L'Oreal Paris, Hydra Genius, Woda aloesowa do skóry normalnej i suchej

Bardzo dobry produkt

Produkt dobrze nawilża skórę ,producent mówi ,że nadaje się pod makijaż no niestety u mnie totalnie się nie sprawdził, powodował, że podkład się ciastkował, rolował, niewiadomo co się z nim działo.
Więc tu akurat się nie sprawdził, ale dla mnie miał służyć do pielęgnacji, a nie jako baza pod makijaż, więc mi to akurat totalnie nie przeszkadza.
Płynna pielęgnacja zainspirowana azjatyckimi trikami pielęgnacyjnymi ma za zadanie intensywnie nawilżyć skórę i w tym się sprawdza w 100%.
Ma bardzo, przyjemny, rześki, odświeżający zapach.
Łatwo się rozprowadza, dosyć szybko się wchłania, nie pozostawia uczucia lepkości.
Dobry aplikator, w formie pompki, wygodny, dzięki temu można użyć taką ilość na jaką się ma ochotę.
Przyjazny dla wrażliwej i suchej skóry.
Szata graficzna w bardzo ładnych odcieniach, turkus, to moje klimaty, sam produkt ma lekko mleczno-turkusowy odcień.
Godny polecenia, wystraczy na dość długo, ale używając go często i w dużej ilości szybko się skończy.
Dobry produkt.

Świetny produkt jeśli chodzi o działanie. Małe opakowanie przy częstym używaniu dość szybko się kończy. Woda jest płynnej rzadkiej konsystencji, charakteryzuje się bardzo przyjemnym zapachem. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu ani lepkiej warstwy. Cera po zastosowaniu jest nawilżona, gładka . Nie podrażnia skóry ani nie wysusza. Nadaje się pod makijaż jako baza. Łatwo się nakłada podkład na nią.

pierwszego użycia. Po kilku dniach stosowania zauważyłam że skóra jest bardziej nawilżona i świeża. Często mam podrażnienia,i ta woda pozwoliła mi zniwelować te objawy. Jestem bardzo zadowolona z zakupu.

Ten kosmetyk odmienił moja pielęgnacje!
Trafiłam na niego przez przypadek (stał ostatni na szafce w drogerii na promocji). Zaciekawiona kupiłam i to była najlepsza decyzja w moim życiu. Delikatna konsystencja lekko wodnista, szybko się wchłania a przede wszystkim idealnie nawilża. To cudo jest idealne pod podkład. Stosuje rano i wieczorem a w ciągu miesiąca skóra stała się bardziej napięta oraz odżywiona. Mam do ponad 2 miesiące, używam codziennie a jestem w połowie. Polecam!!

Po marce Loreal spowiedziałam się jak zawsze efektu WOW, jednak w tym przypadku tak nie było,a szkoda bo cena jak zawsze jest dosyc wysoka :)
Woda aloesowa do skory niestety w moim przypadku się nie sprawdziła, ponieważ nie zrobiła absolutnie nic, poza pieknym orzezwającym zapachem i ogólnie lekkim orzezwieniem w te upalne już dni, natomiast zero nawilżenia co w moim przypadku gdzie skóre mam dosyć suchą jest mocno wymagajace.
Na plus jak już napisałam zapach i lekkie orzezwienie ale to tyle.

Mam suchą skórę, kosmetyk jest bardzo wydajny, szybko się wchłania, ma lekką konsystencję, nie podrażnia. Stosuję wodę zawsze po wieczornym oczyszczeniu twarzy, mam teraz skórę miękką i zdrową, bardzo dobrze sprawdza się u mnie pod makijażem. Woda aloesowa ma żelową konsystencję i to dla niej na duży plus. bez spływania pod wpływem ciepła.

Co prawda nie mam ani cery normalnej ani suchej, a wrażliwą i przetłuszczającą się. Produkt jest bardzo wydajny. Nadaje się również pod makijaż, ale ja wolałam używać go inaczej. Kilka razy w tygodniu na noc nakładałam ten "krem", po czym domykałam całą pielęgnacje ulubionym olejem. Moja cera cudownie na to reagowała. Loreal bardzo szybko się wchłania, ze względu na leciutką konsystencję, ale nie wysusza cery. Dla mnie jest to świetny produkt i będę polować na kolejną buteleczkę na promocjach.

Krem po dłuższym użytkowaniu widocznie nawilża, skóra stała się miękka i zdrowa. Sprawdza się pod makijaż jak i do wieczornej pielęgnacji codziennej. Szybko się wchłania oraz ma przyjemny zapach.
Z czystym sumieniem mogę polecać

Woda aloesowa L'Oreal jest w sumie bardziej takim żelem jak wodą, ale to zaliczam akurat na plus bo jednak dzięki temu można ja sensownie rozprowadzić. Zapach jest bardzo ładny i świeży. Używałam jej przede wszystkim latem, kiedy taka lekka forma nadawała się idealnie na nawilżanie skóry, bez spływania pod wpływem ciepła. Mój jedyny zarzut to co najwyżej to, że samo nawilżenie jest dość przeciętne a cena jednak trochę wysoka.

Szukając kremu nawilżającego moim oczom na półce, okazał się on - cud. Krem nawilżający z aloesem jest największym poratowaniem dla mojej skóry. Aloes sam w sobie ma działania łagodzące (jak np. na przebarwienia, zaczerwienienia, podrażnienia itd.), no i tak jak zostało wcześniej wspomniane nawilżające. Większość produktów z aloesem, które wcześniej testowałam niestety lepiły się i nie zostawiały twarzy aż tak delikatnej i gładkiej jakbym chciała. Tutaj natomiast, krem dawał maksymalną satysfakcję.
Krem szybciutko się wchłania, ale mimo to pozostawia skórę super nawilżoną i gładką. Jeśli chodzi o makijaż, to nigdy nie miałam problemu z podkładami, ale z dość mocno powszechnym problemem jakim jest "rollowanie się" go.

moja skóra lubi się przesuchac i wodę aloesową kupiłam sobie jako esencję przed serum i kremem. czasem w dość powolne dni wolałam nałożyć tylko te wodę i krem. jakie wrażenia co do tej wody? ładnie pachnie, dobrze się wchłania, nie roluje się, ale nie widze jakiegoś nawilzenia na swojej skórze. wykorzystałam 2 buteli tej wody i mimo wszelkich chęci niestety nie zauważyłam czegoś co by zrobiło szał na mojej skórze. wydaje mi się, ze zwykły żel aloesowy o wiele lepiej się sprawdza niż loreal na mojej skórze, ale może mój przypadek jest odosobniony.

Loreal hydra genius ma lekką żelową konsystencję i przyjemny świeży zapach. Szybko się wchłania i co najlepsze, nie lepi się na twarzy. Natychmiastowy efekt wygładzenia i uczucia nawilżenia (jestem świadoma, że silikon tutaj robi swoje). Kiedyś jak jeszcze nie używałam żadnych kosmetyków do twarzy, miałam skórę jak papier ścierny (wtedy po każdym kremie miałam wysyp wyprysków, dlatego już nie chciałam ryzykować). Wówczas wypróbowałam loreal hydra genius i okazał się być genialny.