Ministerstwo Dobrego Mydła, Olej z nasion maliny

Ministerstwo Dobrego Mydła, Olej z nasion maliny

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

Pojemność 30 ml
Cena 18,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Olej z nasion maliny właściwej (Rubus idaeus L.) jest jednym z najciekawszych i zarazem najbardziej wszechstronnych olejów stosowanych w codziennej pielęgnacji skóry. Posiada nasienny, ziemisty aromat który szybko utlenia się pozostawiając olej w postaci niemal bezzapachowej. Jego lekka, aksamitna, wręcz "matowa" konsystencja sprawia, ze idealnie sprawdza się zarówno stosowany w dzień (pod makijaż) jak i na noc. Dedykowany przede wszystkim skórze podrażnionej, przesuszonej, skłonnej do alergii. Jako doskonały antyoksydant łagodzi, uelastycznia i odbudowuje uszkodzoną warstwę naskórka. Z uwagi na dużą koncentrację wit E i A wysoko ceniony jest również przez osoby zmagające się z problemami skórnymi. Nie zatyka porów a dzięki właściwościom antybakteryjnym i przeciwzapalnym zapobiega powstawaniu zaskórników i krostek jednocześnie dbając o odpowiednie nawilżenie skóry. Wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe, wspomaga proces tworzenia elastyny i kolagenu.
Stanowi naturalny filtr przeciwsłoneczny.

Naturalny i tłoczony na zimno zachowuje swoje wszystkie dobroczynne właściwości. Nalewamy go do ciemnych buteleczek farmaceutycznych spełniających wymagania Farmakopei europejskiej według wszystkich najważniejszych parametrów. Zapewniają one doskonałą ochronę przed światłem i chronią olej zachowując jego właściwości.

UWAGA! Prosimy o ocenianie własności wyłącznie jako samodzielnego kosmetyku, a nie składnika innych kosmetyków.

Cechy produktu

Właściwości
łagodzące, przeciwzapalne
Opakowanie
z pipetą
Konsystencja
olejek
Pojemność
<50ml
Rodzaj
olejki
Cera
wrażliwa, odwodniona, mieszana
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 59

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 4

Jestem na NIE.

Witam.
Mam cerę mieszaną, suchą i wrażliwą (naczynkową) jednocześnie, ale nie mam większych problemów z cerą, jest dość stonowana, ale czasem świeci się w strefie T, też lubi się czasem przesuszać i delikatnie rumienić. Dotychczas wyskakiwało mi coś sporadycznie, raczej na skutek cięższego makijażu lub okresu. Jestem ostrożna w doborze kosmetyków z obawy, że mogą mnie zapchać. Nigdy nie miałam reakcji alergicznej od żadnego kosmetyku, a tu proszę... Stosowałam olej jako kurację, która miała mi pomóc w unormowaniu skóry, uspokojeniu i nawilżeniu. Stosowałam razem z hydrolatem oczar i serum róza-malina. Pierwszego dnia pomyślałam, że może będzie ok, chociaż nie wchłaniał się wcale, pozostawiał tłustą warstwę na twarzy, która nawet po kilku godzinach nie znikała, także przed wyjściem nie ma szans. Trzeciego dnia dostałam reakcji alergicznej, spuchła mi powieka i miałam czerwone i swędzące plamy na policzkach. Miał zapobiegać powstawaniu niespodzianek, a wysypało mnie okropnie, nigdy wcześniej moja twarz nie wyglądała tak źle.. Przed stosowaniem kosmetyków MDM moja twarz była ładna, miałam 2-3 przebarwienia które już prawie zniknęły, a teraz jest tragedia... 3 dni stosowania, a leczenie skutków zajmie miesiąc albo i dłużej...
Nie polecam, u mnie zupełnie się nie sprawdziło, a tylko bardzo zaszkodziło :/

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Lubię

Olejku używałam na trzy sposoby: jako olej do demakijażu wieloetapowego, jako składnik maseczek glinkowych, oraz jako nocny kompres - konkretny natłuszczacz nakładany na noc na serum nawilżające (nie używam kremów).

W każdym wypadku sprawdził się bardzo dobrze.
Nie zapchał, nie przetłuszczał. Nawet moja tłusta strefa T całkiem go polubiła.

Skusiłam się na ten olej, bo jestem posiadaczką cery naczynkowej, ale tłustej w strefie T. Poszukiwałam więc czegoś co załagodzi rumień, ale też nie zapcha.
I ten olej miał spełniać obie te funkcje.
Konsystencja jest dość rzadka i już na dłoni czuć, że to olej z grupy schnących, lekkich, nie obciążających. Ministerstwo określa go "matowym"i to słowo doskonale go charakteryzuje.
Nakładałam go na twarz zaraz po serum hialuronowym i obficie spryskaną hydrolatem / tonikiem.
Dzięki temu nie było zupełnie problemu z równomiernym rozprowadzeniem.
Co do efektów konsekwentnego używania.
Niestety nie zauważyłam, aby w sposób widoczny olej wpłynął na naczynka. Ale pozostałe walory jak najbardziej potwierdzam.
Olejek dogłębnie odżywia cerę, staje się ona mięciutka i gładka.

Dodatkowy plus za funkcjonalne i piękne opakowanie.
Olejek zamknięty jest w wygodnej buteleczce z pompką, dozowanie jest bezproblemowe i wygodne. Minimalistyczna "apteczna" buteleczka pięknie prezentuje się w mojej łazience.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 3

Nie lubię

Po wykończeniu tego oleju (do ciała) mogę odetchnąć, bo to ostatni olej w moich zbiorach :) ten śliwkowy z mdm chociaż ładnie pachniał, a tu ani zapachu, ani działania.

Stosowane samodzielnie oleje, uwaga, nie nawilżają. Wręcz przeciwnie. Tylko natłuszczają, stanowią warstwę okluzyjną, ale jeśli nie dołożymy nawilżacza spotka nas efekt odwrotny. Olej z pestek malin próbowałam męczyć do twarzy. Efekt żaden poza przetłuszczonymi włosami przy twarzy.
Jako dodatek do odżywek - tu efekt był najlepszy. Jako dodatek do balsamów do ciała -jako tako. Jednak nie tyle, abym włączyła oleje na stałe do pielęgnacji. Za dużo z nimi roboty, przy mizernych efektach. W konsekwencji zużyłam resztę na raz, jako olejek po kąpieli.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Must have dla cery suchej

Absolutne "must have" dla osób z cerą suchą.

OPAKOWANIE - butelka, etykieta, pompka i tym podobne

Produkt jest dostępny tylko w jednej pojemności a mianowicie 30 ml. Olej z nasion malin zamknięto w ciemnej butelce z pompką co ułatwia jego aplikację.
Na etykiecie mamy informację o kraju pochodzenia - Kanada (mała dygresja: u nas w Polsce nie ma malin, że ten produkt zrobiono z tych kanadyjskich? Nie mogła polska firma zrobić produktu z polskich nasion?).
Opakowanie z pompką bardzo ułatwia życie ponieważ dzięki temu aplikacja jest dużo prostsza niż mielibyśmy taki olej wylewać na rękę z butelki.
Wizualnie kosmetyk przypomina typowy wyrób apteczny, co mi osobiście się podoba bo już podświadomie myślę, że to kosmetyk naturalny (czyli taki jaki lubię).
Etykieta produktu zawiera wszystkie niezbędne informację - opis, skład oraz datę ważności (i ja mam partię z 04/2018 ważną do 04/2019 - czyli 1 rok co powoduje u mnie zastanowienie czy to na pewno aby taki naturalny produkt?).
Kosmetyk zamówiłam on-line na stronie internetowej bo innej możliwości nie ma. Przyszedł wraz z innymi rzeczami bardzo ładnie i solidnie zapakowany.
Dodam, że dostawa była szybka i na mailu informowano mnie o poszczególnych etapach realizacji zamówienia.

Kosmetyk - olej z nasion malin i jego działanie

Olej ma bardzo leistą konsystencję i przezroczysty kolor o żółtym zabarwieniu. Jest bardzo wydajny (wystarczy mała dawka z pompki aby rozprowadzić go na całej skórze twarzy, szyi i dekolcie).
Kosmetyk jest tłusty i pozostawia tłustą warstwę na skórze, która się nie wchłania (nawet jak dajemy go malutko). Na dzień więc odpada (a przynajmniej u mnie - chyba, że zamierzam nie wychodzić z domu). Na noc takie "serum" jest świetne ponieważ doskonale nawilża i rano skóra jest idealnie gładka i nawilżona. U mnie po całej nocy dalej czuję tłustą warstewkę na twarzy (ale by najmniej nie uważam tego za wadę - przecież już sama nazwa OLEJ mówi za siebie).
Skóra jest odczuwalnie zregenerowana i dobrze nawilżona. Oczywiście największy rezultat jest widoczny po dłuższym stosowaniu ale już po 1 jednym zastosowaniu czujemy lepsze nawilżenie.
Także u mnie olej z nasion malin służy jako zamiennik kremu na noc.
Producent piszę, że jest dobry pod makijaż ale nie testowałam bo sobie tego z tą tłustą konsystencją nie wyobrażam.
U mnie w/w produkt nie wywołał jakiegokolwiek uczulenia.
Używam go na noc po oczyszczeniu twarzy i po aplikacji toniku.
Wedle mojej oceny dobrze nawilża i przez to jest idealny dla cery suchej.
Na koniec - zapach. Nie czuję nic i bardzo dobrze. Tylko jak przybliżam zaraz po aplikacji olejek z ręki do nosa to czuję coś jakby zjełczałego ale zapach znika momentalnie po nałożeniu na twarz .
Cena to 25 zł za 30 ml. Myślę, że stosunek jakości do ceny jest dobry.
Produkt może być stosowany jako olejek na końcówki włosów - ale tego nie testowałam bo nie mam obecnie takiej potrzeby.

Polecam wypróbować :-)

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Ok

Długo myślałam czy kupić ten olej. Myślałam, że będzie pięknie pachniał i szybko się wchłaniał, bo tak przeczytałam w internecie. Niestety nie czuje w oleju zapachu malin, zapach jest dla mnie nieprzyjemny, jednak można sie było tego spodziewać po naturalnym produkcie. Niestety nie wchłania się szybko przez co nie używam go pod makijaż. Nawilża bardzo dobrze. Dodaje do do kremu nawilżającego na noc i dodatkowo zmywam nim resztki makijażu. W taki sposób sprawdza sie super. Jestem z niego zadowolona mimo, że początkowo zawiodłam się zapachem. MDM pięknie pakuje produkty, szybko wysyła przesyłkę wiec duży plus.

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Kosmetyk wszechstronny

Na początku nie byłam przekonana co do konsystencji olejków i tego czy nie spowodują na mojej twarzy wysypu nieprzyjaciół, jednak ten kosmetyk pozytywnie mnie zaskoczył. Konsystencja olejku jest bardzo przyjemna, łatwo się go aplikuje, szybko się wchłania i pozostawia skórę miękką i "uspokojoną". Nie przetłuszcza strefy T, a wręcz zmniejsza wszelkie problemy skórne. Dla mnie jest to idealny kosmetyk na noc, używam go codziennie razem z hydrolatem różanym z tej samej firmy i moja cera bardzo się poprawiła. Zdarza mi się użyć go także na dzień lub w formie mgiełki w połączeniu z hydrolatem jako filtr UV do włosów. Jest bardzo wydajny, wystarcza mi na rok codziennego stosowania na noc i okazjonalnego stosowania na dzień, a do tego cena jest bardzo przyjemna dla mojego portfela.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

zaskoczona

Olejek otrzymałam w prezencie razem z innymi kosmetykami z Ministerstwa Dobrego Mydła.
Zanim przejdę do dalszej części recenzji, odpowiem na pytanie czy kupię ponownie. O dziwo! Tak!
Zawsze z olejkami miałam taki problem, że mnie zapychały i męczyła mnie ich tłustość.
Z tym jest zupełnie inaczej.

Zalety:
-stosuje się go na włosy, twarz oraz gdzieniegdzie na suchą skórę ciała
-nie zapycha skóry
-nawilża
-wygodne opakowanie z pompką
-wygładza
-szybko się wchłania
-naturalny skład
-cena

Wady:
-o dziwo zapach
-szybko mi się skończył, mała wydajność

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Niewiarygodne nawilżenie

Do niedawna nie byłam fanką olejów do twarzy. Zmieniłam zdanie po przetestowaniu olejków z MDM - skusił mnie naturalny skład, ideologia i podejście marki do produktów i wyjątkowe zapachy, o których dużo się naczytałam.

Olejek z malin w moim przypadku najlepiej sprawdził się na noc, głównie ze względu na film, który zostawia. Nie wchłania się całkowicie tak jak olej z orzechów laskowych (też cudo). Ale robi skórze naprawdę dobrze i przy tym nie zapycha, co mnie zaskoczyło, i nie podrażnia nawet mojej bardzo wrażliwej skóry. Rano skóra jest dogłębnie nawilżona, wygładzona, wypoczęta, miękka i elastyczna. Wygląda promiennie.

Sprawdził się lepiej niż nie jeden krem za 200zł, więc to mój najlepszy zakup od dłuższego czasu. Jedyne co trzeba przeboleć to zapach - pachnie jak olej lniany do farb olejnych, ale nie jest drażniący - w końcu to sama natura. Czuć go delikatnie na twarzy przez cały dzień albo do rana zależnie od użycia.
Opakowanie z pompką jest wygodne, olej łatwo się rozprowadza, nie brudzi pościeli i jest bardzo wydajny - niewielka ilość wystarczy do pokrycia całej twarzy.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Nasiona malin naturalnie

Nie będę ukrywać, że to co zainteresowało mnie w tym produkcie w pierwszej kolejności, to nienachalne opakowanie. Później przeczytałam o jego właściwościach i zamówiłam w sklepie internetowym. To było moje pierwsze zetknięcie się z olejem z nasion malin.
Bardzo polubiłam produkt od samego początku. Nakładałam go na dzień, ładnie się wchłaniał, chociaż zostawia na skórze lekki nietłusty film. Nie miałam problemów z podkładem. Później zaczęłam stosować olejek na noc. Czasem w towarzystwie kremu, czasem sam. I tak zostało. Rano budzę się z pięknie nawilżoną buzią, zaczerwienienia się zmniejszają w ciągu nocy, a ewentualne stany zapalne są uspokojone. Produkt jest lekki w konsystencji. To co może niektórym przeszkadzać, to jego zapach. Mój partner którejś nocy powiedział, że pachnę łąką. I faktycznie, zapach ma coś w sobie ze skoszonej trawy albo siana.
Obecnie nie stosuję olejku codziennie, nie czuję takiej potrzeby (stąd też trudno mi się wypowiedzieć na temat jego wydajności), ale gdy używałam go kilka dni z rzędu nie zauważyłam zapchania (do czego moja skóra ma skłonności).

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

ideał z małym minusikiem

Mam cerę suchą, naczyniową.Olej z nasion malin stosowałam od dawna (głownie z firmy Etja), ale bardzo lubię markę MSD, ich filozofię, sposób prowadzenia działalności, a najbardziej minimalistyczne opakowania. Musiałam mieć ten olej. Działanie oleju jest takie samo jak w przypadku innych marek, ale sama pipeta, nakładanie sprawia ogromną przyjemność podnosi codzienną pielęgnację do rangi rytuału, mamy ochotę zadbać o swoją skórę co jest bardzo istotne - chęć powtarzania tego rytuału. Bez problemu olej nakładam na czystą twarz, zmywam makijaż, nakładam wraz z serum, nakładam na włosy. Jest cudowny, uspokaja i wygładza.

Minusem jest zapach. Coś jest w nim nie tak, na początku myślałam, że dostałam olej ze zjełczałej partii - chociaż kupiłam go jak od razu pojawiła się na stronie. Właśnie ten zapach (wiem, że naturalny) zmusi mnie do refleksji nad ponownym zakupem. Wszak jest to produkt kosztowny, plus wysyłka, samego produktu nie opłaca się zamawiać. Gdyby wszystko było perfekcyjne, nawet bym się nad tym nie zastanawiała.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Niezły,ale za drogi

Jak w tytule recenzji..Kupiony z rozpędu w stacjonarnym sklepie,kiedy zaopatrzylam się w ich świetne mydełka.Moj właśnie się kończył-akurat byl to olejek z etja.
Olejek niczym nie różni sie we wlaściwosciach od wspomnianego oraz wielu innych dostepnych w drogeriach z naturalnymi surowcami i kosmetykami.
Podoba mi sie podejscie producenta jeżeli chodzi o nienachalne opakowania,jasne,klarowne opisy bez zbędnych frazesow.Takie jakby apteczne buteleczki,etykiety kojarzace sie z lekami lub truciznami sprzed wieku ;)
To jest na plus,jakoś olejku też.Standardowe drogeryjne produkty drażnią nachalnym marketingiem i obietnicami bez pokrycia,brakuje dopiskow ze wyprowadza nam jeszcze psa,zrobia obiad i polecimy nimi w kosmos ;p chociaż mogę się kiedyś zdziwić i takie hasła się w koncu pojawią:).
Olejek skończył się po miesiącu stosowania,także oprócz wspomnianych mydełek,nietypowych olei i produktów nie będzie raczej pierwszy do kupna.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Naturalnie naturalny

Olejek dostałam w prezencie i przez dłuższy czas nie miałam kiedy po niego sięgnąć. Moją przygodę z nim rozpoczęłam od dodania go do robionego samodzielnie kremu i bardzo fajnie się sprawdził. Następnie używałam olejku od czasu do czasu jako urozmaicenie pielęgnacji albo kiedy czułam, że moja skóra jest wyjątkowo sucha. Olejek ma standardową konsystencję, żółty kolor i otrzymujemy go w bardzo wygodnym opakowaniu z pipetą umożliwiającą dokładnie dozowanie produktu. Zapach produktu jest mocno ziołowy, ładnie się rozprowadza ale trzeba uważać z ilością. Nawilża i utrzymuje nawilżenie co jest dla mnie bardzo istotne.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    2
    recenzji

    968
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    963
    pochwał

    9,63

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    266
    pochwał

    9,57

Zobacz cały ranking