Liz Claiborne, Liz Claiborne EDT
0 HIT!
0 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćSygnatura perfumiarska od Liz Claiborne skomponowana we floralowym"rytmie w 1986 roku. Nuty głowy: goździki, lilie, frezja, mandarynka, gerbera, zielone nuty, bergamotka i brzoskwinia. Serce to fala nut kwiatowych: jaśmin, narcyz, róża, ylang - ylang, bez, tuberoza, konwalia i fiołek. Bazę stanowią nuty: drzewa sandałowego, ambry, mchu i piżma. Flakon zaprojektował Pierre Dinand
Kategoria: kwiatowa
Nuty zapachowe:
nuta głowy: goździk, lilia, frezja, mandarynka, gerbera, nuty zielone, bergamotka, brzoskwinia
nuta serca: jaśmin, narcyz, róża, ylang - ylang, fiołek, bez, tuberoza, konwalia
nuta bazy: drzewo sandałowe, ambra, mech, piżmo
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 1
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
3 /5
23 listopada 2010, o 09:28
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
sztuczny fiołek
trwały, mocny ale plasikowy fiołek... Może pojawiać się wrażenie owoca, atramentowego - jagoddy... Jak to z zapachami lat 80-tych - dziś zdają się być przerysowane, sztuczne pompatyczne... Dla mnie to zapach amerykańskiej leciwej pańci, która za mocnym makijażem i młodzieżowym szykiem próbuje ukryć wiek... Zapach na ciepłe pory roku, wesoły, dzis można go poużywać z przymrużeniem oka. Ale to nie mój klimat i tak duża geometryczna flaszka powędrowała do... mojej Mamy (biedna Mama..., ale sobie poradziła)
Używam tego produktu od: przetestowałam, pomarudziłam
Ilość zużytych opakowań: swoją 100tkę oddałam
-
1
0
produktów0
recenzji302
pochwał10,00
-
2
0
produktów2
recenzji1007
pochwał9,80
-
3
6
produktów3
recenzji985
pochwał9,67