On Line, Harmony, Sól pieniąca do kąpieli "Figa"

Sól do kąpieli jest nieodłącznym produktem pielęgnacyjnym po który bardzo chętnie sięgam w długie zimowe wieczory i nie tylko. Jako, że jestem szczęśliwą posiadaczką wanny i bez najmniejszego trudu mogę się chełpić w długich gorących kąpielach, tak też wszelkiego rodzaju dodatki, umilacze są w ciągłym użyciu.
Do kąpieli zawsze mam jakiś dodatek, ostatnimi czasy w moje ręce trafiła wersja on line o zapachu rozkosznej figi.
Jeśli dobrze pamiętam mój produkt zakupiłam w drogerii wispol za jakieś niewielkie pieniądze, coś około 6-7 zł za pełnowymiarowe opakowanie, więc cena zdecydowanie na plus.

Ze spraw czysto technicznych jest to plastikowa, masywna butelka z zakrętką. Fajnie, że jest ona przeźroczysta. Bez trudu można monitorować poziom zużycia produktu. Tak jak lubię. Dodatkowo zakrętka nie przeskakuje.

Wewnątrz opakowania znajduje się gruboziarnista sól o pięknym, bajecznym odcieniu różu, idącym w różowe tony.

Po wsypaniu zazwyczaj przy jednej kąpieli dwóch zakrętek soli woda staje się lekko zabarwiona i powstaje lekka piana, która niestety z czasem znika. Co nie zmienia fakty, że stosowanie soli samo w sobie ma sens. Dlaczego?... Już tłumaczę. Sól jest niedocenioną kopalnią bogatą w makro i mikro składniki, które docierają do głębszych warstw skóry. Odżywiają ją, wspomaga procesy regeneracji naskórka, nawilża. Przy systematycznym stosowania pomaga w zachowaniu skóry w bardzo dobrej kondycji na długie lata.

Sól po wsypaniu do ciepłej, nie gorącej wody dość szybko się rozpuszcza. Bez obaw zaraz po wsypaniu można wejść do wanny, napewno nic nas nie pokaleczy w stopy. Ile lat regularnie użytkuję sól nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło.

Jeszcze warto wspomnieć kilka słów o samym zapachu. Jest on bajecznie piękny. Słodki, egzotyczny, oryginalny. Kąpiel w egzotycznych klimatach. Zapach na skórze po kąpieli pozostaje jeszcze przez pewien czas. Najprościej rzecz ujmując w moim przypadku do momentu aż nie nałożę na skórę balsamu, który neutralizuję woń soli.

Dodatkowo po każdej kąpieli w całym domu unosi się bajeczny zapach figi. Mamy tutaj do czynienia z aromaterapia, która pobudza nie tylko zmysły ale i stymuluję skórę do regeneracji i odżywia w najgłębszych partiach skóry.

Każda niezdecydowana dusza, która się waha przed zakupem mówię, że warto. Kiedyś sama sceptycznie podchodziłam do tematu stosowania soli. Jednak warto zagłębić się w temat. Systematyczność owocuje wspaniałymi efektami. Skóra jest w idealnej kondycji przez cały rok.

Sól jest gruboziarnista i ma fioletowy kolor.Według producenta zawiera ekstrakt z figi. Znajduje się w plastikowym słoiku o pojemnosci 600 g z czarną nakrętką. Na opakowaniu widnieje jedna etykieta pasująca kolorystycznie do produktu. Uwagę zwraca w tym miejscu grafika figi.Zapach soli jest bardzo przyjemny, zachęcający do wypróbowania produktu. Sól szybko się rozpuszcza i tworzy lekką pianę. Zabarwia wodę delikatnym odcieniem. Nie wysusza skóry, ale ją wygładza.Jest wydajna i kosztuje niewiele. Nie podrażnia żadnych okolic ciała. Nie wywołuje wysypki. Mały minus, że zapach szybko ulatnia się ze skóry.