Nivea, Hawaii Flower & Oil, Pielęgnujący żel pod prysznic (stara wersja)

Seria z olejkami jest moją ulubioną spośród wszystkich żeli Nivea.
Uwielbiam zapach, delikatny, kwiatowy. Konsystencja żelowo-oleista, porządnie myje i przyzwoicie nawilża skórę.
Proste i wygodne opakowanie, a ceny promocyjne są naprawdę okej.

Kupuję ten żel przede wszystkim dla zapachu - uwielbiam go, bo w pewnym stopniu nawiązuje do żelu, który Nivea produkowała w okolicach roku 2003, takiego niebieskiego z drobinkami peelinującymi, w obłym opakowaniu.

Ale poza zapachem, ten żel ma kilka innych zalet. Żel ma przyjemną, aksamitną konsystencję. Zatopione są w nim drobinki oleju, które rozpuszczają się podczas aplikacji (nie mają one funkcji peelingującej). Żel bardzo dobrze się pieni, piana jest bardzo przyjemna, taka aksamitna i przyjemnie śliska. Zapach, jak już wspomniałam, jest bardzo przyjemny, na skórze utrzymuje się przez kilka godzin. Mężczyźni również będą z niego zadowoleni.

Lubię ten żel, bo jest dobrze wyważony składowo - dobrze myje, ale jednocześnie nie jest bardzo wysuszający. To mój ulubiony żel letni, bo dobrze zmywa również jakieś resztki kosmetyków z filtrem, po jego użyciu naprawdę czuć tę świeżość. Moja skóra ma tendencję do przesuszania i nie zauważyłam, żeby ten żel jakoś pogorszał jej kondycję. Wręcz przeciwnie, moja skóra nie woła od razu po balsam. Pomimo raczej silniejszego detergentu w składzie, reszta składu jest bardzo wyważona, jestem pozytywnie zaskoczona.

Cena jest również atrakcyjna, wydajność bez zarzutu. Butelka jest miękka i pod koniec wystarczy postawić ją na odwrót, resztka żelu się nie zmarnuje.

Pierwszą butelkę kupiłam na początku wiosny.
Bardzo przyjemnie się myje. Z powodu fajnej gęstej konsystencji starcza mi na długo.
Zapach jest przyjemny i utrzymuje się dość długo na skórze. Nie lubię zbyt mocnych zapachów szczególnie na noc a ten jest idealny.
Zużyłam dwie butelki i wiosną oraz latem były w porządku jeśli chodzi o "nawilżenie" , lecz już od jesieni potrzeby mojej skóry się zmieniły i potrzebuję kosmetyku dużo bardziej odżywczego i nawilżającego.
W sumie od nawilżania są kremy i balsamy , ale skoro producent na produkcie do mycia umieścił słówko OIL , więc myślę, że miałam prawo oczekiwać większego nawilżenia.

Żel idealny na lato. Pięknie pachnie i jest bardzo wydajny. Często do niego wracam. Gęsta konsystencja sprawia, że nie przecieka przez palce. Wyczuwalny kwiatowy zapach długo utrzymuje się na skórze. Żel jest łatwo dostępny co jest dużym plusem.

Żel to po prostu żel, nie zauważyłam żeby wyjątkowo nawilżał, ale też i nie przesusza mojej skóry także to na plus.
Dokładnie myje, czyli robi to co powinien.
Ogromną zaletą tego produktu jest zapach - prześliczny, wakacyjny, orzeźwiający, jakby się było na wakacjach na rajskiej wyspie.

Warto wspomnieć o wydajności, butelka wystarczy na naprawdę długi czas.

Żel idealnie nadaje się do używania latem. Jego zapach przypomina kwiaty egzotyczne wygrzane w pełnym słońcu. Jest bardzo gesty, wiec i wydajny bo niewiele go trzeba żeby się nim umyć. Bardzo dobrze się pieni.
Dostępność bardzo dobra, cena niewielka. no same plusy.

Trudno wyobrazić sobie lepszy moment na zakup żelu pod prysznic z Hawajami w nazwie, niż wakacje. Żel zakupiłam w sierpniu, na urlop, a dziś przyszło mi zużyć ostatnią jego kroplę, a więc siadam do recenzji.

Żele Nivea, zaraz obok Dove, to takie klasyki. Jak już naprawdę nie wiem, na co mam ochotę, nie mogę się na nic zdecydować, to udaję się w ten rejon drogerii, gdzie na półce stoją produkty jednej z dwóch wymienionych przeze mnie marek. Tym razem padło na wersję letnią.

Zacznijmy od opakowania. Bardzo je lubię - jest poręczne, nieco spłaszczone, dzięki czemu nie zajmuje zbyt wiele miejsca w kosmetyczce, a do tego zamkniecie na klik jest solidne, a lekko spłaszczona nakrętka dodatkowo umożliwia łatwe zabezpieczenie opakowania plastrem lub taśmą, co jest ważne w podróży.

Sam żel jest prawie przezroczysty, zabarwiony z lekka błękitnym kolorem. Pływają w nim maleńkie kuleczki, które mają zawierać olejek. Zapach jest intensywny, słodki, kwiatowy - nie wiem, czy hawajski, ale na pewno kojarzący się z wakacjami. Ogółem nie jest to zbytnio mój styl, ale dla odmiany mógł być, choć pod koniec zaczął mnie już nieco nużyć.

Żel ma średnio gęstą konsystencję i intensywnie się pieni. Nie trzeba go dużo, żeby pokryć całe ciało przyjemną pianą. Z zapachem lepiej się polubić, bo po kąpieli jest wyczuwalny jeszcze przez dłuższą chwilę w łazience i na skórze.

Czy żel ma jakieś właściwości pielęgnujące? Nie wydaje mi się. Nie zauważyłam, by mikrokapsułki z olejkiem jakoś szczególnie zwiększyły nawilżenie mojej skóry. Co jest jednak ważne - nie zwiększały jej przesuszenia, z czym czasem mam problem, za to więc duży plus.

Co więcej, niewielka butelka starcza na całkiem długo, więc za wydajność należy się kolejny plusik.

Ogółem żel spełnia swoje zadanie - myje, odświeża, relaksuje. Nie pielęgnuje jakoś specjalnie, ale też nie robi krzywdy. Ot, zwyklak, od którego nie oczekiwałam cudów. Na co dzień wolę bardziej dobroczynne kosmetyki, ale na wyjazd ten akurat produkt sprawdził się idealnie. Dodatkowo jego cena jest bardzo przystępna, a więc w razie rozlania czy przypadkowego pozostawiania w hotelu nie byłoby mi aż tak żal, jak w przypadku np. dermokosmetyków, które kosztują znacznie więcej. Ot, takie podróżnicze "mini must have".

Kocham go

Żel kupuje od lat chociaż lubię inne to i tak czasami do niego wracam.
Żel mieści się w plastikowej przezroczystej butelce dzięki temu widać ile go jeszcze zostało .
Żel posiada biało granatową nakretkę typu klik.
Etykietą butelki półprzezroczysta z białymi napisami i rysunkiem hawajskiego kwiatka.
Napisy czytelne w obcym języku.
Konsystencja żelu gęsta nie za rzadka.
Zapach piękny ale delikatny i nie duszący.
Żel koloru błękitno turkusowego z małymi granulkami.
Żel dobrze się nakłada I dobrze pieni .
Nakładając zapchach otula nasze ciało.
Żel dobrze się pieni I dobrze spłukuje.
Skóra po prysznicu jest bardzo delikatna I nawilżona.
Żel nie wywołał reakcji alergicznej ani podrażnień i swędzenia skóry.
Polecam z czystym sumieniem

Bardzo przyjemny żel pod prysznic, dobrze się pieni bardzo ładnie pachnie i zapach utrzymuje się długo na skórze. Żel dobrze oczyszcza ciało i pozostawia je przyjemne i gładkie w dotyku co sprawia że chce się z niego korzystać.

Nivea Hawaii Flower to mój ulubieniec. Cudowny zapach hawajskich kwiatów zawsze pomaga mi się zrelaksować i przypomnieć wakacje, palmy i plaże.
Skoncentrowana olejkowa konsystencja sprawia że skóra jest odpowiednio nawilżona i gładka.
Nie pozostawia tłustego filmu na wannie ani na skórze i świetnie się pieni.

Jestem maniaczką żeli pod prysznic, dlatego ciagle testuję coś nowego. Ten żel stosowałam namiętnie jakieś 10 lat temu - pięknie pachniał, ale był odrobinę za gesty. Teraz postanowiłam do niego powrócić i jestem miłe zaskoczona. Żel nadal przepięknie pachnie, a konsystencja jest w sam raz, już nie tak gęsta. Polecam!

Bardzo lubię żele pod prysznic o mocnych zapachach - ten do nich należy. Zapach jest bardzo ładny, i zsynchronizowany z opakowaniem oraz składem - przywołuje wspomnienie upalnych letnich dni, co obecnie (piszę tę recenzję, kiedy za oknem już są ślady po pierwszym śniegu) jest bardzo mile widziane :)
Produkt jest przeźroczysty z delikatnymi drobinkami, dobrze się pieni. Świetnie spełnia swą rolę - dobrze oczyszcza, łatwo się spłukuje. Jest wydajny, a poza tym zostawia skórę przyjemnie nawilżoną.