Wet n Wild, MegaGlo, Hello Halo Blushlighter (Duo róż i rozświetlacz)

Produkt testowałam dzięki uprzejmości wizaż.pl :) prawdę mówiąc w życiu nie spojrzałabym na ten produkt w drogerii ze względu na mało atrakcyjne opakowanie - standardowa plastikowa kasetka z nadrukiem - nic szczególnego. Jednak wewnątrz ukryty jest jeden z ładniejszych rozświetlaczy dla bladolicych, jaki miałam przyjemność używać. Kolor określam jako delikatnie perłowy ale przy okazji nie robiący sino-białej plamy. Posiada baaaardzo ale to bardzo delikatne drobinki. Przy minimalnej ilości osiągnąć można bardzo zdrowe codzienne glow, jednak blask można stopniować ilością produktu. Nie zauważyłam, żeby podkreślał niedoskonałości, nierówności skory itp. Zdecydowanie warto mieć go w swojej kolekcji. Jeśli chodzi o róż, kolor ładny, delikatny, raczej uniwersalny, będzie pasował do większości odcieni skory, przyjemnie się blenduje i nie daje efektu „pani z warzywniaka z lat 90”. Ja osobiście nie jestem jednak fanka błyszczącego różu, ale muszę przyznać ze na powiekach robi robotę :)

Miałam okazję testować ten produkt, dzięki wizaz.pl. Na pierwszy rzut oka róż oraz rozświetlacz wyglądają fenomenalnie! Byłam sceptycznie nastawiona trochę do tego pełnego blasku różu, ponieważ na co dzień takiego nie używam. Rozświetlacz i róż są dość mocno napigmentowane i trzeba nabiera je w małej ilości na pędzel. Rozświetlacz daje idealną taflę na twarzy, natomiast róż, mimo rozświetlenia, daje efekt dziewczęcego rumieńca. Produkt jest bardzo dobrej jakości i utrzymuje się dość długo. Róż i rozświetlacz dają bardzo mocny efekt, więc najlepiej sprawdzą się na wieczorne wyjścia.

Gdy w moje ręce trafił ten rozświetlacz spodziewałam się cuda i właśnie to dostałam. Miałam już jeden rozświetlacz tej marki i się nie zawiodłam. Rozświetlacz tworzy piękną taflę blasku. Aplikacja jest bardzo łatwa a produkt nie obsypuje się tam gdzie nie powinien. Dzięki 2 odcieniom mamy błyszczący efekt różu plus rozświetlacz, co sprawia, ze produkt jest bardzo uniwersalny. Dodam jeszcze, iż używam go również jako cieni do powiek, wraz z ciemnym zwykłym matowym brązem jestem w stanie wyczarować z tym piękny makijaż oczu. Już dostałam pytania o Cienie i rozświetlacz a to mówi samo za siebie. Polecam za tą cenę to cudo.

O ile rozświetlacz sam w sobie jest ciut dla mnie za jasny o tyle zmieszany z różem, bądź użycie samego różu to jakaś petarda. Skóra cudownie się mieni. Nie wzmaga widoczności niedoskonałości. CUDO!!!

Fan - ta - sty - czny <3

Miałam już okazję "macać" rozświetlacze Wet n Wild i wiem, że mają moc. Tutaj również się nie zawiodłam. Plastikowe opakowanie, porządne, a w nim dwa kolory oddzielone od siebie dzięki czemu się nie mieszają. Pierwszy, rozświetlacz: jasny, srebrny z delikatnym, różowym, chłodnym podtonem. Drugi, róż: przepiękny różowo-brzoskwiniowy, bardzo uniwersalny.

Oba produkty posiadają delikatne drobinki, rozświetlacz ciut większe niż róż ale nadal są to drobne drobiny, bardzo eleganckie - żaden chamski brokat ;) Rozświetlacz tworzy piękną taflę, można efekt stopniować, czuć , że na prawdę ma moc i do efektu glow widocznego z kosmosu nie potrzeba wiele. Nie spodziewałam się, że róż tak podbije moje serce. Jest pięknie rozświetlający - na pograniczy różu i rozświetlacza ale spokojnie jako rozświetlacz również może służyć. Kolor jest po prostu piękny - różowo-brzoskwiniowy, bardzo dziewczęcy. Cudownie wygląda zarówno jako róż na policzki jak i w makijażu oka. Używałam go jako cień do powiek i przepięknie się prezentuje w tej roli nawet solo. Dodaje świeżości i naturalnego, dziewczęcego uroku. Dużym zaskoczeniem była również trwałość na powiekach - utrzymał się cały dzień, żadnego rolowania czy wchodzenia w załamania powieki.

Jestem oczarowana tym produktem. Kolor, trwałość, cena, opakowanie - wszystko się zgadza. Myślę, że szczególnie przypadnie do gustu kobietkom o jasnej, chłodnej lub neutralnej karnacji. Bardzo polecam :)

Produkt w zamierzeniu miał być połączeniem różu i rozświetlacza. Podzielony jest na dwie części i są one od siebie wyraźnie oddzielone, co ułatwia uniknięcie nieplanowanego ich pomieszania. Odcień Highlight Bling jest najjaśniejszy z dostępnych oraz zdecydowanie chłodny. Świetnie się sprawdzi dla jasnych chłodnych karnacji. Róż jest bardzo delikatny, brzoskwiniowy i z konkretnym połyskiem, więc raczej naturalnie rozświetli cerę niż da efekt klasycznego różu. Niestety również podkreśli wszelkie niedoskonałości cery typu rozszerzone pory i wypryski. Rozświetlacz jest srebrno - liliowy (?), daje piękny efekt tafli. Wydaje mi się, że w ciągu dnia trochę się przeniósł na inne części twarzy, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało.
Można nakładać każdy produkt osobno albo je mieszać, trzeba tylko bardzo uważać i mieć do nich delikatną rękę, bo naprawdę niewielka ilość daje bardzo konkretny efekt. Nienajlepiej się też blenduje, więc lepiej dać odrobinę i ewentualnie dołożyć. Na pewno świetnie sprawdzi się latem.

Kolejny kosmetyk tej marki, który przypadł mi do gustu. Na codzień korzystam raczej tylko z różu, ponieważ wykańczam makijaż pudrem rozświetlającym, więc dodatkowy błysk nie jest mi potrzebny. Rozświetlacz nałożyłam kilka razy na wieczorne wyjście i jestem zachwycona efektem jaki daje to duo. Blask trzyma się na mojej skórze dobrych kilka godzin, róż nie traci koloru. RozśwIetlacz posiada drobinki, co nie wszystkim będzie odpowiadać. Ja nie mam z tym problemu. Oba kosmetyki są raczej w chłodnym odcieniu, co pasuje do mojej cery. Opakowanie jest wykonane porządnie. Myślę, że wrócę do tego kosmetyku, za tę cenę naprawdę warto.

Kolejny bardzo fajny produkt tej marki, idealny duet kolorów rozświetlacza i różu - chłodny bardzo jasny rozświetlacz i delikatny brzoskwiniowy róż, kolory idealnie ze sobą wyglądają, perłowe pigmenty dają promienny look dając piękną taflę. Kolory są oddzielone więc można używać je osobno a w razie potrzeby zmieszać. Jest duża pigmentacja koloru dzięki temu wystarcza naprawdę niewielka ilość i tutaj trzeba uważać żeby nie przedobrzyć.

Ten blask zachwyca. Ilość drobinek jest nie do opisania. Nie wiem czy widziałam w jakimś rozświetlaczu tyle pigmentu. Rozświetlacz jest w chłodnym kolorze. Na twarzy tworzy piękną taflę. Trzeba uważać z ilością, bo ciężko będzie to rozblendować ;) Moim zdaniem produkt raczej do makijażu wieczorowego. Część z różem również pełna blasku :) bardzo ładny odcień różu. Gdyby nie drobinki to daje efekt naturalnego rumieńca. Myślę, że sprawdzi się świetnie w letnim makijażu i wieczorowym.

Produkt to teoretycznie rozświetlacz i połyskliwy róż w jednym opakowaniu, natomiast w recenzji skupię się na części rozświetlającej, ponieważ to jej częściej używam.
Kosmetyk mam w odcieniu "I met someone". Mam bardzo jasną karnację, ale ten kolor nie odcina mi się na skórze i ładnie się dopasowuje.
Po nałożeniu robi efekt WOW - ma ogromną siłę rażenia :D To najmocniejszy rozświetlacz, jaki mam. Niewielka ilość daje baaardzo mocny efekt rozświetlenia, który porządnie daje po oczach. Z bliska widać, że jest trochę drobinkowy, natomiast z daleka daje efekt mega mocnej tafli. Ale jest tak mocny, że trochę odcina się na podkładzie, trudno go wblendowac, żeby ładnie przechodził na wcześniej nałożone kosmetyki. Mimo wszystko jest dla mnie hiciorem i imprezowym ulubieńcem :)