Oriflame, Very Me, Cherry My Cheeks (Róż do policzków)

Kupiłam za namową koleżanki- konsultantki. Stosowałam na kości policzkowe. Niestety nie sprawdził się. strasznie się rolował i krótko się utrzymywał.

Na plus- na powiek sprawdza się rewelacyjnie

Kupiłam z ciekawości oraz z zamiarem noszenia w torebce, ponieważ opakowanie jest malutkie.

Na co dzień używam róży Clinique Blushing Blush Powder Blush, a do niektórych makijaży róży Inglota czy Bourjois (tyle w kwestii porównania). Ten kupiłam pod wpływem wrażenia, jakie zrobiła na mnie znajoma dziewczyna pomalowana właśnie nim - śliczny, subtelny kolor bez drobinek, ale nie płaski, tylko taki naturalnie świeży, po prostu jednym słowem - ładny.

Różu używam sporadycznie, noszę go w torebce i stosuję do poprawek, gdy np. jestem cały dzień (i wieczór) poza domem a wieczorem trzeba się jednak jakoś odświeżyć. Nie jest tak trwały jak Clinique, ale wiadomo, wspomnianego różu Blushing Blush nic tu nie przebije. Mimo wszystko dobrze się trzyma, nie migruje, jak już to znika/blednie.

Kupiłam wersję z pędzelkiem (malutki, wypadają z niego włosy, ale do kosmetyczki w sam raz), odcień Sweet Coral. Także i na mojej skórze prezentuje się on świeżo i ładnie, choć muszę uważać, żeby nie nałożyć go zbyt dużo, bo wpada wyraźnie (wbrew nazwie he he) w różaśny róż, zbyt cukierkowy. Ale stopniuje się i rozciera doskonale, więc to nie jest problem i jak to się mówi, trudno sobie nim zrobić krzywdę. Nie ma drobinek i to jest także zaleta, efekt daje super naturalny, upiększający.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kiedy zobaczyłam to malenstwo na oczy, z lekka się zawiodłam, aczolwiek teraz juz wiem,ze niepotrzebnie:) Produkt jest meeega wydajny, w zwiazku z tym nie wiem czy kupie ponownie, gdyz jak narazie nie zapowiada sie abym w najblizszym czasie miała go \'zdenkowac\':) Kosmetyk na twarzy daje zdrowy, naturalny, dziewczecy rumieniec (sweet coral). Wystarczy jedynie delikatnie musnac twarz pędzlem, aby wygladała swiezzo. Róz nalezy aplikowac ostroznie aby nie przesadzic z jego iloscia gdyz efekt moze wyjsc odwrotny od zamierzonego. W miare długo utrzymuje sie na cerze, w moim wypadku te "wysokopółkowe" nie utrzymywały sie na niej tak długo jak własnie ten. produkt nie zapchał, nie podraznił,ani nie uczulił mojej biednej, tłustej, problematyczznej cery...;)dobry, wart wypróbowania kosmetyk...

Używam tego produktu od: ok roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Posiadam odcień sweet coral
+tani
+wydajny
+małe opakowanie jest dla mnie +
+nie ma w sobie drobinek
+długo się utrzymuje

Można z nim przesadzić więc lepiej się z nim obchodzić delikatnie. Kupiłam go i długo leżał w mojej szufladce aż się do niego przekonałam a teraz używam go codziennie i odstawiłam inne. Polecam!

Używam tego produktu od: codziennie od 2 mieięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

+ śliczny, naturalny kolor (sweet coral)
+ bardzo wydajny
+ długo trzyma się na skórze
+ tani

- malutkie opakowanie, ciężko nabrać produkt na pędzel

Używam tego produktu od: 3 m-cy
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Mam odcień sweet coral i kolor różu jest prześliczny. Extra wygląda na policzkach :) Nie można z nim przesadzić, odrobina różu starcza na kilka godzin. Opakowanie malutkie, ale z pewnością starczy na dłuuugi czas.

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Kupiłam produkt w promocji za 9,90 i w katalogu wydawał się być większy. Kiedy do mnie trafił to błam baaaardzo zawiedziona. Aczkolwiek szybko nauczyłam się nim \'operować\' . Jest również mega wydajny i starczy na spokojny rok
Plusy
- nie można z nim przesadzić
- zero świecących się drobinek
- cena
- wydajność
Minusy
- małe opakowanie


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego