Lirene Dermoprogram, Emolient, Odżywcze serum SOS

Jestem w nim zakochana! ocalił moją bardzo przesuszoną skórę. Jest bardzo gęsty i wydaje mi się, że dużo go trzeba nałożyć żeby pokryć dany obszar ciała. Ja go kupiłam za 3zł , TAK 3zł z racji tego, że moja mama pracuje w tej firmie. Jednak byłabym w stanie zapłacić za niego spokoojnie jego cenę sklepową.
plusy:
+odżywia skórę już po pierwszym zastosowaniu
+wchłania się dość szybko (jak na swoją gęstą konsystencję)
+piękny delikatny zapach
+cena

Minusów nie zauważyłam :)

Właśnie skończyłam opakowanie i znowu okazało się, że kosmetyki pani Eris mi nie odpowiadają. Kiedy zaczęłam opakowanie tego produktu moja skóra była dość szorstka i trochę przesuszona. Serum ( a właściwie bardzo gęsty balsam o niezbyt fajnym zapachu) w ogóle jej nie pomagało. Coś tam powierzchownie wygładzało, ale rano skóra i tak wracała do stanu poprzedniego. Działo się to w czasie kiedy u mnie jeszcze było zimno, słońca brak, dni ponure i chłodne. Najbardziej razi mnie w tym produkcie parafina, bo czuć ją na skórze i to bardzo. Miałam uczucie zalepienia skóry. Generalnie do bardzo potrzebującej skóry to serum się nie sprawdziło. Kiedy jednak pogoda się poprawiała, było zdecydowanie cieplej to i moja skóra się poprawiła i stała się normalna z lekką tendencją do wysuszenia, czyli standard i tu serum dało radę, choć i tak nie tak świetnie jakbym sobie tego życzyła i jak obiecuje producent. Owszem wygładzenie i nawilżenie było, skóra była miła w dotyku, ale znikało to zaraz po piwrszym prysznicu, a chyba nie o to chodzi. W dodatku kosmetyk ciężko mi się dozowało z tej tuby, bo konsystencja jest gęsta. Lepszy byłyby tu słoik no i wielgachne NIE dla tej wstrętnej, niepotrzebnej parafiny!! Raczej nie polecam, bo za tę cenę można kupić coś lepszego dla suchej skóry i to z lepszym składem.

Używam tego produktu od: 2 miesiące temu
Ilość zużytych opakowań: 1 cała tuba

Kupiłam ten preparat w trakcie zimowego wyjazdu na który nie wzięłam z domu balsamu do ciała. Spełnia obietnice z opakowania: bardzo dobrze nawilża i uspokaja skórę. Aplikuje się bardzo dobrze (poręczna tuba, z której można wycisnąć dokładnie tyle preparatu, ile się chce), zapach jest bardzo przyjemny (typu "neutralne świeże mydło), a wchłanianie bardzo dobre. Wydajność jest średnia, ale to tuba a nie półlitrowa butelka, więc się nie przyczepię. Zdecydowanie alternatywa dla dużo droższych maseł do ciała, u mnie bardzo dobrze się sprawdził na skórę po długich zimowych spacerach. Jak będzie w promocji, to skuszę się na kolejne opakowanie.

Używam tego produktu od: paru tygodni.
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze.