Lancome, Flash Bronzer, Self Tanning Dry Body Oil (Olejek samoopalający do ciała)

Przyznaje mu te 2 * za to, że równomiernie się rozprowadza i szybko wchlania i nie ma smrodku, jest specyficzny, dymny zapach, dość przyjemny, opalenizna dlugo sie utrzymuje, choć w tym przypadku to raczej wada. Poza tym brak zalet. Od otwarcia ważny tylko 6 miesięcy, a przy tym bardzo wydajny. Zużylam tylko 1/6 buteleczki, potem przeleżal i musialam wywalić, żaluję, że od razu go nie odsprzedalam. Atomizer ciężko chodzi, trzeba sie napsikać fes. Olejek bardzo rzadki, jak woda, leje sie przez palce. Najgorszym, co mnie spotkalo po jego użyciu i po czym zaniechalam używania byl kolor pomarańczowy, rażący. Jednym zdaniem jestem rozczarowana. Olejek nie jest z tych kosmetyków, za którymi się tęskni i do których chce się wracać. A za taką cenę powinien. Nie warto.

Używam tego produktu od: przez 2 tygodnie, 5 aplikacji
Ilość zużytych opakowań: 1/6 butelki

Duża butla (za niewielkie pieniądze) powinna starczyć na całe wakacje/wyjazd wakacyjny/. Dwufazowy olejek fajnie nabłyszcza skórę, nawilża i odżywia. Kolor jest bardzo delikatny, ale trochę mało naturalny. Ma specyficzny zapach ale raczej pachnie niż śmierdzi. Jest wydajny, nie polecam osobom ze skłonnościami do wyprysków.

PLUSY:
-duża butla
-dobra cena
-niedrażniący zapach
-wydajny

MINUSY:
-krótki termin ważności
-kolor opalenizny mało naturalny
-natłuszcza skórę więc nadaje się tylko na lato
-jak dobrze pamiętam nie ma żadnego filtra ochronnego przed promieniowaniem
Używam tego produktu od:4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1