Fitomed, Mój krem nr 6 (stara wersja)

Ostatnio miałam spore problemy skórne takie, jakich dotychczas nigdy nie miałam. Byłam więc załamana i zupełnie nie wiedziałam co robić. Stwierdziłam więc, że kupię produkt z trochę wyższej, jak na moje studenckie możliwości, półki cenowej. Zrobiłam research (zależy mi na produktach naturalnych, wegańskich, nietestowanych na zwierzętach) i znalazłam ten krem. Używam go codziennie rano od miesiąca razem z tonikiem z tej samej firmy do cery trądzikowej i moja cera wróciła do jej "naturalnego" stanu. Krem nie sprawił, że moja cera jest lepsza niż kiedykolwiek, ale na pewno pomógł w pozbyciu się wyprysków i miejscowych przesuszeń. Moja cera wygląda zdrowiej i mam wrażenie, że nawet młodziej niż przedtem.

Stosuje, jako krem na noc i jestem zadowolona. Mimo, iż zawiera oleje w składzie to nie jest ciężki i szybko się wchłania. Nie czuć go na skórze a rano po tym kremie skóra jest elastyczna,. jędrna i nawilżona.

Bardzo dobry krem do twarzy mieszanej na porę jesienno-zimową. Nie ma tłustej konstytencji, czego często skóra mieszana nie lubi. Nie powstały u mnie nowe wypryski przy używaniu tego kremu, a skóra stała się nawilżona i sprężysta.

Kupiłam ten krem z myślą o porządnym odżywieniu i nawilżeniu cery w dni bez makijażu oraz podczas wieczornej pielęgnacji. Ku mojemu rozczarowaniu, w niedługim czasie po aplikacji, czuję na twarzy delikatne ściągnięcie - po nałożeniu kolejnej porcji kremu historia się powtarza. Krem nie zrobił mi krzywdy, ale też w niczym mi nie pomógł. Jego działanie nawilżająco-odżywcze jest zdecydowanie zbyt słabe.

Zachwyciłam się również jego składem. Sami zobaczcie ???? Skład:
Woda
Woda z róży Damaszku - składnik naturalny, słabo alergiczny; działa antybakteryjnie
Masło z nasion kakaowca właściwego - składnik naturalny; działa natłuszczająco;
Olej ze słodkich migdałów - składnik naturalny;przeznaczany do każdego rodzaju skóry
Lecytyna- naturalna; substancja odżywcza i zmiękczająca
Olej z pestek winogron- działa odżywczo; idealny dla skóry trądzikowe
Olejek makadamia-jeden z olei który działa natłuszczajaco,
Gliceryna- substancja różnego pochodzenia ( jednak nie jest alergenem ani nie działa zapychająco na skórę)
Hydroxyethyl Acrylate - Zagęstnik, naturalnego pochodzenia.
Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolyme - Zagęstnik o działaniu stabilizującym emulsję. Tworzy na skórze warstwą okluzyjną Panthenol- działa nawilżająco
Hialuronian sodu – substancja syntetyczna (nie jest alergenem); działa nawilżająco;
Aralia mandżurska- składnik naturalny; działa tonizująco,
Ekstrakt z korzenia lukrecji gładkiej- naturalna; działa łagodząco, przyśpiesza gojenie
Wyciąg z nasturcji – substancja naturalna, przeciwdziała trądzikowi, opryszczce; działa łagodząco
Fosforan trójlaurylu etylowanego-4 – substancja syntetyczna(nie powoduje alergii); wspomaga nawilżanie
Pirolidonokarboksylan magnezu- działa nawilżająco
Witamina E – substancja różnego pochodzenia; działa nawilżająco

I wiele więcej dobroci. Krem sprawdza się u mnie świetnie. Idealnie nawilża, nie zapycha. Nie mam już problemu z przesuszeniem. Nie pamiętam kiedy miałam jakieś suche skórki na twarzy. Idealnie współpracuje z makijażem.

Poczułam ulgę, gdy po zużyciu tego kremu trafiłam na opinie, w których jest mowa o tym, że zapycha. Myślałam, że tylko u mnie tak się dzieje. Wprowadzam kosmetyki do pielęgnacji twarzy pojedynczo. Mam sprawdzony zestaw, który utrzymuje moją cerę w ryzach i gdy ta zaczyna się pogarszać mam winowajcę jak na dłoni. Dałam temu kremowi wiele szans. Nie mogłam uwierzyć w to, że zapycha. Ma taki ładny skład. Niestety krem naprawdę robi krzywdę, choć pod każdym innym względem jest idealny (wydajność, cena, zapach, kojące działanie, nawilżenie, nadaje się pod makijaż). Koniec końców zużyłam ten krem na dekolt, gdzie również mnie po nim wysypało. Taka szkoda. Najgorsze jest to, że krem typowo do cery trądzikowej z tej serii działał identycznie, więc muszę porzucić nadzieję związaną z kremami tej firmy.

Fenomenalny skład! Ten krem wydawałby się odpowiedzią na moje poszukiwania kremu idealnego jednak nie używam go na codzień. Mimo faktu ze krem jest przeznaczony do cery mieszanej a ja taką posiadam to moja cera go aż tak nie lubi, wydaje się być mimo wszystko zbyt ciężki. Skóra go nie chłonie, i zwykle po paru godzinach zaczyna się błyszczeć. Używam go na noc bo doskonale odżywia, czasem rano gdy nie nakładam makijażu.

W końcu krem do cery mieszanej, który nawilża, a nie tworzy jakąś dziwną powłokę na twarzy czy matuje. Konsystencja gęsta, przy stosowaniu 2 razy dziennie wystarcza na ok 6 tygodni. Nic mnie nie wysypało, nie zapycha porów, nawilża, cera jest po nim gładka i odżywiona

Całkiem całkiem

Całkiem niezły. Buzia była po nim miła i przyjemna w dotyku. Mam cerę mieszaną i stosowałam go w okresie wiosenno-letnim. Może czasem był troszkę za ciężki, szczególnie w upały, ale na pewno nie jakoś hardkorowo. Pod koniec opakowania niestety działanie trochę osłabione.
Możliwe, że troszkę zapycha, ale tego na 100% nie jestem pewna, bo stosowałam go w okresie gdy zmywałam buzię olejkami i jak się okazało to one powodowały u mnie masakrę. Niestety krem skończyłam chwilę po tym jak skończyłam z olejkami i moja cera jeszcze nie doszła do siebie. Pewnie spróbuję go kiedyś ponownie.
Zapach neutralny.
Duży minus za opakowanie. Nie wiem o co chodzi i dlaczego fitomed pakuje te kremy w opakowania, które mają udawać większe. 1/3 jest pusta, widać to od spodu. Wewnętrzna "miseczka" jest dużo mniejsza od przezroczystego plastiku na zewnątrz. Takie zabiegi "marketingowe" stosowały/stosują duże marki kosmetyczne. Kupujesz krem/balsam, a okazuje się, że wewnątrz opakowanie jest połowę mniejsze. Fakt, że te kremy kupuje się bez kartonika i widzisz co bierzesz, ale mimo to nie rozumiem.

Krem jest faktycznie jakby go nie było, zbyt lekki i zbyt mało nawilżający, nawet jeśli nałoży się go dużo, tym samym bardzo mało wydajny, nie zauważyłam również żadnego wygładzenia skóry. Plus jest taki, że nie pogorszył stanu mojej buzi, ale zdecydowanie nie kupię go ponownie.

Ten skład zachęci każda osobę, ktora lubi czytać składy kosmetykow:-) sama natura i nic poza tym. A do tego widoczne korzyści dla skory. Polecam, warto wyprobowac nie tylko dla mieszanych skór ale także suchych. Ten skład nie moze zaszkodzić każdemu rodzajowi skory!:-)

Krem dostałam od koleżanki (skóra sucha i czysta, bez trądziku), której markę Fitomed sama wcześniej poleciłam. Owa koleżanka, zainspirowana dodatkowo dobrymi recenzjami kremu, ochoczo nabyła od razu 2 opakowania. Nie zużyła nawet pierwszego i oba szybko oddała mi, tłumacząc, że ją ów krem zapycha.

Postanowiłam przetestować i na własne skórze (uwaga, mieszanej i kapryśnej) i... niestety, mnie też zapycha, i to niemiłosiernie. Niespodzianki pojawiały się nawet po sporadycznym użyciu. Ktoś wspominał też o pieczeniu oczu - również zauważyłam lekkie podrażnienie. Ostatecznie zużyłam jako krem do rąk i do ochrony skóry ud w czasie upałów. :)

Krem ma jakieś swoje plusy, bo i polska marka, i cena przystępna, i zapach neutralny. Niestety, nie jestem w stanie go używać do skóry twarzy, więc w imieniu swoim i koleżanki nie-Wizażanki muszę dać mu 1. :(