Gosh, Catchy Eyes 3 in 1 Mascara (Tusz do rzęs 3 w 1)

Zdecydowanie najlepszy tusz z całej serii.
Świetnie się aplikuje
Dobrze rozdziela rzęsy
Nie skleja rzęs
Wygodna szczoteczka
Ładny - czarny odcień czerni
Trwały, nie osypuje się
Lekko wydłuża bez tzw. pajęczych nóżek
Pogrubienie jest zauważalne, ale subtelne (rzęsy nawet po 2 aplikacjach wyglądają ładnie, naturalnie, są pogrubione ale bez efektu ciężkich, PRZEtuszowanych rzęs)

nie zauważyłam podkręcenia :/

Średniak

Tusz kupiony za jedyne 17,99. Patrząc na cenę regularną kupiłam go bardzo tanio. Tusz posiada silikonową szczoteczkę z krótkimi rzęskami. Na rzęsy nakłada się go łatwo, ale trzeba trochę czasu żeby powstał jakiś efekt. A nie jest to na pewno efekt chwytliwych oczu, które sugeruje tusz po swojej nazwie. Rzęsy są trochę grubsze i trochę dłuższe. Spodziewałam się lepszych efektów. Czasami powstają grudki i ciężko się ich potem pozbyć. Jako, że teraz nosi się maseczki tusz pod wpływem pary się rozpuszcza i osadza pod oczami. Wręcz spływa z rzęs. Nie jest to oczekiwane od tak drogiego tusz więc wielki minus za to. Wiadomo, że nie jest wodoodporny, ale i tak jest to niefajne. Nie szczypie w oczy. Kolor czarny. Trochę się osypuje. Opakowanie solidne.

Jak da się trochę czasu temu tuszowi to potrafi dać na prawdę ładny efekt. Na początku tzn przez pierwsze 2 tyg. jest zbyt rzadki.
Tak jak wspomniałam na początku byłam niezadowolona z efektu ale po 2-3 tyg jest już znaczenie lepiej. Tusz ładnie rozdziela rzęsy.podnosi, podkręca,wydłuża i delikatnie pogrubia. Ma bardzo wygodną szczotkę - sylikonową i wygiętą w łuk. Ja bardzo lubię tego typu szczoteczki, bo dopasowują się do kształtu oka i łatwo nimi dotrzeć do nasady.
Jeśli chodzi o trwałość to u mnie prawie każdy tusz sie osypuje i odbija na górnej powiece, bo mam długie rzęsy.. Natomiast ten z Gosha o dziwo jest całkiem trwały. Oczywiście po kilkunastu godzinach czasem osypie się trochę lub delikatnie odbije ale jest to na prawdę mało w porównaniu do innych tuszy jakie używałam.
Ten tusz nie jest dla mnie jakimś ogromnym hitem, nie zdetronizował moich ulubieńców, ale jest całkiem porządny i daje przyzwoity efekt na rzęsach. Myślę, że dla wiele osób będzie z niego zadowolonych. Natomiast uważam, ze cena ok 50 zł jest mocno przesadzona. Jest mnóstwo świetnych maskar, które dają spektakularne efekty za mniejsze pieniądze. Osobiście za 50 z bym go nie kupiła ale za te 17-20 już prędzej. Na szczęście często w Hebe jest w promocji.

Tusz trwały, ładnie wyciaga rzęsy. Nie jest drogi oraz wydajny. I co najważniejsze nie ma problemu z dostępnoscią.

Podoba mi się również szczoteczka.

Na pewno kupię tusz ponownie.

Moje szukanie odpowiedniej mascary właśnie się zakończyły, wydłuża rzesy, nie odbija się na powiece co jest na prawdę u mnie przełomem, oczywiście także pogrubia chociaż mi bardziej zależało na wydłużeniu, nie skleja rzęs i uwaga nie trzeba nakładać nie wiadomo ile warstw żeby uzyskać efekt wydłużonych rzes. Dla mnie bomba na pewno zagości u mnie na stale. Nie wiem jeszcze jak z wysuszaniem bo mój tusz jest dosyć nowy ale sądzę że w tej kwestii też mnie nie zawiedzie.

Ten tusz to miazga! Jest świetny, dobra szczoteczka, wydłuża i rozdziela rzęsy. Nie kruszy się w ciągu dnia. Ja kupiłam go na promocji w dobrej cenie. Jest godny polecenia, a nawet najlepszy jaki miałam. Polecam!

Jako długoletnia fanka tuszu z Loreal Million Lashes So Couture postanowiłam coś zmienić w swojej kosmetyczce i kupić w Hebe z polecenia youtuberki tusz Gosh Catchy Eyes. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu już po pierwszym użyciu zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Świetnie rozdziela rzęsy, nie skleja ich, ma wg mnie intensywny czarny kolor. Podoba mi się silikonowa szczoteczka. Nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń do tuszu. Polecam.

Wzięłam z polecenia ekspedientki, był w promocji w Hebe. Miłe zaskoczenie, tusz okazał się bardzo dobry. Wydłuża, podkręca, ładnie rozdziela rzęsy. Pod koniec dnia odbija się trochę na powiece. Polecam

Mascarę kupiłam na promocji premierowej w drogerii. Zachęciła mnie pani ekspedientka oraz bardzo dobre opinie na temat serii tuszy catchy eyes z gosha. Po pierwszym użyciu nie byłam do końca zadowolona z efektu. Mascara posklejała mi rzęsy na jednym oku, ale nie zniechęciłam się do niej z uwagi na to, że większość tuszy na początku jest zbyt mokra w konsystencji. Odłożyłam ją na jakiś czas i używałam w międzyczasie mojego ulubionego tuszu, z którym nigdy się nie rozstawałam(Loreal volume million lashes). Kiedy owy ulubieniec się skończył, wróciłam do catchy eyes i o mamo, byłam mega zadowolona z efektu. Szczoteczka rozdzieliła moje rzęsy, pogrubiła je i wydłużyła. Używam tego tuszu już około 3 tygodnie i za każdym razem gdy go nakładam jestem pozytywnie zaskoczona tym co robi z moimi beznadziejnymi rzęsami. Co do podkręcenia rzęs to mogę jedynie zapewnić że podtrzymuje skręt, który robię zalotką. Nie testowałam bez zalotki. Kupiłam go za 17.99 i na pewno zrobię sobie zapasy. Czy kupiłabym go za 70 zł w cenie regularnej? Raczej nie, bo mam ulubieńca z troszkę niższej półki cenowej, jednakże w promocji baaardzo polecam. Jedyne co mi troszkę przeszkadza, ale z drugiej strony świadczy o trwałości produktu jest fakt, że kiedy niechcący dotknę powiekę tuszem to później mam kłopot z wyczyszczeniem tego obszaru. Poza tym 10/10!!!

Dla kogo:
-jeżeli masz długie rzęsy i chcesz je podkreślić
-jeżeli nie lubisz wachlarza sztucznych rzęs
-jeżeli lubisz podkręcone, subtelne rzęsy
U mnie ten tusz się sprawdza. Pierwszy raz zakupiłam produkt tej marki, zachęcona przez panie w drogerii na promocji 70%. Mam długie, lecz bardzo jasne rzęsy . Mascara nadaje intensywną czerń, wyraźnie rozdziela włoski, ale nie skleja ich i nie tworzy grudek. Ja takiego efektu zawsze szukam, więc jak za 17 złotych jestem zachwycona. Czy za 60 zł da się kupić lepsze mascary? Może tak. Ja jednak nie zamienię tej łatwo na żadną z max factor albo bourjua.

Udało mi się kupić ten tusz na promocji -70% w hebe i jestem absolutnie zachwycona! To najlepszy tusz do rzęs, jaki miałam. Pięknie wydłuża, podkręca, a dodatkowo nie skleja rzęs, nie kruszy się i nie rozmazuje. W parze z odżywką jest naprawdę cudem i zdecydowanie moim hitem. Może gdyby nie promocja, nie kupiłabym go normalnie, jednak kiedy znowu uda mi się go upolować za niższą cenę, zdecydowanie się skuszę. W żadnej sytuacji mnie nie zawiódł, mogę śmiało go polecić.

moj tusz max faktor za prawie 50zl przy noszeniu maseczki powodował odbijanie sie rzęs na powiece i policzkach grzywka umazana wgl masakra. chcialam kupic wodoodporny tusz niestety nie bylo żadnego Pani poleciła mi GOSH CATCHY EYES 3W1 i powiem tylko tyle ze rewelacja. Od teraz kupuje tylko ten.