Mash Natural Beauty, Wygładzający peeling do ciała o zapachu słonecznego smoothie

0 HIT!
0 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś do moderacjiWygładzający peeling o zapachu słonecznego smoothie złuszcza martwy naskórek i poprawia krążenie w głębszych warstwach skóry. Dzięki czemu skóra staje się napięta, wygładzona, o aksamitnej teksturze.
Idealny dla fanek oleistych produktów złuszczających.
Energetyzujący peeling do ciała stworzony został na bazie cukru i skórki z pomarańczy, aby złuszczać, wygładzać i napinać. Bogactwo olejów wzmacnia barierę hydrolipidową i wspomaga walkę z cellulitem. Zawarte w peelingu masła dogłębnie odżywiają i regenerują. Witamina E z kolei działa antyoksydacyjnie – chroni skórę przed utratą nawilżenia i pomaga zachować jej elastyczność oraz jędrność. Zapach soczystego smoothie dodaje energii i pozytywnie nastraja.
Cechy produktu
- Rodzaj
- peeling cukrowy, peeling olejowy
- Właściwości
- antycellulitowy, nawilżający, oczyszczający
- Formuła
- zapachowa
- Opakowanie
- w słoiku
- Pojemność
- 100 – 250ml
Składniki
- Sucrose,
- Helianthus Annuus Seed Oil,
- Butyrospermum Parkii Butter,
- Cocos Nucifera Oil,
- Macadamia Integrifolia Seed Oil,
- Sesamum Indicum Seed Oil,
- Citrus Aurantium Dulcis Peel Powder,
- Theobroma Cacao Seed Butter,
- Citrus Grandis Peel Oil,
- Tocopherol,
- Sodium Cocoamphoacetate,
- Aqua,
- Sodium Chloride,
- Parfum,
- Dehydroacetic Acid,
- Benzyl Alcohol,
- Benzyl Salicylate,
- Limonene,
- Linalool
Recenzje 1
3 /5
30 marca 2022, o 11:07
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Wykorzystała: jedno opakowanie
Pozytywnie, chociaż z lekkim zawodem
Ten peeling w sumie na zdjęciu wygląda o niebo ładniej i atrakcyjniej niż w rzeczywistości, no ale taka natura zdjęć reklamowych. Na żywo peeling nie jest aż tak opalizujący jak kryształki złota, zawiera dużo cukrowych drobinek zatopionych w olejach, ale jest po prostu koloru żółtego, w sumie to bardziej taka "pomarańczowa żółć".
Markę Mash poznałam na targach kosmetyków naturalnych i postanowiłam spróbować kilku produktów, również w ramach wspierania polskich marek kosmetycznych, którą to inicjatywę mocno popieram. Na pierwszy ogień poszedł ten peeling, bo mocno skusiła mnie obietnica "zapachu słonecznego smoothie". W sumie nie wiem do końca co producent miał na myśli pod pojęciem "słoneczne smoothie", ale odrobinę się zawiodłam w tym względzie. Dla mnie peeling pachnie przyjemnie, ale jak wiórki kokosowe zatopione w oleju. Coś tam się minimalnie przebija jakaś owocowa nuta, ale bardzo słabo i główną nutą zapachową jest tutaj kokos. Nie jest to bardzo intensywny zapach, podczas prysznica wyraźnie go czuć, ale potem po wysuszeniu skóry łagodnieje i się rozmywa.
Nie mam zastrzeżeń co do opakowania. Opakowanie jest szklane, solidne, odpowiednia wielkość aby wziąć je pod prysznic. Do tego dostajemy w zestawie drewnianą szpatułkę, którą możemy wymieszać peeling przed użyciem. Zdecydowanie polecam to robić, bo na górze zbiera się olej i aby móc skorzystać optymalnie z produktu, należy wszystkie składniki ze sobą wymieszać. Ja używam peelingu mniej więcej raz na tydzień, nie częściej - jest to dla mojej skóry optymalna częstotliwość i nie lubi ona zbyt częstego zdzierania. Drobinki cukru są spore, jest to zdecydowanie peeling gruboziarnisty. Na szczęście nie drapią, w połączeniu z olejami przyjemnie masują skórę i dzięki nim też trzymają się skóry. Nie jest to peeling, który się osypuje, chociaż trzeba zachować uwagę przy nakładaniu, aby większość nie wylądowała w brodziku.
Peeling bardzo łatwo się zmywa, zostawiając super miękką i gładką skórę. Czuć aksamitność pod palcami, dzięki olejom skóra nabiera niezwykłej delikatności. To co mnie zaskoczyło na plus to fakt, że chociaż po zmyciu zostaje na skórze minimalnie wyczuwalna warstwa, jest ona naprawdę bardzo subtelna i dość szybko znika, zostawiając skórę miękką i gładką przez cały dzień. Na ogół przy tego typu peelingach ta warstewka była znacznie wyraźniejsza. W każdym razie nie ma potrzeby nakładać balsamu, skóra jest odżywiona, elastyczna i zregenerowana. Jeśli chodzi o działanie, bardzo podoba mi się ten produkt. Chociaż w kwestii peelingów cukrowo-olejowych jestem już trochę rozpieszczona, bo bardzo je lubię i już sporo miałam okazje testować, to ten od Mash całkiem przyzwoicie wypada w ogólnej klasyfikacji. Jestem jednak trochę zawiedziona jeśli chodzi o zapach. Myślę, że osoby skuszone nazwą mogą - tak jak ja - odczuć lekkie rozczarowanie.
-
1
0
produktów12
recenzji880
pochwał10,00
-
2
4
produktów62
recenzji674
pochwał9,41
-
3
53
produktów29
recenzji679
pochwał8,65