nawet gdy ustawimy go pod dziwnym kątem.

Moje włosy są rozjaśniane, ale ich kondycja jest dobra, więc nie jestem w stanie ocenić, jak produkt wpływa na zniszczone włosy. W moim przypadku stają się gładkie, miękkie w dotyku, takie jakby śliskie. Mniej się puszą i nie są przeciążone (o ile nie przesadzimy z ilością). Olejek jest bardzo wydajny, więc wystarczy malutka kropla do pokrycia końcówek. Stosowałam go też na wyższe części włosów, jednak nigdy u nasady, bo obawiam się, że włosy będą szybciej tracić świeżość. Efekt działania jest zauważalny od razu i bardzo go lubię. Aż miło dotykać po nim włosów. :) Są odżywione i lśniące.
Zapach olejku jest śliczny i przez jakiś czas utrzymuje się na włosach (i dłoniach).
Ja zazwyczaj wylewam kropelkę i rozprowadzam ją dokładnie na dłoniach, po czym głaszczę włosy na danej długości, a olejek bardzo dobrze i dość szybko się w nie wpracowuje. Nie przesadzajmy z ilością, lepiej dołożyć niż wziąć za dużo.

Produkt jest tani, świetnie sprawdza się w codziennym poprawianiu kondycji włosów, jest dostępny w większości Rossmannów. Wart mocnego polecenia. :)

Zapach niczym YSL Black Opium

Od lat kupuje olejki w Rossmannie - na początku był tylko jedwab ale potem drogeria zaczęła rozszerzać asortyment. Lubię te buteleczki ze względu na opakowanie i pojemność-dość szybko się kończą ale wówczas mogę dostarczyć włosom,powiedzmy, innych substancji odżywczych. Olejek Biotyna i len nawilża i wygładza moje włosy. Lekko się błyszczą. Niestety stosowanie go przy skórze głowy (żeby zadziałała biotyna i włosy mniej wypadały) powoduje szybkie przetłuszczanie się włosów. Jeżeli chodzi o zapach to przypomina mi moje ukochane Black Opium YSL.Przepiekny zapach.

Serum ochronne na końcówki włosów to jedno z moich must have w pielęgnacji włosów. Bardzo lubię produkty marki Bioelixire, więc chętnie sięgnęłam po kolejny kosmetyk z ich oferty, którym jest olejek biotyna i len. Ta wersja dostępna jest tylko w drogeriach Ross., a i nie wszystkich. Kupiłam ją podczas zakupów w sąsiednim mieście, w moim go nie widziałam. Olejek na obłędny zapach, za który pokochałam go od pierwszego użycia! Świetnie nadaje się do zabezpieczania końcówek, nadaje blask i miękkość włosom.

OPAKOWANIE


Kartonik jest piękny, nikt nie przejdzie koło niego obojętnie. Przepiękna, tłoczona grafika z kwiatami lnu otaczającymi logo marki i nazwę produktu robi wrażenie. Mi od razu się spodobało, jest subtelne, kobiece i przede wszystkim eleganckie. Na kartoniku znajdujemy wszelkie potrzebne informacje na temat produktu. Produkt znajduje się w małej buteleczce na zakrętkę wykonanej z ciemnobrązowego plastiku, co chroni zawartość przed promieniami słonecznymi. Butelka posiada jasnoniebieską naklejkę z nazwą produktu i logo marki. Zakrętka jest matowa, łatwo ją odkręcać nawet mokrymi rękami dzięki właśnie takiemu wykończeniu. Niestety niezbyt dobrze widać zużycie produktu z uwagi na ciemny kolor buteleczki.

OLEJEK

Ten olejek jest typowo silikonowym serum, świetnie nadaje się do zabezpieczania końcówek i w tym celu go głównie stosuję. Nie posiada barwy, konsystencja jest dosyć gęsta typowa dla tego typu produktów, ale nałożony w odpowiedniej ilości nie obciąża włosów. Ogromnym plusem jest dla mnie zapach – kiedy pierwszy raz go powąchałam od razu miałam przed oczami słodkie karmelki, zapach am z nimi coś wspólnego, jest mega przyjemny a o tego utrzymuje się na włosach przez długie godziny. Produkt bardzo dobrze dyscyplinuje, zapobiega puszeniu, wygładza i nadaje blasku i miękkości. Stosuję go do zabezpieczania końcówek oraz na długość, często przed suszeniem i czesaniem na jeszcze mokre włosy. Zauważyłam, że zdecydowanie ułatwia on rozczesywanie włosów, a ta czynność jest u mnie zawsze problematyczna. Na moich włosach sprawdza się bardzo dobrze i jestem zadowolona z efektów jego stosowania. Pojemność 20 ml wystarczyła mi na prawie miesiąc stosowania. Dostępny jak już wspomniałam w sieci Ross, jednak nie wszystkie drogerie mają go w asortymenie, nie wiem od czego to zależy. Na pewno zakupię go ponownie ze względu an bardzo dobre działanie oraz wspaniały zapach.

PLUSY
+ przyjemny zapach
+ wygładza
+ dyscyplinuje
+ nabłyszcza
+ świetny do końcówek
+ wydajny
+ tani

Olejek marki Bioelixire kupiłam za 4,99 złotych w drogerii Hebe. Był to już mój kolejny "włosowy" kosmetyk tej marki i znowu się nie zawiodłam! Kosmetyk zamknięty jest w niewielkiej buteleczce o pojemności 20 ml. Mimo małej ilości ml produkt jest niezwykle wydajny, mnie starczył na kilkanaście użyć, mimo że mam włosy do pasa. Stosowałam go, rozsmarowując niewielką ilość kosmetyku na dłoniach i następnie rozprowadzając go po wilgotnych włosach. Pierwsze, co mnie uderzyło to bardzo przyjemny zapach, który długo po aplikacji ze mną pozostał i przypominał o sobie przy każdym poruszeniu głową.
Co do efektów... Po użyciu specyfiku włosy stawały się dużo bardziej nawilżone, miękkie, wyraźnie wzmocnione, a puszenie ujarzmione (nie trzeba było nawet stosować wcześniej odżywki). Pasma nabierały blasku, łatwiej było je rozczesać. Wiadomo, jak to z produktami zawierającymi olejki - trzeba uważać, by nie przesadzić z aplikowaną ilością, gdyż można sobie zafundować zamiast pięknych włosów obciążone kluchy. Generalnie jest to bardzo dobry produkt, na dodatek niezwykle poręczny dzięki malutkiej buteleczce, którą bez problemu można wszędzie ze sobą zabrać. W pełni polecam!