Fa, Sensual & Oil Monoi Blossom, Creamy Soap (Mydło w płynie)

Mydełko zachęca swoim pięknym kolorem. Jest jednak dość rzadkie, lecz pieni się dobrze. Ma ładny zapach i dobrze oczyszcza. Moim zdaniem jest to zwyczajne mydełko do rąk... Niczym się nie wyróżnia. Niestety...

Mydło kupiłam ze względu na to, że tą piękna żółto-pomarańczowa buteleczkę, która bardzo przyciąga wzrok i ładnie prezentuje się na umywalce. Dodatkowo kierowałam się tym, że mydło zawiera olejki pielęgnacyjne.

Zwykle kupując mydło zwracam uwagę na cenę i kupuję te tańsze produkty, ponieważ uważam, że to tylko mydło i jego głównym zadaniem jest dobre umycie rąk i ładny zapach. Cena za to mydło jest troszkę duża, około 5 zł za 300 ml, ale przekładając to na wydajność to nie jest tak źle. Pompka dozuje bardzo małą ilość mydła i na początku naciskałam kilka razy, jednak później okazało się, że wystarczy jedno dozowanie by dokładnie umyć ręce, co przekłada się na jego bardzo dobrą wydajność. Poza tym bardzo dobrze się pieni, nie wysusza skóry, a wręcz delikatnie ją nawilża, ma bardzo ładny słodki zapach. Minusów nie zauważyłam.

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Najpierw urzekła mnie ładna, przywodząca na myśl optymistycznym wyglądem wakacje buteleczka, fajna ozdoba umywalki. Opis producenta utwierdził mnie w przekonaniu, że produkt będzie świetny, tymczasem nic z tego. Nie pamiętam, ile za niego zapłaciłam, ale dość sporo jak na mydło, więcej niż kosztują moje ulubione, a jakość jest jak najtańszego mydła. Serio, jest bardzo rzadkie, przez co trzeba wziąć dużo do mycia, zwłaszcza, że nie pieni się świetnie. Dlatego wyszło w ekspresowym tempie, nawet mydła za jakieś śmieszne grosze, które kupuje moja oszczędna rodzicielka, starczają na dłużej. Najgorszym jednak minusem dla mnie jako maniaczki zapachów był fakt, że mydło zostawiało na skórze zapach, który szybko robił się jakiś nieprzyjemny... :/ Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam i bardzo mnie to męczyło, poczułam ulgę, gdy produkt się skończył.

Mydło znajduje się w pomarańczowej butelce z różowym dozownikiem.Bardzo energetyzujące połączenie kolorów,szczególnie miłe dla oka jesienią i zimą.
Ma bardzo ładny delikatny zapach.Konsystencja dosyć gęsta.Dobrze się pieni.Całkiem dobrze radzi sobie ze zmyciem resztek podkładu z rąk.Nie wysusza skóry,a nawet jakby minimalnie ją nawilża.Przez chwile po umyciu ręce delikatnie nim pachną.Jest średnio wydajne.
Jedyne do czego moge się przyczepić,to,że po wyciśnięciu na rękę po chwili z dozownika trochę skapuje na umywalkę i tak za każdym razem.
Ja kupiłam w Biedronce 2 buteleczki za bodajże 10 czy 12 zł.

Używam tego produktu od: 3 tyg.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej