Guerlain, Parure Gold, Rejuvenating Gold Radiance Foundation SPF 15 (Fluid rozświetlający)

Pamietam swoje rozczarowanie po pierwszym uzyciu, gdy nalozylam go na baze benefit z ktora sie wraznie nie polubil, pozniej bylo juz tylko lepiej. Nalozony na inna baze czy tez bez bazy w ogole sprawdza sie niemal doskonale. Po zastosowaniu cera wyglada na wypoczeta, promienna. Kremowa, "bogata" konsystencja bardzo dobrze sie rozprowadza, dobrze kryje niedoskonalosci, wcale ich nie podkresla ani nic z tych rzeczy;). Jest tylko jedno male ale- troche zbyt szbko skora w strefie T zaczyna sie swiecic i wymaga ponownego zmatowienia, za co odbieram mu jedna gwiazdke. I jeszcze dodam, ze jest mega wydajny.

Jeszcze rok temu uważąłam go za najlepszy podkałd jaki istnieje. Po obejrzeniu masy filmikow o podkladach zcalego swiata znalazłam Graftobian i niestety Gurelain nawet nie umywa sie do niego.
Po pierwsze Guerlain jest strasznie drogi... Za taką cenę to naprawde powinien zdziałać cuda
Po drugie średnio kryje
Po trzecie jest kompletnie nietrwaly.
Po czwarte ciemnieje na buzi
A teraz plusy: ładnie rozświetla, nieźle wygładza i ślicznie pachnie.
Pomimo wszystko jednak za 1/4 jego ceny znalazłam fenomem , z którym już się nie rozstane. Nie polecam tego podkładu , radze dalej szukać.

Używam tego produktu od: używałam rok temu
Ilość zużytych opakowań: jedno - 30 ml

Podkład zapewnia wg producenta średnie krycie, według mnie doskonałe. Idealnie wyrównuje koloryt skóry- mam drobne przebarwienia i parę popękanych naczynek, żeby te mankamenty ukryć, nie muszę już po Parure nakładać korektora.
Konsystencja jest doskonała, kremowo-żelowa, nie za płynna, pozwala bardzo łatwo rozprowadzić podkład na twarzy. Parure bezproblemowo rozprowadza się zarówno pędzlem,gąbeczką jak i palcami. Zawdzięcza to, jak mniemam, silikonom w składzie, na które jestem skłonna spuścić zasłonę milczenia.
Obietnice producenta, jeśli chodzi o działanie liftujące, są oczywiście przesadzone, ale przynajmniej nie zbiera się w zmarszczkach mimicznych, nie podkreśla porów, na twarzy prezentuje się po prostu idealnie, i naturalnie, nie ma mowy o efekcie maski, po prostu stapia się ze skórą.
Ostatnią cechą, o której wspomina firma Guerlain, jest rozświetlenie, i tu z kolei, jak na mój gust, obietnice producenta spełnione są aż za nadto. Pierwsze godziny zapewniają wspaniały efekt delikatnej poświaty, bardzo subtelny, naturalny (żadnych chamskich złotych drobinek),istotnie odmładzający, jakbym dopiero co przyleciała z Hawajów, ale to tylko pierwsze godziny. Pierwsze dwie. Później efekt "glow" zaczyna zamieniać się w efekt "latarnia", a ja zaczynam być przekonana, że nie mogę żyć bez bibułek matujących. To jego jedyna wada, nie mogę jednak rościć z tego tytułu nie wiadomo jakich pretensji, nikt nie wspominał o działaniu matującym, ani o tym, że podkład będzie idealnie współgrał ze skórą mieszaną. Nie mogę nie napisać, że pomimo spowodowania ponadprzeciętnego błyszczenia strefy T, wytrzymuje również na niej, około 8 godzin bez poprawek, nie ciemnieje na twarzy, nie podkreśla suchych skórek, więc na razie jestem skłonna uznać, że jego zalety znacznie przewyższają wady, i dalej używać go, oczywiście wspomagając się bibułkami matującymi. Myślę, że osoby z suchą skórą byłyby zachwycone, i uznałyby Parure za produkt bez wad. \\\\nCena wiadomo jaka, no comments, ale wydajność jest nieprawdopodobna- w ciągu 5 miesięcy codziennego używania zużyłam 1/3 opakowania!!
Kolor 01, który mam, to idealny dla bladolicych zimny jasny beż.
Opakowanie poręczne, trochę za ciężkie, ale za to bardzo dekoracyjne, z czarnego szkła (choć zadano sobie trud i zadbano o to, żeby z boku pozostawić "okienko" w celu podglądania stopnia zużycia). Zaznaczyłam opcję, że nie wiem,czy kupię ponownie, bo bardziej odpowiada mi Lingerie de Peau tego samego producenta, co oczywiście niczego Parure nie ujmuje.

Testowałam różne podklady, ale ten jest chyba najlepszy dla mojej suchej skóry. Spośród palety kolorów wybrałam odcień 02 idealny dla typowej Polki (03 jest zbyt żółty ) Podkład dobrze się rozprowadza, buzia jest wygładzona delikatnie matowa, nie tworzą się smugi, dobrze utrzymuje się na twarzy.
Daje dobre krycie bez odczuwalnego efektu maski :) pięknie rozświela zmęczoną i poszarzałą cerę, bardzo dobrze nawilża skórę, zmiękcza rysy niczym photoshop
Nie nakładam pudru, tylko muskam twarz kulkami perles d\'or
Zgadzam się z opinią iż paleta kolorów jest kiepska.
Minusem jest cena :P

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Z podkładu będą zadowolone właścicielki cer suchych/normalnych. Przepięknie rozświetla, zmiękcza buzię, krycie można budować. Niestety na cerze mieszanej/tłustej nie wytrzyma w idealnym stanie więcej niż 3 godzin- potem zaczyna spacerować, przemieszczać się, podkreślac suche skorki i niespodzianki, więc nie wygląda to estetycznie. Szkoda, bo fajny produkt ale nie dla wszystkich.No i ta zabójcza cena...

Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: zostało jeszcze 0,5 butelki

To najlepszy podkład jaki miałam do tej pory.Używałam go prawie przez rok,teraz przeszłam na Dior nude i nie ma porównania! Parure gold jest o niebo lepszy.Mam 37 lat,cerę raczej suchą,przebarwienia.Ten podkład rozświetla,nieźle kryje i jego największa zaleta-jest niewidoczny na twarzy.Dość długo się utrzymuje,nawilża i pielęgnuje,ma przyjemny zapach,bardzo dobrą konsystencję.Nie ma jeszcze podkładu doskonałego,ale dla mnie ten jest najlepszy.

Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: pełnowymiarowe jedno opakowanie

Podkład Parure Gold przepięknie rozświetla skórę. Skóra wygląda na lekko "wilgotną" ale nie jest to efekt świecenia tłustej skóry, czy uwydatniania sebum zbierjącego się po całym dniu na twarzy. Jest to świeży glow i efekt super nawilżenia. Z całą pewnością nie jest to podkład do cery tłustej bądź mieszanej ze skłonnością do tłustej - bardziej pasuje skórze mieszanej ze skłonnością do suchej. Krycie dobre, można je sobie budować, aż do całkowitego. Ja nakładam podkład pędzlem kabuki, stąd uważam, że fluid rewelacyjnie się rozprowadza. Jego konsystencja pozwala na doskonałe pokrycie fluidem całej twarzy. Zdecydowanie polecam.

Zalety:
+ lekka konsystencja,
+ rozświetlenie ale bez widocznych drobinek,
+ dobre krycie,
+ wydajność,
+ piękne opakowanie.

Wady:
- koszmarnie wysoka cena. 100-180 zł - taka cena byłaby do przyjęcia. 320 zł to cena która ma sprawić, iż dostajemy poczucie luksusu, co jest powierzchowne.

Pomimo wszystko fluid starcza na długo. Ja nakładam podkład prawie codziennie od miesiąca, a zużycia prawie nie widać. Dlatego polecam taką inwestycję!

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

Najdroższy podkład jaki miałam ...
Początkowo byłam nim zachwycona.
Ładnie kryje.
Pozostawia aksamitną poświatę - ma się ochotę skóry dotknąć wygląda tak fajnie.
Przyjemna konsystencja.
Komfort noszenia na twarzy.
Luksusowy przez duże L ale do 5 h
po 5 h podkład uwydatnił przesuszenie mojej skóry ( nie wyglądało to ładnie) zaczęłam czuć spory dyskomfort bo on do jasnej anielki w konsekwencji przesusza ...lekko ale jednak. Może miałam za duże oczekiwania ale dla mnie podkład za ponad 300zł powinien ..i wyglądać i pielęgnować.
Używam Teint Miracle Lancome (175zł) i jest to lepszy podkład.

Używam tego produktu od: używałam prawie pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 buteleczka 30 ml

Uważam, że ten podkład jest najlepszy z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia.

Zalety
- idealny do mojej suchej skóry
- nie wysusza skóry
- bardzo dobrze kryje
- pięknie pachnie
- utrzymuje się na skórze cały dzień bez poprawek i świecenia (nawet bez pudru)
- niweluje w dużym stopniu moje ogromne worki pod
oczami
- 15 minut po nałożeniu idealnie wtapia się w skórę
- nie plami ubrań
- odporny na pot i wodę
- daje piękny wygląd twarzy bez, jak wielu mogłoby się wydawać, nachalnych święcących drobinkach
- starcza mi na 10-11 miesięcy codziennego użytkowania!!!!
- nie uczula
- i wiele wiele innych.... które akurat teraz nie przechodzą mi do głowy

Wady (mało ale jednak ma)
- CENA
- pozostawia ślady na telefonie komórkowym
- stosunkowo ciężko się rozprowadza
- kolory wpadają w żółty (ja preferuję róże)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: około połowy

Polecam produkt. Mam ocień 02 Clair Beige. Produkt bardzo ładnie matowi skórę, nie da się go nałożyć za dużo ponieważ jest niewidoczny :) Niewidoczny ale...pięknie rozświetla skorę, napina ją, wyrównuje koloryt także daje efekt młodszej zdrowej skóry. Powiem szczerze stosuję go jako podkład, na niego jeszcze "maznę" pędzlem albo Parure Gold Compaktem albo Kanebo Total Finish - efekt fenomenalny. Muszę przyznać, że ostatnio mam problemy ze snem, co daje rano przed pracą sińce pod oczami i nieładną szarą skórę. Po nalożeniu tego specyfiku (nakładam nieco więcej pod oczami jako korektor) nie wyglądam na zmęczoną! Dodam, że jest mega wydajny (tester 15 ml stosuję już 3 miesiące i zostało mi jeszcze jakies 30%) a na allegro czy ebay\'u mozna go kupić duzo taniej niż w drogeriach.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego 15 ml

podkład ten napewno sprawdzi się na dojrzałych cerach, wymagających , nieco poszarzałych, na młodych cerach nie daje takiego spektakularnego efektu, owszem dobrze kryje , tworzy lekki mat, ale wobec czego kosztuje 300 zł ? nadaje się na wielkie wyjścia a nie na codzień do szkoły czy pracy. Ma fajną konsystencję, całkiem ciemne kolory i jest słabo dostępny a cena oczywiście kosmos

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kilka próbek

Podkład jest rewelacyjny. Tymczasowo zakupiłam 2 inne, ponieważ korciło mnie żeby spróbować czegoś nowego, ale już wiem że to był błąd i przy nastepnym zakupie wracam do tego podkładu.
Super rozświetla cerę, wyrównuje koloryt, skóra jest miękka, odżywiona. Nie widać go na twarzy, mimo że mam cerę mieszaną dosyć długo się trzyma i przepięknie pachnie. Cera wygląda na zadbaną i zdrową. Krycie jest wystarczające.
Jedynym minusem jest cena - nawet za tak dobry podkład 300 zł to przegięcie.

Używam tego produktu od: mniej więcej roku
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania